-
1. Data: 2006-07-31 19:59:12
Temat: porysowana szyba na parkingu przed biurowcem - mogę się domagać rekompensaty?
Od: Marcin Lubojański <k...@o...pl>
Witam
Dzisiaj na parkingu przed budynkiem w którym pracuję prawdopodobnie
ekipa remontowa porysowała i zapaskudziła jakąś farbą szybę w moim
samochodzie. Czy mogę domagać się jakiejś rekompensaty od zarządcy budynku?
Jeśli tak to na jakiej podstawie?
Pozdrawiam
Marcin Lubojański
--
interesujesz się turystyką? zapraszam na moje strony:
www.goscinni.betacom.pl - darmowe noclegi!! na zasadzie wymiany adresów
www.tramping.slask.pl - relacje, galeria, porady, niusy, tablica
ogłoszeniowa 'szukam ludzi do wyprawy', rozkład PKS Katowice
-
2. Data: 2006-07-31 20:01:39
Temat: Re: porysowana szyba na parkingu przed biurowcem - mogę się domagać rekompensaty?
Od: KrzysiekPP <jimi@_FALSE_.ceti.pl>
> samochodzie. Czy mogę domagać się jakiejś rekompensaty od zarządcy budynku?
Rekompensaty trzeba sie domagac od sprawcy.
--
Krzysiek, Krakow
-
3. Data: 2006-07-31 20:13:35
Temat: Re: porysowana szyba na parkingu przed biurowcem - mogę się domagać rekompensaty?
Od: Olgierd <n...@n...problem>
Osoba przedstawiająca się jako *KrzysiekPP* stuknęła w klawisze i oto
co powstało:
>> samochodzie. Czy mogę domagać się jakiejś rekompensaty od zarządcy
>> budynku?
>
> Rekompensaty trzeba sie domagac od sprawcy.
Nie zawsze. Tu można doszukiwać się możliwości zastosowania art. 429
kc. Warunek: niezbite dowody.
--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
||| JID:o...@j...org ||| http://olgierd.wordpress.com |||
||| http://akcjaobywatelska.wordpress.com |||
-
4. Data: 2006-08-01 05:58:00
Temat: Re: porysowana szyba na parkingu przed biurowcem - mogę się domagać rekompensaty?
Od: Marcin Lubojański <m...@i...gmail.com>
Olgierd napisał(a):
> Osoba przedstawiająca się jako *KrzysiekPP* stuknęła w klawisze i oto
> co powstało:
>
>>> samochodzie. Czy mogę domagać się jakiejś rekompensaty od zarządcy
>>> budynku?
>> Rekompensaty trzeba sie domagac od sprawcy.
>
> Nie zawsze. Tu można doszukiwać się możliwości zastosowania art. 429
> kc. Warunek: niezbite dowody.
"Narzędzie zbrodni" znalezione, świadków też mam.
Pozdrawiam
Marcin Lubojański
--
interesujesz się turystyką? zapraszam na moje strony:
www.goscinni.betacom.pl - darmowe noclegi!! na zasadzie wymiany adresów
www.tramping.slask.pl - relacje, galeria, porady, niusy, tablica
ogłoszeniowa 'szukam ludzi do wyprawy', rozkład PKS Katowice
-
5. Data: 2006-08-01 11:43:22
Temat: Re: porysowana szyba na parkingu przed biurowcem - mogę się domagać rekompensaty?
Od: Marcin Lubojański <m...@...to.tez.gmail.com>
Marcin Lubojański napisał(a):
> Olgierd napisał(a):
>> Osoba przedstawiająca się jako *KrzysiekPP* stuknęła w klawisze i oto
>> co powstało:
>>
>>>> samochodzie. Czy mogę domagać się jakiejś rekompensaty od zarządcy
>>>> budynku?
>>> Rekompensaty trzeba sie domagac od sprawcy.
>>
>> Nie zawsze. Tu można doszukiwać się możliwości zastosowania art. 429
>> kc. Warunek: niezbite dowody.
>
> "Narzędzie zbrodni" znalezione, świadków też mam.
