-
11. Data: 2008-12-03 10:16:08
Temat: Re: przymus posiadania dowodu
Od: "Telesfor Baudot" <T...@S...poczta.NIE.onet.TU.pl>
Użytkownik "Dominika Widawska" <d...@b...man.szczecin.pl>
napisał w wiadomości news:gh5jer$vlf$1@zeus.man.szczecin.pl...
> Marcin Korzuchowski pisze:
>> List poolecony moze odebrac tylko i wylacznie osoba do ktorej jest
>> wyslany w przeciwnym wypadku znosi to znamiona PRZESTEPSTWA !!!!
>
> [...]
> 3) osobie pełnoletniej zamieszkałej razem z adresatem, jeżeli
> adresat nie
> złożył w placówce operatora zastrzeżenia w zakresie doręczenia
> przesyłki
> rejestrowanej lub przekazu pocztowego:
A skąd waidomo, że odbierający zamieszkuje razem z adresatem?
Chyba nie z adresu zameldowania wpisanego w DO, bo zameldowanie i
zamieszkiwanie to różne pojęcia.
--
Telesfor BAUDOT
-
12. Data: 2008-12-03 12:07:57
Temat: Re: przymus posiadania dowodu
Od: Herald <h...@o...eu>
Dnia Wed, 03 Dec 2008 10:00:08 +0100, Maddy napisał(a):
> Tylko z sadowymi tak nie ma łatwo, ale reszta - jak najbardziej.
I właśnie cały wic polega na doręczeniu "sądówek".
Jeżeli listonosz przychodzi do chaty z "sądówką" to wyda każdemu kto jest w
domu. Ale jak odbiera się "sądówkę" z urzędu pocztowego - to musi się
adresat stawić osobiście - nie żadna tam żona czy ciotka ;)
Zastanawia mnie właśnie dlaczego tak jest że listonosz może a pani z
okienka na poczcie nie może ;)
-
13. Data: 2008-12-03 13:18:21
Temat: Re: przymus posiadania dowodu
Od: Maddy <m...@e...com.pl>
Herald pisze:
> Dnia Wed, 03 Dec 2008 10:00:08 +0100, Maddy napisał(a):
>
>
>> Tylko z sadowymi tak nie ma łatwo, ale reszta - jak najbardziej.
>
>
> I właśnie cały wic polega na doręczeniu "sądówek".
> Jeżeli listonosz przychodzi do chaty z "sądówką" to wyda każdemu kto jest w
> domu. Ale jak odbiera się "sądówkę" z urzędu pocztowego - to musi się
> adresat stawić osobiście - nie żadna tam żona czy ciotka ;)
> Zastanawia mnie właśnie dlaczego tak jest że listonosz może a pani z
> okienka na poczcie nie może ;)
Tez mnie to wkurza bo mężowi łatwiej na pocztę w godzinach jej pracy
dotrzeć a to do mnie przychodzą pisma z sądu.
Może odebrać wezwanie do zapłaty z US z terminem 7 dni bo jak nie to
wchodzą na konto a sądowego pisma na które czekam (np. że mi przyznali
wynagrodzenie w pełnej wysokości) już nie może.
Maddy
--
*** Stosujesz sie do powyższych teorii na własną odpowiedzialność ***
Magdalena "Maddy" Wołoszyk
JID m...@e...com.pl
GG: 5303813
-
14. Data: 2008-12-03 13:18:31
Temat: Re: przymus posiadania dowodu
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
Marcin Korzuchowski wrote:
> List poolecony moze odebrac tylko i wylacznie osoba do ktorej jest wyslany w
> przeciwnym wypadku znosi to znamiona PRZESTEPSTWA !!!!
bzdura, poczytaj prawo pocztowe
> ODbierajac musisz sie podpisac. Podpiszesz sie jako kto ? Syn ? Ojciec ?
> Zona ? NIE MOZNA TAKICH RZECZY ROBIC.
>
jako ja.
-
15. Data: 2008-12-03 13:34:16
Temat: Re: przymus posiadania dowodu
Od: Tapatik <t...@b...adresu>
Użytkownik armar napisał:
<ciap>
> Emeryci (których nie stać na fotografa i wyrobienie nowego dowodu),
> albo osoby pracujące (pracodawca nie udziela urlopu
> na okoliczność wyrobienia i odebrania DO) mogą w czasie wyborów
> legitymować się dowolnym "dokumentem ze zdjęciem".
