eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › postrzelony rolnik
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 127

  • 101. Data: 2023-11-22 12:46:37
    Temat: Re: postrzelony rolnik
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>

    On Wed, 22 Nov 2023 11:24:35 +0100, Shrek wrote:
    > W dniu 22.11.2023 o 11:01, J.F pisze:
    >> No i wie, ze np najdluzszy strzal to 7774 jardy.
    >> I to jest strzal, gdzie trafonio w cel, i pocisk miał jeszcze tyle
    >> energii, ze przebił tarczę - pewnie móglby dalej poleciec, jakby go
    >> wyzej posłać.
    >
    > Nie sądzę. Powyżej pewnego punktu (i w warunkach rzeczywistych jest to
    > mniej niż podręcznikowe 45 stopni) zasięg maleje. Jak oni w wogóle
    > wcelowali w tą tarczę - przecież to już nie jest ogień bezpośredni -
    > czym celowali - komputerem balistycznym?

    Sobie poszukaj - google ukradli ? :-P

    https://www.themeateater.com/hunt/firearm-hunting/7-
    774-yards-new-world-record-rifle-shot-set-in-wyoming

    https://youtu.be/e-imMG0A8q8?t=68
    To nie wygląda na 38 stopni. byl zapas odległosci

    A trafili ... za 69-tym strzałem.

    a 0.416 to ledwo 10.5mm ..

    >>> Policjantów;)
    >> Z rzadka, bo oni takiej broni raczej nie noszą. Chyba, ze prywatnie na
    >> polowaniu.
    >>
    >> Ale policyjne strzelnice omijac z daleka :-)
    >
    > Masz jakąś konkretną na myśli?

    To dotyczy wszystkich strzelnic :-)

    > BTW - sprawdzając te dane dochodzę do wniosku że polowania powinny być
    > zakazane. Amunicja lata na 5 km, pijani myśliwi wszędzie widzą dziki. Po
    > prostu zakazać.

    Są jeszcze inne argumenty.
    W ogole broni palnej zakazać :-)

    Albo po prostu latac z alkomatem po lesie, i szkolic wyraznie -
    wasz pocisk moze ponad 5 km przeleciec. Strzelamy tylko z ambony.

    No i jak chcesz zakazac, jesli mysliwi to lokalne "elity" ?

    A poza tym ropa sie skonczy, gaz sie skonczy, nawozy sie skonczą, i
    mysliwstwo wróci do łask :-P

    J.


  • 102. Data: 2023-11-22 14:03:35
    Temat: Re: postrzelony rolnik
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 22.11.2023 o 12:46, J.F pisze:

    >> Nie sądzę. Powyżej pewnego punktu (i w warunkach rzeczywistych jest to
    >> mniej niż podręcznikowe 45 stopni) zasięg maleje. Jak oni w wogóle
    >> wcelowali w tą tarczę - przecież to już nie jest ogień bezpośredni -
    >> czym celowali - komputerem balistycznym?
    >
    > Sobie poszukaj - google ukradli ? :-P

    Już raz szukałem, żeby spełnić zachchcianki roberta.

    > https://www.themeateater.com/hunt/firearm-hunting/7-
    774-yards-new-world-record-rifle-shot-set-in-wyoming
    >
    > https://youtu.be/e-imMG0A8q8?t=68
    > To nie wygląda na 38 stopni. byl zapas odległosci

    Piszą że trochę ponad 1000 minut kątowych. Czyli 17 stopni.

    > A trafili ... za 69-tym strzałem.
    >
    > a 0.416 to ledwo 10.5mm ..

    Ze specjalnie skonstruowanej w tym celu broni

    Czyli ze specjalnej broni i dość niestandardową amunicją udało się
    strzelić na na jakieś 7,1km - czyli mniej więcej to co podawałem na max
    donośność pocisku 0.50.

