eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoplac zabaw i pies
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 47

  • 31. Data: 2008-02-16 08:35:13
    Temat: Re: plac zabaw i pies
    Od: Olgierd <n...@r...org>

    Dnia Sat, 16 Feb 2008 07:56:03 +0100, Liwiusz napisał(a):

    >> Mieszkam w Warszawie, gmina Centrum, dzielnica Mokotów.
    >
    >
    > Uchwała Nr XXXIII/756/2004
    (...)
    > Psów i innych zwierząt domowych nie wprowadza się: [...]
    >
    > 2) na tereny placów gier i zabaw dla dzieci.

    I tak właśnie podejrzewałem.
    Ergo: lepiej z tym pieskiem tam nie chodzić, bez względu na to czy brudzi
    czy nie brudzi.

    --
    pozdrawiam serdecznie, Olgierd
    Wszystko, co chcielibyście wiedzieć o prawie, ale wstydzicie się zapytać
    =====> http://olgierd.bblog.pl/ <=====


  • 32. Data: 2008-02-16 10:56:27
    Temat: Re: plac zabaw i pies
    Od: SzalonyKapelusznik <s...@g...com>



    Olgierd wrote:
    > Dnia Sat, 16 Feb 2008 07:56:03 +0100, Liwiusz napisa?(a):
    >
    > >> Mieszkam w Warszawie, gmina Centrum, dzielnica Mokot?w.
    > >
    > >
    > > Uchwa?a Nr XXXIII/756/2004
    > (...)
    > > Ps?w i innych zwierz?t domowych nie wprowadza si?: [...]
    > >
    > > 2) na tereny plac?w gier i zabaw dla dzieci.
    >
    > I tak w?a?nie podejrzewa?em.
    > Ergo: lepiej z tym pieskiem tam nie chodzi?, bez wzgl?du na to czy brudzi
    > czy nie brudzi.
    >
    > --
    brudzi nie brudzi, ale jakies niezrownowazone dzecko lat 3 moze
    podejsc do pieseczka a ten sie wystraszy tego strasznego malego
    czlowieczka i go jeszce ugryzie, a dziecko pewnie nie szczepione na
    pneumokoki i sie pieskowi bedzie odbijac.


  • 33. Data: 2008-02-16 11:07:14
    Temat: Re: plac zabaw i pies
    Od: januszek <j...@p...irc.pl>

    Liwiusz napisał(a):

    > Dotyczy to oczywiście trawnika w całości, jeśli
    > tabun ludzi będzie chodziło jedną ścieżką, to wiadomo że się wydepcze.

    I w tym wlasnie miejscu uklada sie chodnik ;)

    j.


  • 34. Data: 2008-02-16 11:09:32
    Temat: Re: plac zabaw i pies
    Od: januszek <j...@p...irc.pl>

    KsZZysiek napisał(a):

    > CZY TY KOBIETO ROZUMIESZ CO TO ZNACZY "PLAC ZABAW DLA DZIECI" ?

    Ona rozumie, że to idealne miejsce do zabawy dla jej pupilka ;P

    j.


  • 35. Data: 2008-02-16 11:48:37
    Temat: Re: plac zabaw i pies
    Od: "kacha" <k...@o...pl>

    > Uchwała Nr XXXIII/756/2004
    >
    > Rady miasta stołecznego Warszawy
    >
    > z dnia 8 lipca 2004 roku
    >
    (...)

    Dziekuje, juz myslalam ze sie nie doczekam : )

    Pozdrawiam, K.




  • 36. Data: 2008-02-16 11:50:36
    Temat: Re: plac zabaw i pies
    Od: "kacha" <k...@o...pl>

    >> 2) na tereny placów gier i zabaw dla dzieci.
    >
    > I tak właśnie podejrzewałem.
    > Ergo: lepiej z tym pieskiem tam nie chodzić, bez względu na to czy brudzi
    > czy nie brudzi.
    >

    Dziekuje za chec pomocy.

    Pozdrawiam, K.




  • 37. Data: 2008-02-17 14:36:26
    Temat: Re: plac zabaw i pies
    Od: "e-zop" <e...@o...pl>


    Użytkownik "kacha" <k...@o...pl> napisał w wiadomości
    news:47b55145$0$6189$f69f905@mamut2.aster.pl...
    > Witam!
    >
    > Na moim osiedlu jest mały plac zabaw dla dzieci - taki niewielki teren z
    > udeptana trawa, dwiema hustwakami, laweczka i piaskownica. Rzadko ktos tam
    > przychodzi z dziecmi, szczegolnie teraz, ale niewazne. W kazdym razie,
    > czasem przychodze tam ze swoim psem, ktory niestety nie toleruje swoich
    > pobratymców, i to jedyne miejce gdzie moge go spuscic ze smyczy i sie z
    > nim pobawic. Moj pies jest dobrze wychowany, nie brudzi, grzecznie lata za
    > zabawka a ja w tym czasie sie np. hustam na hustawce, i nikomu to nie
    > przeszkadza. Matkom z dziecmi, ktore czasem sie zjawiaja, to nie
    > przeszkadza, choc ja staram sie zawsze wychodzic gdy one przychodza, bo
    > dzieci sa nieobliczalne i wole nie ryzykowac ; ) W kazdym razie, jedyna
    > osoba, ktora sie przypiernicza, jest starszy Pan, straszacy mnie policja.
    > I tu mam pytanie - czy rzeczywiscie moge dostac mandat, mimo ze moj pies
    > jest grzeczny, nie brudzi, i nikomu nie przeszkadza poza tym starszym
    > piernikiem?? Nigdzie nie ma tabliczki "zakaz wprowadzania psow". Tzn
    > kiedys ponoc byla, ale teraz jest tylko pusta blacha bez czegokolwiek na
    > niej, i nigdy tam zadnego napisu nie widzialam. Jak wiec to wszystko sie
    > ma od strony prawa? Bede wdzieczna za odpowiedz : )
    >
    > Pozdrawiam, K.
    >
    >



