witam

kilka dni temu kupiłem w Chinach karty pamięci Sandisk (100 sztuk). paczka
przyszła do polski jednak urząd celny wszczął postępowanie w sprawie zgody
na używanie przez producenta (chińskiego) znaków firmowych (sandisk) Została
zawiadomiona firma sandisk i mają sprawdzić oryginalnoś tych kart. Dzwoniłem
do urzędu celnego jednak tam dowiedziałem się że w tej chwili od nich już
nic nie zależy, jeżeli okaże się że to podróbki sprawa zostanie przekazana
do sądu i to ja bedę oskarżony o próbę wprowadzenia nielegalnego towaru do
kraju

co mi za to grozi, jeżeli faktycznie okaże się że to podróbki, a to wysoce
prawdopodobne?. nie wiedziałem że to są podróbki (chociaz pewnie mogłem się
domyslić, bo to przeceież chiny) ale sprzedawca pisał że sandisk więc
kupiłem
co się stanie jezeli sprawa trafi do sądu?
proszę o radę i pomoc, bo wpakowałem się w niezłe bagno przez własną
głupotę, a teraz nie wiem jak się z tego wyplątać.