    Przypomnę o co chodzi. Robert twierdzi że pocisk z broni myśliwskiej
    lata na 10km ja że raczej na 5km. Jeśli lata na 5,5 to robert nie jest
    zwycięzcą, to że jakiś inny poleci na 8 km nie znaczy że ten o którym
    dyskutujemy poleci nagle zamiast na pięć to na dziesięć. Robert drugi
    raz dał się pokonać amatorom w swoim mateczniku czyli strzelectwie. Tyle
    warta jest wiedza roberta. Może i nie byłby to problem, bo jak słusznie
    robert zauważył problem jest raczej teoretyczny, gdyby nie trwał w swoim
    głupim uprze u uważał się za zwycięzcę nawet jak dostł źródełko -
    którego sam podać nie chciał. Typowy robert jest typowy;)

    >> Masz jakąś konkretną na myśli?
    >
    > To dotyczy wszystkich strzelnic :-)

    E tam - przecież niektóre strzelnice są prowadzone przez
    odpowiedzialnych ludzi, z wiedzą i nawet nieposzlakowaną opinią (tylko
    nie w internecie):)


    BTW -
    https://www.google.pl/maps/place/ZKS+Warszawa/@52.29
    956,20.9475292,16.33z/data=!4m6!3m5!1s0x471ec9861704
    8e93:0x9856d48752b32bb2!8m2!3d52.3000331!4d20.941589
    4!16s%2Fg%2F1hc489w5r?entry=ttu
    - i jak tego unikać skoro głowna droga warszawy przechodzi za kulochwytem?

    > No i jak chcesz zakazac, jesli mysliwi to lokalne "elity" ?
    >
    > A poza tym ropa sie skonczy, gaz sie skonczy, nawozy sie skonczą, i
    > mysliwstwo wróci do łask :-P

    W referendum:P

    --
    Shrek

    Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
    PS - i konfederację!


  • 103. Data: 2023-11-22 14:46:39
    Temat: Re: postrzelony rolnik
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>

    On Wed, 22 Nov 2023 14:03:35 +0100, Shrek wrote:
    > W dniu 22.11.2023 o 12:46, J.F pisze:
    >>> Nie sądzę. Powyżej pewnego punktu (i w warunkach rzeczywistych jest to
    >>> mniej niż podręcznikowe 45 stopni) zasięg maleje. Jak oni w wogóle
    >>> wcelowali w tą tarczę - przecież to już nie jest ogień bezpośredni -
    >>> czym celowali - komputerem balistycznym?
    >>
    >> Sobie poszukaj - google ukradli ? :-P
    >
    > Już raz szukałem, żeby spełnić zachchcianki roberta.
    >
    >> https://www.themeateater.com/hunt/firearm-hunting/7-
    774-yards-new-world-record-rifle-shot-set-in-wyoming
    >>
    >> https://youtu.be/e-imMG0A8q8?t=68
    >> To nie wygląda na 38 stopni. byl zapas odległosci
    >
    > Piszą że trochę ponad 1000 minut kątowych. Czyli 17 stopni.

    A WAT podaje 30-38 stopni dla maksymalnego zasięgu.
    Da sie dalej.

    >> A trafili ... za 69-tym strzałem.
    >> a 0.416 to ledwo 10.5mm ..
    >
    > Ze specjalnie skonstruowanej w tym celu broni
    >
    > Czyli ze specjalnej broni i dość niestandardową amunicją udało się
    > strzelić na na jakieś 7,1km - czyli mniej więcej to co podawałem na max
    > donośność pocisku 0.50.
    >
    > Przypomnę o co chodzi. Robert twierdzi że pocisk z broni myśliwskiej
    > lata na 10km ja że raczej na 5km.

    Ty pisales "a mozesz podac źródełko" i "znalazłem sobie tabele, po
    300m traci połowę energii".

    > Jeśli lata na 5,5 to robert nie jest
    > zwycięzcą, to że jakiś inny poleci na 8 km nie znaczy że ten o którym
    > dyskutujemy poleci nagle zamiast na pięć to na dziesięć. Robert drugi
    > raz dał się pokonać amatorom w swoim mateczniku czyli strzelectwie.

