-
1. Data: 2002-05-03 19:47:51
Temat: problemy rodzinne - duza prosba o pomoc [dlugie]
Od: "mops" <m...@p...of.pl>
Witam.
Pisze na to forum w imieniu mojej kolezanki. Jest zalamana jej obecna
sytuacja a ja staram sie wspolnie z zona jakos jej pomoc.
Znajoma ma dwojke dzieci, wlasne mieszkanie i meza ktory znalazl sobie
kochanke i sie okazal niezlym skurczybykiem. Wyprowadzil sie z chaty i
praktycznie nie udziela im zadnej pomocy. Nie przypilnuje dzieci
(kolezanka jest pielegniarka i pracuje w systemie 12-to godzinnym - w
nocy w swieta itp), nie pomaga w zaden sposob materialnie.
Co gorsza wspolnie zaciagneli kredyt na samochod (samochod jest
zarejestrowany na niego) ktorego nie byli w stanie splacac. Dosc
powiedziec ze na pensji kolezanki siedzi komornik.
Zeby nie zanudzac grupy rodzinnymi historiami przejde do konkretnych
problemow:
1) Kolezanka zarabia "na reke" ok 900zl z czego polowe (450zl) zabiera
komornik. Z mojej wiedzy na temat dzialan komorniczych wynika ze
zabiera jej za duzo. Kolezanka byla u komornika ktory stwierdzil ze to
pracownik szpitala zawalil sprawe bo on nie musi pisac ile ma zabierac
szpital z pensji, natomiast osoba w szpitalu za to odpowiedzialna
twierdzi ze to komornik powinien sprecyzowac ile kasy ma zabierac z
pensji a w przeciwnym wypadku jak nie jest to napisane to zabieraja
polowe.
Moglby mi ktos wyjasnic jak to jest i gdzie nalezy sie zwrocic by
sytuacje odkrecic? A moze faktycznie moga tyle zabrac? Ew. prosze o
podstawy prawne. A moze ktos zna strone www ktora o tym traktuje?
2) Wspolnie z zona przekonujemy kolezanke by zlozyla pozew o alimenty.
Czy ktos moze z was wie jak odbywaja sie takie sprawy? Ile sad moze
zasadzic alimentow czlowiekowi ktory pracuje jedynie na umowe-zlecenie
(jest instruktorem prawa jazdy)? Czy jest brany pod uwage tylko dochod
malzonka? Jak to wyglada w praktyce?
Z uwagi na ciezka sytuacje materialna kolezanki nie stac na adwokata.
Moze znacie jakies miejsca w sieci gdzie mozna poczytac na temat spraw
rodzinnych? Czy sady rodzinne maja adwokatow ktorzy za friko poprowadza
takie sprawy albo chociaz cos doradza?
A moze tak jak to jest na rozprawach gospodarczych wszelkie koszty
ponosi strona przegrana?
Na koniec dodam ze jest to najpowazniejsza sprawa z jaka sie zwracam na
grupe dyskusyjna. Mam nadzieje ze ktos bedzie w stanie pomoc.
Z pozdrowieniami
Pawel Adamowski
w imieniu Magdy
--
Jutro moze bedzie, wczoraj juz na pewno bylo
mamy tylko dzien dzisiejszy, zyjmy teraz, zyjmy chwila.
--== www.mops.of.pl m...@g...pl ==--
-
2. Data: 2002-05-03 22:20:50
Temat: Re: problemy rodzinne - duza prosba o pomoc [dlugie]
Od: zamsz <z...@m...interecho.com>
mops napisał(a):
> 2) Wspolnie z zona przekonujemy kolezanke by zlozyla pozew o
> alimenty. Czy ktos moze z was wie jak odbywaja sie takie sprawy?
> Ile sad moze zasadzic alimentow czlowiekowi ktory pracuje jedynie
> na umowe-zlecenie (jest instruktorem prawa jazdy)? Czy jest brany
> pod uwage tylko dochod malzonka? Jak to wyglada w praktyce?
>
> Z uwagi na ciezka sytuacje materialna kolezanki nie stac na
> adwokata. Moze znacie jakies miejsca w sieci gdzie mozna poczytac
> na temat spraw rodzinnych? Czy sady rodzinne maja adwokatow ktorzy
> za friko poprowadza takie sprawy albo chociaz cos doradza?
