Zalozmy, ze mam taka sytuacje. Uchylam sie od zaplacenia podatku, wymieniam
pisma z urzedem, po pewnym czasie decyduje sie wyjechac za granice. Granice
przekraczam z polskim paszportem. Jestem w Niemczech (zakladam, ze mam
obywatelstwo niemieckie). Wracam do Polski ale tym razem przekraczam
granice uzywajac niemieckich dokumentwo. Sprawa z urzedem toczy sie swoim
torem i zalozmy, ze finalnie jestem poszukiwany przez policje. No i teraz
moje pytanie czy cos mi grozi? Przeciez jestem Niemcem, legitymuje sie
innym nazwiskiem, innym kompletem dokumentow, polskich wogole przy sobie
nie posiadajac. Zreszta oficjalnie nie przekroczylem drugi raz granicy wiec
oficjalnie jestem za granica. Nie wiem czy za przestepstwa podatkowe
obowiazuje ekstradycja, zakladam ze tak. Ale to i tak bez znaczenia, bo w
niemczech uzywam juz niemieckich dokumentow a polskich nie posiadam, wiec
to ze wygladam jak ten Polak i mam tyle samo lat, to zaden dowod :).

Dodam, ze opisana sytuacja nie ma potwierdzania w faktach, tylko sobie
teoretyzuje.

--
huski
h...@i...pl