-
111. Data: 2010-07-02 11:29:58
Temat: Re: prawa z tytułu opłacania ZUS
Od: Herald <h...@o...eu>
Dnia 2 Jul 2010 11:54:33 +0200, Wojciech Bancer napisał(a):
> A jak nie wiesz jakie były problemy przed przymusowymi
> składkami emerytalnymi, to sobie weź poczytaj literaturę omawiającą
> problematykę tamtych czasów.
No właśnie, przydałoby ci się to :)))
von Bismarck potrzebował kasy na zbrojenie niemiec - stąd wprawadził ten
system, mamiąc ludzi i teraz nie łatwo "to odkręcić" - tzn - system
bismarckowski.
-
112. Data: 2010-07-02 11:30:44
Temat: Re: prawa z tytułu opłacania ZUS
Od: "szerszen" <s...@t...pl>
Użytkownik "Maddy" <m...@e...com.pl> napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:4c2d954c$0$2603$6...@n...neostrada
.pl...
> To weźmy przykład. Moja nagła choroba, pobyt na OIOMie, operacje i
> rehabilitacja potem kosztowały NZF około 100tys zł.
wszczepienie "bajpasow" mojego znajomego w stanach, obciazylo jego konto na
80tys zielonych, jako ze to byl zabieg ratujacy zycie, operacje zrobili, a
dlug sciagali dopoki mogli
-
113. Data: 2010-07-02 11:34:17
Temat: Re: prawa z tytułu opłacania ZUS
Od: "szerszen" <s...@t...pl>
Użytkownik "Liwiusz" <l...@b...tego.poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
grup dyskusyjnych:i0k3ha$85s$...@n...onet.pl...
> zrozumiałem to tak, że nie warto na ten pozostawiony wybór głosować, bo
> jest on marginesem (albo świrami).
dlatego napisalem, ze sam to sobie dopowiedziales, po prostu na chwile
obecna sa to frakcje ktore nie sa w stanie zaistniec, bo nie maja lapy na
mediach czy to panstwowych czy prywatnych i glosowanie na nich nic nie da,
procz wlasnej satysfakcji
-
114. Data: 2010-07-02 11:54:30
Temat: Re: prawa z tytułu opłacania ZUS
Od: Maddy <m...@e...com.pl>
W dniu 02-07-2010 12:46, Wojciech Bancer pisze:
> On 2010-07-02, Liwiusz<l...@b...tego.poczta.onet.pl> wrote:
>
> [...]
>
>>>> nie trafia, gdy płacąc koszmarny haracz na NFZ do dentysty muszę iść i
>>>> tak prywatnie, tak samo zresztą jak do zwykłego lekarza w ramach
>>>> opłacanego z pensji prywatnego abonamentu medycznego.
>>> To zostań przedsiębiorcą. Tam "haracz" jest ryczałtowy.
>> Nieraz haracz jest większy od przychodu.
>
> Skoro Ci wszyscy piękni, zdolni i młodzi teraz oddają taką ciężką kasę
> w ramach procentowych umów o pracę, to chyba nie wątpisz, że im się
> ryczałt opłaci?
Zwłaszcza że to jest 200 zł.
O proszę bardzo, kolega biznesmen.
Dobrze zarabia, ma żonę niepracującą i dwójkę dzieci w wieku
przedszkolny. Na leczenie całej tej rodziny płaci do NFZ 233 zł
miesięcznie, z czego większość odpisuje od podatku.
A dzieci w tym wieku lubią chorować.
Ludzie, jeżeli dla kogoś kto nazywa się przedsiębiorcą 200zł miesięcznie
"abonamentu państwowego" to jest dużo, to jego firma stoi na krawędzi
bankructwa.
A jeżeli stać go na leczenie prywatne, wykupienie abonamentu dla calej
rodziny który pokryjenie nie tylko badania secjalistyczne ale także
specjalistyczne leczenie szpitalne, w tym przewlekłe, to te 200zł to dla
niego fistaszki. Naprawdę tania polisa ubezpieczeniowa na najgorsze wypadki.
Niedawno myślałam, że może sobie wykupię jakiś abonament.
Nie musiałabym stać w kolejkach do trzech różnych "logów". I co?
Mam do "wyboru" jedną firmę. Najtańszy abonament, dla mnie, to jest
około 100zł miesicznie (bo mam brzydką historię choroby - historię, nie
aktualny stan zdrowia) to tylko rekompensata 15% odpłatności, czyli za
resztę muszę i tak zaplacić sama żywym pieniądzem. I nie ma abonamentu
na stomatologa, a to mój największy medyczny wydatek, cała reszta to pikuś.
Czy jakieś prywatne ubezpieczenie w ogóle daje stomatologię? Taką na
poziomie, nie jak w NZOZach?
A, gastrolog tam, gdzie by działało to ubezpieczenie (jeden w mieście)
ma pierwszy termin za miesiąc. W NZOZowej przychodni - 5 tygodni.
Straszny luksus.
Nie, państwowa służba zdrowia nie jest świetna. Ale nie jest też najgorsza.
Za te pieniądze które płacę nikt nie da nic porównywalnego. I to bez
ankiety medycznej z groźba zerwania umowy, jakby się okazało, że coś w
niej pominęłam.
A tak a propos leczenia sie tylko w prywatnych klinikach - koleżanka
postanowił usunąć sobie w takiej woreczek żółciowy - za własne
pieniądze, bo ze skierowaniem musi czekać pół roku.
