-
61. Data: 2010-04-20 13:26:17
Temat: Re: pracodawca pyta o zatrudnienie w innych miejscach
Od: krys <k...@p...onet.pl>
mvoicem wrote:
> (20.04.2010 15:10), krys wrote:
>> Johnson wrote:
>>
>>>> I co to ma być, że nie można normalnie we własnej firmie skończyć
>>>> współpracy z osobą, która przestała spełniać nasze kryteria?
>>>>
>>> Można tylko trzeba umieć to zrobić.
>>
>> _Normalnie_, to dla mnie tak: "Wypowiadam umowę o pracę zachowując
>> umówiony termin. Nie widze możliwoci dalszej współpracy".
>> Żadne tam aneksy zmieniające, szukanie haków.
>
> Albo młody jesteś
:-) dzięki. Mam zdecydowanie więcej lat, niż absolwent liceum.
> albo ostatnie kilkanaście lat spędziłeś na totalnym
> odludziu, skoro dziwisz się takim oczywistościom.
Nie dziwię się, tylko raczej mnie wkurza ta "wolność gospodarcza".
J.
-
62. Data: 2010-04-20 13:26:55
Temat: Re: pracodawca pyta o zatrudnienie w innych miejscach
Od: mvoicem <m...@g...com>
(20.04.2010 15:23), Tomasz Kaczanowski wrote:
[...]
>> Nie, pracodawca albo dostaje od ciebie PIT-2 (wtedy rozlicza kwotę wolną
>> od podatku) albo nie dostaje go. Nie ma tutaj miejsca na pytanie się
>> pracownika przez pracodawcę (no chyba że w formie "przypominamy o
>> złożeniu PIT-2 jeżeli ktoś nie złożył a .....")
>
> Widzisz, jakich mam ludzkich pracodawców, bo się pytali właśnie w tym
> samym celu. Tylko widzisz, ja na pracodawcę nie patrzę jak na wroga,
> tylko kogoś z kim współpracuję i tak samo jak on, gdy mu się przypomni
> mnie zapyta, abym miał pieniądze wcześniej na koncie (nie musiał czekać
> na zwrot z us-u), jak i ja pokombinuje, żeby firma przynosiła większy
> zysk (bo to tez mi się opłaci - wyższe premie kwartalne - zalezne od
> zysku). I nie musi tego robić w tak formalny sposób "przypominam..."
> tylko po prostu podejdzie i porozmawia.
Jeżeli się pyta "czy pracujesz gdzie indziej" - to nie ma prawa. Ale jak
się zapyta "czy rozliczyć twoją 'kwotę wolną od podatku'" w miesięcznych
zaliczkach - to wtedy owszem.
p. m.
-
63. Data: 2010-04-20 13:27:14
Temat: Re: pracodawca pyta o zatrudnienie w innych miejscach
Od: Michał Pysz <p...@w...pl>
> Art. 22^1 §1 pkt 6 kp.
> Czytanie kodeksu pracy jak się mówi o umowie o pracę ma kolosalną
> przyszłość.
No pewnie ma kolosalne znaczenie..... nie czytałem bo nie miałem potrzeby.
Ale pocieszam się, że ty chyba też nie czytałeś bo ten punkt ma się
nijak do mojego pytania.
mp.
-
64. Data: 2010-04-20 13:27:19
Temat: Re: pracodawca pyta o zatrudnienie w innych miejscach
Od: krys <k...@p...onet.pl>
Johnson wrote:
> krys pisze:
>>
>> _Normalnie_, to dla mnie tak: "Wypowiadam umowę o pracę zachowując
>> umówiony termin
>
> Powiedz to swojemu posłowi: "Niech pan zmieni to nienormalne prawo".
Polecę klasykiem:"
"Gdyby wybory miały coś zmienić, to dawno zostałyby zakazane."
J.
-
65. Data: 2010-04-20 13:29:36
Temat: Re: pracodawca pyta o zatrudnienie w innych miejscach
Od: Johnson <j...@n...pl>
Michał Pysz pisze:
>
> Ale pocieszam się, że ty chyba też nie czytałeś bo ten punkt ma się
> nijak do mojego pytania.
>
To pocieszaj się dalej.
--
@2009 Johnson
Gdy widzisz mędrca, myśl o tym, by mu dorównać. Gdy widzisz tego, komu
brak rozsądku, zastanów się nad sobą samym.
-
66. Data: 2010-04-20 13:33:12
Temat: Re: pracodawca pyta o zatrudnienie w innych miejscach
Od: Tomasz Kaczanowski <kaczus@dowyciecia_poczta.onet.pl>
mvoicem pisze:
> (20.04.2010 15:23), Tomasz Kaczanowski wrote:
> [...]
