eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawopytanie o allegro
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 38

  • 21. Data: 2007-06-19 16:11:02
    Temat: Re: pytanie o allegro
    Od: Wrak Tristana <n...@s...pl>

    W odpowiedzi na pismo z wtorek, 19 czerwca 2007 14:27
    (autor badzio
    publikowane na pl.soc.prawo,
    wasz znak: <f58j5p$gm4$1@inews.gazeta.pl>):

    > A moze mam zwyczaj nieczytania opisow aukcji? Czytam tylko tytul aukcji,
    > sprawdzam cene, jesli mi odpowiada - kupuje. Moje ryzyko ze kupie
    > badziew ale sugeruje sie cena z pola cena a nie cena z pola opis -
    > diabli wiedza co autor mial na mysli, podajac cene w opisie.

    Twierdzisz że podpisałeś umowę i jest ona wiążąca, a jednocześnie
    twierdzisz, że masz gdzieś treść umowy i patrzyłeś na nagłówek.

    --
    Wrak Tristana
    * Forum WO: http://forum.alrauna.org/
    * Forum Linuksowe: http://forum.linux.org.pl/

    Jeśli chcesz się dowiedzieć jak nieskutecznie a złośliwie spamować,
    napisz tu: z...@w...pl, t...@l...pl, e...@e...edu.pl,
    i...@k...com.pl, h...@k...com.pl, p...@f...hu


  • 22. Data: 2007-06-19 16:40:31
    Temat: Re: pytanie o allegro
    Od: MarcinJM <m...@i...pl>

    Piotr Dembiński pisze:
    > MarcinJM <m...@i...pl> writes:
    >
    >> Piotr Dembiński pisze:
    >>> Wszystko rozbija się chyba o to, czy strona WWW aukcji jest ofertą
    >>> handlową, czy nią nie jest.
    >> Nie mozna mowic o ofercie handlowej w relacji pomiedzy osobami
    >> fizycznymi
    >
    > Serio?

    Wlasnie teraz juz nie jestm pewien
    Oferta handlowa zawsze byla w powiazaniu z konsumentem, co wskazuje na
    relacje firma > os. fizyczna.
    Szzcerze powiem, ze spotykam sie wielokrotnie z zapisem "oferta nie jest
    oferta handlowa w rozumieniu KC" ale samej definicji w KC nie potrafie
    znalezc.
    Jesli ktos wie, ktory art to defniuje, to bede wdzieczny za
    wyprowadzenie mnie z bledu

    --
    Pozdrawiam
    MarcinJM
    ____________________________
    gg: 978510, Skype: marcin.jm


  • 23. Data: 2007-06-20 06:09:45
    Temat: Re: pytanie o allegro
    Od: "sotb" <s...@n...netu>

    Użytkownik "Wrak Tristana" <n...@s...pl> napisał w wiadomości
    news:f58v6m$6vj$1@news.onet.pl...
    >W odpowiedzi na pismo z wtorek, 19 czerwca 2007 14:27
    > (autor badzio
    > publikowane na pl.soc.prawo,
    > wasz znak: <f58j5p$gm4$1@inews.gazeta.pl>):
    >
    >> A moze mam zwyczaj nieczytania opisow aukcji? Czytam tylko tytul aukcji,
    >> sprawdzam cene, jesli mi odpowiada - kupuje. Moje ryzyko ze kupie
    >> badziew ale sugeruje sie cena z pola cena a nie cena z pola opis -
    >> diabli wiedza co autor mial na mysli, podajac cene w opisie.
    >
    > Twierdzisz że podpisałeś umowę i jest ona wiążąca, a jednocześnie
    > twierdzisz, że masz gdzieś treść umowy i patrzyłeś na nagłówek.

    Chyba tylko żeby uziemić głuptoka, który wystawia taką aukcję. Bo przy
    zdrowych zmysłach nikt nie licytowałby w aukcji, której koniec jest
    przesądzony.

