>
> Po coś, do licha ciężkiego, są te prawa - i prawa dotyczą wszystkich.
> Jeśli nie w smak ci prawo i właściwe procedury oraz instytucje służące
> do jego obrony, i chcesz wziąć 'prawo' w swoje ręce, to równie dobrze
> możesz wrócić do wspólnoty pierwotnej i prawa dżungli. Tylko że w prawie
> dżungli pedofilia nie istnieje - bo nie ma żadnych ograniczeń wiekowych.

ogladales po nadpieciem w niedziele? Jak myslisz co by sie stalo gdyby
gosc nie zastzrelil chlopaka?
Prawdopodobine by obaj zgineli (barman i ten radny czy kim on tam byl).
Jezeli widzial bym sytuacje opisywana
Tobie powyzej, czy li w jednym dniu propozuycja w drugim widze co wyprawia
z innym, jest oczywiste w jakim celu
mojemu proponowal i jest bardzo prawdopodobne co moze w tym momencie
zrobic.
Policja niewiele by zrobila bo dzieciak ktory sie znim bawil
prawdopodobnie byl bezdomny i robil
to zpieniadze nic by nie powiedzial.


P.

do góry

Użytkownik "Rodrig Falkenstein" <f...@g...pl> napisał w wiadomości
news:opsetqmenmr9kexi@news.gazeta.pl...

> A niby co miałaby zrobić? Przyjechać i go spałować? Facet nie łamie prawa!
> Wskaż mi przepis prawa, który mówi: "zabrania się pedofilom na warunkowym
> schodzenia z dziećmi do piwnicy"

ja pierd.... wskaz mi przepis zakazujacy fotografowania np rozlewni gazu
(czy co tam ten kolo fotografowal)
i dlaczego zatrzymano zagraniczniaka i wyjasniano po wuja to fotografowal

w tym wypadku zachodzi podejzenie usilowania przestepstwa i powinni to
sprawdzic i dobrze o tym wiesz

jak u sasiada bedziesz slyszal krzyki "ratunku na pomoc" to tez nie zdziwi
cie brak rekacji policji? bo przeciez krzyki nie sa zakazane?

> On może tam zejść, może trzymać w lodówce zamrażarkę i może częstować
> dzieci lodami. Tak długo jak nie doprowadza ich co najmniej do poddania
> się innej czynności seksualnej robi wszytko

a skad policja wie co on tam robi, skoro tego nie sprawdza?
chyba najpier musi przyjechac aby to sprawdzic
cos z mysleniem u ciebie nie bardzo

> 1. Osoby prawomocnie skazane za pedofilie nie mają prawa spotykać się z
> cudzymi dziećmi, ofiarowywać im czegokolwiek, ani nawet rozmawiąć z nimi.
> 2. Wskazane wyżej osoby winny do końca życia nosić wyróżniające ich żółte
> kamizelki z napisem "jestem pedofilem - mozna mnie bić"
> 3. Pobicie pedofila nie stanowi przestępstwa.

bredzisz jak potluczony

zapytam ponownie, czy uwazasz ze to normalne zachowanie i nie ma w nim nic
podejzanego i wszystko jest ok?

do góry

>
> A niby co miałaby zrobić? Przyjechać i go spałować? Facet nie łamie
prawa!
> Wskaż mi przepis prawa, który mówi: "zabrania się pedofilom na
warunkowym
> schodzenia z dziećmi do piwnicy" On może tam zejść, może trzymać w
lodówce
> zamrażarkę i może częstować dzieci lodami. Tak długo jak nie doprowadza
> ich co najmniej do poddania się innej czynności seksualnej robi wszytko
> legalnie i nie ma ŻADNYCH podstaw do interwencji Policji. Jak ci to nie
> odpowiada idź do swojego posła zeby zaproponował zmianę prawa zgodnie z
> twoimi wyobrażeniami. Zapewne brzmiałoby to tak.

dlatego trzeba zobaczyc co on tam robi. + zeznanie synka ktoremu
proponowal i to chyba by zalatwilo sprawe.
A nie bezsensowne pisanie na grupe.
Matka marzenie.


