-
21. Data: 2004-08-22 20:53:04
Temat: Re: pozew przeciwko Polsce
Od: "Klapuch (www.klapuch.komrel.net)" <k...@o...-p-l>
On Sun, 22 Aug 2004 18:31:47 +0200, Rodrig Falkenstein
<f...@g...pl> wrote:
>Ciekawe co powiesz, gdy dostaniesz zawału i pan doktor powie ci, ze
>angioplastyka kosztuje 35.000 złotych, płać albo zdychaj.
Jestem terapeuta medycyny naturalnej - nie dostane zawalu...
pozdrawiam
Klapuch
-
22. Data: 2004-08-22 21:06:42
Temat: Re: pozew przeciwko Polsce
Od: poreba <d...@p...com>
Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com> niebacznie
popelnil news:cgakij$bjm$1@news2.ipartners.pl:
>> to choćbym się spękał nie podołam temu finansowo.
> Nie da się ukryć, że prawisz słuszne rzeczy :)
Da się, da się, chyba że tu publicznie wyśpiewasz co w moim
tfu! picie, zeznaniu znaczy podatkowym, zobaczyłeś ;)))
--
pozdro
poreba
-
23. Data: 2004-08-22 21:36:08
Temat: Re: pozew przeciwko Polsce
Od: "Tomek" <k...@o...pl>
> Trzeba by tu rozróżnić składniki tej składki.
>
> Ubezpeiczenie zdrowotne powinno byc obowiązkowe w wymiarze podstawowym, ale
> wymaganie od kogoś, żeby składał sobie na emeryturę, choć nic nie zarobił,
to
> już jest baaaardzo duża przesada.
>
> Pozdrawiam
> M.
>
>
> --
> Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
I tak jest np. w Anglii. Dzisiaj się spytałem kogoś kto tam mieszka od 10 lat.
Podstawowa najniższa stawka to 3 funty dygodniowo. Ale mówi ze wszyscy płacą
więcej. On płaci 10 funtów tygodniowo. To mniej niz jego stawka godzinowa.
Przy 3 funtach tygodniowo dostaje się emeryturę 120 funtów na tydzień.
Ubezpieczenie zdrowotne w formie podstawowej nie istnieje. Jest na koszt
państwa i zostało wliczone w podatek dochodowy ( on płaci 18%). Mozna się
ubezpieczyć od kosztów leczenia w firmach ubezpieczeniowych. Ale to nie jest
obowiązkowe. Lekarstwa są płatne. Bez względy na to jakie jest to lekarstwo
kosztuje zawsze tyle samo. Zapomniałem ile ale są to niewielkie pieniądze.
Tomek
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
24. Data: 2004-08-23 08:18:58
Temat: Re: pozew przeciwko Polsce
Od: Rodrig Falkenstein <f...@g...pl>
Dnia Sun, 22 Aug 2004 22:53:04 +0200, Klapuch (www.klapuch.komrel.net)
<k...@o...-p-l> napisał:
> On Sun, 22 Aug 2004 18:31:47 +0200, Rodrig Falkenstein
> <f...@g...pl> wrote:
>
>> Ciekawe co powiesz, gdy dostaniesz zawału i pan doktor powie ci, ze
>> angioplastyka kosztuje 35.000 złotych, płać albo zdychaj.
>
> Jestem terapeuta medycyny naturalnej - nie dostane zawalu...
"medycyny" naturalnej... A przepraszam ty jesteś z tych co wierzą że woda
pamięta lekarstwa czy może z tych co oczyszczają sobie krew sokiem
grejpfrutowycm? W każdym przypadku polecam
http://www.quackwatch.org/
--
Falkenstein
Sprawiedliwości nie było, nie ma i nie będzie!
-
25. Data: 2004-08-23 13:47:33
Temat: Re: pozew przeciwko Polsce
Od: "Klapuch (www.klapuch.komrel.net)" <k...@o...-p-l>
On Mon, 23 Aug 2004 10:18:58 +0200, Rodrig Falkenstein
<f...@g...pl> wrote:
>"medycyny" naturalnej... A przepraszam ty jesteś z tych co wierzą że woda
>pamięta lekarstwa czy może z tych co oczyszczają sobie krew sokiem
>grejpfrutowycm? W każdym przypadku polecam
A czy dla Ciebie medycyna naturalna to woda z pamiecia i sokiem
grapefruitowym? Jesli tak, to nie "jestem z tych".
pozdrawiam
Klapuch
-
26. Data: 2004-08-23 16:57:11
Temat: Re: pozew przeciwko Polsce
Od: "Magda" <m...@p...fm>
Użytkownik "Klapuch (www.klapuch.komrel.net)" <k...@o...-p-l>
napisał w wiadomości news:io4hi0ld5kqdhdvfdu25t0is9kkq95v1iv@4ax.com...
> On Sun, 22 Aug 2004 09:52:45 +0000 (UTC), poreba <d...@p...com>
> wrote:
>
> >Mnie bardziej "społecznie" sprawiedliwy wydaje się system,
> >w którym kropelki na katarek, pigułki na przeziębienie każdy
> >musiałby kupić za 100% własne denarki, pana Doktora też sam musiałby
> >opłacić.
>
> Place od dobrych kilku lat na ubezpiecznie i od wiekow nie bylem u
> lekarza, a do apteki chodze po wate.
> Jak dla mnie to taka sytuacja bylaby super, bo nigdy nie zwroci mi sie
> to co wplacilem na ubezpieczenie (ostatnio jakies 300 zl miesiecznie)
>
> pozdrawiam
> Klapuch
A co będę miała z 2'500,- , płaconych co miesiąc do ZUS-u
za 30 lat??
emerycinkę taką, że albo jem, albo mieszkam, albo się leczę.
