-
1. Data: 2008-12-16 07:30:34
Temat: Wczesniejsze emerytury
Od: "Icek" <i...@d...pl>
Ktos wie jakie to szczegolnie niebezpieczne warunki panuja w PKP, ze oni tak
walcza o te emerytury wczesniejsze ??
Czy to tylko tak dla picu, ze jak juz moga wytargowac wczesniejsza emeryture
to walcza ??
Bo mi srednio sie widzi, ze np. kierownik pociagu to niebezpieczna praca
albo kasjerka sprzedajaca bilety czym ona rozni sie od kasjerki z multikina
?
Icek
--
www.StareGry.pl - Najwiekszy polski serwis o tematy ce starych gier
-
2. Data: 2008-12-16 07:40:29
Temat: Re: Wczesniejsze emerytury
Od: januszek <j...@p...irc.pl>
Icek napisał(a):
> Ktos wie jakie to szczegolnie niebezpieczne warunki panuja w PKP, ze oni tak
> walcza o te emerytury wczesniejsze ??
Oj... Tankują dużo ;) To niszczy zdrowie a głównie wątrobę ;)
j.
--
Orle pióra, kaczy chód,
i Cesarza zwalą z nóg.
http://ussburaque.org
-
3. Data: 2008-12-16 08:01:17
Temat: Re: Wczesniejsze emerytury
Od: Marcin Debowski <a...@I...ml1.net>
Dnia 16.12.2008 Icek <i...@d...pl> napisał/a:
> Bo mi srednio sie widzi, ze np. kierownik pociagu to niebezpieczna praca
> albo kasjerka sprzedajaca bilety czym ona rozni sie od kasjerki z multikina
> ?
Prawdopodobieństwem doświadczenia interakcji z niezadowolonym z jakości
usług klientem.
--
Marcin
-
4. Data: 2008-12-16 09:17:36
Temat: Re: Wczesniejsze emerytury
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Tue, 16 Dec 2008, Icek wrote:
> Ktos wie jakie to szczegolnie niebezpieczne warunki panuja w PKP, ze oni tak
> walcza o te emerytury wczesniejsze ??
Ten tzw. i tak krytykowany "system" to powstawał tak, że jak gość
już nie kwalifikował się do ganiania po torach (bo w pewnym wieku
może się nie kwalifikować i to prawda) to firma przenosiła go na
inne stanowisko.
Zależnie od kwalifikacji i umiejętności - z nastawni do kasy biletowej
a jak "z tórów" do kasy nijak się nie kwalifikował, to do wydawania
materiałów na przykład.
Przeróbka "systemu" w ten sposób że *stanowisko pracy* staje się
dożytownie doprowadziło do absurdów które widzimy.
Teza że maszynista *musi do końca kariery* prowadzić pociągi jest
postawiona na głowie - i jakoś dziwi mnie, że TEN absurd mało kto
dostrzega.
> Czy to tylko tak dla picu, ze jak juz moga wytargowac wczesniejsza emeryture
> to walcza ??
No jak ileś kolejnych rządów rozdawało składki zbierane od innych
ubezpieczonych "bo komuś się należy" to nie dziwota, że w zwyczaju
zostało przekonanie że tak należy.
pzdr, Gotfryd
-
5. Data: 2008-12-16 10:05:22
Temat: Re: Wczesniejsze emerytury
Od: Tomek <t...@o...pl>
Dnia 16-12-2008 o 10:17:36 Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
napisał(a):
>
>> Czy to tylko tak dla picu, ze jak juz moga wytargowac wczesniejsza
>> emeryture
>> to walcza ??
>
> No jak ileś kolejnych rządów rozdawało składki zbierane od innych
> ubezpieczonych "bo komuś się należy" to nie dziwota, że w zwyczaju
> zostało przekonanie że tak należy.
>
Tutaj z kolei jest inny powszechnie niedostrzegany absurd.
Mianowicie - jedna grupa ludzi (zwana dla niepoznaki rządem,
państwem, koniecznością czy sprawiedliwością społeczną)
przemocą zabiera drugiej grupie ludzi pieniądze, po to żeby je rozdać
w sposób arbitralny grupie trzeciej.
W normalnym życiu nazywa się to robojem.
Ale jak wiadomo gdy kradniesz 1000 jesteś złodziejem,
a gdy kradniesz miliard to jesteś ministrem finansów :-)
Pozdrawiam,
Tomek
-
6. Data: 2008-12-16 13:06:00
Temat: Re: Wczesniejsze emerytury
Od: "hubi" <g...@p...onet.pl>
> albo kasjerka sprzedajaca bilety
A jak ktoś zakrzyknie do okienka "Kasjer dupa !!" Wiesz jaki to stres ??
pozdrav
hubi
-
7. Data: 2008-12-16 13:47:48
Temat: Re: Wczesniejsze emerytury
Od: "Nostradamus" <l...@p...fm>
Użytkownik "Icek" <i...@d...pl> napisał w wiadomości
news:gi7fgv$tsm$1@node1.news.atman.pl...
> Ktos wie jakie to szczegolnie niebezpieczne warunki panuja w PKP, ze oni
> tak
> walcza o te emerytury wczesniejsze ??
Czemu się nie zatrudnisz na kolei?
--
Pzdr
Leszek
GG1631219
"Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.
Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym
następującym po tym terminie. Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany
poglądów, bez podawania przyczyny."
