Mam pytanie do Szanownych Grupowiczow...

Jaka jest nastepna instancja wobec Sadu Depozytowego? Mamy klopot z wyplata
depozytu, bowiem Sad Depozytowy mimo spelnienia warunkow depozytu i
uzupelnienia wszystkich "brakow formalnych" (pisze w cudzyslowie, bo chodzi
o jakies urojone braki, w stylu: co pani Krysi przyjdzie na mysl) nadal nie
chce wyplacic depozytu.

Bede wdzieczny za podpowiedzi ew. rozwiazania sprawy + wskazanie ew.
nastepnej instancji postepowania.

Pozdrawiam,

Tiger

do góry

Tiger napisał(a):
> Mam pytanie do Szanownych Grupowiczow...
>
> Jaka jest nastepna instancja wobec Sadu Depozytowego? Mamy klopot z wyplata
> depozytu, bowiem Sad Depozytowy mimo spelnienia warunkow depozytu i
> uzupelnienia wszystkich "brakow formalnych" (pisze w cudzyslowie, bo chodzi
> o jakies urojone braki, w stylu: co pani Krysi przyjdzie na mysl) nadal nie
> chce wyplacic depozytu.
>
> Bede wdzieczny za podpowiedzi ew. rozwiazania sprawy + wskazanie ew.
> nastepnej instancji postepowania.

khem,
przepraszam, a o co jest sprawa?
o wypłatę świadczenia z depozytu sądowego?

sąd okręgowy będzie właściwy w takim przypadku.
powinno byc w pouczeniu


--
http://bdp.e-wro.com GG: 4494911

do góry

> przepraszam, a o co jest sprawa?
> o wypłatę świadczenia z depozytu sądowego?

Zlodziej, ktory okradl konto zmarlej osoby na podstawie pelnomocnictwa do
konta (ale po smierci - wiedzac o smierci), wplacil do sadu depozytowego
ukradzione pieniadze na rzecz spadkobiercow. Po sprawie spadkowej (juz sie
zakonczyla) i ugodzie notarialnej, na ktorej podstawie nastapil podzial
spadku, spadkobierca, ktory otrzymal w podziale ow depozyt, upelnomocnil
jednego ze spadkobiercow do odbioru depozytu (bo ma blizej do sadu
depozytowego i moze wszystko zalatwiac). Od tamtej pory sad depozytowy nie
chce wyplacic depozytu. Podejrzewamy, ze mogla sie do tego przyczynic
poprzednia zona owego spadkobiercy, ktora moze chciec z tego depozytu
sciagnac sobie zalegle alimenty (100 zl miesiecznie... zupelnie po
rozbojnicku zasadzone, poniewaz ow jej byly malzonek jest psychicznie chory
i od wielu lat niezdolny do wykonywania jakiejkolwiek pracy).

do góry