Użytkownik "Jacek Krzyzanowski" <j...@p...pl> napisał w
wiadomości news:slrnfv7vv2.58u.j.krzyzanowski@mech.pkpik.pl...

I zgadzam się z generalną linią tego rozumowania. Dodaj do tego ogólne
upoważnienie właściciela sklepu do korzystania z niego przez klientów i już
nasze stanowiska się zbliżą całkowicie. Kiedy zrozumiesz, że normalny,
utartym na świecie zwyczajem jest to, że nie wywala się ze sklepu klientów
z powodu niewłaściwego obuwia.

do góry

On Apr 2, 11:34 pm, "Robert Tomasik" <r...@g...pl> wrote:
> Użytkownik <m...@g...com> napisał w
wiadomościnews:b38e64d6-3b49-4ffb-bfdf-0ac41176e27f@
s37g2000prg.googlegroups.com...
>
> >> > Art. 193 kk to przestępstwo umyślne, więc oczywiście trzeba wykazać
> >> > zamiar, ale wystarczy że wskaże się zamiar nie opuszczenia pomieszczeń
> >> > wbrew woli uprawnionych. Nie ma znaczenia, co dana osoba miała tam
> >> > robić.
> >> Pytanie kluczowe, to czy właściciel sklepu jest UPRAWNIONY, do nakazani
> >> wyjścia z niego klientowi w godzinach otwarcia. Reszta już z górki.
> >Skoro brak jest przepisu wykluczającego to uprawnienie, to tak. Reszta
> >już z górki.
> Ależ taki przepis jest - art. 5 kc. Już tyle razy to podnosiłem, że mi
> wszystko opada :-)

Art. 5 może być zastosowany tylko wobec konkretnego przypadku
czynienia użytku z uprawnienia - a więc np. wobec konkretnego żądania
wyjścia z lokalu. Tymczasem art. 193 KK odnosi się do osoby
uprawnionej. Osoba nie przestaje być uprawniona (do żądania wyjścia z
lokalu) nawet jeśli jej konkretne żądanie jest bezprawne na gruncie
prawa cywilnego jako sprzeczne z zasadami współżycia społecznego.
Stąd: nawet zastosowanie art. 5 KC nie może decydować o braku znamion
przestępstwa z art. 193 KK.

do góry

Użytkownik Robert Tomasik napisał:
> Użytkownik "Jacek Krzyzanowski" <j...@p...pl> napisał w
> wiadomości news:slrnfv7vv2.58u.j.krzyzanowski@mech.pkpik.pl...
>
> I zgadzam się z generalną linią tego rozumowania. Dodaj do tego ogólne
> upoważnienie właściciela sklepu do korzystania z niego przez klientów i
> już nasze stanowiska się zbliżą całkowicie. Kiedy zrozumiesz, że
> normalny, utartym na świecie zwyczajem jest to, że nie wywala się ze
> sklepu klientów z powodu niewłaściwego obuwia.

...i ze prawo chroni konsumenta przed wyrzuceniem go ze sklepu z powodu
widzimisia sprzedawcy...

do góry

Mikaichi <m...@v...pl> napisali:
>
> Krwa jakiego miru domowego? O czym ty krwa piszesz? Mir domowy to w
> domu/mieszkaniu

Masz problemy z czytaniem? W domu, mieszkaniu, lokalu, pomieszczeniu,
ogrodzonym terenie.

> PRzestepstwem? ROTFL :) Znaczy wejscie do sklepu w niebieskich trampkach
> to PRZESTEPSTWO?!?!?!?!

Przestepstwem jest nieopuszczenie lokalu na zadanie osoby uprawnionej.
Daj juz sobie moze spokoj z prawem, bo nie rozumiesz prostych zapisow.

do góry

Mikaichi <m...@v...pl> napisali:
>
> To nei ma nic wspolnego z wolnym rynkiem. To sa raczej przepisy
> zabraniajace rasizmu i dyskryminacji

Dowiedz sie moze co oznacza rasizm i dyskryminacja.

do góry

Robert Tomasik pisze:
> I zgadzam się z generalną linią tego rozumowania. Dodaj do tego ogólne
> upoważnienie właściciela sklepu do korzystania z niego przez klientów i
> już nasze stanowiska się zbliżą całkowicie.

nie wiem tylko na jakiej podstawie zakładasz że to upoważnienie jest ogólne

KG

do góry

Dnia Wed, 02 Apr 2008 16:28:06 +0200, Andrzej Lawa napisał(a):

>> Dowodzi to wyłącznie tego, że art. 135 kw - jako pochodzący z
>> zaprzeszłej epoki - jest niedostosowany do innych warunków, niż tzw.
>> "gospodarka uspołeczniona" i sklepy państwowe.
>
> Jasne. A w przepisach tkwi wyłącznie dzięki sowieckiemu wywiadowi i
> słynnej grupie trzymającej władze trzymających Prawdziwe Polskie Władze
> w szachu bronią masowej zagłady Saddama Hussajna...