P.

do góry

krys wrote:

>>A jeśli by nie gwałcił? Tzn. gdyby dzieciak sam chętne i dobrowolnie?
>
>
> Nie ma takiej możliwości, i dobrze o tym wiesz, że dziecko poniżej 15 roku
> życia pod tym względem nie może "chętnie i dobrowolnie". (A raczej, że

No popatrz. Więc świadomość seksualna i popęd pojawiają się 'nagle' z
dniem 15. urodzin? Masz 70lat i nie pamiętasz już bycia nastolatkiem?

> dorosły, który z tej chęci korzysta, zawsze podpadnie pod paragraf)


Tak, ale nie za gwałt. To nie zafajdane USA.

do góry

szerszen <s...@t...pl> wrote:

>> Rozumiesz już? Od wymierzania sprawiedliwości nie są ludzie, którzy
>
> chyba ty bnie rozumiesz ze spora czesc tej dyskusji rozchodzi sie
> o to, ze policja nie reaguje na telefon z informacja ze pedofil na
> warunkowym wlasnie wszedl z obcym dzieckiem do piwnicy

Prawidłowo, bo powinni mieć dowody. To nie usprawiedliwia samosądów.

--
Adam Wysocki, W-wa * http://www.gophi.info/ * news://news.gophi.info
GG 1234 * GSM +48508878856 * g...@l...net.pl * g...@g...pl
Gdyby szafka miala sznurek to by była windą. (C) PaulKing 12.02.2004

do góry

Przemek R. <p...@t...gazeta.
pl> wrote:

>> To ja może wyjdę sobie i będę lał po ryju staruszki żądające ode mnie
>> ustąpienia miejsca. Dlaczego?
>
> bo jestes glupi

Ty chcesz lać po mordzie niewinnego człowieka. Czym się różnisz ode mnie?

>> Jeśli komuś się to nie podoba, niech nie leje po ryju jak one tego od
>> niego zażądają, ja lał będę.
>>
>> Rozumiesz już?
>
> nie dajesz tak powalone porownanie jak czasami Rafal256

Wskaż słabość mojej analogii.

> ja juz sprecyzowalem wyzej czym dla mnie jest walka ze sklonnosciami.
> W tym przypadku nie ma zadnej walki.

Dla ciebie. Masz dyplom psychiatry?

> no to pogadamy jak ktos Ci dmuchnie zone.

Nie dmuchnie, bo a) mam chłopaka, b) ma spore powodzenie i wiele razy
ignorował podrywające go panienki.

--
Adam Wysocki, W-wa * http://www.gophi.info/ * news://news.gophi.info
GG 1234 * GSM +48508878856 * g...@l...net.pl * g...@g...pl
Masz krok dresiarza, który chciałby komuś wpier*olić. ;) (C) zwiecha

do góry

Przemek R. <p...@t...gazeta.
pl> wrote:

>> To ja może wyjdę sobie i będę lał po ryju staruszki żądające ode mnie
>> ustąpienia miejsca. Dlaczego?
>
> bo jestes glupi

Ty chcesz lać po mordzie niewinnego człowieka. Czym się różnisz ode mnie?

>> Jeśli komuś się to nie podoba, niech nie leje po ryju jak one tego od
>> niego zażądają, ja lał będę.
>>
>> Rozumiesz już?
>
> nie dajesz tak powalone porownanie jak czasami Rafal256

Wskaż słabość mojej analogii.

> ja juz sprecyzowalem wyzej czym dla mnie jest walka ze sklonnosciami.
> W tym przypadku nie ma zadnej walki.

Dla ciebie. Masz dyplom psychiatry?

> no to pogadamy jak ktos Ci dmuchnie zone.

Nie dmuchnie, bo a) mam chłopaka, b) ma spore powodzenie i wiele razy
ignorował podrywające go panienki i kolesi.

