-
41. Data: 2006-07-28 09:30:21
Temat: Re: policyjne morderstwo
Od: "Przemek R." <p...@t...gazeta.pl>
Tomek napisał(a):
> "Przemek R." <p...@t...gazeta.
pl> wrote
> in message news:eackra$1a2$1@inews.gazeta.pl...
>> stop!
>> a jezlei zaszalchtowal i ma w kieszeni zakrwawiony noz, moga wtedy wykonac
>> wyrok smierci?
> Ale zrozum: oni nie chcieli go zabić.
mowi ci cos zamiar ewentulany? Istnieje bardzo male prawdopodobienstwo
ze czlowiek jadacy motocyklem do ktorego sie strzela przezyje, w
najlepszym wypadku zostane kaleka.
P.
--
prawie jak rzetelna informacja
www.ZbigniewZiobro.pl
prawie robi wielką różnicę
www.ZbigniewZiobro.ORG (R) :-)
-
42. Data: 2006-07-28 09:31:03
Temat: Re: policyjne morderstwo
Od: "K-Onrad" <s...@p...onet.pl>
Facet myślał że zwieje tak jak zwykle - nie przewidział ze tym razem akurat
szukają sprawców popełnienia przestępstwa i nikt na niego nie machnie ręką.
Dostał na co zasłużył - mam nadzieję że odstrzelą każdego kto czuje się
ponad prawem bo ma szybki motor i myśli że nikt go nie złapie.
K.
-
43. Data: 2006-07-28 09:32:19
Temat: Re: policyjne morderstwo
Od: "Przemek R." <p...@t...gazeta.pl>
Tomek napisał(a):
> "Przemek R." <p...@t...gazeta.
pl> wrote
> in message news:eacl0q$1a2$2@inews.gazeta.pl...
>> po pierwsze polijcjant sam wylazl na te droge i stworzyl zagrozenie po
>> drugie skad niby pewqnosc ze chcial staranowac polijancta po trzecie
> Wiesz po co wylazł na drogę? Żeby gość nie mógł powiedzieć "strzelali do
> mnie a ja nie wiedziałem że mam się zatrzymać". Więc wiedział że ma się
> zatrzymać. Jeśli jechał wprost na policjanta i nie zatrzymał się mimo jego
> znaków to uznaję że chciał go staranować.
a ja uznaje ze wiedzial doskoale ze ten odskoczy, to po pierwsze a po
drugie jak by nie odskoczyl to by na bank przejechal obok. Jak mnie wk.
bezmyslnosc policji, pcha sie pod kola niczym kowboj a pozniej strzela.
>
>> takie wymowki ZAWSZE w tego typu sprawach sie pojawiaja.
>> A zagrozenie MUSI BYC REALNE a nie abstrakcyjne. Idac tak porabanym
>> prymitywnym tropem moglbys pozabijac wszystkich blokresow bo moga kogos
>> napasc.
> Nie lubię robić wycieczek osobistych ale u Ciebie aż się prosi.....
> Nie przekręcaj moich słów. Realne zagrożenie? Gość ucieka przed policją na
> motorze i próbuje przejechać policjanta. Co ma jeszcze być żeby było realne
> zagrożenie? Ma jechać z odbezpieczonym granatem i krzyczeć "jihad"?
relane bezposrednie w momencie oddawanai strzalu.
--
prawie jak rzetelna informacja
www.ZbigniewZiobro.pl
prawie robi wielką różnicę
www.ZbigniewZiobro.ORG (R) :-)
-
44. Data: 2006-07-28 09:32:22
Temat: Re: policyjne morderstwo
Od: "Tomek" <n...@w...pl>
"Daniel Chlodzinski" <d...@s...precz> wrote in message
news:eacle9$463$1@inews.gazeta.pl...
> Hmmm, byles tam ? Bo piszesz jakbys tam byl i wszystko widzial. Nie
> dopuszczasz do siebie mysli
> ze cale zdarzenie moglo wygladac inaczej niz opisuje to policja/policjant
> ? Ja wczoraj slyszalem
> komunikat policji - sprawca napadu na hurtownie, zginal w trakcie akcji
> policji, sprawca poruszal
> sie motocyklem. Dzisiaj juz wiemy ze to nie byl zaden sprawca napad, czego
> jeszcze sie dowiemy
> z postepowania jakie jest obecnie prowadzone ?