Boże, po co ja przeinstalowywałem czytnik... będę musiał uaktualnić
KF... ;->

PS nie wiedziałeś, że mamy jeszcze sporo przepisów, które 'się ostały'?

--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
Lege Artis - dla Ciebie, dla rodziny ==> http://olgierd.bblog.pl/ <==

do góry

Olgierd pisze:
> Dnia Wed, 02 Apr 2008 16:28:06 +0200, Andrzej Lawa napisał(a):
>
>>> Dowodzi to wyłącznie tego, że art. 135 kw - jako pochodzący z
>>> zaprzeszłej epoki - jest niedostosowany do innych warunków, niż tzw.
>>> "gospodarka uspołeczniona" i sklepy państwowe.
>> Jasne. A w przepisach tkwi wyłącznie dzięki sowieckiemu wywiadowi i
>> słynnej grupie trzymającej władze trzymających Prawdziwe Polskie Władze
>> w szachu bronią masowej zagłady Saddama Hussajna...
>
> Boże, po co ja przeinstalowywałem czytnik... będę musiał uaktualnić
> KF... ;->

Jakbyś nie załapał - to był sarkazm ;->

> PS nie wiedziałeś, że mamy jeszcze sporo przepisów, które 'się ostały'?

Ano. Np. przepis zakazujący zabijać. Ustawę reglamentującą dostęp do
broni palnej. Większość przepisów związanych z ruchem drogowym.

;->

do góry

Użytkownik "Paweł Marcisz" <p...@g...com> napisał w wiadomości
news:08c0ef64-35f9-4716-a50f-f5ce887b91d4@r9g2000prd
.googlegroups.com...

Pawle! A możesz mi powiedzieć, w oparciu o jakie przepisy będziesz oceniał
uprawnienie osoby do wydania polecenia opuszczenia lokalu? Czy czasem nie w
oparciu o kodeks cywilny? Bo kodeks karny odnośnych unormowań nie zawiera.

do góry

On Apr 3, 6:17 pm, "Robert Tomasik" <r...@g...pl> wrote:

> Pawle! A możesz mi powiedzieć, w oparciu o jakie przepisy będziesz oceniał
> uprawnienie osoby do wydania polecenia opuszczenia lokalu? Czy czasem nie w
> oparciu o kodeks cywilny? Bo kodeks karny odnośnych unormowań nie zawiera.

Oczywiście w oparciu o KC i nigdzie tego nie neguję. Wiem, że piszę
nieco zawile, ale rozróżnij pomiędzy:
1) generalnym uprawnieniem osoby do żądania opuszczenia lokalu,
2) prawem tej osoby do konkretnego żądania opuszczenia lokalu przez
kogoś.
Jak napisałem, ta osoba JEST uprawniona. To, że w konkretnym wypadku
użycie (2) tego uprawnienia stanowi nadużycie prawa podmiotowego, nie
zmienia faktu, że osoba ta pozostaje uprawniona. A tylko tego wymaga
art. 193 KK.

Żeby przestała być osobą uprawnioną, musiałbyś wykazać, że nadużyciem
prawa jest samo przyznanie jej uprawnienia do żądania opuszczenia
lokalu, nie zaś - co starasz się wykazać - konkretne żądanie
opuszczenia lokalu.

Przyznanie jej generalnego uprawnienia do żądania opuszczenia lokalu
nie będzie zaś zwykle (z bardzo rzadkimi i zapewne nie interesującymi
nas wyjątkami) nadużyciem prawa podmiotowego choćby dlatego, że takie
uprawnienie przewiduje choćby art. 193 KK.

Poza tym IMO ma tu zastosowanie raczej art. 140 niż 5 KC, ale to
kwestia techniczna i chyba bez znaczenie w naszym wypadku.

do góry