--
Adam Wysocki, W-wa * http://www.gophi.info/ * news://news.gophi.info
GG 1234 * GSM +48508878856 * g...@l...net.pl * g...@g...pl
Masz krok dresiarza, który chciałby komuś wpier*olić. ;) (C) zwiecha

do góry

Przemek R. wrote:

>>A teraz już za samo zaproszenie.
>>
>>Czy możesz wreszcie 'uzgodnić' własne zeznania?
>>
>
> zaproszenie ale . . mac pozniej widze go z inym dzieciakiem wiec wiadomo
> po co proponuje.

Poniżej napisałeś, że (hipotetycznie) widzisz jedynie zejście do
piwnicy. I nic więcej.

> Ja mowie ze ja Bym tak mu nap.. ze jezeli by przezyl to juz by mu nigd nie
> stanal i koniec EOT

I kryminał.

>>Kto to jest ten Każdy? Czy to jakiś telepata? Czy prorok?
>
> czlowiek myslacy :-)

Człowiek myślący przede wszystkim nie brałby pod uwagę linczu.

Poza tym człowiek myślący bierze pod uwagę, że niektórzy mogą mieć na
myśli dokładnie to, co mówią. A nie przenośnie czy inne aluzje.

>>>I NA PEWNO
>>>mialbym pewnosc o co mu chodzilo gdybym pozniej widzial co robi z
>
> innym.
>
>>_Najpierw_ miałbyś pewność, bo _później_ byś coś zobaczył?!?!?
>
> poniedizlake, moj dzieciak przychodzi i mowi ze sasiad go na loda do
> wpiwnicy zapraszam, we wtorek widze
> ze schodzi z innym tak mlodym dzieciem, co widze za chwile.
> obraz jak na galerie.pl o czym to swiadczy, o tym ze chcial zaciagnac
> moje dziecko do piwnicy w tym samym celu.


Czy mógłbyś uprzejmie pisać po polsku? Bo w tej chwili piszesz tak
bełkotliwie, że nie da się tego zrozumieć... (zdjęcia z tego, co z tym
dzieckiem schodził, od razu pojawiają się na jakiejś stronie WWW???)

[ciach]

>>Tylko musiałbyś zobaczyć najpierw. A nie, jak piszesz, później.
>
>
> ja pierdziele, pozniej tzn pozniej po zaproponowaniu mojemu dzieciakowi
> nie po tym jak bym
> mu .. teraz rozumiesz?

Nie za bardzo. Spróbuj pisać spokojnie i spójnie.

[ciach]

>>Co jest złego w samym zaproszeniu? Póki co nie wiesz, czy czasem nie
>>miał na myśli lodów dosłownie. Pomijam już taki detal, jak skłonność
>>dzieci do fantazjowania (i cęsto wiary we własne fantazje).
>
> poniedizalek zaprasza na loda do piwnicy mojego dzieciaka, we wtorek*) z
> innym stosunek odbywa.
>
> czy widzialbys we wtorek po zobaczeniu tego *) cos niewlasciwego w
> zachowaniu z poniedzialku?

Oczywiście. Skutek nie może poprzedzać przyczyny.

Kara nie może poprzedzać przestępstwa.

Pomijam niektóre idiotyczne amerykańskie filmy, w których jacyś prorocy
przewidują, kto kiedy jakie przestępstwo _by_ popełnił.

do góry

Przemek R. wrote:

> ogladales po nadpieciem w niedziele? Jak myslisz co by sie stalo gdyby
> gosc nie zastzrelil chlopaka?

Nie. Faktów oraz Superexpresu też nie czytuję.

do góry

Użytkownik "Adam Wysocki" <g...@s...tpi.pl> napisał w wiadomości
news:gophi.9127@news.apcoh.org...

> Prawidłowo, bo powinni mieć dowody. To nie usprawiedliwia samosądów.

ale gosciu co ty bredzisz, jakie samosady??
goraczke masz?

jak zawiadomie policje o napadzie na bank, to tez nie przyjedzie bo nie ma
zadnych dowodow?
jak zawiadomie straz pozarna ze sie pali, to tez nie przyjedzie. bo w koncu
nie ma dowodow?
jak zadzwonie do sejmu i powiadomie ze tam jest bomba to rozumiem, ze tez
nie zarzadza ewakuacji, bo nie ma dowodow?

do góry