eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoproblem ze szkodą komunikacyjną › problem ze szkodą komunikacyjną
  • Data: 2004-04-26 04:17:39
    Temat: problem ze szkodą komunikacyjną
    Od: "Tom" <t...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Szanowni Państwo proszę o radę lub wskazanie jakiegoś miejsca na necie gdzie
    mógłbym znaleźć pomoc dotyczącą poniższego problemu

    Otóż mam następujący problem z ubezpieczalnią.3 m-ce temu miałem wypadek,
    którego byłem sprawcą.
    Zgłosiłem szkodę w ubezpieczalni (z tytułu AC). Po jakimś czasie otrzymałem
    pierwsze pismo- informujące o wypłacie odszkodowania w kwocie 7 tys. zł
    wraz z wszystkimi wyliczeniami oraz prośbą przesłaniu kopii umowy kupna
    pojazdu.oraz kopii dowodu rejestracyjnego (co oczywiście zrobiłem
    natychmiast).
    Po ok. m-cu (i moich wielokrotnych telefonach) otrzymałem nagle pismo
    informujące, iż ubezpieczalnia jest "zmuszona podjąć decyzję odmowną w
    sprawie wypłaty odszkodowania z tytułu dobrowolnego ubezpieczenia autocasco.
    W świetle zebranych dokumentów w aktach przedmiotowej szkody stwierdzamy, iż
    uszkodzenia pojazdu powstały w okolicznościach innych niż podane w
    zgłoszeniu szkody co zgodnie z paragr.. Ogólnych warunków ubezpieczenia co
    wyłącza naszą odpowiedzialność za skutki przedmiotowego zdarzenia" (paragraf
    ten mówi iż ubezpieczycie nie odpowiada za szkody powstałe w okolicznościach
    innych niż podane w zgłoszeniu szkody).
    Nadmienię, że do akt ubezpieczalni oczywiście dołączona była notatka Komendy
    Policji z miejsca wypadku i nie było w niej żadnych niejasności. Oczywiście
    natychmiast odpisałem ubezpieczalni iż proszę o doprecyzowanie przyczyny
    odmowy wypłaty odszkodowania (które w pierwszym piśmie było przyznane)i w
    którym to piśmie stwierdzam iż moje postępowanie w następstwie zaistniałego
    zdarzenia nie odbiegało od wymogów określonych w Ogólnych warunkach
    ubezpieczenia.

    Dwa tygodnie później otrzymałem odpowiedz z ubezpieczalni informujące iż
    "ponownie zbadano całość dokumentów zebranych w toku postępowania
    likwidacyjnego. i nie stwierdzono przesłanki dającej podstawę do zmiany
    stanowiska ( odmowy wypłaty odszkodowania"). Ponadto w piśmie tym piszą iż
    "w świetle zebranych dowodów stwierdzają, iż uszkodzenia pojazdu nie mogły
    powstać w okolicznościach podanych w zgłoszeniu szkody. Ponadto z
    przeprowadzonych ustaleń wynika, iż pojazd przedstawiony do oględzin nie
    jest tym pojazdem, na który została zgłoszona przedmiotowa szkoda"

    No czyste jaja -jak okoliczności nie mogły tak powstać- jak mają notatkę z
    policji stwierdzającą przebieg zdarzenia i jakbym mógł przyjechać na
    oględziny z innym wozem!
    Na koniec napisali mi iż ich stanowisko ich jest ostateczne, a swoich
    roszczeń mogę dochodzić wyłącznie na drodze sądowej.

    A wiec zostaje mi tylko droga sądowa, proszę o radę lub ewentualnie o
    podzielenie się doświadczeniami z mającymi podobne przypadki z
    ubezpieczalnią.


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1