-
11. Data: 2006-07-06 16:38:02
Temat: Re: [pr. pracy] Limit 150 nadgodzin rocznie - jaki charakter?
Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>
W wiadomości news:e8jd80$8si$1@nemesis.news.tpi.pl kauzyperda
<l...@n...pl> pisze:
>> Art. 151 §4 kp.
> No tak, ale czy to pozwala na zwiekszenie limitu 150 godzin?
> Mozna probowac argumentowac w kazda strone :-) ale co na to Sady albo
> Inspekcja Pracy?
Zgodnie z tym artykułem to IMO jest tak:
- jeśli pracodawca jest objety UZP, a w nim nie ma zmiany limitu nadgodzin,
to nic nie zrobisz poza próbą zmiany tego UZP,
- jeśli pracodawca nie jest objęty UZP, ale ma i spełnił obowiązek
utworzenia regulaminu pracy pracy, w którym jednak nie ma nic o zmianie
limitu nadgodzin, to także nic nie zrobisz bez zmiany tegoż regulaminu,
- jeśli pracodawca nie jest objęty UZP i nie musi tworzyć regulaminu pracy,
to pozostaje zmiana limitu w umowie o pracę (dla umów obowiazujacych np. w
trybie wypowiedzenia zmieniającego).
Ta hierarchia określona jest w art. 9 KP.
Może coś przeoczyłem, to proszę mnie poprawić.
--
Pozdrawiam
Jotte
-
12. Data: 2006-07-06 16:41:14
Temat: Re: [pr. pracy] Limit 150 nadgodzin rocznie - jaki charakter?
Od: kauzyperda <l...@n...pl>
Jotte napisał(a):
> Układy zbiorowe, regulaminy, umowy nie mogą zawierać zapisów mniej
> korzystnych niż zapisy KP i innych aktów z zakresu prawa pracy (KP art.
> 9 §2).
> A teraz pytanie: czy zwiększenie regulaminem dopuszczalnego limitu
> nadgodzin ponad 150 (zapis kodeksowy) jest dla pracownika korzystne, czy
> nie? Jedni powiedzą - niekorzystny, nie chcę pracować więcej. Inni -
> korzystny, z chęcią popracuję więcej, bo więcej zarobię.
No wlasnie - tego sie obawialem :-) Wydaje mi sie ze jednak ze bardziej
nalezaloby interpretowac te przepisy niestety /bo wolalbym zeby bylo
odwrotnie/ na "korzysc" pracownika rozumiana jako zakaz zwiekszania
limitu ponad 150 godzin, zwlaszcza w swietle art. 9 § 2 i 3, choc zdania
jak widze sa podzielone.
--
pozdrawiam, lukasz
-
13. Data: 2006-07-06 16:50:08
Temat: Re: [pr. pracy] Limit 150 nadgodzin rocznie - jaki charakter?
Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>
W wiadomości news:e8jef6$bmi$1@nemesis.news.tpi.pl kauzyperda
<l...@n...pl> pisze:
>> Układy zbiorowe, regulaminy, umowy nie mogą zawierać zapisów mniej
>> korzystnych niż zapisy KP i innych aktów z zakresu prawa pracy (KP art. 9
>> §2).
>> A teraz pytanie: czy zwiększenie regulaminem dopuszczalnego limitu
>> nadgodzin ponad 150 (zapis kodeksowy) jest dla pracownika korzystne, czy
>> nie? Jedni powiedzą - niekorzystny, nie chcę pracować więcej. Inni -
>> korzystny, z chęcią popracuję więcej, bo więcej zarobię.
> No wlasnie - tego sie obawialem :-) Wydaje mi sie ze jednak ze bardziej
> nalezaloby interpretowac te przepisy niestety /bo wolalbym zeby bylo
> odwrotnie/ na "korzysc" pracownika rozumiana jako zakaz zwiekszania limitu
> ponad 150 godzin, zwlaszcza w swietle art. 9 § 2 i 3, choc zdania jak
> widze sa podzielone.
Też mi się tak wydaje.
Z drugiej strony w jednej z dziedzin, w których pracuję jest to rozwiazane
tak (zaznaczam, że KP ma tu ograniczone zastosowanie) dla pracownika
zatrudnionego w pełnym wymiarze czasu pracy:
- do 4 nadg./tydz. bez zgody pracownika,
- 5-9, za jego zgodą;
- powyżej 9 zabronione (w tym samym zakładzie pracy).
No ale to obszar zatrudnienia w którym - jak pisałem - KP stosowany jest
tylko częściowo.
--
Pozdrawiam
Jotte
-
14. Data: 2006-07-06 16:51:42
Temat: Re: [pr. pracy] Limit 150 nadgodzin rocznie - jaki charakter?
Od: Johnson <j...@n...pl>
kauzyperda napisał(a):
> Johnson napisał(a):
>
>> Art. 151 §4 kp.
>
> No tak, ale czy to pozwala na zwiekszenie limitu 150 godzin?
"Innej" liczby godzin to zarówno mniejszej, jak i większej :)
Dobra nie jest to takie oczywiste, jakby wyglądało.
Zresztą takie rozważania to czyta teoria, bo nikt się tym (limitem) nie
przejmuje.
