-
681. Data: 2006-08-01 09:15:10
Temat: Re: Do Przemka R.
Od: "Przemek R." <p...@t...gazeta.pl>
flower napisał(a):
> Użytkownik "Daniel Chlodzinski" <d...@s...precz> napisał w wiadomości
> news:ean1j6$7cf$1@inews.gazeta.pl...
>> "R2r" <b...@m...net.pl> wrote in message
>> news:eale4l$mhq$1@atlantis.news.tpi.pl...
>>> Andrzej Lawa napisał(a):
>>>> TYLKO.... TO... NIE... BYŁ... BANDYTA!!!
>>> Ale to, że tylko udawał można się było dowiedzieć dopiero po zupie.
> Dopóki
>>> tego nie można było stwierdzić należało w związku z jego zachowaniem
>>> traktować go właśnie jak bandytę. Sam tego chciał. To tak (powtórzę po
> raz
>>> kolejny - może wreszcie dotrze) jakby zaczął mierzyć makietą broni do
>>> policjanta albo kogokolwiek innego. Nie byłby bandytą - tylko by takiego
>>> udawał.
>> Policja 1.5h przed calym zajsciem widziala video z kamery przemyslowej i
>> wiedziala
>> jak wygladal bandyta i jakim motorem uciekl, byl to jakis stary motor z
> lat
>> 70-tych. Fakt
>> ze policjant zalozyl ze czlowiek na scigaczu to sprawca tego napadu
> swiadczy
>> tylko o nieudolnosci
>> i braku profesjonalizmu policji. Mieli 1.5h aby przekazac patrolom w
> okolicy
>> jak wyglada i czym porusza
>> sie sprawca napadu na hurtownie.
>
> To co napisałeś świadczy tylko i wyłącznie o twojej - pardon - głupocie.
> Jakie ma znaczenie czym się PORUSZAŁ 1.5 godziny wcześniej?
a to swiadczy tylko o twoim debilizmie, skoro wiedzieli czym sie
poruszal to nie mogli zallozyc ze zminil srodek lokomocji bo wtedy
'pomylka' w ogole by w gre nie wchodzila.
P.
--
prawie jak rzetelna informacja
www.ZbigniewZiobro.pl
prawie robi wielką różnicę
www.ZbigniewZiobro.ORG (R) :-)
-
682. Data: 2006-08-01 09:16:20
Temat: Re: Do Przemka R.
Od: "Przemek R." <p...@t...gazeta.pl>
R2r napisał(a):
> No i? Co to zmienia w ocenie postępowania zastrzelonego? Udawał bandytę
> i spotkał go los bandyty. Przez nic innego jak własną głupotę. Jeszcze
> raz podkreślam: przykre to, ale jeżeli dorosły człowiek nie myśli o
> konsekwencjach własnych czynów to... w ogóle nie powinien wsiadać na
> motocykl, bo tak samo mógł nie dopuszczać do siebie możliwości zabicia
> kogoś innego na drodze.
>
strzeajacy policjant jezlei strzelil gdy ten juz nie zagrazal jego zyciu
zlamal prawo. Co bys tu nie wypisywal , wyniak to wprost z ustawy i
rozporzadzenia dotyczacego uzycia broni.
P.
--
prawie jak rzetelna informacja
www.ZbigniewZiobro.pl
prawie robi wielką różnicę
www.ZbigniewZiobro.ORG (R) :-)
-
683. Data: 2006-08-01 09:20:54
Temat: Re: Do Przemka R.
Od: R2r <b...@m...net.pl>
Przemek R. napisał(a):
> strzeajacy policjant jezlei strzelil gdy ten juz nie zagrazal jego zyciu
> zlamal prawo. Co bys tu nie wypisywal , wyniak to wprost z ustawy i
> rozporzadzenia dotyczacego uzycia broni.
>
Co nie zmienia faktu, że motocyklista poniósł konsekwencje własnej
głupoty. Nie znam wszystkich okoliczności (sądzę, że podobnie jak Ty).
Wina (podkreślam: moim zdaniem) ogólnie leży pewnie gdzieś pośrodku, ale
- niestety - ze wskazaniem na motocyklistę, który całe zdarzenie
sprowokował.
Jak dla mnie EOT.
--
Pozdrawiam. Artur.