> Sam widziałem przy ostatnich jak pani wydawała karty głosowania
> na podstawie imiennego biletu MPK. :)
Swojego czasu byłem w takiej komisji wyborczej i dostaliśmy prikaz, aby
uznawać tylko dowody osobiste. Fakt, to było kilka lat temu....
--
Pozdrawiam,
Tapatik
-
16. Data: 2008-12-03 16:14:55
Temat: Re: przymus posiadania dowodu
Od: "czoper" <c...@p...com>
Użytkownik "Marcin Korzuchowski" <q...@w...pl> napisał w
wiadomości news:49363c45$0$29439$f69f905@mamut2.aster.pl...
> Przed ukonczeniem 18 roku zycia wyjechalem z kraju na 2 lata. Za nie
> wyrobienie dowodu w jkaims tam czasie dostalem "mandat" bo chyba tak
> to nazwali w wysokosci 200 PLN a oprocz tego jeszcze wojsko sie do mne
> przyczepilo ze nie zglaszalem sie na komisje. Za granica bylem na
> studiach a tu zandarmi mnie scigali... BYlo duzo prostowania bo sprawa
> trafila do prokuratury bo tlumaczylem dokumenty u bieglego tlumacza
> potem tutaj je trzeba bylo w ministerstwie edukacji zatwierdzac.
> Reasumujac dostalem mandat 200 pln i 500 grzywny za "unikanie woja"
> nic takiego nie mialoby miejsca gdybym zglosil w wku wyjazd za
> granice. Ot tak
Zanim się upełnoletniłeś już wiedziałeś, że nie wrócisz przed
skończeniem 18tki, czy potem tak wyszło? Miałeś antycypować w WKU że
Ciebie nie będzie w wieku poborowym pod miejscem zameldowania, czy jak?
;) Ciekawa sytuacja.
-
17. Data: 2008-12-04 07:56:22
Temat: Re: przymus posiadania dowodu
Od: Wodz <w...@n...tlen.pl>
Witam
Dnia Wed, 03 Dec 2008 14:18:21 +0100. osoba podająca się za "Maddy"
napisał:
> Tez mnie to wkurza bo mężowi łatwiej na pocztę w godzinach jej pracy
> dotrzeć a to do mnie przychodzą pisma z sądu.
> Może odebrać wezwanie do zapłaty z US z terminem 7 dni bo jak nie to
> wchodzą na konto a sądowego pisma na które czekam (np. że mi przyznali
> wynagrodzenie w pełnej wysokości) już nie może.
Mam podobną sytuacje... Ponoć pomaga na to upoważnienie napisane przez
osobę do której jest taki "ważny" list, ale za nie niestety w naszej
"kochanej" poczcie trzeba zapłacić bodajże 15 zeta. Zwykły świstek napisany
w domu im nie wystarczy... Jednak jak załatwiałem sprawę w imieniu wujka w
sądzie to im wystarczyło napisane na kartce zwykłe upoważnienie. Widać
poczta jest ważniejsza od sądu...
--
Pozdrawiam
Wódz
-
18. Data: 2008-12-04 10:30:42
Temat: Re: przymus posiadania dowodu
Od: armar <a...@p...fm>
witek pisze:
> ustawa o ewidencji ludności
> Art. 55.
>
> Kto:
> 1) uchyla się od obowiązku posiadania lub wymiany dowodu osobistego,
> podlega karze ograniczenia wolności do 1 miesiąca albo karze grzywny.
Ależ mnie nastraszyłeś. :o
Sędzina po raz kolejny nic nie powiedziała na paszport,
który dałem na wezwanie "proszę o dowody osobiste",
ale po rozprawie poszedłem złożyć wniosek.
W miejscu na posiadany dokument tożsamości wpisałem paszport,
ale miła pani przyjmująca wnioski (w Krakowie :) ) wyjaśniła,
że tam powinienem wpisać "zielony" dowód (mimo, że utracił ważność!).
> osoba niezamieszkała w Polsce może, ale nie musi posiadać dowodu
> osobistego.
Pewnie dlatego pani była miła i nie straszyła karami.
Prawdę mówiąc nawet nie wypytywała dlaczego po terminie. :)
W sumie nie mam jak udowodnić, że "zamieszkiwałem" za granicą,
skoro się nie wymeldowywałem (czasowy wyjazd).
Czyli gdyby pani była niemiła, to zamiast dawać mi dokument
zgłoszeniowy do US (NIP-3) mogłaby wezwać policję by sprawdzili,
czy się nie podaję za innego człowieka, bo nowego (ważnego)
dowodu nie mam przy sobie?
