-
51. Data: 2019-05-27 02:04:59
Temat: Re: prawa dwa
Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>
On 2019-05-26, Robert Tomasik <r...@g...pl> wrote:
> W dniu 26.05.2019 o 20:40, Shrek pisze:
>
>>> Może PRZYPADKIEM kogoś przelecieć? Tak niechcący?
>> Np ponoć - biskup mówił, ze to przez dzieci.
>
> Ja nie pytam przez co. To dość złożony problem, zwłaszcza w wypadku tak
> złożonej materii, jak seks. Ja pytam, czy - Twoim zdaniem -można sie
> tego nieumyślnie dopuścić. Bo ja sobie nie wyobrażam czego takiego, ale
> może mam za małą wyobraźnię.
Kolega dość dawno temu oglądał pornola, a potem opowiadał, że tam jakiś
facet zaczał się szarpać z jakąś facetką i ta facetka, ona znaczy, na nim
siadła aby go unieruchomić, a że oboje byli (co naturalne, bo w lecie
się działo) na gaciach to kolega mówił, że się stało. Kolega nie ma
linka.
--
Marcin
-
52. Data: 2019-05-27 02:15:27
Temat: Re: prawa dwa
Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>
On 2019-05-26, J.F. <j...@p...onet.pl> wrote:
> Dnia Mon, 27 May 2019 00:16:36 +0200, Robert Tomasik napisał(a):
>> W dniu 26.05.2019 o 23:44, n...@o...pl pisze:
>>>>> Hmmm - ale to chyba sprzeczne z polskim prawem - jak wiesz o
>>>>> przestępstwie, to chyba masz obowiązek powiadomić organy.
>>>>> [...]
>>>> Taki obowiązek samooskarżenia się osoby prawnej?
>>> Tak. Jeżeli twój pracownik zabije w biurze klientkę, to wg ciebie firma nie ma
>>> obowiązku tego zgłosić?
>>
>> Po pierwsze, to jeśli pracownik zabije klienta, to ne będzie to
>> samooskarżenie firmy, bo nie ona zabiła.
>
> A jak to szpital ? :-)
>
> Ale moze byc tez np fabryka pralek czy innego niebezpiecznego sprzetu.
MZ nie ma znaczenia co. Ma być przynajmniej w jakimś zakresie związek
przyczynowo-skutkowy gdzie wplątani są i pracodawca i pracownik. Jeśli
pacjent umiera przez zaniedbanie / brak kompetencji lekarza czy
pracodawcy to taki związek jest bo (np.) to pracodawca dokonywał
selekcji lekarzy i jednym z kryteriów powinny być ich kompetencje. Albo
nie stworzył odpowiednich warunków do pracy a lekarz mimo tego pracował
w takich warunkach.
Akurat w przypadku KK taki związkem MZ często jest.
--
Marcin
-
53. Data: 2019-05-27 02:23:39
Temat: Re: prawa dwa
Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>
W dniu 27.05.2019 o 02:04, Marcin Debowski pisze:
>>>> Może PRZYPADKIEM kogoś przelecieć? Tak niechcący?
>>> Np ponoć - biskup mówił, ze to przez dzieci.
>> Ja nie pytam przez co. To dość złożony problem, zwłaszcza w wypadku tak
>> złożonej materii, jak seks. Ja pytam, czy - Twoim zdaniem -można sie
>> tego nieumyślnie dopuścić. Bo ja sobie nie wyobrażam czego takiego, ale
>> może mam za małą wyobraźnię.
> Kolega dość dawno temu oglądał pornola, a potem opowiadał, że tam jakiś
> facet zaczał się szarpać z jakąś facetką i ta facetka, ona znaczy, na nim
> siadła aby go unieruchomić, a że oboje byli (co naturalne, bo w lecie
> się działo) na gaciach to kolega mówił, że się stało. Kolega nie ma
> linka.
>
Tylko, czy to była czynność seksualna. Jak lekarz ginekolog dziewczynie
ręce tam wkłada, to czynność seksualna?
-
54. Data: 2019-05-27 02:25:53
Temat: Re: prawa dwa
Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>
W dniu 27.05.2019 o 00:53, u2 pisze:
> W dniu 27.05.2019 o 00:48, Robert Tomasik pisze:
>>>> Chyba, że nie znał wieku - uzasadniony błąd w tym zakresie by go
>>>> uniewinniał.
>>> Mowi, ze nie znal.
>> Trzeba by dowieść, że znał.
>
>
> to nie ma znaczenia, uprawiał seks z 13-latką, powinien spytać się przed
> seksem ile ma lat, nieznajomość prawa szkodzi:)
Co, jeśli skłamie?
