eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › pozbawienie praw rodzicielskich
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 78

  • 31. Data: 2006-03-07 13:30:23
    Temat: Re: pozbawienie praw rodzicielskich
    Od: "ape" <a...@n...poczta.fm>

    Użytkownik "Aicha" <b...@m...pl> napisał w
    wiadomości news:duk15s$2fd$1@atlantis.news.tpi.pl...
    > Użytkownik "sandra" napisał:
    >
    > > Męzczyzni z reguly juz przy samym wejsciu do sadu / w wiekszosci/ sa
    > > nastawieni na przegrana i robia duzo niewlasciwych ruchow i to
    > > powoduje niekiedy kleske a pozniej opinie o sadownictwie , mam na
    > > mysli sprawy rodzinne .
    >
    > No cóż... bo to trzeba mysleć i działać konsekwentnie, a nie np.
    > przyprowadzać ze sobą konkubinę na świadka, mającego zeznawać w
    > obronie pokzywdzonego, biednego, zastraszonego mężusia :>

    swieta racja.
    znam taka, ktora przyprowadzila tylko swojego konkubenta na swiadka i
    sedzinie to w zupelnosci wystarczylo.
    ... oczywiscie w sprawie dziecka orzekala kobieta

    --
    pozdro
    ape

    Ne noceas, dum vis prodesse, memento! (Ovidius)


  • 32. Data: 2006-03-07 13:30:58
    Temat: Re: pozbawienie praw rodzicielskich
    Od: "sandra" <n...@n...e-wro.pl>


    Użytkownik "ape" <a...@n...poczta.fm> napisał w wiadomości news:duk0p9

    > nie sledze wszystkich watkow na grupie.
    > nie potrafie jednak siedziec cicho tam, gdzie moze sie dziac dzieciom
    > krzywda :-)

    jednak czytajac Twoje wypowiedzi mysle ,ze ostro atakujesz kobiety poniewaz
    jak w grupie kobiet czy mezczyzn znajdziemy to zlo ,ktore prowadzi do
    krzywdy ich dziecka . I tym samym gdy Pani zwraca sie z zapytaniem mozna
    zadac kilka dodatkowych pytan ale w sposob ludzki . Nie znamy sytuacji czy
    np. siedzi przed komputerkiem z brzuszkiem pod nos zalana lzami i nie wie co
    z tym fantem zrobic . A moze faktycznie nalezy do osob ,ktore jak to dzisiaj
    w modzie " znalezc madrego,przystojnego faceta zafundowac sobie maluszka a
    faceta za burte " .Ale my tego nie wiemy a nawet jesli poznamy druga strone
    to cala rzecz polega na tym by znalezc najlepsze rozwiazanie i by nie
    ucierpialo przy tym dziecko ... takie jest moje skromne zdanie

    pozdrawiam
    Sandra



  • 33. Data: 2006-03-07 13:35:26
    Temat: Re: pozbawienie praw rodzicielskich
    Od: "sandra" <n...@n...e-wro.pl>


    Użytkownik "Aicha" <b...@m...pl> napisał w wiadomości
    news:duk15s$2fd$1@atlantis.news.tpi.pl...
    > Użytkownik "sandra" napisał:
    > No cóż... bo to trzeba mysleć i działać konsekwentnie, a nie np.
    > przyprowadzać ze sobą konkubinę na świadka, mającego zeznawać w
    > obronie pokzywdzonego, biednego, zastraszonego mężusia :>


    nie moge ocenic , mialam kiedys podobna sprawe w obrocie zagranicznym i to
    pani konkubina wlasnie dzialala w miejsce nieporadnego mezczyzny ,ktory nie
    potrafil postawic sie bylej zonie a ta doila i doila jak mleczna krowe
    dopiero po interwencji okazalo sie ,ze obowiazek w sytuacji przedstawionych
    dowodow sie obnizyl . Pani pazerna wychodzila z zalozenia ,ze jak byly jest
    w Niemczech to ma duzo kasiory i trzeba go puscic w skarpetach .A tak nie
    bylo wiec trudno mi sie wypowiadac na temat powyzszego , sprawa sprawie nie
    jest rowna

    pozdrawiam
    Sandra



  • 34. Data: 2006-03-07 13:38:12
    Temat: Re: pozbawienie praw rodzicielskich
    Od: "Aicha" <b...@m...pl>

    Użytkownik "sandra" napisał:

    > np. siedzi przed komputerkiem z brzuszkiem pod nos zalana lzami i
    > nie wie co z tym fantem zrobic .

