On Thu, 29 Feb 2024 07:45:25 +0100, Tomasz Kaczanowski wrote:
> W dniu 28-02-2024 o 17:27, J.F napisał:
>> Taki link
>> https://24jgora.pl/artykul/mezczyzni-ze-zdjec/152821
7
>>
>
> Kary wskazują, ze to jakieś wykroczeniówki zapewne, możliwe, ze sprawy
> się odbyły bez ich wiedzy - spotkałem się już kilka razy z tym, ze osoba
> skazana dowiadywała się przypadkiem, ze jakakolwiek sprawa się odbyła.
> Niby PiS miał poprawić, to, ale jak widać zrobił to po PiS-iemu i dalej
> mamy fikcję doręczeń. Co ciekawe znam sprawy, gdzie sąd specjalnie robił
> takie wałki - gość, który jest częstym bywalcem sądu, znają jego adres,
> znają adres doręczeń, a w jakiejś pojedynczej sprawie wysyłają na adres
> pod którym mieszkał kilkanaście lat wcześniej (i nie nie ma tam
> meldunku) i nie widzą w tym problemu.

Jak piszesz - częsty klient, i sugerujesz, ze sąd móglby sięgnąc
do archiwum i wziąc stamtąd adres ... no to widać sięgnął i wziął.
Tylko sprawa była stara i adres stary :-)

Nie - adres powinien być w aktach sprawy, i pisma wysyłane pod adres
ze sprawy.

Gorzej, jak się ktos przeprowadzi ...

J.

do góry

W dniu 29.02.2024 o 09:54, J.F pisze:

>> nie, kiedyś (jeszcze liczyć w miesiącach można) można było się zwrócić
>> na rozprawie po ogłoszeniu wyroku, teraz już trzeba osobno pismo
>> złożyć... Przepisy PiS zmienił....
>
> Jesteś w sądzie, to mozesz od razu złożyc.
> Chyba, ze sekretariat już nieczynny :-)

Niekoniecznie jesteś. W moim wypadku wyrok zawsze był ogłaszany w innym
terminie niż rozprawa główna i obecność na nim nie była obowiązkowa dla
nikogo.

> Raczej bym o sędziach pomyślał - czy nie powinni pisac uzasadnienia
> zaraz po wyroku? A nie po miesiącu, gdy trzeba na nowo czytać akta i
> przypominac sobie sprawę.

W popularnych sprawach mają przygotowane kopyto. Nawet mam podejrzenie
graniczące z pewnością, że wyroki wydają tak żeby do uzasadnienia pasowały:P

--
Shrek

Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!

do góry

On Thu, 29 Feb 2024 17:43:02 +0100, Shrek wrote:
> W dniu 29.02.2024 o 09:54, J.F pisze:
>>> nie, kiedyś (jeszcze liczyć w miesiącach można) można było się zwrócić
>>> na rozprawie po ogłoszeniu wyroku, teraz już trzeba osobno pismo
>>> złożyć... Przepisy PiS zmienił....
>>
>> Jesteś w sądzie, to mozesz od razu złożyc.
>> Chyba, ze sekretariat już nieczynny :-)
>
> Niekoniecznie jesteś. W moim wypadku wyrok zawsze był ogłaszany w innym
> terminie niż rozprawa główna i obecność na nim nie była obowiązkowa dla
> nikogo.

I wyrok nikogo nie interesuje? :-)

A te twoje sprawy to jakies jednodniowe?

>> Raczej bym o sędziach pomyślał - czy nie powinni pisac uzasadnienia
>> zaraz po wyroku? A nie po miesiącu, gdy trzeba na nowo czytać akta i
>> przypominac sobie sprawę.
>
> W popularnych sprawach mają przygotowane kopyto. Nawet mam podejrzenie
> graniczące z pewnością, że wyroki wydają tak żeby do uzasadnienia pasowały:P

Popularne sprawy pewnie pasują do kopyta, no i do popularnego schematu
..

