eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawopewnie juz bylo: wlasnosc negatywow
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 16

  • 1. Data: 2003-01-09 12:21:35
    Temat: pewnie juz bylo: wlasnosc negatywow
    Od: "Przem" <p...@w...pl>


    witam,

    chcialbym poruszyc kwestie nastepujaca:
    kto jest wlascicielem negatywow w tak prozaicznej sytuacji:
    zaklad foto robi sesje mlodej parze
    wydaje zdjecia i negatywy zostawia sobie
    slusznie czy nie???

    pozdrawiam
    i czekam na owocna dyskusje
    przem




  • 2. Data: 2003-01-09 12:31:55
    Temat: Re: pewnie juz bylo: wlasnosc negatywow
    Od: KrzysiekPP <j...@n...ceti.pl>

    > zaklad foto robi sesje mlodej parze
    > wydaje zdjecia i negatywy zostawia sobie

    Jesli nie bylo to umawiane miedzy nimi to jak najbardziej wlascicielem jest
    mloda para. Jesli zaklad foto zostawia sobie negatywy, to dla
    zabezpieczenia swojego wlasnego interesu powinien miec zgode na pismie.

    --
    Krzysztof Pułapa, Kraków, http://www.ceti.pl/~jimi/


  • 3. Data: 2003-01-09 12:40:16
    Temat: Re: pewnie juz bylo: wlasnosc negatywow
    Od: "Przem" <p...@w...pl>

    > Jesli nie bylo to umawiane miedzy nimi to jak najbardziej wlascicielem
    jest
    > mloda para. Jesli zaklad foto zostawia sobie negatywy, to dla
    > zabezpieczenia swojego wlasnego interesu powinien miec zgode na pismie.


    umowy nie bylo a w zakladzie twierdza ze umowilismy sie na zdjecie
    a nie na negatywy
    zdjecie rzeczywiscie otrzymalem,
    ale negatywu nie ;(

    o zabezieczeniu jakiego "wlasnego interesu" przez zaklad piszesz

    pozdrow
    przem





  • 4. Data: 2003-01-09 12:40:49
    Temat: Re: pewnie juz bylo: wlasnosc negatywow
    Od: "Nina" <n...@p...onet.pl>



    > > zaklad foto robi sesje mlodej parze
    > > wydaje zdjecia i negatywy zostawia sobie
    >
    > Jesli nie bylo to umawiane miedzy nimi to jak najbardziej wlascicielem
    jest
    > mloda para. Jesli zaklad foto zostawia sobie negatywy, to dla
    > zabezpieczenia swojego wlasnego interesu powinien miec zgode na pismie.
    >
    > --
    > Krzysztof Pułapa, Kraków



    A prawa autorskie? Wlascicielem negatywu jest fotograf, zreszta w wielu
    zakladach wywieszony jest odpowiedni ku temu paragraf. A czy to wmniemaniu
    fotografowanego uczciwe to inna para kaloszy.

    pozdrawiam

    Nina



  • 5. Data: 2003-01-09 12:44:43
    Temat: Re: pewnie juz bylo: wlasnosc negatywow
    Od: "Przem" <p...@w...pl>


    >
    > A prawa autorskie? Wlascicielem negatywu jest fotograf, zreszta w wielu
    > zakladach wywieszony jest odpowiedni ku temu paragraf.

    a ktory to paragraf??
    i gdzie go poczytac??




  • 6. Data: 2003-01-09 12:52:10
    Temat: Re: pewnie juz bylo: wlasnosc negatywow
    Od: KrzysiekPP <j...@n...ceti.pl>

    > o zabezieczeniu jakiego "wlasnego interesu" przez zaklad piszesz

    Chodzi o to, ze zaklad robi zdjecia, negatyw sobie zostawia, a potem za np.
    miesiac klient wraca i chce go z powrotem twierdzac, ze przeciez za niego
    zaplacil, a zapomnial zabrac, czy cos takiego.

    --
    Krzysztof Pułapa, Kraków, http://www.ceti.pl/~jimi/


  • 7. Data: 2003-01-09 13:02:11
    Temat: Re: pewnie juz bylo: wlasnosc negatywow
    Od: KrzysiekPP <j...@n...ceti.pl>

    > A prawa autorskie? Wlascicielem negatywu jest fotograf, zreszta w wielu
    > zakladach wywieszony jest odpowiedni ku temu paragraf. A czy to wmniemaniu
    > fotografowanego uczciwe to inna para kaloszy.