    Jakim komputerkiem? Jakim brzuszkiem? O czym Ty piszesz kobieto?

    Pozdrawiam - Aicha (no dobra, nie będe pisać nic więcej, do jutra
    okres ochronny dla mojej płci...)

    --
    Gdyby kobieta przestała być zagadką,
    świat stałby sie nudny,
    a miłość przestałaby istnieć.





  • 35. Data: 2006-03-07 13:41:06
    Temat: Re: pozbawienie praw rodzicielskich
    Od: "Aicha" <b...@m...pl>

    Użytkownik "sandra" napisał:

    > mialam kiedys podobna sprawe w obrocie zagranicznym i to pani
    > konkubina wlasnie dzialala w miejsce nieporadnego mezczyzny ,ktory
    > nie potrafil postawic sie bylej zonie a ta doila i doila jak mleczna
    > krowe

    Heh. Co by ci biedni mężczyźni zrobili bez kochających ich kobiet? :D

    Pozdrawiam - Aicha (na szczęscie każda miłość kiedyś się kończy)

    --
    Gdyby kobieta przestała być zagadką,
    świat stałby sie nudny,
    a miłość przestałaby istnieć.



  • 36. Data: 2006-03-07 13:42:28
    Temat: Re: pozbawienie praw rodzicielskich
    Od: "sandra" <n...@n...e-wro.pl>


    Użytkownik "Aicha" <b...@m...pl> napisał w wiadomości
    news:duk2er$rig$1@nemesis.news.tpi.pl...
    > Użytkownik "sandra" napisał:
    >
    > > np. siedzi przed komputerkiem z brzuszkiem pod nos zalana lzami i
    > > nie wie co z tym fantem zrobic .
    >
    > Jakim komputerkiem? Jakim brzuszkiem? O czym Ty piszesz kobieto?
    >
    > Pozdrawiam - Aicha (no dobra, nie będe pisać nic więcej, do jutra
    > okres ochronny dla mojej płci...)

    ponioslo mnie :) to nie pod tym postem

    przepraszam :)



  • 37. Data: 2006-03-07 13:52:00
    Temat: Re: pozbawienie praw rodzicielskich
    Od: "ape" <a...@n...poczta.fm>

    Użytkownik "sandra" <n...@n...e-wro.pl> napisał w wiadomości
    news:duk1ud$a7s$1@atena.e-wro.net...
    >
    > Użytkownik "ape" <a...@n...poczta.fm> napisał w wiadomości
    news:duk0p9
    >
    > > nie sledze wszystkich watkow na grupie.
    > > nie potrafie jednak siedziec cicho tam, gdzie moze sie dziac
    dzieciom
    > > krzywda :-)
    >
    > jednak czytajac Twoje wypowiedzi mysle ,ze ostro atakujesz kobiety
    poniewaz
    > jak w grupie kobiet czy mezczyzn znajdziemy to zlo ,ktore prowadzi do
    > krzywdy ich dziecka . I tym samym gdy Pani zwraca sie z zapytaniem
    mozna
    > zadac kilka dodatkowych pytan ale w sposob ludzki . Nie znamy sytuacji
    czy
    > np. siedzi przed komputerkiem z brzuszkiem pod nos zalana lzami i nie
    wie co
    > z tym fantem zrobic . A moze faktycznie nalezy do osob ,ktore jak to
    dzisiaj
    > w modzie " znalezc madrego,przystojnego faceta zafundowac sobie
    maluszka a
    > faceta za burte " .Ale my tego nie wiemy a nawet jesli poznamy druga
    strone
    > to cala rzecz polega na tym by znalezc najlepsze rozwiazanie i by nie
    > ucierpialo przy tym dziecko ... takie jest moje skromne zdanie

    moze faktycznie to tak wyglada...
    jednak mnie nie interesuje kwetia praw matki czy ojca. mam ich gdzies,
    bo oni sobie jakos poradza.
    nie interesuje mnie czy zaplakana panienka przed komputerem ma brzuszek
    ani czy jej byly jest od dawna na bezrobociu. nie jestem psychoterapeuta
    ani organizacja charytatywna.
    zauwaz jakiego typu pytania tu sie najczesciej pojawiaja: jak ojca
    pozbawic praw? czy podac ojca dziecka? itp
    kiedy ostatnio sie spotkalas z zapytaniem typu: jak pozbawic matke praw?
    jak od matki wyegzekwowac alimenty na maloletnie dziecko?
    nie dziw sie zatem, ze atakuje kobiety...
    poza tym uczestniczylem w roznym charakterze w wielu sprawach rodzinnych
    i wiem jakie jest (generalizuje w tym miejscu) nastawienie skladow
    orzekajacych do mezczyzn. uwazasz moze, ze w polsce nie istnieje
    dyskryminacja plci?
    nie o to jednak chodzi...
    mnie zawsze zainteresuje przede wszystkim dobro dziecka. dlatego bede
    ujezdzal sobie na kazdym kto przedstawi sprawe jednostronnie lub
    nierzetelnie. i nie bedzie wazne czy pojade sobie po kobiecie czy po
    mezczyznie, czy po ktorejkolwiek stronie procesu czy po skladzie
    orzekajacym...
    ... a, jak juz mnie zapewne znasz - pojade sobie bez pardonu :>