Niedawno to chyba nawet sąd poszedl na całość i skomasował sprawy
frankowiczów w jedną ... i słusznie, skoro taka sama umowa z jednego
banku ...
choc z drugiej strony mógłby się wykazać wydajnoscią i statystyki
poprawic - tyle spraw załatwionych, tyle uzasadnien szybko napisanych
:-)

J.

do góry

W dniu 29.02.2024 o 18:16, J.F pisze:

>> Niekoniecznie jesteś. W moim wypadku wyrok zawsze był ogłaszany w innym
>> terminie niż rozprawa główna i obecność na nim nie była obowiązkowa dla
>> nikogo.
>
> I wyrok nikogo nie interesuje? :-)

No interesuje - dlatego stronom powinno się go dostarczyć.

> A te twoje sprawy to jakies jednodniowe?

Nie. Nawet ta o parkowanie to trzy posiedzenia były - trochę z mojej
"winy" - pierwsze nieobecność usprawiedliwiona, drugie rozprawa, trzecią
ogłoszenie. Na ogłoszeniu nie było nikogo. Wyrok poznałem z portalu
informacyjnego. BTW - to jakieś upośledzone jest - w sumie o terminach
też się dowiadywałem z portalu a na pocztę muszę iść (jak wyślą, bo nie
zawsze wysyłają) po wezwanie...

> Niedawno to chyba nawet sąd poszedl na całość i skomasował sprawy
> frankowiczów w jedną ... i słusznie, skoro taka sama umowa z jednego
> banku ...

Słusznie albo i nie słusznie, bo umowa może i jedna, ale reszta może się
w szczegółach różnić. Tak samo większość spraw o wykroczenia się jednak
różni mimo tego samego paragrafu i mam wrażenie że w masówce sędziowie
po prostu pomijają "niewygodne" szczegóły żeby im uzasadnienia nie psuły.

--
Shrek

Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!

do góry

On Thu, 29 Feb 2024 18:42:02 +0100, Shrek wrote:
> W dniu 29.02.2024 o 18:16, J.F pisze:
>>> Niekoniecznie jesteś. W moim wypadku wyrok zawsze był ogłaszany w innym
>>> terminie niż rozprawa główna i obecność na nim nie była obowiązkowa dla
>>> nikogo.
>>
>> I wyrok nikogo nie interesuje? :-)
>
> No interesuje - dlatego stronom powinno się go dostarczyć.
>
>> A te twoje sprawy to jakies jednodniowe?
>
> Nie. Nawet ta o parkowanie to trzy posiedzenia były - trochę z mojej
> "winy" - pierwsze nieobecność usprawiedliwiona, drugie rozprawa, trzecią
> ogłoszenie. Na ogłoszeniu nie było nikogo. Wyrok poznałem z portalu
> informacyjnego. BTW - to jakieś upośledzone jest - w sumie o terminach
> też się dowiadywałem z portalu a na pocztę muszę iść (jak wyślą, bo nie
> zawsze wysyłają) po wezwanie...

U mnie sędzia poszedl na łatwizne - nie trzeba wysyłac zawiadomienia o
drugim terminie, bo wyznaczyl i ogłosil na pierwszym.

W dobie internetu moze i nie trzeba ..

>> Niedawno to chyba nawet sąd poszedl na całość i skomasował sprawy
>> frankowiczów w jedną ... i słusznie, skoro taka sama umowa z jednego
>> banku ...
>
> Słusznie albo i nie słusznie, bo umowa może i jedna, ale reszta może się
> w szczegółach różnić.

W zasadzie nie - umowa to umowa :-)

> Tak samo większość spraw o wykroczenia się jednak
> różni mimo tego samego paragrafu i mam wrażenie że w masówce sędziowie
> po prostu pomijają "niewygodne" szczegóły żeby im uzasadnienia nie psuły.

Pewnie tak, ale z drugiej strony, w popularnych sprawach - jest
przepis, jest wykroczenie, ukarać trzeba jest dowód, jest jakiś
pieniacz ... i kogo interesuje, co on mówi, ukarać trzeba :-)

J.

do góry

W dniu 29.02.2024 o 18:48, J.F pisze:

> U mnie sędzia poszedl na łatwizne - nie trzeba wysyłac zawiadomienia o
> drugim terminie, bo wyznaczyl i ogłosil na pierwszym.