    To sobie musicie ustalic, czy moze być sztucer na słonie i zawody
    zrobić.

    Przypominam, ze chodzi o to, czy był to strzał do nieprawidło
    zidentyfikowanego celu, czy np jakis zabłąkany pocisk, wystrzelony z
    dużej odległosci, przez nieznanego myśliwego z nieokreslonej broni.
    A może przez kłusownika, a moze w w strzelnicy ... wcale nie takiej
    pobliskiej jak widać :-P

    > Tyle warta jest wiedza roberta.

    Ale jak widac, 5km to tez nie jest granica.

    >>> Masz jakąś konkretną na myśli?
    >>
    >> To dotyczy wszystkich strzelnic :-)
    >
    > E tam - przecież niektóre strzelnice są prowadzone przez
    > odpowiedzialnych ludzi, z wiedzą i nawet nieposzlakowaną opinią (tylko
    > nie w internecie):)

    Albo przez Policjanta :-P

    Niektore pewnie tak.
    Tylko niekoniecznie zawsze w nich tacy odpowiedzialni ludzie
    strzelają.

    Maksymalny zasieg przy kącie 30-40 stopni?
    To jak wysoki musi być kulochwyt?
    A jak długa strefa bezpieczenstwa .. bo przeciez mogę strzelic pod
    kątem np 50 stopni.

    > BTW -
    > https://www.google.pl/maps/place/ZKS+Warszawa/@52.29
    956,20.9475292,16.33z/data=!4m6!3m5!1s0x471ec9861704
    8e93:0x9856d48752b32bb2!8m2!3d52.3000331!4d20.941589
    4!16s%2Fg%2F1hc489w5r?entry=ttu
    > - i jak tego unikać skoro głowna droga warszawy przechodzi za kulochwytem?

    Droga akurat być moze bezpieczna - za blisko, pocisk tu nie spadnie,
    chyba ze strzelony pod jakims moździerzowym kątem

    Zobacz tu - ile mają przesłon, zeby nie strzelic zbyt wysoko?
    https://maps.app.goo.gl/qPNBDPbcqgHaeyJX7

    albo tu - jaki wysoki kulochwyt
    https://maps.app.goo.gl/HaPPQxPBARnogZTS7

    Za drogą Wisła, za Wislą jakis park, jaki to był maksymalny zasięg
    kałasza? A tam nawet z Mosina mozna postrzelac

    >> No i jak chcesz zakazac, jesli mysliwi to lokalne "elity" ?
    >>
    >> A poza tym ropa sie skonczy, gaz sie skonczy, nawozy sie skonczą, i
    >> mysliwstwo wróci do łask :-P
    >
    > W referendum:P

    W życiu :-(

    J.


  • 104. Data: 2023-11-22 14:52:08
    Temat: Re: postrzelony rolnik
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 22.11.2023 o 12:46, J.F pisze:
    >> Masz jakąś konkretną na myśli?
    > To dotyczy wszystkich strzelnic ?

    Dotyczy, ale czasem mocno pośrednio. Jeden pocisk może się zdarzyć. Są
    naprawdę nieprawdopodobne przypadki. Czasem jednak w ogóle z samą
    strzelnicą i sposobem jej użytkowania mało to jest związane. Znam kilka
    podobnych sytuacji.

    Na jednej ze strzelnic zaczął się problem polegający na tym, ze pociski
    zaczęły walić po szybach w okolicy. Oczywiście zaczęły się domysły, że
    może ktoś tam coś dziwnego robi. Założono na strzelnicy monitoring.