Stanowczo należy się przeciwstawić zusowi.\
Tylko oczywiście problem : JAK???
Magda
-
27. Data: 2004-08-23 17:56:08
Temat: Re: pozew przeciwko Polsce
Od: Rodrig Falkenstein <f...@g...pl>
Dnia Mon, 23 Aug 2004 15:47:33 +0200, Klapuch (www.klapuch.komrel.net)
<k...@o...-p-l> napisał:
> On Mon, 23 Aug 2004 10:18:58 +0200, Rodrig Falkenstein
> <f...@g...pl> wrote:
>
>> "medycyny" naturalnej... A przepraszam ty jesteś z tych co wierzą że
>> woda
>> pamięta lekarstwa czy może z tych co oczyszczają sobie krew sokiem
>> grejpfrutowycm? W każdym przypadku polecam
>
> A czy dla Ciebie medycyna naturalna to woda z pamiecia i sokiem
> grapefruitowym? Jesli tak, to nie "jestem z tych".
A co jeszcze? Tybetańskie misy, świece w uszy i d... wahadełka,
bezmięsożerstwo i to chyba tyle
--
Falkenstein
Sprawiedliwości nie było, nie ma i nie będzie!
-
28. Data: 2004-08-23 19:28:28
Temat: Re: pozew przeciwko Polsce
Od: poreba <d...@p...com>
"Magda" <m...@p...fm> niebacznie popelnila
news:cgd7q6$qof$1@nemesis.news.tpi.pl:
> Stanowczo należy się przeciwstawić zusowi.\
> Tylko oczywiście problem : JAK???
Trzebaby tu i ówdzie rozpuścić plotki że ściśle współpracują WCBuszem
i zorganizować kacykom z ZUS kursokonferencję exclusive
jeżeli nie w Klewkach to gdzieś pod Pasymiem.
I czekać...
--
pozdro
poreba,
ech, rozmarzyłem się
tylko czy wizją Deus Dei nad krwiopijcą
czy Magdą (Gdy koń kary, żona Magda...) ;)))
-
29. Data: 2004-08-24 09:24:50
Temat: Re: pozew przeciwko Polsce
Od: Catbert <virtual_banana_spam@spam_wp.pl>
On 8/21/2004 9:08 PM, Robert Tomasik wrote:
> Użytkownik "J.X" <u...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:cg667h$3nm$1@inews.gazeta.pl...
[...]
>
> Nas składka na ubezpieczenie zdrowotne powinna być stała. bo przecież
> prawdopodobieństwo zachorowania każdego z nas jest podobne.
No, wiesz, ZUS zakłada, że jak kto więcej pracuje, to ma większy stres i
zmęczenie, więc jest bardziej chorowity :-)
PZdr: Catbert
-
30. Data: 2004-08-24 09:54:46
Temat: Re: pozew przeciwko Polsce
Od: Catbert <virtual_banana_spam@spam_wp.pl>
On 8/22/2004 4:10 PM, Robert Tomasik wrote:
> Użytkownik "Johnson" <j...@a...pl.nospam> napisał w wiadomości
> news:cga4p7$1qo$1@news.onet.pl...
[...]
> Po za tym są pewne uwarunkowania historyczne w tym względzie. Po wojnie
> pieniądze tych, co pracowali szły na emerytów, bo przecież ich kasa
> przepadła. Potem kolejne pokolenia pracowały na poprzednie. Teraz moje i
> Twoje pieniądze idą na tych, co już nie pracują. Stąd stworzenie II filaru
> musiało spowodować zapaść.
Kasa przepadła, lecz ZUS nie uwzględniał okresu przed II WS do okresu
składkowego, a po wojnie emeryturki to raczej cienkie wypłacał.
Clou zagadnienia polega na tym, że system ubezpieczeń w fazie koncepcji
i początkowej realizacji (nie tylko w Polsce) miał pozory racjonalności
i wypłacalności - jednakże fakt, że wystarczy spełnić określone warunki,
by stać się jego beneficjentem bez jakiegokolwiek finansowego wkładu
spowodował, że znaczna część populacji te warunki "spełniła" chociażby
za łapówkę.
Wystarczyłoby, żeby zasiłek ustalić np. w kwocie 10'000 USD, a stopień
determinacji obywateli wzrósłby do tego stopnia, że jedynie najbardziej
zatwardziałe jednostki ne byłyby na zasiłku.
Gdyby np. z funduszu alimentacyjnego wypłacano jednorazowo milion
dolarów bezzwrotnej zapomogi, to odbycie stosunku na ulicy w dowolym
czasie byłoby nie tylko "trendy" ale uznawane byłoby za dowód życiowej
zaradności.
Tfurcy systemu nie mają aż takiej fantazji - nie zbliżają się nawet do
podanych parametrów granicznych, ale tendencja jest właściwa.
Swoistym kuriozum jest np. zawieszenie świadczenia z tytułu całkowitej
niezdolności do pracy z powodu osiągania przychodu z pracy. Ciekawe jak
interpretują teoretycy prawa "całkowitą niezdolnośc do pracy" - pewnie w
rozumieniu ustawy jest to jakieś mętne pojęcie słowa całkowity, np. od
słowa "całkować" - a w oparciu o teorię względności da się zapewne
dowieść, że można jednocześnie być zdolnym i niezdolnym.
Wymiar "ustawowy" jest zapewne tym piątym, którego matematycy poszukują
od lat - może tak Nobel dla naszego ministra finansów?
PZdr: Catbert
p.s. moja pani od matematyki mówiła, że gdyby ów piąty wymiar udało się
znaleźć, to śmierć nie byłaby straszna.