    I ma racje ! ze sie przypiernicza !
    Jakbym mieszkal na takim osiedlu to bym kijami tlukl takich arogantow ,
    ktorzy z kundlami wlaza tam, gdzie jest miejsce zabaw dla dzieci.
    Jeszcze bedzie taka zasiegac "porad prawnych".

    Idz moze na grupe : "dobre wychowanie", bo tego Ci najbardziej brakuje.

    E-zop


  • 38. Data: 2008-02-17 16:51:44
    Temat: Re: plac zabaw i pies
    Od: "Henry(k)" <moj_adres_to_henrykg@na_serwerze_gazeta.pl>

    Dnia Sun, 17 Feb 2008 15:36:26 +0100, e-zop napisał(a):

    > I ma racje ! ze sie przypiernicza !
    > Jakbym mieszkal na takim osiedlu to bym kijami tlukl takich arogantow ,
    > ktorzy z kundlami wlaza tam, gdzie jest miejsce zabaw dla dzieci.
    > Jeszcze bedzie taka zasiegac "porad prawnych".

    A co z tymi którzy mają w domu dziecko i psa? Od razu ich do więzienia
    - bo pewnie pies też wchodzi tam gdzie się dziecko bawi.

    Lepiej idź na grupę o dobrym wychowaniu, bo tego Ci najbardziej
    brakuje.


    Henry


  • 39. Data: 2008-02-18 00:05:13
    Temat: Re: plac zabaw i pies
    Od: "e-zop" <e...@o...pl>


    Użytkownik "Henry(k)" <moj_adres_to_henrykg@na_serwerze_gazeta.pl> napisał w
    wiadomości news:12w5fco4m1t7l$.gkpto9spgrv7.dlg@40tude.net...
    > Dnia Sun, 17 Feb 2008 15:36:26 +0100, e-zop napisał(a):
    >
    >> I ma racje ! ze sie przypiernicza !
    >> Jakbym mieszkal na takim osiedlu to bym kijami tlukl takich arogantow ,
    >> ktorzy z kundlami wlaza tam, gdzie jest miejsce zabaw dla dzieci.
    >> Jeszcze bedzie taka zasiegac "porad prawnych".
    >
    > A co z tymi którzy mają w domu dziecko i psa? Od razu ich do więzienia
    > - bo pewnie pies też wchodzi tam gdzie się dziecko bawi.
    >

    Ojciec niech bierze psa a matka dziecko na spacer, albo niech ida razem do
    lasu.
    Wez pod uwage to, ze wiele osob chce uchronic swoje dzieci przed konaktem z
    zarobaczonymi i zapchlonymi psami .
    Jesli jest na osedlu plac zabaw dla dzieci, piaskownica, to nie jest to
    kibel dla psow ani miejsce przesiadywania wlascicieli czworonogow - to
    jest ZWYKLA logika.
    Ludzie dobrze wychowani respektuja takie sytuacje , a ci, ktorzy staja po
    stronie arogantow sa tacy sami, jak tamci.




    > Lepiej idź na grupę o dobrym wychowaniu, bo tego Ci najbardziej
    > brakuje.
    >
    >
    > Henry



    Juz samo to, ze zaden wlasciciel nie wypelnia obowiazku sprzatania gowien
    swojego pieska z chodnika powinno wystarczac do dotkliwego karania, a ty
    jeszcze chcesz pozwolic na obsrywanie piaskownic.





  • 40. Data: 2008-02-18 08:43:16
    Temat: Re: plac zabaw i pies
    Od: "Henry(k)" <moj_adres_to_henrykg@na_serwerze_gazeta.pl>

    Dnia Mon, 18 Feb 2008 01:05:13 +0100, e-zop napisał(a):

    > Wez pod uwage to, ze wiele osob chce uchronic swoje dzieci przed konaktem z
    > zarobaczonymi i zapchlonymi psami .

    Fobie się leczy u psychiatry.

    > Jesli jest na osedlu plac zabaw dla dzieci, piaskownica, to nie jest to
    > kibel dla psow ani miejsce przesiadywania wlascicieli czworonogow - to
    > jest ZWYKLA logika.

    Że to nie jest psi kibel to prawda, że nie powinno tam być psów - to już
    nie wynika z logiki tylko fobii.

    Henry

strony : 1 ... 3 . [ 4 ] . 5


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1