    Sotb



  • 24. Data: 2007-06-20 07:23:08
    Temat: Re: pytanie o allegro
    Od: badzio <b...@n...skreslic.epf.pl>

    Patrze, patrze a tu Wrak Tristana porozsypywal nastepujace haczki:
    > Twierdzisz że podpisałeś umowę i jest ona wiążąca, a jednocześnie
    > twierdzisz, że masz gdzieś treść umowy i patrzyłeś na nagłówek.
    >
    Tak, mam takie prawo. Co prawda w rzeczywistosci nigdy bym tak nie
    zrobil, ale... czytajac posty tutaj, na grupie bankowej i gsm, odnosze
    wrazenie ze co najmniej polowa ludzi nie czyta umow ktore podpisuje.
    --
    badzio


  • 25. Data: 2007-06-20 08:37:01
    Temat: Re: pytanie o allegro
    Od: jureq <j...@X...to.z.adresu.Xop.pl>

    Dnia Tue, 19 Jun 2007 18:40:31 +0200, MarcinJM napisał(a):

    > Oferta handlowa zawsze byla w powiazaniu z konsumentem, co wskazuje na
    > relacje firma > os. fizyczna.

    Nigdy nie było takiego ograniczenia

    > Szzcerze powiem, ze spotykam sie wielokrotnie z zapisem "oferta nie jest
    > oferta handlowa w rozumieniu KC" ale samej definicji w KC nie potrafie
    > znalezc.
    > Jesli ktos wie, ktory art to defniuje, to bede wdzieczny za
    > wyprowadzenie mnie z bledu

    Art 66 do 72


  • 26. Data: 2007-06-20 15:03:08
    Temat: Re: pytanie o allegro
    Od: Sebcio <s...@n...com>

    Janusz Sobczak pisze:

    > Pare dni temu przeglądając aukcje trafiłem na tytuł "okazja super
    > tanio" opccja kup teraz za " 10.00 " przejrzałem zdjęcia i jak okazja to
    > okazja bach i zalicytowałem i aukcję wygrałem.Po paru godzinach gościu
    > do mnie odpisuje po mojej próbie kontaktu z nim że bym lepiej czytał bo
    > w opisie jest że " 10 tyś " i to jest pomyłka.Wystawił przedmiot od nowa
    > za "10000.00 ".
    > Co według Was ma począć z tym faktem.

    Co tylko zechcesz. Możesz nawet iść do sądu, tyle że Twoje szanse na
    wyrok nakazujący sprzedaż Tobie przedmiotu aukcji za 10PLN są, mówiąc
    najogólniej, niewielkie.

    Sprzedający nie miał żadnego interesu w tym, by sprzedać towar za 10PLN
    co jest drobnym ułamkiem jego wartości. Powie zgodnie z prawdą że się
    pomylił, czego potwierdzeniem będzie kwota 10 tys. PLN w opisie aukcji.
    Z założenia opis jest doprecyzowaniem treści aukcji, a więc stanowi
    większą wartość merytoryczną. Ponadto nie była to aukcja w formie
    licytacji, lecz aukcja "Kup teraz". Może sprzedający pochodzi z Ameryki,
    gdzie trójki zer w kwotach oddziela się naszym przecinkiem dziesiętnym ??

    Szczerze mówiąc, jakby się uparł to on miałby większe szanse
    wyegzekwować od Ciebie zakup towaru za 10 tys. PLN, ponieważ
    niezaznajomienie się z opisem aukcji działa na Twoją niekorzyść. No a
    tak naprawdę, umowa jest nieważna gdyż zawiera sprzeczne postanowienia.

    Cwaniakujesz na granicy złodziejstwa. Tylko debil nie zorientuje się że
    doszło do pomyłki. Co chwila na tej grupie widać podobne posty typków,
    którzy chcą się wzbogacić na cudzej pomyłce.