Czy był sprawcą czy nie nie zmienia faktu że nie zareagował na polecenia
policjanta.
Poza tym: słyszałeś komunikat policji? Mają własne radio czy jak? Słyszałeś
to co powiedziała Ci pani(pan) w radiu i tyle. I sądzę że był to spiker a
nie policjant.
Tomek
-
45. Data: 2006-07-28 09:33:17
Temat: Re: policyjne morderstwo
Od: "Przemek R." <p...@t...gazeta.pl>
Tomek napisał(a):
> "Przemek R." <p...@t...gazeta.
pl> wrote
> in message news:eacl25$1a2$3@inews.gazeta.pl...
>> po za tym w momencie przejechanai obok policjanta juz nie ma
>> bezposredniego zagrozenia zycia, on otrzymal strzaly w plecy mistrzu drogi
> Usiłowanie morderstwa. Wystarczy czy nadal nie?
w momencie
strzalu?????????????????????????????????????????????
????????????????????????????????????????????????????
????????????????????????????????????????????????????
???????????
--
prawie jak rzetelna informacja
www.ZbigniewZiobro.pl
prawie robi wielką różnicę
www.ZbigniewZiobro.ORG (R) :-)
-
46. Data: 2006-07-28 09:33:51
Temat: Re: policyjne morderstwo
Od: "Tomek" <n...@w...pl>
"Przemek R." <p...@t...gazeta.
pl> wrote
in message news:eaclfc$3vs$1@inews.gazeta.pl...
> mowi ci cos zamiar ewentulany? Istnieje bardzo male prawdopodobienstwo ze
> czlowiek jadacy motocyklem do ktorego sie strzela przezyje, w najlepszym
> wypadku zostane kaleka.
Bynajmniej. To już za daleko się posuwasz. Jeśli strzelili by np w koła to
istnieje szansa że się wywali i potłucze. Nie musi być kaleką. Z tego co
mówisz to KAŻDY wypadek motocyklowy kończy się kalectwem.
Tomek
-
47. Data: 2006-07-28 09:36:47
Temat: Re: policyjne morderstwo
Od: "Tomek" <n...@w...pl>
"Przemek R." <p...@t...gazeta.
pl> wrote
in message news:eaclj2$3vs$2@inews.gazeta.pl...
> a ja uznaje ze wiedzial doskoale ze ten odskoczy, to po pierwsze a po
> drugie jak by nie odskoczyl to by na bank przejechal obok. Jak mnie wk.
> bezmyslnosc policji, pcha sie pod kola niczym kowboj a pozniej strzela.
Sobie możesz uznawać. Wogóle dużo rzeczy zakładasz i stwierdzasz że tak ma
być. Ale istnieje coś takiego jak fakty. Interpretację w tym przypadku
należy podjąć nie na podstawie widzi-mi-się ale na podstawie prawa.
> relane bezposrednie w momencie oddawanai strzalu.
No wtedy nie można bo jak granat wybuchnie to może zranić nawet 100 osób....
i tak sobie możemy kółeczko odbijać w nieskończoność.
Inaczej: gdyby kogoś zabił lub próbował zabić i uciekał. To czy wg Ciebie
policja ma prawo strzelać wtedy?
Tomek
-
48. Data: 2006-07-28 09:38:04
Temat: Re: policyjne morderstwo
Od: "Tomek" <n...@w...pl>
"Przemek R." <p...@t...gazeta.
pl> wrote
in message news:eaclks$3vs$3@inews.gazeta.pl...
> w momencie strzalu?
Uciekał - narażał życie innych ludzi, skoro już udowodnił że nawet policjant
stojący mu na drodze może zostać przejechany.
Starczy czy nadal nie?
Tomek
-
49. Data: 2006-07-28 09:38:48
Temat: Re: policyjne morderstwo
Od: "Przemek R." <p...@t...gazeta.pl>
Tomek napisał(a):
> "Przemek R." <p...@t...gazeta.
pl> wrote
> in message news:eaclfc$3vs$1@inews.gazeta.pl...