To normalna praktyka, tylko na pierwszym mnie nie było, bo wysłałem
usprawiedliwienie. Swoją droga to po tym ile się pomyliła w straż
miejska i i sąd nie dopatrzył teminów, to niezależnie od stanu
faktycznego powinni powiedzieć - wszyscy się mylimy, pouczenie proponujemy;)

> W dobie internetu moze i nie trzeba ..

No właśnie trzeba - mimo że czytam na portalu to dostaję listy z sądu i
muszę łazić. Co ciekawe części korespondencji nie ma na portalu, część
jest na portalu ale nie wysłano fizycznie choć powinni - ogólnie burdel
nieziemski.

>> Słusznie albo i nie słusznie, bo umowa może i jedna, ale reszta może się
>> w szczegółach różnić.
>
> W zasadzie nie - umowa to umowa :-)

Ale okoliczności faktyczne mogą się różnić - na przykład ktoś mógł być
niepoczytalny, komuś mógł nagrać jak mu mówili że żadnego ryzyka nie ma.
Różnie rzeczy mogły się po drodze zdarzyć, łącznie z tym że może się
okazać że na przykład zaginęła część dokumentów w bankui bardzo nie na
rękę byłoby żądać dostarczenia kopii wszystkich:P

>> Tak samo większość spraw o wykroczenia się jednak
>> różni mimo tego samego paragrafu i mam wrażenie że w masówce sędziowie
>> po prostu pomijają "niewygodne" szczegóły żeby im uzasadnienia nie psuły.
>
> Pewnie tak, ale z drugiej strony, w popularnych sprawach - jest
> przepis, jest wykroczenie, ukarać trzeba jest dowód, jest jakiś
> pieniacz ... i kogo interesuje, co on mówi, ukarać trzeba :-)

No mniej więcej. Tylko po ten okazuje się że strażnik zeznał że
oznakowanie pionowe było a nie było, albo strażniczka przed nałożeniem
mandatu nie zapytała w ogóle o to czy to ja kierowałem i wpisałe że
złożyłem wyjasnienia, tylko numer wezwania się nie zgadza, bo byłem
wezwany w innej sprawie i to do niej złożyłem wyjaśnienia (zresztą
uznane) a nie do przedmiotowej;) Czekam na uzasadnienie czy o tym
wspomną czy po prostu pominą bo w kopycie wątpliwości nie było:)

No i jak pisał w sąsiednim wątku Marcin, jeszcze trzeba przypisać winę,
bo samo złamanie przepisu to ponoć za mało żeby była wina:P

--
Shrek

Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!

do góry

W dniu 2024-02-28 o 17:41, Shrek pisze:

> byłem na rozprawie na którą nie zostałem wezwany - to znaczy nie
> dostałem wezwania, sędzia spytała skąd w takim razie wiem - z poratlu i
> dalej bez zdziwienia.
>
> I teraz ciekawostka - jak masz wyrok w wkroczeniach, to obecność na
> ogłoszeniu jest nieobowiązkowa... ale wyroku nie wysyłają (o czym sedzia
> uprzejmie poinformowała, jak się pytałem czy obecność obwinionego jest
> obowiązkowa). Pewnie zanim by do mnie przyszli za niezapłaconą grzywnę
> żeby do aresztu zabrać to by się może i ktoś odezwał... a może nie - nie
> wiem. Zobaczymy wysłałem wniosek o uzasadnienie i będę apelował:P W
> sumie nawet nie wiem gdzie to zapłacić;)

Czy to chodzi o ten portal:
https://portal.wroclaw.sa.gov.pl/

????

Co zobaczę po utworzeniu konta i zalogowaniu przez login gov?
Tylko sprawy w których figuruję? Czy jest tam coś jeszcze?

do góry

W dniu 29.02.2024 o 22:05, Krzysztof 'kw1618' pisze:

> Czy to chodzi o ten portal:
> https://portal.wroclaw.sa.gov.pl/

Prawie https://portal.waw.sa.gov.pl/

> ????
>
> Co zobaczę po utworzeniu konta i zalogowaniu przez login gov?
> Tylko sprawy w których figuruję? Czy jest tam coś jeszcze?