    --
    Pozdrawiam,
    Sebcio


  • 27. Data: 2007-06-20 17:21:30
    Temat: Re: pytanie o allegro
    Od: Wrak Tristana <n...@s...pl>

    W odpowiedzi na pismo z środa, 20 czerwca 2007 09:23
    (autor badzio
    publikowane na pl.soc.prawo,
    wasz znak: <f5akqm$fg9$1@inews.gazeta.pl>):

    > Patrze, patrze a tu Wrak Tristana porozsypywal nastepujace haczki:
    >> Twierdzisz że podpisałeś umowę i jest ona wiążąca, a jednocześnie
    >> twierdzisz, że masz gdzieś treść umowy i patrzyłeś na nagłówek.
    >>
    > Tak, mam takie prawo. Co prawda w rzeczywistosci nigdy bym tak nie
    > zrobil, ale... czytajac posty tutaj, na grupie bankowej i gsm, odnosze
    > wrazenie ze co najmniej polowa ludzi nie czyta umow ktore podpisuje.

    No i co? To daje im prawo do uznania nieprzeczytanej części za niebyłą?
    --
    Wrak Tristana
    * Forum WO: http://forum.alrauna.org/
    * Forum Linuksowe: http://forum.linux.org.pl/

    Jeśli chcesz się dowiedzieć jak nieskutecznie a złośliwie spamować,
    napisz tu: z...@w...pl, t...@l...pl, e...@e...edu.pl,
    i...@k...com.pl, h...@k...com.pl, p...@f...hu


  • 28. Data: 2007-06-20 18:57:09
    Temat: Re: pytanie o allegro
    Od: Przemysław Płaskowicki <p...@p...name>

    On 2007-06-20 17:03, Sebcio wrote:
    > Janusz Sobczak pisze:
    >
    >> Pare dni temu przeglądając aukcje trafiłem na tytuł "okazja super
    >> tanio" opccja kup teraz za " 10.00 " przejrzałem zdjęcia i jak okazja
    >> to okazja bach i zalicytowałem i aukcję wygrałem.Po paru godzinach
    >> gościu do mnie odpisuje po mojej próbie kontaktu z nim że bym lepiej
    >> czytał bo w opisie jest że " 10 tyś " i to jest pomyłka.Wystawił
    >> przedmiot od nowa za "10000.00 ".
    >> Co według Was ma począć z tym faktem.
    >
    > Co tylko zechcesz. Możesz nawet iść do sądu, tyle że Twoje szanse na
    > wyrok nakazujący sprzedaż Tobie przedmiotu aukcji za 10PLN są, mówiąc
    > najogólniej, niewielkie.

    To zależy. Jak na razie nie otrzymał pisemnego oświadczenia o którym
    mowa w art. 88 § 1 kc a zatem nie doszło do uchylenia się od skutków
    oświadczenia woli

    > Sprzedający nie miał żadnego interesu w tym, by sprzedać towar za
    > 10PLN co jest drobnym ułamkiem jego wartości. Powie zgodnie z prawdą że
    > się pomylił, czego potwierdzeniem będzie kwota 10 tys. PLN w opisie
    > aukcji. Z założenia opis jest doprecyzowaniem treści aukcji, a więc
    > stanowi większą wartość merytoryczną. Ponadto nie była to aukcja w
    > formie licytacji, lecz aukcja "Kup teraz". Może sprzedający pochodzi z
    > Ameryki, gdzie trójki zer w kwotach oddziela się naszym przecinkiem
    > dziesiętnym ??

    Przy wystawianiu system allegro, na stronie z potwierdzeniem
    wystawienia, podaje cenę słownie. Nadto przychodzi mail z potwierdzeniem
    wystawienia aukcji na której także cena jest podana. Naprawdę ciężko
    jest popełnić tego rodzaju pomyłkę. Wreszcie system odmawia wpisania
    kwoty: "10,000.00"; w ogóle system traktuje jako błąd podanie więcej niż
    dwóch cyfr po przecinku albo kropce -- zatem pomyłki jakie mogą się
    zdarzyć to najwyżej stukrotne zaniżenie ceny (a nie jak w tym przypadku
    tysiąckrotne).

    > Szczerze mówiąc, jakby się uparł to on miałby większe szanse
    > wyegzekwować od Ciebie zakup towaru za 10 tys. PLN, ponieważ
    > niezaznajomienie się z opisem aukcji działa na Twoją niekorzyść. No a
    > tak naprawdę, umowa jest nieważna gdyż zawiera sprzeczne postanowienia.