Klinika jak na dzikim zachodzie, jednoosobowe pokoje z łazienkami,
telewizją telefonem, pielęgniarka przynosi wazon, bo odwiedzający
przynieśli choremu kwiaty
Dowiedziała się, że jakby coś poszło nie tak, to intensywna terapia jest
blisko - w wojewódzkim zespolonym, rzut beretem. Podrzucą ja tam i wtedy
juz NFZ będzie finansowal utrzymanie je przy zyciu.
Czyż nie słodkie?
--
*** Stosujesz sie do powyższych teorii na własną odpowiedzialność ***
Magdalena "Maddy" Wołoszyk
JID m...@e...com.pl
GG: 5303813
-
115. Data: 2010-07-02 12:00:52
Temat: Re: prawa z tytułu opłacania ZUS
Od: Maddy <m...@e...com.pl>
W dniu 02-07-2010 13:30, szerszen pisze:
>
>
> Użytkownik "Maddy" <m...@e...com.pl> napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:4c2d954c$0$2603$6...@n...neostrada
.pl...
>
>> To weźmy przykład. Moja nagła choroba, pobyt na OIOMie, operacje i
>> rehabilitacja potem kosztowały NZF około 100tys zł.
>
> wszczepienie "bajpasow" mojego znajomego w stanach, obciazylo jego konto
> na 80tys zielonych, jako ze to byl zabieg ratujacy zycie, operacje
> zrobili, a dlug sciagali dopoki mogli
A tam są prywatne ubezpieczenia!
A poza tym powinien sobie odkładać te 50 dolców miesięcznie to by miał
na by-pasy, nie?
--
*** Stosujesz sie do powyższych teorii na własną odpowiedzialność ***
Magdalena "Maddy" Wołoszyk
JID m...@e...com.pl
GG: 5303813
-
116. Data: 2010-07-02 12:07:22
Temat: Re: prawa z tytułu opłacania ZUS
Od: Herald <h...@o...eu>
Dnia Fri, 02 Jul 2010 13:54:30 +0200, Maddy napisał(a):
> Czyż nie słodkie?
I to zawsze tutaj preferują i sieją zamordyzm takie liwiusze, olgierdy,
bancery i jeszcze paru innych klakierów. pierdza nonstop o "prywacie" i
jakie to "terefere-qq".
Sądzę że oni "pełnia funkcję" jak ten koleś z "Piła 6" ... którego póżniej
spotkało to na co zasłużył i co go powinno spotkać.
Ufam że tych ww. także spotka to na co zasługują.
Zwłaszcza za na smiewanie się z ludzi którzy normalnie pracują, często w
skrajnych warunkach za minimalną brutto.
-
117. Data: 2010-07-02 12:10:24
Temat: Re: prawa z tytułu opłacania ZUS
Od: Herald <h...@o...eu>
Dnia Fri, 02 Jul 2010 14:00:52 +0200, Maddy napisał(a):
>> wszczepienie "bajpasow" mojego znajomego w stanach, obciazylo jego konto
>> na 80tys zielonych, jako ze to byl zabieg ratujacy zycie, operacje
>> zrobili, a dlug sciagali dopoki mogli
>
> A tam są prywatne ubezpieczenia!
> A poza tym powinien sobie odkładać te 50 dolców miesięcznie to by miał
> na by-pasy, nie?
80 000 / 50 = 1 600 miesięcy :))
Obawiam się że nie odłożyłby 80k przy odkładaniu 50$ miesięcznie ;)
-
118. Data: 2010-07-02 12:11:21
Temat: Re: prawa z tytułu opłacania ZUS
Od: Wojciech Bancer <p...@p...pl>
On 2010-07-02, Herald <h...@o...eu> wrote:
> Dnia Fri, 02 Jul 2010 13:54:30 +0200, Maddy napisał(a):
>
>> Czyż nie słodkie?
>
> I to zawsze tutaj preferują i sieją zamordyzm takie liwiusze, olgierdy,
> bancery i jeszcze paru innych klakierów. pierdza nonstop o "prywacie" i
> jakie to "terefere-qq".
> Sądzę że oni "pełnia funkcję" jak ten koleś z "Piła 6" ... którego póżniej
> spotkało to na co zasłużył i co go powinno spotkać.
> Ufam że tych ww. także spotka to na co zasługują.
Liwiusz i ja w tym wątku prezentujemy przeciwne poglądy, a Ty nas wrzuciłeś
do jednego woreczka. Fajny jesteś. :)
> Zwłaszcza za na smiewanie się z ludzi którzy normalnie pracują, często w
> skrajnych warunkach za minimalną brutto.
To ja poproszę cytat tego mojego naśmiewania się tak jak to opisałeś.
--
Wojciech Bańcer
p...@p...pl
-
119. Data: 2010-07-02 12:12:57
Temat: Re: prawa z tytułu opłacania ZUS
Od: "szerszen" <s...@t...pl>
Użytkownik "Maddy" <m...@e...com.pl> napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:4c2dd4f9$0$2606$6...@n...neostrada
.pl...
> A poza tym powinien sobie odkładać te 50 dolców miesięcznie to by miał na
> by-pasy, nie?
napewno ;) i jeszcze by mu zostalo na biale proste zeby
-
120. Data: 2010-07-02 12:32:13
Temat: Re: prawa z tytułu opłacania ZUS
Od: Młotkowy <n...@...co.pl>
W dniu 2010-07-02 14:07, Herald pisze:
> Sądzę że oni "pełnia funkcję" jak ten koleś z "Piła 6" ... którego póżniej
> spotkało to na co zasłużył i co go powinno spotkać.
... z ludźmi, którzy wiedzę o świecie i wzorce społeczne czerpią z
filmów typu "Piła 6" nie ma sensu dyskutować.
--
Dziękuję. Pozdrawiam. Młotkowy