    Po pewnym czasie powtórzył się przypadek. Było wiadomo mniej więcej
    kiedy pocisk "opuścił" strzelnicę. Tyle, że monitoring (o książce
    strzelnicy nie wspominając) nie zarejestrował nikogo strzelającego.
    Podejrzenie jest, że osoba, która chciała wykupić teren strzelnicy z
    procy waliła po szybach. Sprawcy nie ustalono, ale po umorzeniu na n/n
    postępowania pociski w cudowny sposób przestały opuszczać strzelnicę. A
    nic tam nie przebudowano

    Na innej strzelnicy była podobna seria. A że to było na terenie jednego
    powiatu i niedługo później, no to oczywiście wszystkie siły i środki
    ukierunkowano na kolejnego "procarza". Koncepcję trochę zburzyła
    informacja, że jeden ze strzelców podobno zastał jednego "mundurowego",
    który przykleił tarczę do płotu na ogrodzeniu na wierzchołku kulochwytu
    i z kolegami strzelał "do księżyca". Ale z kolei ten strzelec nie chciał
    wskazać, o którego "mundurowego" chodzi. Na końcu okazało się, że winne
    były stojaki.

    Pistoletowe tarcze sportowe mają około 60 x 60 cm. Na takie tarcze
    zrobiono kiedyś stojaki z prętów zbrojeniowych. Kiedyś cywile rzadko
    mieli broń, a jak już mieli, to nie strzelali do "francuzów". Ta tarcza
    ma 60 x 90 cm miejsce pożądanego trafienia ("mydełko") jest około 65 cm
    od górnej krawędzi tarczy. Jak taką tarczę powiesisz, to pręt dolny
    idzie za mydełkiem. Jak dobrze trafisz w tarczę, to walisz w pręt. Pręt
    fi 12 mm spokojnie to wytrzymuje, ale pocisk może zrykoszetować i leci
    daleko. Czasem w coś trafia. Omija kulochwyt i przechowywacz, bo te się
    projektuje po prostych ze stanowisk ogniowego, a nie pod kątem 45° od
    stojaka. Jakby nie procarz oraz kolega z wieścią o tajemniczym
    "mundurowym", to może szybciej by ktoś na to wpadł, a tak, to ja wiem o
    4 pociskach, które tak wyleciały, a pewnie było tego więcej. Rozwiązanie
    podsunął przypadek, gdzie kolega uczył ochroniarzy na strzelbie i te
    pociski rykoszetując zaczęły walić w kontener biurowy za kulochwytem. Po
    analizie wpadliśmy na to. Strzela się do płyty pilśniowej powieszonej
    pod przechwytywaczem i problem przestał istnieć.

    Na jedną ze strzelnic dość regularnie biegam by uprawiać sporty walki, a
    nie zawsze strzelać. Dokąd ktoś na strzelnicę nie wejdzie, to nie wie,
    że ktoś tu jest. I czasem w okolicy strzelnicy sam nie strzelając słyszę
    strzały. To takie trochę pustkowie. Podejrzewam, że ludzie przyjeżdżają
    z własna bronią i na konto strzelnicy walą gdzieś obok po krzakach.
    Czasem nie nasze przestrzeliny na strzelnicy znajdujemy. Więc pewnie,
    jak nikogo nie ma, to strzelają na strzelnicy, a jak ktoś jest to obok.
    Domy są blisko kilometr stąd, to nikt nie skojarzy.

    Znam przypadek, gdzie szybę rozbił cały nabój (z łuską). Lepszą nieco
    znajomością przedmiotu popisał się facet, który szybę rozbił pociskiem -
    tylko nie wiedział, ze na pocisku przy strzale nacina się gwint. Ja ne
    twierdzę, że każde takie przypadkowe postrzelenie jest oszustwem, ale po
    prostu sugeruję ostrożność w ocenie, zanim się sprawy nie zbada.

