-
1. Data: 2002-12-01 16:12:59
Temat: prawo mieszkaniowe
Od: "adasko" <a...@p...onet.pl>
Witam,
mam nastepujacy problem i moze ktos z Panstwa bedzie
w stanie mi pomoc.
Od 8 lat jestem zameldowany u Dziadkow, jednak mieszkam
w zupelnie innym miejscu. Dziadki sa schorowane i sasiadka mieszkajaca obok
bardzo "usilnie" stara sie im pomagac mimo iz tej pomocy nie potrzebuja.
Dziadek jest glownym najemca mieszkania.
Syn sasiadki pracuje w Administracji pod ktora podlega mieszkanie.
Mieszkanie nie jest wlasnosciowe. Mieszkam z narzeczona w innym mieszkaniu,
tak by nie wchodzic sobie na glowe. Po smierci dziadkow zamierzam sie
przeprowadzic
do ich obecnego mieszkania.
Czy istnieje w obecnym prawie lokalowym mozliwosc przejecia
mieszkania po smierci dziadkow poprzez oswiadczenie lokatorow iz nie
przebywam w lokalu i wywalenie mnie na bruk?
Co powinienem zrobic by udaremnic taka probe przez "zyczliwych sasiadow"?
pozdrawiam
adasko
-
2. Data: 2002-12-01 17:06:23
Temat: Odp: prawo mieszkaniowe
Od: "Sandra" <d...@w...pl>
Użytkownik adasko <a...@p...onet.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:asdc7r$74d$...@n...onet.pl...
> Czy istnieje w obecnym prawie lokalowym mozliwosc przejecia
> mieszkania po smierci dziadkow poprzez oswiadczenie lokatorow iz nie
> przebywam w lokalu i wywalenie mnie na bruk?
małe szanse a mozna nawet pokusic sie powiedziec ,ze nie masz szans tym
sposobem zostac najemca ,same zameldowanie o niczym jeszcze nie swiadczy ...
Dz. U z 2001 r.Nr.71. poz.733 r.
Art.30.1 .Osoba zajmująca lokal bez tytułu prawnego do dnia wejscia w zycie
ustawy przez
okres nie krótszy niz 10 lat wystepuje z mocy prawa w stosunek najmu tego
lokalu po uplywie 12 miesiecy od dnia wejscia w zycie niniejszej
ustawy,jezeli wlascieciel nie wniesie w tym okresie powodztwa o nakazanie
tej osobie przez sad oproznienie loklau lub jezeli w tym samym terminie nie
wniesiono powodztwa o ustalenie nieistnienia stosunku najmu.
art.31 .Do osob ,ktore do chwili smierci najemcy lokalu sprawowalu nad nim
opieke na podstawie umowy zawartej z najemca przed dniem 12 listopada 1994
r., spelniajacej wymagania okreslone w art.9 ust.2 ustawy z dnia 10 kwietnia
1974r.,- Prawo lokalowe /Dz.U.z 1987r.Nr.30,poz.165,z
1989.Nr.10,po.57,Nr.20,poz.109,Nr 34,poz .178 i Nr35,poz 190 i Nr
34,poz.198,z 1991r.Nr 115,poz.496 oraz z 1994r.Nr 85,poz.388 /,stosuje się
art. 691 k.c w brzmieniu obowiazujacym przed dniem 12 listopada 1994.
> Co powinienem zrobic by udaremnic taka probe przez "zyczliwych sasiadow"?
zaopiekowac sie dziadkami i byc w tym mieszkaniu a jeszcze lepiej gdyby
dziadkowie ,zlozyli wniosek o kuratela w osobie twojej z uwagi na wiek i
niemoznosc poradzenia sobie np. z zalatwieniem jakis spraw np.urzedowych czy
innych ...moze ktos jeszcze cos podopowie...
ale obrana taktyka jaka jest obecnie nastapi nakaz opuszczenia tego lokalu
prawdopodobnie...