-
8. Data: 2008-12-16 19:59:44
Temat: Re: Wczesniejsze emerytury
Od: "Icek" <i...@d...pl>
> > Ktos wie jakie to szczegolnie niebezpieczne warunki panuja w PKP, ze oni
> > tak
> > walcza o te emerytury wczesniejsze ??
>
>
> Czemu się nie zatrudnisz na kolei?
ja staram sie zrozumiec o co Ci ludzie walcza. Nie chce pracowac w PKP bo to
nie dla mnie. Sa jednak ludzie co pracuja i dziwie sie, ze domagaja sie
emerytur bo pracuja w PKP. Moze ja tez musze wyjsc i zablokowac wazne
skrzyzowanie w miescie bo chce emeryture bo pracuje przy "monitorze
ekranowym" i mi oczy siadaja
Icek
--
www.StareGry.pl - Najwiekszy polski serwis o tematy ce starych gier
-
9. Data: 2008-12-16 21:35:41
Temat: Re: Wczesniejsze emerytury
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Icek" <i...@d...pl> napisał w wiadomości
news:gi7fgv$tsm$1@node1.news.atman.pl...
> Ktoś wie jakie to szczególnie niebezpieczne warunki panują w PKP, ze oni
> tak
> walcza o te emerytury wczesniejsze ??
> Czy to tylko tak dla picu, ze jak juz moga wytargowac wczesniejsza
> emeryture
> to walcza ??
> Bo mi srednio sie widzi, ze np. kierownik pociagu to niebezpieczna praca
> albo kasjerka sprzedajaca bilety czym ona rozni sie od kasjerki z
> multikina
Przede wszystkim - moim zdaniem - nie zmienia się zasad gry w jej trakcie.
Ktoś się decydował iść na kolej na jakiś tam warunkach gwarantowanych przez
państwo reprezentowane przez Sejm poprzez odpowiednią ustawę. Przez wiele
lat mówiono mu, że ma niską pensje, ale przecież wcześniej pójdzie na
emeryturę. A teraz nie dość, że nie pójdzie na emeryturę, to jeszcze
policzą mu tę emeryturę z tej niższej pensji. A co, niech wie, że można go
oszukać w obliczu prawa :-)
Co do meritum oponenci oczywiście mają racje, ze te przywileje nie za
bardzo mają uzasadnienie, ale choćby w celu zachowania zaufania
społeczeństwa do Państwa powinno się takie zmiany wprowadzać dla
pracowników zatrudnianych w danym momencie. Ktoś się decyduje i zatrudnia,
albo nie.
Przykładowo tak zrobiono w 1999 roku w Policji. Bodaj od połowy roku
zatrudniani byli normalnie w ZUS ubezpieczani i przyjmowali się z taką
świadomością. Problem polegał na tym, że nie za bardzo było zainteresowanie
pracą na takich zasadach i trzeba było wrócić do starych, żeby z łapanki
nie trzeba było policjantów zatrudniać - zwłaszcza w większych miastach,
gdzie nie było bezrobocia a i pensja była wyższa w cywilu. Teraz wychodzi
na to, że po prostu tych ludzi oszukano.
I choć dotąd reformy obecnego rządu mi się podobały, to po tych
propozycjach uważam, że konieczne jest odsunięcie ich od władzy, zanim
doprowadzą do anarchii. Kto w Polsce zainwestuje jakiekolwiek środki nie
mając pewności, czy kolejny rząd nagle nie wymyśli czegoś działającego
wstecz?
To podobna reforma, jak walka z lekarską korupcją poprzedniego rządu. Co do
zasady idee słuszne, tylko wykonanie do d... . Bo jak lekarze nie mogą brać
w łapę od pacjenta, to nie będą za 1.000 zł pracować. "Łapówki" były po
prostu dawniej wkalkulowane w opłacalność pracy i tyle.
-
10. Data: 2008-12-16 21:50:42
Temat: Re: Wczesniejsze emerytury
Od: "Icek" <i...@d...pl>
> Przede wszystkim - moim zdaniem - nie zmienia się zasad gry w jej trakcie.
> Ktoś się decydował iść na kolej na jakiś tam warunkach gwarantowanych
przez
> państwo reprezentowane przez Sejm poprzez odpowiednią ustawę. Przez wiele
> lat mówiono mu, że ma niską pensje, ale przecież wcześniej pójdzie na
> emeryturę. A teraz nie dość, że nie pójdzie na emeryturę, to jeszcze
no wybacz ale ustawa od poczatku swojego istnienia (ta o emeryturach
pomostowych) miala date swojego zakonczenia. Byla ona tylko pare razy
przedluzana.
Jak dobrze pamietam to emerytury pomostowe mialy zmniejszyc bezrobocie na
papierze. Kto mogl toszedl na emeryture i grono bezrobotnych malalo.
Nie mozesz napisac, ze 10 lat temu sie zatrudnil dla wczesniejszej emerytury
bo wtedy ta ustawa byla obliczona na pare (6 ?? ) lat. Teraz gdyby nie nowa
ustawa to prawo by wygaslo i kto nabyl emeryture to ja ma, a ktoprawa do
emerrytury nie nabyl to go nie nabedzie. Z tego co slyszalem to nawet jak
nabedzie prawo a z niego nie skorzysta to go nie straci
Icek
--
www.StareGry.pl - Najwiekszy polski serwis o tematy ce starych gier