>> mowi ci cos zamiar ewentulany? Istnieje bardzo male prawdopodobienstwo ze
>> czlowiek jadacy motocyklem do ktorego sie strzela przezyje, w najlepszym
>> wypadku zostane kaleka.
> Bynajmniej. To już za daleko się posuwasz. Jeśli strzelili by np w koła to
> istnieje szansa że się wywali i potłucze.
i zlamei kregoslup, wiesz jak mowia na motocyklistow? Dawcy organow.
Myslisz ze skad sie wzielo takie haselko?
Nie musi być kaleką. Z tego co
> mówisz to KAŻDY wypadek motocyklowy kończy się kalectwem.
z tego co mowie wynika ze powalajaca wiekszosc. To jest wlasnie roznica
pomiedzy wyppadkiem samochodowym a motocykowym.
Oddajac strzal conajmniej godzi sie na taki wynik.
P.
--
prawie jak rzetelna informacja
www.ZbigniewZiobro.pl
prawie robi wielką różnicę
www.ZbigniewZiobro.ORG (R) :-)
-
50. Data: 2006-07-28 09:41:11
Temat: Re: policyjne morderstwo
Od: Raf <r...@E...pl>
Dnia Fri, 28 Jul 2006 11:09:54 +0200, Daniel Chlodzinski napisał(a):
> A jeszcze jedno, to juz wiesz czemu nie zatrzymal sie do kontroli. Zreszta
> nie ma co bic piany,
> ja dzisiaj Ci moge powiedziec ze strzelajacy policjant kariere zakonczyl, a
> cala sprawa skonczy sie
> w odszkodowaniem dla rodziny zabitego. Zapewniam Ci rowniez ze gdyby nie
> fakt napadu w pobliskiej
> hurtowni policja nikogo by strzelajac w plecy nie zatrzymywala. Policjant
> zwyczajnie sie pomylil i myslal ze strzela uciekajacego
> sprawcy napadu, a nie wiejskiego dresika co bez prawka sobie motorem jezdzi.
> BTW widzialem dzisiaj reportaz z tej miejscowosci w TVP3, jeden z
> mieszkancow zapytal czy jesli przez ta blokade przejachaloby 100
> motocyklistow to czy mielibysmy 100 trupow. Policjant oczywiscie nie
> odpowiedzial, tylko zaczal krecic, a ja sam jestem bardzo
> ciekaw odp na to pytanie.
>
> Daniel
a ja sobie wczoraj po południu trójki słuchałem i była wypowiedź pana,
który powiedział, że jakby to się stało w USA, Niemczech czy gdzieś na
zachodzie, to mówiliby, że to egzekwowanie prawa i facet miał pecha.
Nie mówię, że to dobrze, że chłopak zginął, ale... jestem skłonny przchylic
się do argumentacji pojawiającej się w postach.
odnośnie Prawa:
Art. 17. 1. Jeżeli środki przymusu bezpośredniego, wymienione w art. 16
ust. 1, okazały się niewystarczające lub ich użycie, ze względu na
okoliczności danego zdarzenia, nie jest możliwe, policjant ma prawo użycia
broni palnej wyłącznie:
1) w celu odparcia bezpośredniego i bezprawnego zamachu na życie,
zdrowie lub wolność policjanta lub innej osoby oraz w celu przeciwdziałania
czynnościom zmierzającym bezpośrednio do takiego zamachu,
(ciach)
6) w bezpośrednim pościgu za osobą, wobec której użycie broni było
dopuszczalne w przypadkach określonych w pkt 1-3 i 5, albo za osobą, wobec
której istnieje uzasadnione podejrzenie popełnienia zabójstwa, zamachu
terrorystycznego, uprowadzenia osoby w celu wymuszenia okupu lub
określonego zachowania, rozboju, kradzieży rozbójniczej, wymuszenia
rozbójniczego, umyślnego ciężkiego uszkodzenia ciała, zgwałcenia,
podpalenia lub umyślnego sprowadzenia w inny sposób niebezpieczeństwa
powszechnego dla życia albo zdrowia,