Nowego, jak nowego, bo nowe (te z czipem) mają wejść dopiero za rok.
( http://pl.wikipedia.org/wiki/Dow%C3%B3d_osobisty_w_P
olsce )
Tak więc szykujmy pieniądze na nowsze dowody, bo chyba nic się
nie zmieni i nadal ten komunistyczny dokument będzie wymagany. ;)
--
Pozdrawia Marek
-
19. Data: 2008-12-04 12:34:58
Temat: Re: przymus posiadania dowodu
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
armar wrote:
> witek pisze:
>
>> ustawa o ewidencji ludności
>> Art. 55.
>>
>> Kto:
>> 1) uchyla się od obowiązku posiadania lub wymiany dowodu osobistego,
>> podlega karze ograniczenia wolności do 1 miesiąca albo karze grzywny.
>
> Ależ mnie nastraszyłeś. :o
> Sędzina po raz kolejny nic nie powiedziała na paszport,
> który dałem na wezwanie "proszę o dowody osobiste",
> ale po rozprawie poszedłem złożyć wniosek.
bo kara jest za uchylanie się, a nie za brak dowodu.
> W miejscu na posiadany dokument tożsamości wpisałem paszport,
> ale miła pani przyjmująca wnioski (w Krakowie :) ) wyjaśniła,
> że tam powinienem wpisać "zielony" dowód (mimo, że utracił ważność!).
bo druczki były robione przez jakiegoś myślącego w czasach kiedy stare
dowody jeszcze były ważne.
Powinni to nazwać nr posiadanego dowodu osobistego.
>
>> osoba niezamieszkała w Polsce może, ale nie musi posiadać dowodu
>> osobistego.
>
> Pewnie dlatego pani była miła i nie straszyła karami.
> Prawdę mówiąc nawet nie wypytywała dlaczego po terminie. :)
> W sumie nie mam jak udowodnić, że "zamieszkiwałem" za granicą,
> skoro się nie wymeldowywałem (czasowy wyjazd).
to ci powinni łupnąć 1000 zł grzywny za niewymeldowaie się.
> Czyli gdyby pani była niemiła, to zamiast dawać mi dokument
> zgłoszeniowy do US (NIP-3) mogłaby wezwać policję by sprawdzili,
> czy się nie podaję za innego człowieka, bo nowego (ważnego)
> dowodu nie mam przy sobie?
zawsze może sobie wezwać policję, ciekawe tylko jak się potem będzie
tłumaczyć.
jednorazowa akcja przejdzie, za trzecim razem policjanci się wkurzą i
poskarza się szefowi, żeby postawił pracownika we właściwym kącie,
zresztą i tak nie przyjadą bo nie mają czym.
> Nowego, jak nowego, bo nowe (te z czipem) mają wejść dopiero za rok.
> ( http://pl.wikipedia.org/wiki/Dow%C3%B3d_osobisty_w_P
olsce )
> Tak więc szykujmy pieniądze na nowsze dowody, bo chyba nic się
> nie zmieni i nadal ten komunistyczny dokument będzie wymagany. ;)
>
-
20. Data: 2008-12-04 13:04:20
Temat: Re: przymus posiadania dowodu
Od: "czoper" <c...@p...com>
Użytkownik "armar" <a...@p...fm> napisał w wiadomości
news:gh8bcq$ljg$1@node2.news.atman.pl...
> Pewnie dlatego pani była miła i nie straszyła karami.
> Prawdę mówiąc nawet nie wypytywała dlaczego po terminie. :)
> W sumie nie mam jak udowodnić, że "zamieszkiwałem" za granicą,
> skoro się nie wymeldowywałem (czasowy wyjazd).
A jak jest z tym dowodem bez zameldowania?
http://pl.wikipedia.org/wiki/Dowód_osobisty_w_Polsce
(Zgodnie z art. 45 ust. 3 art. tej ustawy dla osób bez stałego miejsca
zameldowania, jak i dla osób na stałe zamieszkałych za granicą, dowód
osobisty dla osób bez zameldowania wydaje organ dzielnicy Warszawa
Śródmieście.")
np mieszkałem w Ustrzykach albo Świnoujściu (gdzieś daleko od Warszawy)
chcę wyrobić sobie dowód to muszę jechać do Warszawy?? mam rozumieć że
każdy bezdomny zasuwa do stolicy? czy rozumieć dosłownie że wydaje i
prowadzi ewidencję Warszawa, ale odebrać można gdziekolwiek?