Budynek jest ubezpieczony w PZU, zarządca budynku odsyła mnie do bliżej
nieokreślonego rzeczoznawcy. Co w tej sytuacji powinienem zrobić? Muszę
ze swoich pieniędzy opłacać rzeczoznawcę? Jechać po prostu na warsztat
żeby wycenili szkodę? Czy może dzwonić do PZU i załatwiać z nimi?
Pozdrawiam
Marcin Lubojański
--
interesujesz się turystyką? zapraszam na moje strony:
www.goscinni.betacom.pl - darmowe noclegi!! na zasadzie wymiany adresów
www.tramping.slask.pl - relacje, galeria, porady, niusy, tablica
ogłoszeniowa 'szukam ludzi do wyprawy', rozkład PKS Katowice
-
6. Data: 2006-08-01 12:24:40
Temat: Re: porysowana szyba na parkingu przed biurowcem - mogę się domagać rekompensaty?
Od: scream <n...@p...pl>
Dnia Tue, 01 Aug 2006 13:43:22 +0200, Marcin Lubojański napisał(a):
> Budynek jest ubezpieczony w PZU, zarządca budynku odsyła mnie do bliżej
> nieokreślonego rzeczoznawcy. Co w tej sytuacji powinienem zrobić? Muszę
> ze swoich pieniędzy opłacać rzeczoznawcę? Jechać po prostu na warsztat
> żeby wycenili szkodę? Czy może dzwonić do PZU i załatwiać z nimi?
Jeśli masz AC, to zgłoś to do swojego ubezpieczyciela, a oni potem dojdą od
kogo mają wyciągnąć pieniądze.
--
best regards,
scream (at)w.pl
Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.
-
7. Data: 2006-08-01 12:33:14
Temat: Re: porysowana szyba na parkingu przed biurowcem - mogę się domagać rekompensaty?
Od: Marcin Lubojański <m...@...to.tez.gmail.com>
scream napisał(a):
> Dnia Tue, 01 Aug 2006 13:43:22 +0200, Marcin Lubojański napisał(a):
>
>> Budynek jest ubezpieczony w PZU, zarządca budynku odsyła mnie do bliżej
>> nieokreślonego rzeczoznawcy. Co w tej sytuacji powinienem zrobić? Muszę
>> ze swoich pieniędzy opłacać rzeczoznawcę? Jechać po prostu na warsztat
>> żeby wycenili szkodę? Czy może dzwonić do PZU i załatwiać z nimi?
>
> Jeśli masz AC, to zgłoś to do swojego ubezpieczyciela, a oni potem dojdą od
> kogo mają wyciągnąć pieniądze.
Niestety nie mam AC.
Pozdrawiam
Marcin Lubojański
--
interesujesz się turystyką? zapraszam na moje strony:
www.goscinni.betacom.pl - darmowe noclegi!! na zasadzie wymiany adresów
www.tramping.slask.pl - relacje, galeria, porady, niusy, tablica
ogłoszeniowa 'szukam ludzi do wyprawy', rozkład PKS Katowice
-
8. Data: 2006-08-01 18:04:19
Temat: Re: Re: porysowana szyba na parkingu przed biurowcem - mogę się domagać rekompensaty?
Od: Olgierd <n...@n...problem>
Osoba przedstawiająca się jako *Marcin Lubojański* stuknęła w
klawisze i oto co powstało:
> Budynek jest ubezpieczony w PZU, zarządca budynku odsyła mnie do bliżej
> nieokreślonego rzeczoznawcy. Co w tej sytuacji powinienem zrobić? Muszę
> ze swoich pieniędzy opłacać rzeczoznawcę?
Olej rzeczoznawcę, masz roszczenie do właściciela budynku o
odszkodowanie w kwocie, którą sobie policzysz. Jeśli się nie zgodzą
na taką wysokość, będziecie myśleć o rzeczoznawcy.
> Jechać po prostu na
> warsztat żeby wycenili szkodę? Czy może dzwonić do PZU i załatwiać z
> nimi?
Polisę w PZU ma właściciel budynku, to też jest jego sprawa.
Powienieneś zgłosić szkodę właścicielowi budynku, wskazać
wysokość poniesionej szkody i zażądać wypłaty w jakimś tam (7-14
dni) terminie.