    --
    (~) Robert Tomasik


  • 105. Data: 2023-11-22 14:53:24
    Temat: Re: postrzelony rolnik
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 22.11.2023 o 12:19, Shrek pisze:
    >> Wyzwał od idiotów, boś się czepił 10 km, a ja pisałem o rzędzie
    >> wielkości,
    > I pomyliłeś się dwukrotonie. Zwrócono ci uwagę to zamiast przyznać rację
    > to zacząłeś wyzywać mnie od idiotów i ignorantów.
    Co więcej nadal pozostaję na tym stanowisku. Czepiłeś się 10.000.000
    milimetrów. Zupełnie od rzeczy i logiki.
    --
    (~) Robert Tomasik


  • 106. Data: 2023-11-22 14:56:08
    Temat: Re: postrzelony rolnik
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 22.11.2023 o 14:53, Robert Tomasik pisze:
    > W dniu 22.11.2023 o 12:19, Shrek pisze:
    >>> Wyzwał od idiotów, boś się czepił 10 km, a ja pisałem o rzędzie
    >>> wielkości,
    >> I pomyliłeś się dwukrotonie. Zwrócono ci uwagę to zamiast przyznać
    >> rację to zacząłeś wyzywać mnie od idiotów i ignorantów.
    > Co więcej nadal pozostaję na tym stanowisku. Czepiłeś się  10.000.000
    > milimetrów. Zupełnie od rzeczy i logiki.

    Czpiłem się że się pomyliłeś dwukrotnie. A raczej nie czepiłem tylko
    zwróciłem uwagę. To ty zacząłeś się rzucać jak wesz na grzebieniu, to
    cię jedynie docisnąłem. Sam się prosiłeś.

    --
    Shrek

    Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
    PS - i konfederację!


  • 107. Data: 2023-11-22 15:14:23
    Temat: Re: postrzelony rolnik
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>

    On Wed, 22 Nov 2023 14:52:08 +0100, Robert Tomasik wrote:
    > W dniu 22.11.2023 o 12:46, J.F pisze:
    >>> Masz jakąś konkretną na myśli?
    >> To dotyczy wszystkich strzelnic 👂
    >
    > Dotyczy, ale czasem mocno pośrednio. Jeden pocisk może się zdarzyć. Są
    > naprawdę nieprawdopodobne przypadki. Czasem jednak w ogóle z samą
    > strzelnicą i sposobem jej użytkowania mało to jest związane. Znam kilka
    > podobnych sytuacji.
    >
    > Na jednej ze strzelnic zaczął się problem polegający na tym, ze pociski
    > zaczęły walić po szybach w okolicy. Oczywiście zaczęły się domysły, że
    > może ktoś tam coś dziwnego robi. Założono na strzelnicy monitoring.
    >
    > Po pewnym czasie powtórzył się przypadek. Było wiadomo mniej więcej
    > kiedy pocisk "opuścił" strzelnicę. Tyle, że monitoring (o książce
    > strzelnicy nie wspominając) nie zarejestrował nikogo strzelającego.
    > Podejrzenie jest, że osoba, która chciała wykupić teren strzelnicy z
    > procy waliła po szybach. Sprawcy nie ustalono, ale po umorzeniu na n/n
    > postępowania pociski w cudowny sposób przestały opuszczać strzelnicę. A
    > nic tam nie przebudowano

    No ale co - tajemniczy podejrzany przestraszył sie umorzenia?
    śledztwa?

    Czy po prostu mieszkanców pouczono o odpowiedzialnosci za fałszywe
    zeznania :-)
    A oni chcieli tylko bezpiecznie Ĺźyc - a sam potwierdzasz, ze to nie
    jest takie całkiem bezpieczne :-)

    > Na innej strzelnicy była podobna seria. A że to było na terenie jednego
    > powiatu i niedługo później, no to oczywiście wszystkie siły i środki
    > ukierunkowano na kolejnego "procarza". Koncepcję trochę zburzyła
    > informacja, że jeden ze strzelców podobno zastał jednego "mundurowego",
    > który przykleił tarczę do płotu na ogrodzeniu na wierzchołku kulochwytu
    > i z kolegami strzelał "do księżyca". Ale z kolei ten strzelec nie chciał
    > wskazać, o którego "mundurowego" chodzi. Na końcu okazało się, że winne
    > były stojaki.
    >
    > Pistoletowe tarcze sportowe mają około 60 x 60 cm. Na takie tarcze
    > zrobiono kiedyś stojaki z prętów zbrojeniowych. Kiedyś cywile rzadko
    > mieli broń, a jak już mieli, to nie strzelali do "francuzów". Ta tarcza
    > ma 60 x 90 cm miejsce pożądanego trafienia ("mydełko") jest około 65 cm
    > od górnej krawędzi tarczy. Jak taką tarczę powiesisz, to pręt dolny
    > idzie za mydełkiem. Jak dobrze trafisz w tarczę, to walisz w pręt. Pręt
    > fi 12 mm spokojnie to wytrzymuje, ale pocisk może zrykoszetować i leci
    > daleko.