    To zbyt daleko idący wniosek. Moim zdaniem nie można interpretować umowy
    zawartej przez Allegro w oderwaniu od regulaminu, który moim zdaniem
    jest inkorporowany do treści każdej umowy zawartej przy pomocy portalu.
    Stwierdzenie, że umowa jest nieważna to ultima ratio prawa cywilnego.

    > Cwaniakujesz na granicy złodziejstwa. Tylko debil nie zorientuje się
    > że doszło do pomyłki. Co chwila na tej grupie widać podobne posty
    > typków, którzy chcą się wzbogacić na cudzej pomyłce.

    Niekoniecznie. Doświadczenie życiowo-allegrowe wskazuje, że raczej
    wystawiający chciał zacwaniakować i oszczędzić na prowizji Allegro
    licząc, że inni też zrozumieją jego grę -- a to już nie jest działaniem
    pod wpływem błędu.

    Pozdrawiam,
    --
    Przemysław Płaskowicki
    What is truth? (Pontius Pilate)


  • 29. Data: 2007-06-20 19:33:39
    Temat: Re: pytanie o allegro
    Od: Janusz Sobczak <j...@f...pl>

    Przemysław Płaskowicki napisał(a):
    > On 2007-06-20 17:03, Sebcio wrote:
    >
    >> Janusz Sobczak pisze:
    >>
    >>> Pare dni temu przeglądając aukcje trafiłem na tytuł "okazja super
    >>> tanio" opccja kup teraz za " 10.00 " przejrzałem zdjęcia i jak okazja
    >>> to okazja bach i zalicytowałem i aukcję wygrałem.Po paru godzinach
    >>> gościu do mnie odpisuje po mojej próbie kontaktu z nim że bym lepiej
    >>> czytał bo w opisie jest że " 10 tyś " i to jest pomyłka.Wystawił
    >>> przedmiot od nowa za "10000.00 ".
    >>> Co według Was ma począć z tym faktem.
    >>
    >>
    >> Co tylko zechcesz. Możesz nawet iść do sądu, tyle że Twoje szanse
    >> na wyrok nakazujący sprzedaż Tobie przedmiotu aukcji za 10PLN są,
    >> mówiąc najogólniej, niewielkie.
    >
    >
    > To zależy. Jak na razie nie otrzymał pisemnego oświadczenia o którym
    > mowa w art. 88 § 1 kc a zatem nie doszło do uchylenia się od skutków
    > oświadczenia woli
    >
    >> Sprzedający nie miał żadnego interesu w tym, by sprzedać towar za
    >> 10PLN co jest drobnym ułamkiem jego wartości. Powie zgodnie z prawdą
    >> że się pomylił, czego potwierdzeniem będzie kwota 10 tys. PLN w opisie
    >> aukcji. Z założenia opis jest doprecyzowaniem treści aukcji, a więc
    >> stanowi większą wartość merytoryczną. Ponadto nie była to aukcja w
    >> formie licytacji, lecz aukcja "Kup teraz". Może sprzedający pochodzi z
    >> Ameryki, gdzie trójki zer w kwotach oddziela się naszym przecinkiem
    >> dziesiętnym ??
    >
    >
    > Przy wystawianiu system allegro, na stronie z potwierdzeniem
    > wystawienia, podaje cenę słownie. Nadto przychodzi mail z potwierdzeniem
    > wystawienia aukcji na której także cena jest podana. Naprawdę ciężko
    > jest popełnić tego rodzaju pomyłkę. Wreszcie system odmawia wpisania
    > kwoty: "10,000.00"; w ogóle system traktuje jako błąd podanie więcej niż
    > dwóch cyfr po przecinku albo kropce -- zatem pomyłki jakie mogą się
    > zdarzyć to najwyżej stukrotne zaniżenie ceny (a nie jak w tym przypadku
    > tysiąckrotne).
    >
    >> Szczerze mówiąc, jakby się uparł to on miałby większe szanse
    >> wyegzekwować od Ciebie zakup towaru za 10 tys. PLN, ponieważ
    >> niezaznajomienie się z opisem aukcji działa na Twoją niekorzyść. No a
    >> tak naprawdę, umowa jest nieważna gdyż zawiera sprzeczne postanowienia.
    >
    >
    > To zbyt daleko idący wniosek. Moim zdaniem nie można interpretować umowy
    > zawartej przez Allegro w oderwaniu od regulaminu, który moim zdaniem
    > jest inkorporowany do treści każdej umowy zawartej przy pomocy portalu.
    > Stwierdzenie, że umowa jest nieważna to ultima ratio prawa cywilnego.
    >
    >> Cwaniakujesz na granicy złodziejstwa. Tylko debil nie zorientuje
    >> się że doszło do pomyłki. Co chwila na tej grupie widać podobne posty
    >> typków, którzy chcą się wzbogacić na cudzej pomyłce.
    >
    >
    > Niekoniecznie. Doświadczenie życiowo-allegrowe wskazuje, że raczej
    > wystawiający chciał zacwaniakować i oszczędzić na prowizji Allegro
    > licząc, że inni też zrozumieją jego grę -- a to już nie jest działaniem
    > pod wpływem błędu.
    >
    > Pozdrawiam,
    Sprzedawca chandlował na alegro częściami samochodowymi o wartości do
    kilkuset złotych po zaistniałym fakcie pozostałe oferty wycofał została
    tylko ta o której piszę.wydaje mi się że była to jednak próba ominięcia
    prowizji.A to odpowiedz jego na mojego maila.
    Witam!
    Przykro mi z powodu mojej i pańskiej pomyłki. Jednakże zasady aukcji
    były jasne, w treści aukcji była podana cena łodzi xxtys, a cena aukcji
    była tylko dla zaintersowania kupujących co jest częstą praktyką na
    Allegro. Prosze sprawdzić Aukcje Kup teraz za 1 zł, gdzie wystawiane sa
    wartosciowe przedmioty a cena rzeczywista jest podana w aukcji. Prosze
    jeszcze raz zapoznac sie z trescią aukcji. i proszę się zastanowić na
    zdrowy rozsądek co by pan chciał dostać za xx zł ? pozdrawiam i myślę że
    już nie otrzymam wiadomości o podobnej treści pomyłki się zdarzają a
    trzeba wszystko czytać dokładnie i nie klikać pochopnie . pozdrawiam