____________________________________________________
____
-
684. Data: 2006-08-01 09:21:36
Temat: Re: policyjne morderstwo
Od: "Przemek R." <p...@t...gazeta.pl>
R2r napisał(a):
> Przemek R. napisał(a):
>> rozumowanie prymitywne, idac tym tropem nalezy wybic blokersow bop
>> ktrys przeciez zaraz dokona rozboju.
>>
> Zamiast przecinka powinieneś użyć dwukropka. Wtedy byłoby poprawnie.
> Ale jeśli ów blokers będzie latał po osiedlu i celował do ludzi bronią
> (lub tylko niegroźną jej makietą), to dlaczego ma być chroniony?
jezlei ów blokers schowa te makiete i bedzie zmierzal po schodach do
swojego domu to mozesz go zastrzelic stojac gdzies z tylu ?
P.
--
prawie jak rzetelna informacja
www.ZbigniewZiobro.pl
prawie robi wielką różnicę
www.ZbigniewZiobro.ORG (R) :-)
-
685. Data: 2006-08-01 09:23:33
Temat: Re: Do Przemka R.
Od: "Daniel Chlodzinski" <d...@s...precz>
"flower" <f...@w...pl> wrote in message
news:ean3v6$s2r$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Jakie ma znaczenie czym się PORUSZAŁ 1.5 godziny wcześniej?
> Identycznie byś się tu wymądrzał gdyby gościa puścili a po fakcie
> okazało by się że to jednak on, tylko motor zmienił. Co za imbecyle ci
> policjanci, nie?
Pewnie ze imbecyle, zapewniam Cie ze gdyby przez blokade przejechal
rower/samochod osobowy
policja zachowalaby sie inaczej. Oni przystapili do poscigu z przekonaniem
ze to jest ow sprawca
napadu, bo byl na motorze. Szkoda ze nie wiedzieli na jakim, ale to wina
kiepskiej komunikacji
w samej policji i ich braku profesjonalizmu.
Daniel
-
686. Data: 2006-08-01 09:26:25
Temat: Re: Do Przemka R.
Od: "Przemek R." <p...@t...gazeta.pl>
R2r napisał(a):
> Przemek R. napisał(a):
>> strzeajacy policjant jezlei strzelil gdy ten juz nie zagrazal jego
>> zyciu zlamal prawo. Co bys tu nie wypisywal , wyniak to wprost z
>> ustawy i rozporzadzenia dotyczacego uzycia broni.
>>
> Co nie zmienia faktu, że motocyklista poniósł konsekwencje własnej
> głupoty.
nie zmienia tez faktu ze policant przekroczyl uprawneinia i mozna nawet
zmierzac w kierunku zabojstwa w zamiarze ewentualnym
Nie znam wszystkich okoliczności (sądzę, że podobnie jak Ty).
> Wina (podkreślam: moim zdaniem) ogólnie leży pewnie gdzieś pośrodku, ale
> - niestety - ze wskazaniem na motocyklistę, który całe zdarzenie
> sprowokował.
> Jak dla mnie EOT.
temu nie przecze, dlatego wina policjanta tutaj w dosc istotnym stopniu
maleje, ale robienei swietoszka z niego to pomylka.
P.
--
prawie jak rzetelna informacja
www.ZbigniewZiobro.pl
prawie robi wielką różnicę
www.ZbigniewZiobro.ORG (R) :-)
-
687. Data: 2006-08-01 09:30:48
Temat: Re: policyjne morderstwo
Od: R2r <b...@m...net.pl>
Przemek R. napisał(a):
> R2r napisał(a):
>> Przemek R. napisał(a):
>>> rozumowanie prymitywne, idac tym tropem nalezy wybic blokersow bop
>>> ktrys przeciez zaraz dokona rozboju.
>>>
>> Zamiast przecinka powinieneś użyć dwukropka. Wtedy byłoby poprawnie.
>> Ale jeśli ów blokers będzie latał po osiedlu i celował do ludzi bronią
>> (lub tylko niegroźną jej makietą), to dlaczego ma być chroniony?
>
> jezlei ów blokers schowa te makiete i bedzie zmierzal po schodach do
> swojego domu to mozesz go zastrzelic stojac gdzies z tylu ?
