-
1. Data: 2005-01-11 02:45:11
Temat: sąsiedzkie stosunki
Od: "Renata" <a...@w...pl>
Co mam zrobić z sąsiadami, których dzieci zaczynają harcować po 22:00, a
najstarsza latorośl (ok. 19 lat) "urządził" sobie salę gimnastyczną nad moim
pokojem i łomocze w godzinach 23:30-1:30, rzuca hantlami. Od lat zwracamy im
uwagę na co dzieciaki odpowiadają grzecznie, że postarają się być ciszej
(ale im to nie wychodzi), a rodzice tychże dzieci grzecznie przepraszają i
obiecują poprawę. Jest godzina 3:43 i nie wiem, czy opłaca mi się kłaść do
łóżka 9nie mogę zasnąć). Wstaję za trzy godziny.
-
2. Data: 2005-01-11 10:53:39
Temat: Re: sąsiedzkie stosunki
Od: "Przemek R." <p...@t...gazeta.pl>
>Jest godzina 3:43 i nie wiem, czy opłaca mi się kłaść do
> łóżka 9nie mogę zasnąć). Wstaję za trzy godziny.
"waleriana na noc" jedna tabletka i spisz,
P.
-
3. Data: 2005-01-11 15:27:12
Temat: Re: sąsiedzkie stosunki
Od: "Renata" <a...@w...pl>
Dzięki za dooooooobrą RADĘ.
-
4. Data: 2005-01-11 16:31:36
Temat: Re: sąsiedzkie stosunki
Od: "Ajron" <a...@p...fm>
Użytkownik "Renata" <a...@w...pl> napisał w wiadomości
news:crvejl$8h3$1@opal.futuro.pl...
> Co mam zrobić z sąsiadami, których dzieci zaczynają harcować po 22:00, a
> najstarsza latorośl (ok. 19 lat) "urządził" sobie salę gimnastyczną nad
> moim pokojem i łomocze w godzinach 23:30-1:30, rzuca hantlami. Od lat
> zwracamy im uwagę na co dzieciaki odpowiadają grzecznie, że postarają się
> być ciszej (ale im to nie wychodzi), a rodzice tychże dzieci grzecznie
> przepraszają i obiecują poprawę. Jest godzina 3:43 i nie wiem, czy opłaca
> mi się kłaść do łóżka 9nie mogę zasnąć). Wstaję za trzy godziny.
Telefon na policje, pan policjant powinien spytac, czy wnosisz sprawe do
Sadu Grodzkiego, jesli bedziesz chciala wniesc sprawe do sadu, to spisza
stosowny protokol, jesli stwierdza, ze faktycznie jest zaklucany spokoj.
Potem szybka rozprawa w sadzie i mysle, ze powinni skutecznie nauczyc sie
szanowac Twoj sen.
Sama musisz skalkulowac czy sie bedzie oplacalo wchodzenie na "wojenna
sciezke" z sasiadami...
Ajron.
-
5. Data: 2005-01-11 19:25:53
Temat: Re: sąsiedzkie stosunki
Od: "Krzysztof" <l...@p...onet.pl>
Użytkownik "Ajron" <a...@p...fm> napisał w wiadomości
news:cs0v0j$gcd$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Użytkownik "Renata" <a...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:crvejl$8h3$1@opal.futuro.pl...
> > Co mam zrobić z sąsiadami, których dzieci zaczynają harcować po 22:00, a
...
> Telefon na policje, pan policjant powinien spytac, czy wnosisz sprawe do
> Sadu Grodzkiego, jesli bedziesz chciala wniesc sprawe do sadu, to spisza
> stosowny protokol, jesli stwierdza, ze faktycznie jest zaklucany spokoj.
> Potem szybka rozprawa w sadzie i mysle, ze powinni skutecznie nauczyc sie
> szanowac Twoj sen.
> Sama musisz skalkulowac czy sie bedzie oplacalo wchodzenie na "wojenna
> sciezke" z sasiadami...
>
> Ajron.
Jedna mala , ale bardzo praktyczna uwaga w zw z powyzszym - to prawo ma to
do siebie iz dziala w
obie strony tj dzis ty wzywasz policje i sprawa idzie do sadu , a jutro
sasiad robi to samo itp .
Krzysztof
-
6. Data: 2005-01-11 20:26:02
Temat: Re: sąsiedzkie stosunki
Od: "Przemek R." <p...@t...gazeta.pl>
> Jedna mala , ale bardzo praktyczna uwaga w zw z powyzszym - to prawo
ma to
> do siebie iz dziala w
> obie strony tj dzis ty wzywasz policje i sprawa idzie do sadu , a jutro
> sasiad robi to samo itp .
daltego lepiej dzis waleriana, a jutro do nich z browarkiem, moze jednak
da rade
przelozyc cwiczonka. nie wiem jak rozmowy wygladaly do tej pory ale ka
generalnie tez bym to zlal.
Co inngeo przy takim podejsciu jak napisalem.
P.
-
7. Data: 2005-01-12 18:03:37
Temat: Re: sąsiedzkie stosunki
Od: Renata Gołębiowska <R...@a...waw.pl>
In article <cs1938$km8$1@news.is.net.pl>, Krzysztof wrote:
>> > Co mam zrobić z sąsiadami, których dzieci zaczynają harcować po 22:00, a
> ...
>
>> Telefon na policje, pan policjant powinien spytac, czy wnosisz sprawe do
>> Sadu Grodzkiego, jesli bedziesz chciala wniesc sprawe do sadu, to spisza
>> stosowny protokol, jesli stwierdza, ze faktycznie jest zaklucany spokoj.
>> Potem szybka rozprawa w sadzie i mysle, ze powinni skutecznie nauczyc sie
>> szanowac Twoj sen.
> obie strony tj dzis ty wzywasz policje i sprawa idzie do sadu , a jutro
> sasiad robi to samo itp .
I co?
Renata
--
"urodziłem się na 52 szerokości geograficznej północnej
i 20 długości geograficznej wschodniej
wylosowałem Polskę
w pokerze po takim rozdaniu mówi się pas" - P. Macierzyński
-
8. Data: 2005-01-12 18:42:52
Temat: Re: sąsiedzkie stosunki
Od: "Przemek R." <p...@t...gazeta.pl>
>
> I co?
>
moze ma cos do ukrycia
P.