    Czy tak daleko ... no widac daleko, skoro był problem ..

    > Czasem w coś trafia. Omija kulochwyt i przechowywacz, bo te się
    > projektuje po prostych ze stanowisk ogniowego, a nie pod kątem 45° od
    > stojaka.

    No ale stojak przeciez blisko kulochwytu, to tam kąt dosć wysoki
    przechwytuje.
    A pocisk odchylony o 45 stopni ... ile energii straci?

    > Jakby nie procarz oraz kolega z wieścią o tajemniczym
    > "mundurowym", to może szybciej by ktoś na to wpadł, a tak, to ja wiem o
    > 4 pociskach, które tak wyleciały, a pewnie było tego więcej.

    40, 400 - przeciez sam wiesz, ze trafic w cos przypadkiem jest trudno,
    wiec musiało tam wiele wylatywać.

    > Znam przypadek, gdzie szybę rozbił cały nabój (z łuską).

    mowisz, ze ręcznie rzucony?

    > Lepszą nieco
    > znajomością przedmiotu popisał się facet, który szybę rozbił pociskiem -
    > tylko nie wiedział, ze na pocisku przy strzale nacina się gwint.

    Z gładkolufowej strzelał :-P

    J.


  • 108. Data: 2023-11-22 15:27:50
    Temat: Re: postrzelony rolnik
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 22.11.2023 o 14:46, J.F pisze:

    >> Piszą że trochę ponad 1000 minut kątowych. Czyli 17 stopni.
    >
    > A WAT podaje 30-38 stopni dla maksymalnego zasięgu.
    > Da sie dalej.

    Ale nie tym nabojem i nie tą bronią. Mamy konkretne źródła przeciw
    głębokiemu przekonaniu roberta, który wiecznie jest źle rozumiany (nic
    dziwnego skoro 5Km to prawie dla niego 10).

    >> Przypomnę o co chodzi. Robert twierdzi że pocisk z broni myśliwskiej
    >> lata na 10km ja że raczej na 5km.
    >
    > Ty pisales "a mozesz podac źródełko" i "znalazłem sobie tabele, po
    > 300m traci połowę energii".

    A ja znalazłem źródełko gdzie są podane maksymalne zasięgi. Dla odmiany
    robert nie podał nic.

    >> Jeśli lata na 5,5 to robert nie jest
    >> zwycięzcą, to że jakiś inny poleci na 8 km nie znaczy że ten o którym
    >> dyskutujemy poleci nagle zamiast na pięć to na dziesięć. Robert drugi
    >> raz dał się pokonać amatorom w swoim mateczniku czyli strzelectwie.
    >
    > To sobie musicie ustalic, czy moze być sztucer na słonie i zawody
    > zrobić.

    Możemy sobie ustalić jak robert poda konkretne dane. Google na temat
    broni ręcznej o zasięgu 10 km milczy, więc zakładam że ten kłusownik
    takiej nie posiadał.

    > Przypominam, ze chodzi o to, czy był to strzał do nieprawidło
    > zidentyfikowanego celu, czy np jakis zabłąkany pocisk, wystrzelony z
    > dużej odległosci, przez nieznanego myśliwego z nieokreslonej broni.

    Ja polemizuje z konkretną terą roberta o 10 km.