Sandra
-
3. Data: 2002-12-01 20:09:39
Temat: Re: prawo mieszkaniowe
Od: Kaja <k...@B...poczta.onet.pl>
Sun, 1 Dec 2002 17:12:59 +0100,adasko wrote in
<asdc7r$74d$1@news.onet.pl>:
> Czy istnieje w obecnym prawie lokalowym mozliwosc przejecia
> mieszkania po smierci dziadkow poprzez oswiadczenie lokatorow iz nie
> przebywam w lokalu i wywalenie mnie na bruk?
> Co powinienem zrobic by udaremnic taka probe przez "zyczliwych sasiadow"?
Wprowadzić się tam,zameldować i mieszkać conajmniej 5 lat.
--
Kaja
-
4. Data: 2002-12-02 09:12:41
Temat: Re: prawo mieszkaniowe
Od: "Radzisz" <m...@p...onet.pl>
Istota adasko kliknęła w news:asdc7r$74d$1@news.onet.pl co następuje:
> Co powinienem zrobic by udaremnic taka probe przez "zyczliwych
> sasiadow"?
dowiedz się czy możliwe jest wykupienie tego mieszkania. Jeżeli tak, to
Dziadkowie muszą szubciutko złożyć wniosek o wykup, pieniążki dostaną od
Ciebie, a po wykupieniu mieszkania mogą Ci zrobić darowiznę.
Cała procedura może długo potrwać, jednak warto spróbować, ponieważ zostaje
Ci po Dziadkach mieszkanie własnościowe i wtedy nikt nie może Cię go
pozbawić.
-
5. Data: 2002-12-04 11:37:08
Temat: Re: prawo mieszkaniowe
Od: Piotr Klaban <m...@m...torun.pl>
On Sun, 01 Dec 2002 18:06:23 +0100, Sandra wrote:
> U?ytkownik adasko <a...@p...onet.pl> w wiadomo?ci do grup
> dyskusyjnych napisa?:asdc7r$74d$...@n...onet.pl...
>> Czy istnieje w obecnym prawie lokalowym mozliwosc przejecia mieszkania
>> po smierci dziadkow poprzez oswiadczenie lokatorow iz nie przebywam w
>> lokalu i wywalenie mnie na bruk?
Nie jestem prawnikiem, moje opinie wynikaja tylko z doswiadczenia.
Zetknalem sie z podobnym przypadkiem i to co tutaj pisze uslyszalem
od prawnika.
> ma?e szanse a mozna nawet pokusic sie powiedziec ,ze nie masz szans tym
> sposobem zostac najemca ,same zameldowanie o niczym jeszcze nie swiadczy
> ... Dz. U z 2001 r.Nr.71. poz.733 r.
Moze zameldowanie o niczym nie swiadczy, ale na pewno pomoze
w ustaleniu czy osoba stale zamieszkuje w danym lokalu.
> art.31 .Do osob ,ktore do chwili smierci najemcy lokalu sprawowalu nad
Tu chyba chodzi glownie o osoby obce.
>> Co powinienem zrobic by udaremnic taka probe przez "zyczliwych
>> sasiadow"?
Jest chyba jeszcze Art. 691 ustawy o najmie lokali ...:
§ 1. W razie ?mierci najemcy
lokalu mieszkalnego w stosunek najmu lokalu wst?puj?: ma??onek nie b?d?cy
wspó?najemc? lokalu, dzieci najemcy i jego wspó?ma??onka, inne osoby, wobec
których najemca by? obowi?zany do ?wiadcze? alimentacyjnych, oraz osoba,
która pozostawa?a faktycznie we wspólnym po?yciu z najemc?.
§ 2. Osoby wymienione w § 1 wst?puj? w stosunek
najmu lokalu mieszkalnego, je?eli stale zamieszkiwa?y z najemc? w tym
lokalu do chwili jego ?mierci.
Paragraf 1 mowi o dzieciach. Moze jakis prawnik wypowie sie
o tym, czy ten artykul moze dotyczyc rowniez wnukow.
Jesli chodzi o najem, to w gre wchodzi tylko wspolne zamieszkiwanie
z dziadkami. Jesli z nimi nie mieszkasz - na pewno nie bedziesz mial
prawa do wynajmu tego lokalu.
Byc moze najlatwiejszym sposobem wejscia w posiadanie lokalu jest jego
wykupienie.
--
Piotr Klaban