    A czyja wlasnoscia jest geba na kliszy ? W moim osobistym mniemaniu, juz
    nie gmerajac w przepisach jesli ide do fotografa zrobic sobie zdjecia to
    ide po zdjecia i po negatyw. Jesli fotograf nie informuje PRZED ZAWARCIEM
    UMOWY o innych niz domniemane/zwyczajowe warunkach to jest tu cos nie tak.
    Po drugie, po co zakladowi klisza ? Jesli jest tam tylko tych dwoje ludzi,
    to na kazde jej wykorzystanie bedzie potrzebna ich zgoda, tak wiec
    nastepuje pat, zaklad ma klisze, ktorej nie moze wykorzystac, a klient ma
    zdjecia, a nie ma kliszy. Jestem wiec zdania, ze jesli oni pojda do
    inspekcji handlowej, czy nawet do sadu to maja spora szanse odzyskac
    klisze. Jak do tej pory zawsze jak robilem zdjecia to dostawalem klisze.
    Zreszta, odpowiedz tutaj na pytanie: PO CO ZAKLADOWI KLISZA Z ZDJECIAMI
    KLIENTA ? Moim zdaniem chodzi tutaj tylko i wylacznie o wyciagniecie
    dodatkowych pieniedzy.

    --
    Krzysztof Pułapa, Kraków, http://www.ceti.pl/~jimi/


  • 8. Data: 2003-01-09 13:25:57
    Temat: Re: pewnie juz bylo: wlasnosc negatywow
    Od: "Przem" <p...@w...pl>


    > A czyja wlasnoscia jest geba na kliszy ? W moim osobistym mniemaniu, juz
    > nie gmerajac w przepisach jesli ide do fotografa zrobic sobie zdjecia to
    > ide po zdjecia i po negatyw. Jesli fotograf nie informuje PRZED ZAWARCIEM
    > UMOWY o innych niz domniemane/zwyczajowe warunkach to jest tu cos nie tak.
    > Po drugie, po co zakladowi klisza ? Jesli jest tam tylko tych dwoje ludzi,
    > to na kazde jej wykorzystanie bedzie potrzebna ich zgoda, tak wiec
    > nastepuje pat, zaklad ma klisze, ktorej nie moze wykorzystac, a klient ma
    > zdjecia, a nie ma kliszy. Jestem wiec zdania, ze jesli oni pojda do
    > inspekcji handlowej, czy nawet do sadu to maja spora szanse odzyskac
    > klisze. Jak do tej pory zawsze jak robilem zdjecia to dostawalem klisze.
    > Zreszta, odpowiedz tutaj na pytanie: PO CO ZAKLADOWI KLISZA Z ZDJECIAMI
    > KLIENTA ? Moim zdaniem chodzi tutaj tylko i wylacznie o wyciagniecie
    > dodatkowych pieniedzy.
    >
    > --

    zaczalem sie zastanowiac ze moze oni chca zostawic sobie te negatywy
    w trosce o prawa autorskie???

    przem



  • 9. Data: 2003-01-09 13:29:39
    Temat: Re: pewnie juz bylo: wlasnosc negatywow
    Od: "Darek" <d...@p...onet.pl>


    > PO CO ZAKLADOWI KLISZA Z ZDJECIAMI
    > KLIENTA ? Moim zdaniem chodzi tutaj tylko i wylacznie o wyciagniecie
    > dodatkowych pieniedzy.

    Pewnie!!
    Przypomni Ci się że chciałeś obdarować jeszcze tymi zdjęciami
    ciocię, babcię i innych krewnych, to gdzie zrobisz odbitki?? ;))
    Pewnie nie u konkurencji :)

    A z prawami autorskimi to chyba przesada. Mam kliszę moich zdjęć
    zrobioną przez fotografa. To co teraz muszę przy okazji każdej odbitki
    biegać do autora i prosić go o pozwolenie czy mogę zrobić odbitkę :)

    Pozdrawiam

    Darek



  • 10. Data: 2003-01-09 17:04:50
    Temat: Re: pewnie juz bylo: wlasnosc negatywow
    Od: "BaLab" <b...@p...com>

    Użytkownik "Przem" <p...@w...pl> napisał w wiadomości
    news:avjpgf$9b6$1@news.tpi.pl...
    >
    > witam,
    >
    > chcialbym poruszyc kwestie nastepujaca:
    > kto jest wlascicielem negatywow w tak prozaicznej sytuacji:
    > zaklad foto robi sesje mlodej parze
    > wydaje zdjecia i negatywy zostawia sobie
    > slusznie czy nie???

    Słusznie. Fotograf zachowuje prawa autorkie, jeśli umowa dotyczyła wykonania
    zdjęć, nie można żądać niczego więcej.

    Pozdrawiam,
    BaLab

strony : [ 1 ] . 2


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1