Witam,

Mam taki dylemat:
Jest zima, chce doskonalic swoje umiejetnosci kierowania samochodem, wiec jade
sobie na parking hipermarketu i cwicze np. hamowanie awaryjne, wprowadzanie i
wyprowadzanie samochodu z poslizgu itd...

Od razu zastrzegam ze jestem przecietnym uzytkownikiem samochodu, a nie
kierowca rajdowym itp, i robie to tylko dla swojego bezpieczenstwa, wiec
prosze nie piszcie ze mam isc na specjalistyczny kurs doskonalenia jazdy
samochodem (wiem ze za granica sa dosyc popularne, w PL tez juz kilka jest -
pewnie w wiekszych miastach).

Czy za cos takiego policja moze mi wreczyc mandat za np. nieprzestrzeganie
znakow drogowych pionowych i poziomych? Na parkingu jest kilka znakow
pionowych (tzn. slupkow) no i troche ciaglych linii, itp.

Jesli jest tu ktos, kto moglby rozwiazac moje watpliwosci, prosze o pomoc.

Pozdrawiam

PiotrS

PS. W archiwum grupy nic nie znalazlem na ten temat

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Użytkownik "PiotrS" <p...@N...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:cv8bai$a98$1@inews.gazeta.pl...

> Czy za cos takiego policja moze mi wreczyc mandat za np. nieprzestrzeganie
> znakow drogowych pionowych i poziomych? Na parkingu jest kilka znakow
> pionowych (tzn. slupkow) no i troche ciaglych linii, itp.
> Jesli jest tu ktos, kto moglby rozwiazac moje watpliwosci, prosze o pomoc.

Teoretycznie mógł byś zostać ukarany, bo znak, to znak i jego umiejscowienie
na parkingu faktu tego nie zmienia. W praktyce, o ile nie będziesz powodował
zagrożenia, czyli swoje eksperymenty będziesz prowadził albo na tej części
parkingu, która jest pusta, albo w takiej porze, że tam nikogo nie ma, to
raczej nikt się tym nie zainteresuje. Jeśli nawet, to co najwyżej zostaniesz
pouczony.

do góry

Robert Tomasik napisał(a):
> Użytkownik "PiotrS" <p...@N...gazeta.pl> napisał w wiadomości
> news:cv8bai$a98$1@inews.gazeta.pl...
>
>
>>Czy za cos takiego policja moze mi wreczyc mandat za np. nieprzestrzeganie
>>znakow drogowych pionowych i poziomych? Na parkingu jest kilka znakow
>>pionowych (tzn. slupkow) no i troche ciaglych linii, itp.
>>Jesli jest tu ktos, kto moglby rozwiazac moje watpliwosci, prosze o pomoc.
>
>
> Teoretycznie mógł byś zostać ukarany, bo znak, to znak i jego umiejscowienie
> na parkingu faktu tego nie zmienia. W praktyce, o ile nie będziesz powodował
> zagrożenia, czyli swoje eksperymenty będziesz prowadził albo na tej części
> parkingu, która jest pusta, albo w takiej porze, że tam nikogo nie ma, to
> raczej nikt się tym nie zainteresuje. Jeśli nawet, to co najwyżej zostaniesz
> pouczony.
>
A nie jest tak, ze taki parking jest wylaczony, podobnie jak np. drogi
osiedlowe z kregu zainteresowan policji/SM

--
Pozdrawiam Nathan

"Spadochroniarze to ludzie, którzy schodzą z drzew,
na które nie wchodzili" Charles Lindbergh

do góry

Nathan napisał(a):

> A nie jest tak, ze taki parking jest wylaczony, podobnie jak np. drogi
> osiedlowe z kregu zainteresowan policji/SM
>

1. Nie wiem jak jest prawnie, ale moja żona została na hipermarketowym
parkingu złapana, postraszona mandatem (wykroczenie było - brak pasów),
następnie skłoniona do "niekorzystnego rozporządzenia mieniem" - "na
flaszkę" no i pojechała do domu. (w pasach) ;-)
Czyli - nie wiem czy mogą łapać na parkingu - ale łapią.
Jak zarezgują na ślizgawkę? - nigdy nie wiadomo. Ja zwykle w takich
sytuacjach miałem szczęście trafiać na normalnych facetów.
MAc

do góry

User "Nathan" <s...@f...jestem> napisał(a)
w news'ie: news:cv9f9v$n71$1@localhost.localdomain

>> [.....................]
> A nie jest tak, ze taki parking jest wylaczony, podobnie jak np. drogi
> osiedlowe z kregu zainteresowan policji/SM


Mi też wydaje się, że taki parking *nie jest drogą publiczną*
i interwencje na nim nie leża w gestii policji - chyba, że na
wezwanie_prośbę właściciela parkingu?.

