Janusz Sobczak napisał(a):
> Pare dni temu przeglądając aukcje trafiłem na tytuł "okazja super
> tanio" opccja kup teraz za " 10.00 " przejrzałem zdjęcia i jak okazja to
> okazja bach i zalicytowałem i aukcję wygrałem.Po paru godzinach gościu
> do mnie odpisuje po mojej próbie kontaktu z nim że bym lepiej czytał bo
> w opisie jest że " 10 tyś " i to jest pomyłka.Wystawił przedmiot od nowa
> za "10000.00 ".
> Co według Was ma począć z tym faktem.
> Janusz
Taką dostałem odpowiedz od allegro :

/Witam,

Dziękuję za wiadomość,

Uprzejmie informuję, że w aukcji o numerze xxxxxxxxxxx została zawarta
wiążąca umowa kupna i obie strony transakcji są zobowiązane do jej
finalizacji. Sprzedający jest zobowiązany do sprzedaży wylicytowanego
przedmiotu za cenę końcową licytacji powiększoną ewentualnie o koszty
przesyłki. Jeżeli Sprzedający zmienia warunki umowy bez porozumienia z
Kupującym, żąda wyższej kwoty bądź odmawia sprzedaży przedmiotu, może
Pan odstąpić od umowy kupna.

W sytuacji kiedy Sprzedający wystąpi o zwrot prowizji będzie miał Pan
możliwość złożenia stosownych wyjaśnień, na podstawie których może
zostać przyznane Sprzedającemu ostrzeżenie.

Jeśli transakcja nie została sfinalizowana, ma Pan również możliwość
dochodzenia swoich praw przed sądem, ze względu na niewywiązanie się
przez Kontrahenta z cywilnoprawnej umowy kupna-sprzedaży.

Obie strony transakcji mają prawo do podsumowania jej wystawieniem
Kontrahentowi komentarza.

Pozdrawiam serdecznie,

-- Marcin Nowak Zespół Allegro/

Janusz

do góry

Janusz Sobczak pisze:
(..)

wszystko niby gra, ale ja juz cwiczylem temat z zapisem ceny
(zdecydowanie wyzszej) w aukcji.
Blado widze przed sadem.
Pytanie jest zasadnicze: czy sprzedajacy CHCIAL sprzedac to za 10 zl,
czy za 10 tys.?
Oczywiscie w sadzie sprzedajacy bdzie sie tlumaczyl pomykla przy kwocie
10zl, mozna probowac argumentowac, ze skoro sprzedajacy pomylil sie z
kwota 10 zl, ktora dodatkowo jest napisana slownie, to moze jest tak, ze
pomylil sie faktycznie przy kwocie 10 tys.?
To, ze zlamal regulamin, itp. to jedno, prawo to drugie, ciezki temat do
ugrania.

Jkabym wiedzial jak to ugrac, to bylbym juz bardzo bogaty ;)



--
Pozdrawiam
MarcinJM
____________________________
gg: 978510, Skype: marcin.jm

do góry

Janusz Sobczak <j...@f...pl> writes:

[...]

> Uprzejmie informuję, że w aukcji o numerze xxxxxxxxxxx została
> zawarta wiążąca umowa kupna

A podali podstawę prawną?

do góry

MarcinJM <m...@i...pl> writes:

[...]

> Pytanie jest zasadnicze: czy sprzedajacy CHCIAL sprzedac to za 10
> zl, czy za 10 tys.?

Wszystko rozbija się chyba o to, czy strona WWW aukcji jest ofertą
handlową, czy nią nie jest.

do góry

Piotr Dembiński napisał(a):
> Janusz Sobczak <j...@f...pl> writes:
>
> [...]
>
>
>>Uprzejmie informuję, że w aukcji o numerze xxxxxxxxxxx została
>>zawarta wiążąca umowa kupna
>
>
> A podali podstawę prawną?
To co cytowałem jest całą informacją.
Janusz

do góry

Piotr Dembiński pisze:
> Wszystko rozbija się chyba o to, czy strona WWW aukcji jest ofertą
> handlową, czy nią nie jest.

Nie mozna mowic o ofercie handlowej w relacji pomiedzy osobami fizycznymi

--
Pozdrawiam
MarcinJM
____________________________
gg: 978510, Skype: marcin.jm

do góry

Dnia Tue, 19 Jun 2007 13:57:17 +0200, MarcinJM napisał(a):

> Nie mozna mowic o ofercie handlowej w relacji pomiedzy osobami fizycznymi

To ja poproszę podstawę prawną (najlepiej w oparciu o kodeks cywilny) do
powyższego stwierdzenia.

do góry

Użytkownik "Klara Bemol" <h...@w...pl> napisał w wiadomości
news:f57v1v$1m9$1@news.wp.pl...
zenek napisał(a):

>
> To było złamanie regulaminu i złamanie prawa, bo kupując, jakbyś
> podpisał umowę. Swoją drogą - w sądzie wygrałbyś sprawę i musiałby Ci
> sprzedać za 10 zł. Była raz głośna sprawa sprzedaży motorówki za 1 zł i
> sprzedający wyrokiem sądu musiał ją za tyle sprzedać.
>
>
> Klara skąd Ci takie głupoty przychodzą do głowy. Napisał przecież jasno 10
> tys zł. Swoją drogą skąd się bierze tylu chcących ograbić innych ...

Cena kup teraz była 10 zł, a zgodnie z regulaminem ona jest
obowiązująca. I nie chodzi o ograbianie - skoro tak napisał, a w opisie
napisał inaczej - sam oszukał, liczył na pomyłkę, nie chciał płacić
prowizji.

Sorki , a co Cię obchodzą jego stosunki z Allegro ? To nie Twoja sprawa. W
opisie przedmiotu jest jasno napisana cena , a że gość przy wystawianiu się
pomylił to inna sprawa.

Pozdrawiam
zenek

do góry

Patrze, patrze a tu zenek porozsypywal nastepujace haczki:
> Sorki , a co Cię obchodzą jego stosunki z Allegro ? To nie Twoja
> sprawa. W opisie przedmiotu jest jasno napisana cena , a że gość przy
> wystawianiu się pomylił to inna sprawa.
>
A moze mam zwyczaj nieczytania opisow aukcji? Czytam tylko tytul aukcji,
sprawdzam cene, jesli mi odpowiada - kupuje. Moje ryzyko ze kupie
badziew ale sugeruje sie cena z pola cena a nie cena z pola opis -
diabli wiedza co autor mial na mysli, podajac cene w opisie.
--
badzio

do góry

MarcinJM <m...@i...pl> writes:

> Piotr Dembiński pisze:
>> Wszystko rozbija się chyba o to, czy strona WWW aukcji jest ofertą
>> handlową, czy nią nie jest.
>
> Nie mozna mowic o ofercie handlowej w relacji pomiedzy osobami
> fizycznymi

Serio?

do góry