-
1. Data: 2007-02-03 07:40:29
Temat: pilotowanie wycieczki-umowa o dzieło?
Od: g...@g...pl
Pytanko do speców. Czy pilotaż wycieczki zagranicznej może być
rozliczany poprzez umowę o dzieło, zamiast umowy zlecenia? Jeśli tak -
jak należałoby sformułować taką umowę by US się nie przyczepilo?
-
2. Data: 2007-02-03 07:48:27
Temat: Re: pilotowanie wycieczki-umowa o dzieło?
Od: Johnson <j...@n...pl>
g...@g...pl napisał(a):
> Pytanko do speców. Czy pilotaż wycieczki zagranicznej może być
> rozliczany poprzez umowę o dzieło, zamiast umowy zlecenia? Jeśli tak -
> jak należałoby sformułować taką umowę by US się nie przyczepilo?
>
To nie może być ani dzieło (bo nie ma dzieła) a nie zlecenie (bo nie
dotyczy czynności prawnych, no może częściowo). To umowa o świadczenie
usługi, do której stosuje sie przepisy o zleceniu.
--
@2007 Johnson
"Ars iuris non habet osorem nisi ignorantem"
-
3. Data: 2007-02-04 01:27:40
Temat: Re: pilotowanie wycieczki-umowa o dzieło?
Od: "MarekZ" <m...@w...irc.pl>
Użytkownik <g...@g...pl> napisał w wiadomości
news:1170488429.620741.22020@l53g2000cwa.googlegroup
s.com...
Pytanko do speców. Czy pilotaż wycieczki zagranicznej może być
rozliczany poprzez umowę o dzieło, zamiast umowy zlecenia? Jeśli
tak -
jak należałoby sformułować taką umowę by US się nie przyczepilo?
Nie przypuszczam, aby US się przyczepił, bo umowa o dzieło
generuje dla US najwyższy przychód (w porównaniu z czymkolwiek
innym oskładkowanym). Czyli w przypadku "skutecznego"
przyczepienia się, musiałby wam oddać część podatku lub w
najgorszym razie bilans dla niego byłby zerowy. Naturalnie
zakładam, że powstrzymacie się przed zastosowaniem 50%-owych
zryczałtowanych kosztów uzyskania przychodu.
marekz
-
4. Data: 2007-02-04 03:29:18
Temat: Re: pilotowanie wycieczki-umowa o dzieło?
Od: "witek" <w...@g...pl.invalid>
"MarekZ" <m...@w...irc.pl> wrote in message
news:eq3d1c$g85$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> Nie przypuszczam, aby US się przyczepił, bo umowa o dzieło generuje dla US
> najwyższy przychód (w porównaniu z czymkolwiek innym oskładkowanym).
Przyczepi się przyczepi.
Bo US to nie zakład komercyjny, który dba o własne zyski.