--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
||| JID:o...@j...org ||| http://olgierd.wordpress.com |||
||| http://akcjaobywatelska.wordpress.com |||
-
9. Data: 2006-08-01 20:01:52
Temat: Re: porysowana szyba na parkingu przed biurowcem - mogę się domagać rekompensaty?
Od: Marcin Lubojański <k...@o...pl>
Olgierd napisał(a):
> Osoba przedstawiająca się jako *Marcin Lubojański* stuknęła w
> klawisze i oto co powstało:
>
>> Budynek jest ubezpieczony w PZU, zarządca budynku odsyła mnie do bliżej
>> nieokreślonego rzeczoznawcy. Co w tej sytuacji powinienem zrobić? Muszę
>> ze swoich pieniędzy opłacać rzeczoznawcę?
>
> Olej rzeczoznawcę, masz roszczenie do właściciela budynku o
> odszkodowanie w kwocie, którą sobie policzysz. Jeśli się nie zgodzą
> na taką wysokość, będziecie myśleć o rzeczoznawcy.
>
>> Jechać po prostu na
>> warsztat żeby wycenili szkodę? Czy może dzwonić do PZU i załatwiać z
>> nimi?
>
> Polisę w PZU ma właściciel budynku, to też jest jego sprawa.
> Powienieneś zgłosić szkodę właścicielowi budynku, wskazać
> wysokość poniesionej szkody i zażądać wypłaty w jakimś tam (7-14
> dni) terminie.
To już zrobiłem, choć o terminie nic im nie napisałem. Zamiast
odpowiedzi od właściciela budynku (do którego poszedł fax) przyszła
kierowniczka budynku, która wcześniej o sprawie nie chciała słyszeć i
powiedziała że mam iść do rzeczoznawcy a w ogóle to załatwiać "ze swoim
ubezpieczeniem". Nie potrafiła zrozumieć że ja AC nie mam, chyba nie
bardzo wiedziała o czym w ogóle mówi.
Posłać do nich kolejne pismo, tym razem z podanym terminem?
Co jeśli do tego czasu nic nie zrobią?
Pozdrawiam
Marcin Lubojański
--
interesujesz się turystyką? zapraszam na moje strony:
www.goscinni.betacom.pl - darmowe noclegi!! na zasadzie wymiany adresów
www.tramping.slask.pl - relacje, galeria, porady, niusy, tablica
ogłoszeniowa 'szukam ludzi do wyprawy', rozkład PKS Katowice
-
10. Data: 2006-08-01 20:07:31
Temat: Re: Re: porysowana szyba na parkingu przed biurowcem - mogę się domagać rekompensaty?
Od: Olgierd <n...@n...problem>
Osoba przedstawiająca się jako *Marcin Lubojański* stuknęła w
klawisze i oto co powstało:
> To już zrobiłem, choć o terminie nic im nie napisałem. Zamiast
W zasadzie to oznacza, że powinni zapłacić Ci "bezzwłocznie".
> odpowiedzi od właściciela budynku (do którego poszedł fax) przyszła
> kierowniczka budynku, która wcześniej o sprawie nie chciała słyszeć i
> powiedziała że mam iść do rzeczoznawcy a w ogóle to załatwiać "ze
> swoim ubezpieczeniem". Nie potrafiła zrozumieć że ja AC nie mam, chyba
> nie bardzo wiedziała o czym w ogóle mówi.
Pewnie tak. Niestety doskonale wiem jak to jest rozmawiać z takimi
nawiedzonymi ludźmi. Nie zazdroszczę.
> Posłać do nich kolejne pismo, tym razem z podanym terminem? Co jeśli do
> tego czasu nic nie zrobią?
Niestety zostanie Ci tylko sąd. Może spróbuj umówić się z jakimś
dyrektorem/prezesem, jeśli to poważna instytucja - powiedz, że o
sprawie poinformujesz prasę, niektórych to rusza. Jeśli kasa nie jest
przeolbrzymia - może się ruszą.
W przeciwnym razie niestety zostanie Ci tylko wystąpić do sądu z
powództwem.
--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
|| JID:o...@j...org || http://olgierd.wordpress.com ||