-
1. Data: 2008-12-16 11:41:34
Temat: [prawo budowlane] zgloszenie inst. pow. 3m
Od: lotr <c...@o...pl>
witam
problem nastepujacy:
zlozylem zgloszenie ze chce postawic maszcik powyzej 3m (no grubo
powyzej 3m, tak ok 16m) na budynku z ktorego wlascicielem mam umowe
dzierzawy i wlasciciel jest na tak na takie inwestycje, a maszcik na
anteny do sieci bezprzewodowej
znalazlem firme ktora mi "fachowo" postawi maszcik, fakt koszty troche
tej firmy wieksze ale "dosyc duze grono ludzi z branzy" polecalo mi ich
konstrukcje
po ustaleniach z owa firma, zaplacilem zadatek 20% na poczet masztu (ich
warunek) i poprosilem o dokumenty do zgloszenia.. niestety ich nie
dostalem a zgloszenie juz bylo w toku (dokumenty przy zgloszeniu to bylo
zgloszenie i mapka okolicy z zaznaczonymi budynkami i posesjami, na
ktorej zaznaczylem budynek i "mniej wiecej" punkt posadowienia masztu)
na kilka dni przed zakonczeniem okresu oczekiwania (doslownie 3 dni)
dostalem odpowied ze starostwa ze zglaszaja sprzeciw i obliguja mnie do
uzyskania pozwolenia budowlanego, i oczywiscie mam 14 dni na odwolanie
sie do wojewody. Starosta podparl sie stwierdzeniem ze "realizacja w.w
robot budowlanych moze spowodowac wprowadzenie uciazliwosci dla terenow
sasiednich" na podst art30. ust.7 pkt 1 i 4 prawa budowlanego.
W tym terminie juz nie przepuscilem firmie X ktora wziela zadatek na
maszt i po troche ponad tygodniu maglowania mialem dokumentacje do
zlozenia odwolania (tj. obliczenia statyczno-wytrzymalosciowe, projekt
masztu, plan posadowiienia na dachu oraz plan rozmieszczenia odciagow) i
na moje pismo odpowiedzial wicestarosta z upowaznienia starosty
(dolaczony plik papierkow mial troche ponad 0,5cm grubosci) iz "nie
znajduje on zadnych podstaw do uchylenia lub zmiany swojej decyzji"
oczwiscie na tym samym budynku inna firma (konkurencja moja) ma swoj
maszt o wys ok 12m ktory trzyma sie bym powiedzial "jako tako" ale
najlepiej to nie wyglada...
fakt faktem jest ze moje pisemko napisane jezykiem prostym i
bezposrednim nie bylo bezposrednio zaadresowane do wojewody
aktualnie jesli liczyc termin od daty dostarczenia 1 sprzeciwu na
inwestycje minelo ponad 14 dni, czy w takich okolicznosciach mozna
jeszcze taka inwestycje uratowac nie pakujac sie w koszty pozw. budowlanego?
pozdrawiam
Lotr