    >> E tam - przecież niektóre strzelnice są prowadzone przez
    >> odpowiedzialnych ludzi, z wiedzą i nawet nieposzlakowaną opinią (tylko
    >> nie w internecie):)
    >
    > Albo przez Policjanta :-P

    Kulsona;)

    > Zobacz tu - ile mają przesłon, zeby nie strzelic zbyt wysoko?
    > https://maps.app.goo.gl/qPNBDPbcqgHaeyJX7

    Wiem strzelałem;) Dlatego odnoszę się sceptycznie co do
    niebezpieczeństwa większości strzelnic. Chyba że strzelający pijani jak
    myśliwi;) W sumie wolę pijanych myśliwych nawet na strzelnicy niż w lesie:)

    BTW

    https://www.facebook.com/photo/?fbid=551529317073668
    &set=pb.100066498142672.-2207520000&locale=pl_PL

    Coś ubogo tych zabezpieczeń. Zwłaszcza że robert pisze o strzelaniu 360
    stopni a ktoś w opiniach chwalił się serią z "pepeszy", więc o podbicie
    od odrzutu nie tak trudno.

    > Za drogą Wisła, za Wislą jakis park, jaki to był maksymalny zasięg
    > kałasza? A tam nawet z Mosina mozna postrzelac

    Za kulochwytem jest boisko:) A za drugim to nawet stadion (ale obecnie
    chyba na tym krótszym tylko strzelają).

    >> W referendum:P
    >
    > W życiu :-(

    Akurat jakby doszło do referendum to o wynik jestem spokojny:P Opozycja
    lubi zwierzaczki a dla pisowca nie ma nic lepszego jak somsiadowi,
    zwłaszcza bogatemu dopierdolą:P

    --
    Shrek

    Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
    PS - i konfederację!


  • 109. Data: 2023-11-22 15:30:51
    Temat: Re: postrzelony rolnik
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 22.11.2023 o 14:52, Robert Tomasik pisze:
    > W dniu 22.11.2023 o 12:46, J.F pisze:
    >>> Masz jakąś konkretną na myśli?
    >> To dotyczy wszystkich strzelnic ?
    >
    > Dotyczy, ale czasem mocno pośrednio. Jeden pocisk może się zdarzyć. Są
    > naprawdę nieprawdopodobne przypadki. Czasem jednak w ogóle z samą
    > strzelnicą i sposobem jej użytkowania mało to jest związane. Znam kilka
    > podobnych sytuacji.

    Dlatego zgadzam się że jak ktoś chce strzelać to powinien na strzelnicy.

    --
    Shrek

    Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
    PS - i konfederację!


  • 110. Data: 2023-11-22 16:28:35
    Temat: Re: postrzelony rolnik
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>

    On Wed, 22 Nov 2023 15:27:50 +0100, Shrek wrote:
    > W dniu 22.11.2023 o 14:46, J.F pisze:
    >>> Piszą że trochę ponad 1000 minut kątowych. Czyli 17 stopni.
    >>
    >> A WAT podaje 30-38 stopni dla maksymalnego zasięgu.
    >> Da sie dalej.
    >
    > Ale nie tym nabojem i nie tą bronią.

    Tym nabojem i tą bronia z tego rekordu.

    Chyba, ze masz na mysli ten nabój Geco, który był zresztą przykładowy
    ... to jaki mówisz tam bedzie maksymalny zasięg?

    >>> Przypomnę o co chodzi. Robert twierdzi że pocisk z broni myśliwskiej
    >>> lata na 10km ja że raczej na 5km.
    >>
    >> Ty pisales "a mozesz podac źródełko" i "znalazłem sobie tabele, po
    >> 300m traci połowę energii".
    >
    > A ja znalazłem źródełko gdzie są podane maksymalne zasięgi.

    Znalazłes. Dzis. A wczoraj to ile ci chodziło po głowie?

    >Dla odmiany robert nie podał nic.

    Moze i nie podal, ale jak widac 7km to jeszcze nie jest szczyt
    możliwosci.