Zobaczysz sprawy w których figurujesz, postanowienia o terminach
rozpraw, postanowienia o dostarczenie informacji o niekaralności,
postanowienia o wezwaniu kogoś na świadka itp, protokoły z rozpraw
(nawet audio), oraz wyrok. Ale już pism procesowych albo samych
informacji o karalności, uzasadnienia wyroku, samego wniosku o ukaranie
już nie. Jak się coś pojawia to dostaniesz maila. Generalnie chyba
trochę loteria co się pojawia a czego nie ma. Pewnie jest jakaś zasada
co tam ma być a czego nie ma, ale ja jej nie znam. Dodatkowo generalnie
musisz złożyć wniosek od dostęp do sprawy, ale jeden odrzucono a mimo to
miałem dostęp, do innej nie składałem a dostęp uzyskałem z automatu -
może jest tak że masz z automatu a jak złożyłem wniosek po
zarejestorwniu to odrzucono bo i tak miałem dostęp automatycznie.
Ogłólnie to mało intuicyjne jest i chyba nie ma żadnego oficjalnego
znaczenia - i tak korespondencja idzie pocztą, choć ostatnio widziałem
przycisk z możliwością złożenia pisma procesowego - wcześniej go nie
było - nie wiem czemu... Rozbudowali funkcjonalność albo może wnioski
możesz składać po pierwszej rozprawie (co byłoby bez sensu ale...).

--
Shrek

Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!

do góry

W dniu 29.02.2024 o 22:19, Shrek pisze:
> W dniu 29.02.2024 o 22:05, Krzysztof 'kw1618' pisze:
>
>> Czy to chodzi o ten portal:
>> https://portal.wroclaw.sa.gov.pl/
>
> Prawie https://portal.waw.sa.gov.pl/
>
>> ????
>>
>> Co zobaczę po utworzeniu konta i zalogowaniu przez login gov?
>> Tylko sprawy w których figuruję? Czy jest tam coś jeszcze?
>
> Zobaczysz sprawy w których figurujesz, postanowienia o terminach
> rozpraw, postanowienia o dostarczenie informacji o niekaralności,
> postanowienia o wezwaniu kogoś na świadka itp, protokoły z rozpraw
> (nawet audio), oraz wyrok. Ale już pism procesowych albo samych
> informacji o karalności, uzasadnienia wyroku, samego wniosku o ukaranie
> już nie. Jak się coś pojawia to dostaniesz maila.  Generalnie chyba
> trochę loteria co się pojawia a czego nie ma. Pewnie jest jakaś zasada
> co tam ma być a czego nie ma, ale ja jej nie znam. Dodatkowo generalnie
> musisz złożyć wniosek od dostęp do sprawy, ale jeden odrzucono a mimo to
> miałem dostęp, do innej nie składałem a dostęp uzyskałem z automatu -
> może jest tak że masz z automatu a jak złożyłem wniosek po
> zarejestorwniu to odrzucono bo i tak miałem dostęp automatycznie.
> Ogłólnie to mało intuicyjne jest i chyba nie ma żadnego oficjalnego
> znaczenia - i tak korespondencja idzie pocztą, choć ostatnio widziałem
> przycisk z możliwością złożenia pisma procesowego - wcześniej go nie
> było - nie wiem czemu... Rozbudowali funkcjonalność albo może wnioski
> możesz składać po pierwszej rozprawie (co byłoby bez sensu ale...).
>

Wybrałem apelację wrocławską, więc taki link wyszedł, ale jak się
wybierze warszawską, to wychodzi link który podałeś.

Mógłbyś uściślić? Czy zobaczę tylko sprawy w których ja figuruję, czy
całą listę różnych spraw?
Sprawy o wykroczenia też widać?

do góry

W dniu 01.03.2024 o 11:27, Krzysztof 'kw1618' pisze:

>
> Wybrałem apelację wrocławską, więc taki link wyszedł, ale jak się
> wybierze warszawską, to wychodzi link który podałeś.
>
> Mógłbyś uściślić? Czy zobaczę tylko sprawy w których ja figuruję, czy
> całą listę różnych spraw?
> Sprawy o wykroczenia też widać?

Tylko te w które jesteś stroną (jak świadkiem to _chyba_ nie).
Wykroczenia również.

--
Shrek

Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!

do góry