>
> btw okoliczności wskazują, że postanowił zgwałcić 13-latkę wbrew jej
> woli, dosypał czegoś do drinka, ewentualnie odurzył drinkiem, to są
> proste sprawy, rozumiem tę waszą żydoską solidarność, ale w hameryce
> mają inne prawo:)
>
Jak dosypał czegoś, to wiek dziewczyny ma drugorzędne znaczenie. Jak
nawet będzie miała 20 lat, to nadal będzie przestępstwo.
-
55. Data: 2019-05-27 02:58:06
Temat: Re: prawa dwa
Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>
On 2019-05-27, Robert Tomasik <r...@g...pl> wrote:
> W dniu 27.05.2019 o 02:04, Marcin Debowski pisze:
>
>>>>> Może PRZYPADKIEM kogoś przelecieć? Tak niechcący?
>>>> Np ponoć - biskup mówił, ze to przez dzieci.
>>> Ja nie pytam przez co. To dość złożony problem, zwłaszcza w wypadku tak
>>> złożonej materii, jak seks. Ja pytam, czy - Twoim zdaniem -można sie
>>> tego nieumyślnie dopuścić. Bo ja sobie nie wyobrażam czego takiego, ale
>>> może mam za małą wyobraźnię.
>> Kolega dość dawno temu oglądał pornola, a potem opowiadał, że tam jakiś
>> facet zaczał się szarpać z jakąś facetką i ta facetka, ona znaczy, na nim
>> siadła aby go unieruchomić, a że oboje byli (co naturalne, bo w lecie
>> się działo) na gaciach to kolega mówił, że się stało. Kolega nie ma
>> linka.
>>
> Tylko, czy to była czynność seksualna. Jak lekarz ginekolog dziewczynie
> ręce tam wkłada, to czynność seksualna?
Zapytałem kolegi i twierdzi, że chyba musiała być bo jakby nie była, to
nawet jakby na tym facecie ta facetka siadła to nic by się nie stało.
--
Marcin
-
56. Data: 2019-05-27 06:29:02
Temat: Re: prawa dwa
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 27.05.2019 o 00:09, Robert Tomasik pisze:
>> Dlaczego prawnej - to duchowny przestaje być osobą fizyczną? Jeśli
>> wiedział o przypadkach wykorzystania seksualnego dzieci, to jego
>> zasranym obowiązkiem było powiadomienie odpowiednich organów (i nie mam
>> na myśli biskupa).
>
> Wskaż, że czego ów obowiązek wynika,
§ 1. Każdy, dowiedziawszy się o popełnieniu przestępstwa ściganego z
urzędu, ma społeczny obowiązek zawiadomić o tym prokuratora lub Policję.
> Jak znajdziesz ten przepis, to może po jego
> przeczytaniu sam zrozumiesz, że nie do końca to oczywiste.
Co nie jest oczywiste?
Shrek
-
57. Data: 2019-05-27 06:38:00
Temat: Re: prawa dwa
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 26.05.2019 o 23:58, Robert Tomasik pisze:
>>> Może PRZYPADKIEM kogoś przelecieć? Tak niechcący?
>> Np ponoć - biskup mówił, ze to przez dzieci.
>
> Ja nie pytam przez co. To dość złożony problem, zwłaszcza w wypadku tak
> złożonej materii, jak seks.
A mówią, "proste jak jebanie"...
> Ja pytam, czy - Twoim zdaniem -można sie
> tego nieumyślnie dopuścić. Bo ja sobie nie wyobrażam czego takiego, ale
> może mam za małą wyobraźnię.
Można - po pijaku, na dragach, W skrajnym przypadku można nie wiedzieć
co to seks - pamiętaj, że teoretycznie praktycznie każdy duchowny jest
prawiczkiem;)
> Po pierwsze mamy coś takiego, jak tajemnicę spowiedzi. Jest ona nawet w
> prawie świeckim honorowana.
Z ciekwawości - paragraf? Nie mówię, że nie.
> Po drugie - i hierarchowie często się tak
> tłumaczą - czasem nie do końca wiadomo, jak tam było.
Ale to nie problem - prokurator od ręki postawi zarzuty (oczywiście dla
dobra duchownego), a potem wszystko wyjaśni:P
> Oczywiście teraz wychodzą na jaw sytuacje, gdzie zarzut był oczywiście
> prawdziwy. Tyle tylko, że teraz dziennikarze polują na wszystkie
> przypadki pomówień i dopatrują się za każdym razem tuszowania. Kazdy
> głos rozsądku, ze coś wymaga zbadania jest stygmatyzowany, jako obrona
> pedofilii.
I słusznie - skoro mieli na tyle wątpliwości, żeby wysyłać klienta na
seksturystykę między parafiami, to znaczy, że mieli na tyle podstaw,
żeby się z tym podzielić z prokuratorem. On to powinien wyjaśnić - prawda?
