-
11. Data: 2003-09-06 18:15:13
Temat: Re: picie w sklepie
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Zastanawiam się i doszedłem do przekonania, ze w sumie można pić tam piwo.
No bo las, podwórko czy sklep to ani ulica ani plac ani park.
-
12. Data: 2003-09-07 10:02:16
Temat: Re: picie w sklepie
Od: "m" <m...@o...pl>
> Zastanawiam się i doszedłem do przekonania, ze w sumie można pić tam piwo.
> No bo las, podwórko czy sklep to ani ulica ani plac ani park.
>
he, he. to jak to w koncu jest? moge wejsc do sklepu i spozywac zakupiony w tym
sklepie alkohol?/piwo/?bez jakichkolwiek konsekwencji prawnych? i sprzedawczyni
tez nie ponosi zadnych konsekwencji pozwalajac na picie w sklepie? to dlaczego
straz miejska wlepia mandaty za picie w sklepie, czy przed sklepem?
M.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
13. Data: 2003-09-07 10:59:36
Temat: Re: picie w sklepie
Od: "Grzegorz Lipnicki" <g...@p...onet.pl>
>
> he, he. to jak to w koncu jest? moge wejsc do sklepu i spozywac zakupiony w tym
> sklepie alkohol?/piwo/?bez jakichkolwiek konsekwencji prawnych? i sprzedawczyni
> tez nie ponosi zadnych konsekwencji pozwalajac na picie w sklepie? to dlaczego
> straz miejska wlepia mandaty za picie w sklepie, czy przed sklepem?
>
przed sklepem pić przecie nie wolno
(w mieście będzie to "ulica")-
przepisy ustawy już cytowano;
co do sprzedawczyni (jeśli - oczywiście -
zezwoli na to), to patrz tu:.
Art. 43. 1. Kto sprzedaje lub podaje napoje alkoholowe w wypadkach, kiedy jest to
zabronione, albo bez wymaganego
zezwolenia lub wbrew jego __warunkom__,
podlega grzywnie.
osoba spożywająca może zostać ukarana,
jeśli spożywa "wbrew zakazom", ewentualnie
przynosi własny=przyniesiony;
a co do strażników miejskich; no cóż,
mandatu przecie nie musisz przyjmować;
gl
-
14. Data: 2003-09-07 11:19:27
Temat: Re: picie w sklepie
Od: "Grzegorz Lipnicki" <g...@p...onet.pl>
przyszło mi na myśl, że tytułową czynność
można od biedy potraktować jako nieobyczajny wybryk->
->wywołanie zgorszenia w miejscu publicznym;
pytanie tylko, czy kogokolwiek takie picie rzeczywiście gorszy;
g.
-
15. Data: 2003-09-07 15:03:04
Temat: Re: picie w sklepie
Od: "m" <m...@o...pl>
> przed sklepem pić przecie nie wolno
> (w mieście będzie to "ulica")-
> przepisy ustawy już cytowano;
oki. przed sklepem nie.chociaz tak naprawde - nikt konkretnego artykulu ustawy
nie zacytowal.
> co do sprzedawczyni (jeśli - oczywiście -
> zezwoli na to), to patrz tu:.
> Art. 43. 1. Kto sprzedaje lub podaje napoje alkoholowe w wypadkach, kiedy
jest to zabronione, albo bez wymaganego
> zezwolenia lub wbrew jego __warunkom__,
> podlega grzywnie.
przepraszam - ale do ktorego fragmentu tego artykulu dopasujesz
odpowiedzialnosc sklepowej?z jakiego fragmentu ustawy o wychowaniu w trzezwosci
wynika zlamanie przez sklepowa warunkow czy tez zakazu itp?
> osoba spożywająca może zostać ukarana,
> jeśli spożywa "wbrew zakazom", ewentualnie
> przynosi własny=przyniesiony;
caly czas o to pytam. czy lamie zakaz spowyajacy alkohol w sklepie? jesli tak -
to ktory fragment ustawy o wychowaniu w trzezwosci o tym mowi? jak dotychczas
padaly rozne odpowiedzi:
Joasia: - sprzedawczyni odpowiada, pijacy w sklepie nie
Robert: - sklania sie do tego, ze sprzedawczyni raczej nie odpowiada, chyba, ze
otworzy butelke. co do pijacych w sklepie Robert uwaza, ze odpowiadaja za
wykroczenie.
wiec jak to w koncu jest? jest odpowiedzialnosc sprzedawczyni i pijacych w
sklepie- czy jej nie ma? czy znowu mamy jakas niedorobke w ustawie? moze tkos
wyjasni.
M
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
16. Data: 2003-09-07 19:34:42
Temat: Re: picie w sklepie
Od: "Grzegorz Lipnicki" <g...@p...onet.pl>
> oki. przed sklepem nie.chociaz tak naprawde - nikt konkretnego artykulu ustawy
> nie zacytowal.
przejrzyj wątek (nie jest długi)-
było zacytowane ;
nr artykułu tez podano ("ulice, place,parki") ;
:.
> > Art. 43. 1. Kto sprzedaje lub podaje napoje alkoholowe w wypadkach, kiedy
> jest to zabronione, albo bez wymaganego
> > zezwolenia lub wbrew jego __warunkom__,
> > podlega grzywnie.
>
> przepraszam - ale do ktorego fragmentu tego artykulu dopasujesz
> odpowiedzialnosc sklepowej?z jakiego fragmentu ustawy o wychowaniu w trzezwosci
> wynika zlamanie przez sklepowa warunkow czy tez zakazu itp?
l
litości- przecież masz _podkreślony_
fragment oraz podany numer atykułu;
oczywiście, musi się sklepowa _godzić_ na takie picie;
a warunki zezwolenia (koncesji) = sprzedaż "na wynos"
(nie do spożycia na miejscu);
>
> caly czas o to pytam. czy lamie zakaz spowyajacy alkohol w sklepie? jesli tak -
> to ktory fragment ustawy o wychowaniu w trzezwosci o tym mowi? jak dotychczas
> padaly rozne odpowiedzi:
ustaliliśmy przecie, że pijący nie łamie tej ustawy;
"Art. 43.1. 1. Kto spożywa napoje alkoholowe wbrew zakazom określonym w art. 14 ust.
1 i 2a-6 albo nabywa lub spożywa
napoje alkoholowe w miejscach nielegalnej sprzedaży, albo spożywa napoje alkoholowe
przyniesione przez siebie lub inną
osobę w miejscach wyznaczonych do ich sprzedaży lub podawania,
podlega karze grzywny.
2. Usiłowanie wykroczenia określonego w ust. 1 jest karalne.
3. W razie popełnienia wykroczenia określonego w ust. 1 można orzec przepadek napojów
alkoholowych, chociażby nie były
własnością sprawcy."
w ww. przepisie chodzi o "zakazy" zawarte w ustawie, a nie o wywieszkę w sklepie.
EOT
gl
-
17. Data: 2003-09-07 23:24:08
Temat: Re: picie w sklepie
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
| przepraszam - ale do ktorego fragmentu tego artykulu dopasujesz
| odpowiedzialnosc sklepowej?z jakiego fragmentu ustawy o wychowaniu w
trzezwosci
| wynika zlamanie przez sklepowa warunkow czy tez zakazu itp?
W zezwoleniu na sprzedaż alkoholu jest napisane, że nie wolno na przykład
sprzedawać do spożycia na miejscu, a jedynie na wynos. Wówczas sprzedając na
miejscu sprzedaje wbrew jego warunkom. W każdym zezwoleniu na sklep jest
takie zastrzeżenie.