-
21. Data: 2010-11-05 11:33:39
Temat: Re: pozbycie sie lokatora
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
On 11/5/2010 8:19 AM, Tapatik wrote:
> Użytkownik witek napisał:
>
>> dodatkowo, ja na taką okoliczność zawsze zotawiam 20 tys na biurku,
>> które po wejściu "tego pana" i wymianie zamków zgnięły.
>
> Masz na to świadków? :-)
>
A musze?
-
22. Data: 2010-11-05 12:38:16
Temat: Re: pozbycie sie lokatora
Od: "Henry(k)" <moj_adres_to_henrykg@na_serwerze_gazeta.pl>
Dnia Fri, 05 Nov 2010 12:33:39 +0100, witek napisał(a):
> A musze?
Musisz. Taka zasada że winę trzeba udowodnić, a nie niewinność...
-
23. Data: 2010-11-05 12:45:18
Temat: Re: pozbycie sie lokatora
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
On 11/5/2010 1:38 PM, Henry(k) wrote:
> Dnia Fri, 05 Nov 2010 12:33:39 +0100, witek napisał(a):
>
>> A musze?
>
> Musisz. Taka zasada że winę trzeba udowodnić, a nie niewinność...
to zadanie prokuratury i sadu. nie moje.
-
24. Data: 2010-11-05 13:01:49
Temat: Re: pozbycie sie lokatora
Od: "Henry(k)" <moj_adres_to_henrykg@na_serwerze_gazeta.pl>
Dnia Fri, 05 Nov 2010 13:45:18 +0100, witek napisał(a):
> to zadanie prokuratury i sadu. nie moje.
Prokuratora stwierdza, że włamujący się do swojego mieszkania nie daje
powodu by podejrzewać że włamał się tam w celu kradzieży i jego zeznania
są tak samo wiarygodne jak twoje. Sprawa nawet nie trafi do sądu.
-
25. Data: 2010-11-05 13:34:23
Temat: Re: pozbycie sie lokatora
Od: spp <s...@o...pl>
W dniu 2010-11-05 14:34, witek pisze:
>> Prokuratora stwierdza, że włamujący się do swojego mieszkania nie daje
>> powodu by podejrzewać że włamał się tam w celu kradzieży i jego zeznania
>> są tak samo wiarygodne jak twoje. Sprawa nawet nie trafi do sądu.
>
>
> bycie wascicielem nie daje prawa do wchodzenia do mieszkania zajmowanego
> przez kogos innego. Niewazne czy z umowa czy bez czy legalnie czy nie.
> Po takim stwierdzeniu sądu natychmiast poszedłbym do prokuratury za
> naruszenie miru domowego. Dowod mam niepodważalny. Stwierdzenie
> prokuratora o włamaniu się.
No i 20.000 poszło w pi... :(
--
spp
-
26. Data: 2010-11-05 13:34:41
Temat: Re: pozbycie sie lokatora
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
On 11/5/2010 2:01 PM, Henry(k) wrote:
> Dnia Fri, 05 Nov 2010 13:45:18 +0100, witek napisał(a):
>
>> to zadanie prokuratury i sadu. nie moje.
>
> Prokuratora stwierdza, że włamujący się do swojego mieszkania nie daje
> powodu by podejrzewać że włamał się tam w celu kradzieży i jego zeznania
> są tak samo wiarygodne jak twoje. Sprawa nawet nie trafi do sądu.
bycie wascicielem nie daje prawa do wchodzenia do mieszkania zajmowanego
przez kogos innego. Niewazne czy z umowa czy bez czy legalnie czy nie.
Po takim stwierdzeniu sądu natychmiast poszedłbym do prokuratury za
naruszenie miru domowego. Dowod mam niepodważalny. Stwierdzenie
prokuratora o włamaniu się.
-
27. Data: 2010-11-05 21:46:39
Temat: Re: pozbycie sie lokatora
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
On 11/5/2010 2:34 PM, spp wrote:
> W dniu 2010-11-05 14:34, witek pisze:
>
>>> Prokuratora stwierdza, że włamujący się do swojego mieszkania nie daje
>>> powodu by podejrzewać że włamał się tam w celu kradzieży i jego zeznania
>>> są tak samo wiarygodne jak twoje. Sprawa nawet nie trafi do sądu.
>>
>>
>> bycie wascicielem nie daje prawa do wchodzenia do mieszkania zajmowanego
>> przez kogos innego. Niewazne czy z umowa czy bez czy legalnie czy nie.
>> Po takim stwierdzeniu sądu natychmiast poszedłbym do prokuratury za
>> naruszenie miru domowego. Dowod mam niepodważalny. Stwierdzenie
>> prokuratora o włamaniu się.
>
> No i 20.000 poszło w pi... :(
>
dlaczego?
wniose o 20 tys zadośćuczynienia za straty moralne :)