>
Jeżeli sytuacja będzie wskazywała, że może np. iść aby zastrzelić
sąsiada, to jak najbardziej. I nie mam ochoty już dyskutować na ten
temat. Bandyci powinni wreszcie przestać być gatunkiem pod szczególną
ochroną. Bandyta (lub udający bandytę) musi liczyć się z maksymalnym
zagrożeniem dla siebie w związku ze swoim postępowaniem.
--
Pozdrawiam. Artur.
____________________________________________________
____
-
688. Data: 2006-08-01 09:35:55
Temat: Re: Do Przemka R.
Od: R2r <b...@m...net.pl>
Przemek R. napisał(a):
> nie zmienia tez faktu ze policant przekroczyl uprawneinia i mozna nawet
> zmierzac w kierunku zabojstwa w zamiarze ewentualnym
>
W sumie to mi to lotto ;-)
> temu nie przecze, dlatego wina policjanta tutaj w dosc istotnym stopniu
> maleje, ale robienei swietoszka z niego to pomylka.
>
Facet być może popełnił błąd. Ale ogólnie policja ma być silna w
konfrontacji z bandytami, a nie odwrotnie.
Myślę, że naprawdę wszystko co miałem do powiedzenia w tej sprawie już
napisałem a i Twoje dalsze wywody niewiele wnoszą nowego, zatem ponownie
proponuję EOT.
--
Pozdrawiam. Artur.
____________________________________________________
____
-
689. Data: 2006-08-01 09:38:05
Temat: Re: Do Przemka R.
Od: "flower" <f...@w...pl>
Użytkownik "Przemek R."
<p...@t...gazeta.
pl> napisał w wiadomości
news:ean62t$pao$3@inews.gazeta.pl...
> flower napisał(a):
> >>>> TYLKO.... TO... NIE... BYŁ... BANDYTA!!!
> >>> Ale to, że tylko udawał można się było dowiedzieć dopiero po zupie.
> > Dopóki
> >>> tego nie można było stwierdzić należało w związku z jego zachowaniem
> >>> traktować go właśnie jak bandytę. Sam tego chciał. To tak (powtórzę po
> > raz
> >>> kolejny - może wreszcie dotrze) jakby zaczął mierzyć makietą broni do
> >>> policjanta albo kogokolwiek innego. Nie byłby bandytą - tylko by
takiego
> >>> udawał.
> >> Policja 1.5h przed calym zajsciem widziala video z kamery przemyslowej
i
> >> wiedziala
> >> jak wygladal bandyta i jakim motorem uciekl, byl to jakis stary motor z
> > lat
> >> 70-tych. Fakt
> >> ze policjant zalozyl ze czlowiek na scigaczu to sprawca tego napadu
> > swiadczy
> >> tylko o nieudolnosci
> >> i braku profesjonalizmu policji. Mieli 1.5h aby przekazac patrolom w
> > okolicy
> >> jak wyglada i czym porusza
> >> sie sprawca napadu na hurtownie.
> >
> > To co napisałeś świadczy tylko i wyłącznie o twojej - pardon - głupocie.
> > Jakie ma znaczenie czym się PORUSZAŁ 1.5 godziny wcześniej?
>
> a to swiadczy tylko o twoim debilizmie, skoro wiedzieli czym sie
> poruszal to nie mogli zallozyc ze zminil srodek lokomocji bo wtedy
> 'pomylka' w ogole by w gre nie wchodzila.
Czyli wystarczy zmienić środek lokomocji, i voila. Nowy Minister Spraw
Wewnętrznych Przemek R. ma taką receptę dla biednych zatrzymywanych
przestępców.
--
"Żałuj za dowcipy, synu!"
Tytus, Romek i A'Tomek, ks. VIII
-
690. Data: 2006-08-01 10:09:12
Temat: Re: policyjne morderstwo
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
Robert Tomasik wrote:
>>> Jak Ci już pisałem, to uprawnienie do strzelania w celu zatrzymania
>>> wynika z chęci zapobiegnięcia popełnianiu kolejnych przestępstw.
>> To może od razu kulka w łeb za każde przestępstwo i wykroczenie?
>
> Zajrzyj do ustawy o Policji i zobacz, w stosunku do sprawców jakich
> przestępstw wolno użyć broni w celu ich zatrzymania. To są ciężkie
> zbrodnie, a nie wykroczenia. I o tym piszemy.
Aha. To tera policja orzeka na bieżąco, że podejrzany jest sprawcą i
wykonuje wyrok? Komuś się marzy świat Sędziego Dredd'a?