--
Pozdrawiam - Andrzej_K.
Wystarczy dać komuś nieco więcej swobody,
a zaraz zacznie krępować innych.
www.amikom.com.pl

do góry

Andrzej_K napisał(a):

[...]

> Mi też wydaje się, że taki parking *nie jest drogą publiczną*
> i interwencje na nim nie leża w gestii policji - chyba, że na
> wezwanie_prośbę właściciela parkingu?.

Znaczy co? Eksterytorialny jest? Znasz jakis zakaz prawny dla
podejmowania interwencji Policyjnej na parkingu sklepowym?

j.

do góry

Mnie Policja próbowała ukarac za jazdę na swiatłach przeciw mgielnych
(omyłkowo załączonych zamiast podgrzewania szyby ) na placu stacji paliw
ORLEN.
Po mocnej wymianie słów nie przyjełem mandatu a sąd grodzki stanął w mojej
obronie uznajac ze CPN nie jest droga publiczna i nie zastosowanie się do
kodeksu drogowego nie niosło zadnego zagrozenia..
Oczywiscie krawęznik otwożył paszczę ze za chwileczkę znalazł bym sie na
drodze publicznej, a Pani sedzina ale się nie znalazł .
THE END

do góry

User "januszek" <j...@p...irc.pl> napisał(a)
w news'ie: news:42185b49$1@news.home.net.pl

>> Mi też wydaje się, że taki parking *nie jest drogą publiczną*
>> i interwencje na nim nie leża w gestii policji - chyba, że na
>> wezwanie_prośbę właściciela parkingu?.
> Znaczy co? Eksterytorialny jest? Znasz jakis zakaz prawny dla
> podejmowania interwencji Policyjnej na parkingu sklepowym?

Znaczy to, że na drodze osiedlowej (własność np. ZBM'u)
lub na Twoim prywatnym podwórku (jeśli go masz, np.)
policja interweniuje na życzenie_prośbę właściciela posesji.

--
Pozdrawiam - Andrzej_K.
"Tego dnia pełniłem służbę patrolową razem z sierżantem, w pewnym
momencie, przechodząc obok parkingu niestrzeżonego, zauważyliśmy
4 podejrzanych osobników, że kręcili się obok samochodu. Gdy podeszliśmy
bliżej, powiedzieli do nas *spierdalajcie*, co też niezwłocznie uczyniliśmy."

do góry

Andrzej_K napisał(a):

>> Znaczy co? Eksterytorialny jest? Znasz jakis zakaz prawny dla
>> podejmowania interwencji Policyjnej na parkingu sklepowym?

> Znaczy to, że na drodze osiedlowej (własność np. ZBM'u)
> lub na Twoim prywatnym podwórku (jeśli go masz, np.)
> policja interweniuje na życzenie_prośbę właściciela posesji.

http://tinyurl.com/3zmcc

j.

do góry

Andrzej_K napisał(a):

> Znaczy to, że na drodze osiedlowej (własność np. ZBM'u)
> lub na Twoim prywatnym podwórku (jeśli go masz, np.)
> policja interweniuje na życzenie_prośbę właściciela posesji.

Niekoniecznie. Ale tylko w określonych przypadkach

Art. 1. PoRD
1. Ustawa reguluje zasady ruchu na drogach publicznych oraz w strefach
zamieszkania, warunki dopuszczenia pojazdów do tego ruchu, wymagania w
stosunku do osób kierujących pojazdami i innych uczestników ruchu oraz
zasady kontroli ruchu drogowego.
2. Przepisy ustawy stosuje się również do ruchu odbywającego się poza
drogami publicznymi, jeżeli jest to konieczne dla uniknięcia zagrożenia
bezpieczeństwa uczestników tego ruchu.

M.

do góry