--
@ Johnson
--- za treść postu nie odpowiadam
"Błąd jest przywilejem filozofów, tylko głupcy nie mylą się nigdy."
http://johnson.cba.pl/
-
15. Data: 2006-07-06 16:53:31
Temat: Re: [pr. pracy] Limit 150 nadgodzin rocznie - jaki charakter?
Od: Johnson <j...@n...pl>
Jotte napisał(a):
> Może coś przeoczyłem, to proszę mnie poprawić.
>
Przeoczyłeś to czy ten limit może być większy niż 150 godzin. Procedura
ma drugorzędne znaczenie.
--
@ Johnson
--- za treść postu nie odpowiadam
"Błąd jest przywilejem filozofów, tylko głupcy nie mylą się nigdy."
http://johnson.cba.pl/
-
16. Data: 2006-07-06 16:55:56
Temat: Re: [pr. pracy] Limit 150 nadgodzin rocznie - jaki charakter?
Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>
W wiadomości news:e8jevi$rbl$1@news.dialog.net.pl Jotte
<t...@w...spam.wypad.polska> pisze:
> No ale to obszar zatrudnienia w którym - jak pisałem - KP stosowany jest
> tylko częściowo.
Aha, zapomniałem dodać, że jest PZUZP.
--
Pozdrawiam
Jotte
-
17. Data: 2006-07-06 17:03:20
Temat: Re: [pr. pracy] Limit 150 nadgodzin rocznie - jaki charakter?
Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>
W wiadomości news:e8jf3o$obh$1@atlantis.news.tpi.pl Johnson
<j...@n...pl> pisze:
>> No tak, ale czy to pozwala na zwiekszenie limitu 150 godzin?
> "Innej" liczby godzin to zarówno mniejszej, jak i większej :)
To wiem.
> Zresztą takie rozważania to czyta teoria, bo nikt się tym (limitem) nie
> przejmuje.
Policzmy. Te 150 nadg./rok to raptem średnio ok. 4 w tygodniu, czyli 45 min.
dziennie w przybliżeniu (liczę z grubsza, proszę się nie czepiać odchyłek).
To niewiele. Byłbym za dopuszczeniem znacznego zwiększenia limitu jeśli
pracownik sie zgodzi. No i oczywiście stworzeniem jakichś mechanizmów
zabezpieczających przed wymuszaniem zgody.
--
Pozdrawiam
Jotte
-
18. Data: 2006-07-06 17:03:47
Temat: Re: [pr. pracy] Limit 150 nadgodzin rocznie - jaki charakter?
Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>
W wiadomości news:e8jf75$obh$2@atlantis.news.tpi.pl Johnson
<j...@n...pl> pisze:
>> Może coś przeoczyłem, to proszę mnie poprawić.
> Przeoczyłeś to czy ten limit może być większy niż 150 godzin.
Może być "inny", to znaczy większy albo mniejszy.
Ale to już poruszyliśmy, wydawało mi się oczywiste.
--
Pozdrawiam
Jotte
-
19. Data: 2006-07-06 20:51:03
Temat: Re: [pr. pracy] Limit 150 nadgodzin rocznie - jaki charakter?
Od: Olgierd <n...@n...problem>
Osoba przedstawiająca się jako *Jotte* stuknęła w klawisze i oto co
powstało:
>> Art. 151 par. 4 kp to lex specialis wobec art. 9 par. 2 kp.
> To teza. Gdzie dowód?
Nie przeprowadza się dowodu na brzmienie przepisów bądź ich egzegezę.
> Poza tym: zwróć uwagę na hierarchię wymienionych sytuacji oraz zasady
> ustanawiania UZP, regulaminów, no a z umową to prostra sprawa jest.
Hierarchia jest taka, że ustawa jest równa ustawie, więc nie można
powiedzieć, żeby poszczególne przepisy były "ważniejsze" lub
"nieważniejsze".
Gdyby art. 151 par. 4 należało rozumieć jak Ty o tym piszesz to nie
miałby sensu - w takim bowiem znaczeniu UZP *zawsze* może być
korzystniejszy dla pracownika. A prawodawca jest racjonalny...
--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
||| JID:o...@j...org ||| http://olgierd.wordpress.com |||
-
20. Data: 2006-07-06 20:53:24
Temat: Re: [pr. pracy] Limit 150 nadgodzin rocznie - jaki charakter?
Od: Olgierd <n...@n...problem>
Osoba przedstawiająca się jako *Jotte* stuknęła w klawisze i oto co
powstało:
> Policzmy. Te 150 nadg./rok to raptem średnio ok. 4 w tygodniu, czyli 45
> min. dziennie w przybliżeniu (liczę z grubsza, proszę się nie czepiać
> odchyłek). To niewiele. Byłbym za dopuszczeniem znacznego zwiększenia
> limitu jeśli pracownik sie zgodzi. No i oczywiście stworzeniem jakichś
> mechanizmów zabezpieczających przed wymuszaniem zgody.
Wreszcie mogę się z Tobą zgodzić, ale widzisz - wystarczająco dużo
problemu jest z nadgodzinami dla niepełnoetatowców. To jak PIP
interpretuje art. 151 par. 5 woła o pomstę do nieba (IMHO).
--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
||| JID:o...@j...org ||| http://olgierd.wordpress.com |||