    Janusz


  • 30. Data: 2007-06-20 20:16:23
    Temat: Re: pytanie o allegro
    Od: Klara Bemol <h...@w...pl>

    Janusz Sobczak napisał(a):

    >>
    >> Niekoniecznie. Doświadczenie życiowo-allegrowe wskazuje, że raczej
    >> wystawiający chciał zacwaniakować i oszczędzić na prowizji Allegro
    >> licząc, że inni też zrozumieją jego grę -- a to już nie jest
    >> działaniem pod wpływem błędu.
    >>
    >> Pozdrawiam,
    > Sprzedawca chandlował na alegro częściami samochodowymi o wartości do
    > kilkuset złotych po zaistniałym fakcie pozostałe oferty wycofał została
    > tylko ta o której piszę.wydaje mi się że była to jednak próba ominięcia
    > prowizji.A to odpowiedz jego na mojego maila.
    > Witam!
    > Przykro mi z powodu mojej i pańskiej pomyłki. Jednakże zasady aukcji
    > były jasne, w treści aukcji była podana cena łodzi xxtys, a cena aukcji
    > była tylko dla zaintersowania kupujących co jest częstą praktyką na
    > Allegro. Prosze sprawdzić Aukcje Kup teraz za 1 zł, gdzie wystawiane sa
    > wartosciowe przedmioty a cena rzeczywista jest podana w aukcji. Prosze
    > jeszcze raz zapoznac sie z trescią aukcji. i proszę się zastanowić na
    > zdrowy rozsądek co by pan chciał dostać za xx zł ? pozdrawiam i myślę że
    > już nie otrzymam wiadomości o podobnej treści pomyłki się zdarzają a
    > trzeba wszystko czytać dokładnie i nie klikać pochopnie . pozdrawiam
    >
    > Janusz

    czyli sam się przyznał, że to nie była pomyłka, tylko chwyt

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1