> Moim zdaniem to problem podobny, do tego z AED. Nie dopuszczasz po
> prostu innego punktu widzenia albo tego, że ktoś podejmuje decyzje
> taktyczne na podstawie posiadanej w danym momencie wiedzy, a nie na
> podstawie tego, co ustalono "po latach" i po prostu może się pomylić.
A moim zdaniem ty masz coś nie tak pod czaszką.
Shrek
-
58. Data: 2019-05-27 11:46:59
Temat: Re: prawa dwa
Od: jureq <j...@n...no>
W dniu Sun, 26 May 2019 20:40:40 +0200, użytkownik Shrek napisał:
> Hmmm - ale to chyba sprzeczne z polskim prawem - jak wiesz o
> przestępstwie, to chyba masz obowiązek powiadomić organy.
A słyszałeś kiedyś o czymś takim jak "przestępstwa wnioskowe" i
"przestępstwa prywatnoskargowe"? To są te, których ściganie odbywa się
wyłącznie na wniosek poszkodowanego. Jeśli nie jesteś poszkodowanym, to
powiadomienie organów nie odniesie żadnego skutku.
-
59. Data: 2019-05-27 14:40:55
Temat: Re: prawa dwa
Od: Tomasz Kaczanowski <k...@p...onet.pl>
W dniu 2019-05-24 o 21:46, Shrek pisze:
> W dniu 24.05.2019 o 21:10, Sonn pisze:
>
>>> Więc obowiązuje prawo cywilne. Prawa państw członkowskich są co do
>>> zasady (aczkolwiek w praktyce niekoniecznie) zgodne z prawem unijnym,
>>> ale nie znaczy to że w Polsce obowiązuje prawo czeskie.
>>>
>>
>> Ale jest też coś takiego jak np. warunek zastrzegający i zasada
>> swobody kształtowania umów.
>
> Ale to zupełnie co innego, niż "Kościelne przepisy dotyczące sprzedaży
> działek uznawane są przez sądy powszechne."
>
> Chyba że przez analogię napiszesz, że w wyniku sprzedaży działki przez
> starego Gozdowskiego córce ciotki Greglakowej "Prawa Gozdowskiego
> dotyczące sprzedaży działek są uznawane przez sądy powszechne".
>
>
>> Jeśli więc strony w umowie sprzedaży zawrą sobie zastrzeżenie, że
>> warunki transakcji muszą spełniać wymogi prawa kanonicznego, to niby
>> dlaczego sąd miałby tego nie honorować?
>
> Jak wyżej. Nie znaczy to że sądy uznają prawa kościelne. Dlatego byłem
> ciekawy uzasadnienia - bo być może twój trop jest prawidłowy - należy
> czytać dalej niż sentencja;)
Z drugiej strony, jak masz firmę i w statucie jest, że przy umowach na
kwoty powyżej jakiejśtam musi być aprobata co najmniej 2 członków
zarządu (albo coś w ten deseń), tak samo jest prawne, że w imieniu
firmy, umowę związaną z wyższymi kwotami musi zatwierdzić ileś tam osób
i jeśli tego nie uczynią, to umowa może być nieważna... Jakby
potraktować instytucję kościelną, jako firmę, w której statutem jest
prawo kościelne, to chyba sędziowie w orzecznictwie mieliby rację...
--
http://zrzeda.pl
-
60. Data: 2019-05-27 15:04:25
Temat: Re: prawa dwa
Od: Olin <k...@a...w.stopce>
Dnia Sun, 26 May 2019 20:55:22 +0200 (CEST), A. Filip napisał(a):
> No tacy obrońcy Polańskiego mówili że matka 13-latkę wysłała
No właśnie, a Jankowski sam musiał biegać za dziećmi po piwnicach; co
ciekawe równocześnie się onanizował, ale tylko wtedy kiedy miał sutannę:
"Pytana, czy ksiądz się obnażał, rozbierał przy dzieciach, odparła: -
Przeważnie to było podnoszenie sutanny, czasami miał spodnie i marynarkę.
Kiedy miał sutannę, podnosił ją i onanizował się w momencie, kiedy nas
gonił pomiędzy korytarzami w piwnicy."
https://www.tvn24.pl/wiadomosci-z-kraju,3/barbara-bo
rowiecka-byla-ofiara-ksiedza-jankowskiego-opowiada-o
-molestowaniu,931641.html
To kolejny dowód na prześladowanie Kościoła katolickiego w Polsce i ciężką
dolę duchownych, którzy byli i są zmuszani do wyczerpującego wysiłku.
--
uzdrawiam
Grzesiek
adres: grzegorz.tracz[NA]ifj.edu.pl
,,Nie ma takiego problemu, ani osobistego, ani rodzinnego, ani narodowego,
ani międzynarodowego, którego nie można byłoby rozwiązać przy pomocy
Różańca"
Matka Boża do s. Łucji
http://grzegorz-tracz.ucoz.pl/