    >>> Jeśli lata na 5,5 to robert nie jest
    >>> zwycięzcą, to że jakiś inny poleci na 8 km nie znaczy że ten o którym
    >>> dyskutujemy poleci nagle zamiast na pięć to na dziesięć. Robert drugi
    >>> raz dał się pokonać amatorom w swoim mateczniku czyli strzelectwie.
    >>
    >> To sobie musicie ustalic, czy moze być sztucer na słonie i zawody
    >> zrobić.
    > Możemy sobie ustalić jak robert poda konkretne dane. Google na temat
    > broni ręcznej o zasięgu 10 km milczy, więc zakładam że ten kłusownik
    > takiej nie posiadał.

    Bo Google bedzie bedzie milczal. Nikt na takie odległosci nie strzela,
    bo i trafienie prawie niemożliwe. Wiec producent nie podaje tabeli
    balistycznej itp. A pocisk jak widac moze dalej zaleciec.

    >> Przypominam, ze chodzi o to, czy był to strzał do nieprawidło
    >> zidentyfikowanego celu, czy np jakis zabłąkany pocisk, wystrzelony z
    >> dużej odległosci, przez nieznanego myśliwego z nieokreslonej broni.
    >
    > Ja polemizuje z konkretną terą roberta o 10 km.

    To powiedzmy "prawie 10km".

    >>> E tam - przecież niektóre strzelnice są prowadzone przez
    >>> odpowiedzialnych ludzi, z wiedzą i nawet nieposzlakowaną opinią (tylko
    >>> nie w internecie):)
    >>
    >> Albo przez Policjanta :-P
    >
    > Kulsona;)
    >
    >> Zobacz tu - ile mają przesłon, zeby nie strzelic zbyt wysoko?
    >> https://maps.app.goo.gl/qPNBDPbcqgHaeyJX7
    >
    > Wiem strzelałem;) Dlatego odnoszę się sceptycznie co do
    > niebezpieczeństwa większości strzelnic.

    Myslisz, ze wszystkie inne podobnie zabezpieczone?

    > Chyba że strzelający pijani jak myśliwi;)

    A też sie moze zdarzyc ... tzn myśliwym, na strzelnicy raczej
    rzadziej.

    >W sumie wolę pijanych myśliwych nawet na strzelnicy niż w lesie:)

    W lesie hen daleko drzewa, a za strzelnicą ... nie wiadomo.
    Moze Warszawa ...

    > BTW
    > https://www.facebook.com/photo/?fbid=551529317073668
    &set=pb.100066498142672.-2207520000&locale=pl_PL
    >
    > Coś ubogo tych zabezpieczeń.

    No wlaśnie.
    Ale to "taktyczna".

    > Zwłaszcza że robert pisze o strzelaniu 360
    > stopni a ktoś w opiniach chwalił się serią z "pepeszy", więc o podbicie
    > od odrzutu nie tak trudno.

    Ale pepesza strzelała "pistoletowym" nabojem od TT.
    Nabój dość mocny, ale zasięg raczej mniejszy, poza tym jak blisko
    podejdziesz, to kąt strzału musi byc dosc spory, aby nasyp przeleciał.

    >> Za drogą Wisła, za Wislą jakis park, jaki to był maksymalny zasięg
    >> kałasza? A tam nawet z Mosina mozna postrzelac
    >
    > Za kulochwytem jest boisko:)

    ale za blisko. Przeleci nad.

    > A za drugim to nawet stadion (ale obecnie
    > chyba na tym krótszym tylko strzelają).

    >>> W referendum:P
    >>
    >> W życiu :-(
    >
    > Akurat jakby doszło do referendum to o wynik jestem spokojny:P Opozycja
    > lubi zwierzaczki a dla pisowca nie ma nic lepszego jak somsiadowi,
    > zwłaszcza bogatemu dopierdolą:P

    No i dlatego referendum może nie być.

    Cos tam mysliwi sie dopominają, żeby wycofac zakaz udziału nieletnich
    w polowaniach ... zobaczymu co wyjdzie.

    J.

strony : 1 ... 10 . [ 11 ] . 12 . 13


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1