    --
    pozdro
    ape

    Ne noceas, dum vis prodesse, memento! (Ovidius)


  • 38. Data: 2006-03-07 13:53:59
    Temat: Re: pozbawienie praw rodzicielskich
    Od: "ape" <a...@n...poczta.fm>

    Użytkownik "Aicha" <b...@m...pl> napisał w
    wiadomości news:duk2er$rig$1@nemesis.news.tpi.pl...
    >
    > Pozdrawiam - Aicha (no dobra, nie będe pisać nic więcej, do jutra
    > okres ochronny dla mojej płci...)

    czyzby znowu walentynki? :-P

    --
    pozdro
    ape

    Ne noceas, dum vis prodesse, memento! (Ovidius)


  • 39. Data: 2006-03-07 14:06:31
    Temat: Re: pozbawienie praw rodzicielskich
    Od: "Maverick31" <m...@W...o2.pl>


    Użytkownik "ape" <a...@n...poczta.fm> napisał w wiadomości
    news:dujs4q$71o$1@nemesis.news.tpi.pl...
    >> > swiete slowa. szkoda, ze w tym calym zgielku walki wszyscy
    > zapominaja o
    >> > dziecku
    >> >

    Dziecku czy jego prawach??? W swietle o swierdzen lwiej czesci sedziow i
    bieglych interes matki i dziecka jest polaczony.
    Dziwnym zbiegiem okolicznosci innego zdania jest Helsinska Fundacja Praw
    Czlowieka.
    No ale na to, zeby sady zaczely funkcjonowac praworzadnie potrzeba zmian
    mentalnosci, a te zmiany jak narazie sa skutecznie torpedowane przez
    korporacje.
    Nasuwa sie pytanie gdzie jest dziecko, gdy przewodniczaca lze w protokole,
    gdy bez zenady uzgadnia z adwokatem matki swoje postepowanie i odmawia ojcu
    dziecka prawa do zajecia stanowiska w sprawie( sa na to nagrania).

    Nie bede przekonywal tu do swoich racji, ale jesli kiedys bylem zdania, ze
    wymiar sprawiedliwosci dziala wolno, ale w miare prawidlowo. Obecnie uwazam,
    ze z sadow ludzie bedacy sedziami zrobiono teatrzyk grecki, gdzie prawo jest
    naginane a ludzie tam prcujacy nagminnie zajmuja sie jego lamaniem. Nie znam
    paragrafu stanowiacego, ze przewodniczaca SSR moze byc glucha, ale znam
    przepis mowiacy, ze sedzia powinien stac na strazy prawa- co w przypadku
    otrzymania informacji o popelnieniu przestepstwa zobowiazuje ja do
    zawiadomienia prokuratury.

    Zaraz zapewne uslysze jak zawsze, ze sie czepiam i nie mam racji bo "zycie
    swoje, prawo swoje" albo, ze "praktyka sadowa jest inna tzn niektore
    przepisy obowiazuja a inne nie" - tak czy inaczej to miod dla moich
    uszu....:-)
    Pozdrawiam Maver



  • 40. Data: 2006-03-07 14:24:20
    Temat: Re: pozbawienie praw rodzicielskich
    Od: "Przemek R." <p...@t...gazeta.pl>

    Aicha napisał(a):
    > Użytkownik "Przemek R." napisał:
    >
    >> a DOWODY byly ? (nie zeznania panienek-kolezanek)
    >
    > Nie mam panienek-koleżanek. Widać były, skoro zasądzono mu eksmisję z
    > mojego mieszkania bez prawa do lokalu zastepczego, zresztą już Ci o tym
    > raz pisałam.

    skoro to Twoje mieszkanie to co w tym dziwnego ?

    P.

strony : 1 ... 3 . [ 4 ] . 5 ... 8


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1