-
1. Data: 2002-12-12 22:05:30
Temat: rozdzielność majątkowa
Od: Sly <s...@i...pl>
Hej! Pilnie potrzebuję porady na temat rozdzielności majątkowej w
trakcie trwania małżeństwa.
Sytuacja jest następująca: mąż posiada dług do spłacenia i żona posiada
dług do spłacenia. Oba długi ciążyły na małżonkach przed zawarciem
małżeństwa. W jaki sposób można ograniczyć/znieść odpowiedzialność
jednego z małżonków do długu drugiego małżonka i vice-versa. Proszę o
pomoc!
Sly
-
2. Data: 2002-12-13 00:09:47
Temat: Odp: rozdzielność majątkowa
Od: "Sandra" <d...@w...pl>
Użytkownik Sly <s...@i...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:atb18p$5lf$...@z...polsl.gliwice.pl...
> Hej! Pilnie potrzebuję porady na temat rozdzielności majątkowej w
> trakcie trwania małżeństwa.
> Sytuacja jest następująca: mąż posiada dług do spłacenia i żona posiada
> dług do spłacenia. Oba długi ciążyły na małżonkach przed zawarciem
> małżeństwa. W jaki sposób można ograniczyć/znieść odpowiedzialność
> jednego z małżonków do długu drugiego małżonka i vice-versa. Proszę o
przez zniesienie wspólności majątkowej między małżonkami sciśle określając
ją datą zniesienia , małżonkowie odpowiadaja wspólnie za długi jedynie
zniesienie może wykluczyć odpowiedzialnośc wspólną wzgledem wierzycieli ...
Sandra
-
3. Data: 2002-12-13 06:43:57
Temat: Re: Odp: rozdzielność majątkowa
Od: Sly <s...@i...pl>
A czy jest możliwe ustalenie rozdzielności majątkowej kilka miesięcy po
zawarciu związku małżeństwa, ale tak aby działała np. od daty zawarcia
małżeństwa.
W jaki sposób przeprowadza się taką rozdzielność:
-czy wystarczy umowa między małżonkami sporządzona przy notariuszu,
-czy może konieczne jest postępowanie sądowe,
-
4. Data: 2002-12-13 07:08:27
Temat: Re: rozdzielność majątkowa
Od: "Ewfka" <e...@w...pl>
Każdy z małżonków odpowiada swoim własnym majątkiem i jeśli wierzyciel chce
zaspokoić się z majątku wspólnego musi otworzyć sprawę w sądzie. Pomimo
wspólności majątkowej Kodeks Rodzinny i Opiekuńczy określa jakie składniki
majątku nie wchodzą do majątku wspólnego. Jeśli chcą się uchronić od
egzekucji z tytułu długu współmałżonka to:
1) zacząć dobrowolnie spłacać -każdy swój dług- wbrew pozorom z
wierzycielami można się dogadać
2) podpisać intercyzę rozdzielającą majątek wspólny od dnia zawarcia związku
małżeńskiego- to trochę kosztuje.
Zastanawia mnie jadnak fakt że dług powsatł przed zawarciem związku
małżeńskiego. Poszperam jeszcze co w tej sytuacji. Tak na marginesie już
wtedy powinni o tym pomyśleć, na pewno mniej by ich to kosztowało.
Pozdrawiam Ewfka
Użytkownik "Sly" <s...@i...pl> napisał w wiadomości
news:atb18p$5lf$1@zeus.polsl.gliwice.pl...
> Hej! Pilnie potrzebuję porady na temat rozdzielności majątkowej w
> trakcie trwania małżeństwa.
> Sytuacja jest następująca: mąż posiada dług do spłacenia i żona posiada
> dług do spłacenia. Oba długi ciążyły na małżonkach przed zawarciem
> małżeństwa. W jaki sposób można ograniczyć/znieść odpowiedzialność
> jednego z małżonków do długu drugiego małżonka i vice-versa. Proszę o
> pomoc!
>
> Sly
>
-
5. Data: 2002-12-13 07:10:45
Temat: Re: rozdzielność majątkowa
Od: "Ewfka" <e...@w...pl>
Intercyza u notariusza a rozdzielność od początku małżeństwa przez sąd.
Dlatego to kosztuje bo ustala się wartość majątku i -tu nie jestem pewna-
ale od tej wartości ustala się wartość wpisu.
Użytkownik "Sly" <s...@i...pl> napisał w wiadomości
news:atbvkr$2cv$1@zeus.polsl.gliwice.pl...
> A czy jest możliwe ustalenie rozdzielności majątkowej kilka miesięcy po
> zawarciu związku małżeństwa, ale tak aby działała np. od daty zawarcia
> małżeństwa.
> W jaki sposób przeprowadza się taką rozdzielność:
> -czy wystarczy umowa między małżonkami sporządzona przy notariuszu,
> -czy może konieczne jest postępowanie sądowe,
>
-
6. Data: 2002-12-13 10:52:28
Temat: Odp: rozdzielność majątkowa
Od: "Sandra" <d...@w...pl>
Użytkownik Ewfka <e...@w...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:atc0k3$ak5$...@n...tpi.pl...
wszystko co napisałes jest prawda ale zazanaczam, jeżeli w małżeństwie
dojdzie do zniesienia wspólnoście majątkowej i za długi małżonka od dnia
zniesienia nie odpowiadam...
i tu w tym konkretnym wypadku można by pokusić sie na taki wybieg by ją
zniósł z dniem np. datą wsteczną ,która by ujmowała dług małżonka
co do reszty nie mam zastrzeżen odn. poddzialu wspólnego majątku, masy
majątku czy też zobowiązan małżonków wzglem wierzyciel...
zniesienie wspólności a podział to dwie rózne sprawy... po zniesieniu może
zakupić sobie firme ,wziąść kredyt a ja za to nie będę odpowiadał zgodnie z
datą zniesienia choć bym trwała dalej w związku małżeńskim ...