> A moze tak jak to jest na rozprawach gospodarczych wszelkie koszty
> ponosi strona przegrana?
http://www.e-prawnik.pl/
http://www.adwokat.com.pl/wzor_pozwu_0400.html
http://www.wzorypism.coo.pl/strony/wsadzie.html
--
zamsz
Ksiega cytatow Experta http://xox.pl/~zamsz/
-
3. Data: 2002-05-03 23:08:35
Temat: Re: problemy rodzinne - duza prosba o pomoc [dlugie]
Od: "mops" <m...@p...of.pl>
Dzieki za linki ale tam sa tylko wzory pism... Raczej szukamy kogos kto
zna takie sprawy z praktyki. Ktos kto nas pokieruje
--
Jutro moze bedzie, wczoraj juz na pewno bylo
mamy tylko dzien dzisiejszy, zyjmy teraz, zyjmy chwila.
--== www.mops.of.pl m...@g...pl ==--
-
4. Data: 2002-05-03 23:24:44
Temat: Re: problemy rodzinne - duza prosba o pomoc [dlugie]
Od: zamsz <z...@m...interecho.com>
mops napisał(a):
> Dzieki za linki ale tam sa tylko wzory pism... Raczej szukamy
> kogos kto zna takie sprawy z praktyki. Ktos kto nas pokieruje
A czym tu kierowac? Skladasz pozew i sprawa sie toczy. Zreszta na
http://www.e-prawnik.pl/ w dziale prawo rodzinne sa opisane podstawowe
zagadnienia dotyczace alimentow.
--
zamsz
Ksiega cytatow Experta http://xox.pl/~zamsz/
-
5. Data: 2002-05-04 08:19:11
Temat: Re: problemy rodzinne - duza prosba o pomoc [dlugie]
Od: "mops" <m...@p...of.pl>
No a z komornikiem?
--
Jutro moze bedzie, wczoraj juz na pewno bylo
mamy tylko dzien dzisiejszy, zyjmy teraz, zyjmy chwila.
--== www.mops.of.pl m...@g...pl ==--
-
6. Data: 2002-05-05 10:18:07
Temat: Re: problemy rodzinne - duza prosba o pomoc [dlugie]
Od: "derski" <d...@b...gnet.pl>
Przy potracaniu kwot z wynagrodzenia za prace to pracodawca decyduje ile
przekazuje komornikowi. Komornik przesyla tylko zajecie wynagrodzenia a
pracodawca musi potracic to na co zezwala prawo. Niech wiec pracownica tego
zakladu wezmie przepisy, z nimi sie zapozna i zacznie je stosowac do czego
jest zobowiazana. Jak nie to PIP i odpowiedzialnosc dyscyplinarna. O tym ile
mozna potracic traktuje art. 87 par. 3 pkt 2 Kodeksu Pracy - mowi sie tu o
polowie wynagrodzenia. Ale jest jeszcze akt wykonawczy do tego artykulu:
Rozporzadzenie Rady Ministrow z dnia 6 grudnia 1977 r. w sprawie kwot
wynagrodzenia za prace wolnych od potracen z innych tytulow niz swiadczenia
alimentacyjne (Dz. U. Nr 37, poz. 165). Tam sa zasady ktore prosto sobie
mozecie przeliczyc i sprawdzic czy 450 zl to jest ok czy za duzo. Na moje
oko chyba jest za duzo ale dopiero dokladne dane pozwola na 100% pewnosci.
Poza tym jesli komornik toczy egzekucje za kredyt na ich dwoje to w swojej
kwestii nie moze nic zdzialac nie zwolni sie od tego obowiazku. Moze niejako
sobie ulzyc wskazujac na majatek meza - jego zarobki z roznorakich zrodel co
sprawi ze komornik je zajmie i splata kredytu spadnie rowniez na niego.
Co do pozwu to nalezy go zlozyc szybko niezaleznie od waszego przygotowania.
Jesli dzialacie bez adwokata to sad z urzedu ma obwiazek was pouczyc
ewentualnie wezwac do uzupelnienia brakow pozwu. Razem z pozwem zalaczcie
wniosek o zwolnienie z kosztow sadowych ewentualnie o obronce z urzedu.
Na mysl przychodzi mi jeszcze art. 209 Kodeksu Karnego - uchylanie sie od
spelniania obowiazku alimentacyjnego to przestepstwo. Trzeba zlozyc wniosek
do prokuratury ewentualnie do Policji o wszczecie postepowania. Dalej
wszystko potoczy sie z urzedu.
Pozdrawiam i zycze powodzenia
derski