-
1. Data: 2005-02-21 19:52:35
Temat: praca społecznie użyteczna - określenie miejsca pracy
Od: "Marcin" <z...@g...pl>
Witam!
Za dwa tygodnie będe miał w sądzie posiedzenie na którym ma zostać ustalone
miejce pracy gdyż poprzednio sąd zaminieł moją karę grzywny (550 zł) na prace
społecznie użyteczną w wymiarze 30 godzin (lub 40, nie pamietam bo nie
wziołem odpisu wyroku z sadu) w ciągu jednego miesiąca. (tzn tylko jeden
miesiac).
Słyszałem że sad w Krakowie (gdyz tu mieszkam tymczasowo) zazwyczaj kieruje
takie osoby jak ja na prace wykonywane w miejskim przedsiębiorstwie
komunalnym (czy jakoś tak) na prace typu malowanie jakiś rzeczy itp.
Ale słyszałem także że są jakieś instytucje (organizacje) w których mógłbym
odpracować te 30 godzin. Ktoś mi mowił ze np. w domach dziecka, hospicjach
czy inych tego typu placówkach, orientuje się ktoś czy to prawda???
Może ktoś wie jakie i gdzie w Krakowie znajde te organizacje?
I wogóle na jakich to zasdach jest? tzn mam np przed posiedzeniem isc do np.
PCK i zapytać czy się zgodzą mnie przyjąć na odpracowanie i pożniej
przedstawić to na posiedzeniu? (mam wziąć jakieś zaswiadczenie od jakieś
instyytucji zeby je okazać w sądzie?) Czy moze iść na to posiedzenie i
dopiero tam powiedzieć ze chciałbym żeby sąd mnie skierował do jakieś
orgaznizacji?
przepraszam ze się tak rozpisałem - ale jestem zielony w tych sprawach, a
wolałbym odpracować to np. w domu dziecka, opieki itp., jesli tylko sie da
tylko nie wiem jak to zalatwić
ah dodam ze studiuję na studiach dziennych (UJ) i mam ogrniczony czas wolny w
dni robocze, chyba sad to wezmie pod uwage?
prosze o rade i dziekuje!
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
2. Data: 2005-02-22 09:20:43
Temat: Re: praca społecznie użyteczna - określenie miejsca pracy
Od: Roman Gładysz <r...@i...net.pl>
On Mon, 21 Feb 2005 19:52:35 +0000 (UTC), "Marcin"
<z...@g...pl> wrote:
Kazdy Sąd dysponuje listą instytucji i organizacji, w których
wykonowana jest kara ograniczenia wolności w postaci niedpłatnej,
kontrolowanej pracy.
Myślę, że taka lista jest dostepna w sekretariacie wydziału. Warto tam
zajrzeć przed rozprawa. Podejrzewam jednak, że w takim molochu jak
krakowski sąd można zostać zbytym i w ogóle.
Generalnie Sąd według wlasnego uznania będzie kierował do odpowiedniej
jednostki. Ha, ich musi być stać na takiego pracownika, bo oni będą
płacić ubezpieczenie.
Myślę, że warto wziąć zaświadczenie z dziekanatu o tym, że się jest
studentem i w jakim trybie się studiuje, ile jest zajęć, w jakich
godzinach, żeby sąd miał papier, by skierować do odpowiedniego
zakładu.
Warto przekonywać sąd, ze się chce pracować w konkretnej jednostce.
było by to dobrze widziane.
To chyba tak w dużym skrócie.
Pozdrawiam
Roman Gładysz