Sandra
-
7. Data: 2002-12-13 13:07:13
Temat: Re: rozdzielność majątkowa
Od: "Depilator" <m...@p...onet.pl>
Użytkownik "Sandra" <d...@w...pl> napisał w wiadomości
news:atcdtp$2el$1@absinth.dialog.net.pl...
>
> Użytkownik Ewfka <e...@w...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
> napisał:atc0k3$ak5$...@n...tpi.pl...
>
> wszystko co napisałes jest prawda ale zazanaczam, jeżeli w małżeństwie
> dojdzie do zniesienia wspólnoście majątkowej i za długi małżonka od dnia
> zniesienia nie odpowiadam...
>
To nie do końca prawda - z zastrzeżeniem art. 47 par 2. Fakt zawacia i
rodzaj umowy musi byc drugiej stronie znany ( ostatnio nawet było orzeczenie
w temacie )
> i tu w tym konkretnym wypadku można by pokusić sie na taki wybieg by ją
> zniósł z dniem np. datą wsteczną ,która by ujmowała dług małżonka
>
_sprzed_ zawarcia małzeństwa? I don't think so.
Za długi przedamałżeńskie w zasadzie odpowiadają z majątków odrębnych, ze
wspólnego, jeśli umową rozszerzyli wspólność.
Pozdrawiam
--
Depi.
-
8. Data: 2002-12-14 10:31:18
Temat: Re: rozdzielność majątkowa
Od: Sly <s...@i...pl>
Użytkownik Depilator napisał:
>
> Za długi przedamałżeńskie w zasadzie odpowiadają z majątków odrębnych, ze
> wspólnego, jeśli umową rozszerzyli wspólność.
Dlaczego w zasadzie? - czy jest na to jakiś przepis prawny, przecież
przy zawarciu związku nie było prawnej rozdzielności majątku (chociaż
wiedzieli o swoich długach), więc za długi przeszłe i teraźniejsze
małżonkowie chyba odpowiadają solidarnie.
Sytuacja jest taka, że małżonkowie znali swoje długi przed zawarciem
małżeństwa. Wszystko było OK do czasu, gdy jeden z małżonków utracił
pracę i nie jest w stanie spłacać swojego zadłużenia. Problem jest taki,
czy w związku z tym wierzyciele małżonka, który stracił pracę mogą sami
(lub przez sąd) domagać się np. przedstawienia zarobków współmałżonka,
celem określenia, czy są w stanie zawrzeć ugodę na rozłożenie długu na
raty itp (dokładnie chodzi o zadłużenie mieszkania). Pracujący małżonek
także jest obciążony długiem (kredyt na sam.), którego teoretycznie jest
się w stanie pozbyć, tylko zbyt dużo na tym straci (aktualnie wartość
sam. jest w zasadzie równa pozostałej części kredytu do spłaty). Chodzi
o to czy wierzyciele (lub sąd w ich imieniu) współmałżonka
niepracującego uwzględniają taki stan rzeczy i mogą stwierdzić, że np.
małżonek pracujący musi się pozbyć swojego kredytu, aby spłacać
wierzycieli drugiej strony?
Sly
-
9. Data: 2002-12-14 10:54:42
Temat: Odp: rozdzielność majątkowa
Od: "Sandra" <d...@w...pl>
Użytkownik Sly <s...@i...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:atf1b7$ghu$...@z...polsl.gliwice.pl...
> Dlaczego w zasadzie?
nie ma w zasadzie tylko odpowiadają za zobowiazania wspólnie gdy nie było
rozdzielności...
> małżonkowie chyba odpowiadają solidarnie.
tak odpowiadaja wtedy solidarnie..
> (lub przez sąd) domagać się np. przedstawienia zarobków współmałżonka,
> celem określenia,
a dlaczego ? komornik ma tyt. i wchodzi na majątek małżonków...nie musi
dodatkowo o coś się zwracać ...tyt. mu pozwala wszcząć egzekucje ...
współmałżonka
> niepracującego uwzględniają taki stan rzeczy i mogą stwierdzić, że np.
> małżonek pracujący musi się pozbyć swojego kredytu, aby spłacać
> wierzycieli drugiej strony?
sąd wyda orzeczenie na bazie ,którego można wszczynać egzekucje a komornik
zna przepisy i wie,że zaspokoić wierzycieli może z majątku wspólnego
małżonków...polecam przepisy co wchodzi w skład majątku wspólnego ...
Sandra
-
10. Data: 2002-12-14 16:04:02
Temat: Re: Odp: rozdzielność majątkowa
Od: Sly <s...@i...pl>
OK. Dzięki za wszystkie informacje - wiem już wszystko co mi było potrzebne.
pozdrowienia
Sly