>>> Nie, pracodawca albo dostaje od ciebie PIT-2 (wtedy rozlicza kwotę wolną
>>> od podatku) albo nie dostaje go. Nie ma tutaj miejsca na pytanie się
>>> pracownika przez pracodawcę (no chyba że w formie "przypominamy o
>>> złożeniu PIT-2 jeżeli ktoś nie złożył a .....")
>> Widzisz, jakich mam ludzkich pracodawców, bo się pytali właśnie w tym
>> samym celu. Tylko widzisz, ja na pracodawcę nie patrzę jak na wroga,
>> tylko kogoś z kim współpracuję i tak samo jak on, gdy mu się przypomni
>> mnie zapyta, abym miał pieniądze wcześniej na koncie (nie musiał czekać
>> na zwrot z us-u), jak i ja pokombinuje, żeby firma przynosiła większy
>> zysk (bo to tez mi się opłaci - wyższe premie kwartalne - zalezne od
>> zysku). I nie musi tego robić w tak formalny sposób "przypominam..."
>> tylko po prostu podejdzie i porozmawia.
>
> Jeżeli się pyta "czy pracujesz gdzie indziej" - to nie ma prawa. Ale jak
> się zapyta "czy rozliczyć twoją 'kwotę wolną od podatku'" w miesięcznych
> zaliczkach - to wtedy owszem.
Widzisz - zapytać ma prawo - to ty nie musisz odpowiadać.
--
Kaczus
http://kaczus.republika.pl
-
67. Data: 2010-04-20 13:50:45
Temat: Re: pracodawca pyta o zatrudnienie w innych miejscach
Od: Michał Pysz <p...@w...pl>
> To pocieszaj się dalej.
Już się pocieszyłem :-)
A tobie polecam nie pisanie głupot jak czegoś nie wiesz :-p
mp.
-
68. Data: 2010-04-20 16:53:51
Temat: Re: pracodawca pyta o zatrudnienie w innych miejscach
Od: Przemysław Adam Śmiejek <n...@s...pl>
W dniu 2010-04-20 14:51, krys pisze:
> I co to ma być, że nie można normalnie we własnej firmie skończyć współpracy
> z osobą, która przestała spełniać nasze kryteria?
A jak myślisz, dlaczego tak modne jest tzw. samozatrudnienie? Kodeks
pracy to dla pracodawcy jedna wielka porażka.
--
Przemysław Adam Śmiejek
-
69. Data: 2010-04-20 17:51:06
Temat: Re: pracodawca pyta o zatrudnienie w innych miejscach
Od: krys <k...@p...onet.pl>
Przemysław Adam Śmiejek wrote:
> W dniu 2010-04-20 14:51, krys pisze:
>> I co to ma być, że nie można normalnie we własnej firmie skończyć
>> współpracy z osobą, która przestała spełniać nasze kryteria?
>
> A jak myślisz, dlaczego tak modne jest tzw. samozatrudnienie? Kodeks
> pracy to dla pracodawcy jedna wielka porażka.
Taniej wychodzi. I problemów nie ma z nie - pracownikiem. KP tak naprawdę to
i pracownikom szkodzi, tylko oni o tym nie wiedzą.
J.
-
70. Data: 2010-04-20 18:47:02
Temat: Re: pracodawca pyta o zatrudnienie w innych miejscach
Od: Przemysław Adam Śmiejek <n...@s...pl>
W dniu 2010-04-20 19:51, krys pisze:
> Przemysław Adam Śmiejek wrote:
>
>> W dniu 2010-04-20 14:51, krys pisze:
>>> I co to ma być, że nie można normalnie we własnej firmie skończyć
>>> współpracy z osobą, która przestała spełniać nasze kryteria?
>>
>> A jak myślisz, dlaczego tak modne jest tzw. samozatrudnienie? Kodeks
>> pracy to dla pracodawcy jedna wielka porażka.
>
> Taniej wychodzi.
I prościej...
> I problemów nie ma z nie - pracownikiem.
i nie tylko z nie-pracownikiem, ale i z wymaganiami w stylu ,,musi być
kibel dla kobiet osobno''. Kolega taki utrzymuje zarośnięty kurzem, bo
jedyna pracownica woli do męskiego, bo tam ma bliżej.
> KP tak naprawdę to
> i pracownikom szkodzi, tylko oni o tym nie wiedzą.
Stosunek pracy jest w ogóle głupim stosunkiem niewolniczym dla obu
stron. Ja od dawna uważam, że każdy powinien być przedsiębiorcą.
Oczywiście po wcześniejszym uproszczeni zasad takiego działania.
--
Przemysław Adam Śmiejek