Dostałem taki wyrok:


Sygn. akt VII W 1***/04


WYROK NAKAZOWY W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 11 lutego 2005 r. Sąd Rejonowy w Os****. Wydział VII Grodzki w składzie:
Przewodnicząca - SSR V. ++++++++ Protokolant - prac. sad. M. D++++++++
sprawy przeciwko R+++++++++ Wieslawowi .v. W i K ur. 06.02.1++63r. w O+++++++
obwinionemu o to, /e: w dniu 01 listopada 2004r. o godz. 15'° w Ostródzie na
ul. Mickiewicza kierując samochodem osobowym marki Mazda 626 nr rej. NO ++++
nie zastosował się do znaku drogowego B-2 (zakaz wyjazdu) kontynuując jazdę
pod „prąd" ulicajednokierunkową.
tj. o wykroczenie i. art. 92§1 kw
1. Obwinionego Wiesława R++++++ uznaje za winnego popełnienia zarzucanego mu
wykroczenia i za to na podstawie art. 92 § l kw wymierza mu karę 100 (sto)
złotych
grzywny.
2. Na podstawie art. 118 § l kpw zasadza od obwinionego na rzecz Skarbu Państwa
kwotę 50 (pięćdziesiąt) złotych tytułem zryczałtowanych wydatków postępowania,
zaś
z mocy art. 119 kpw w zw. z art.624§l kpk zwalnia obwinionego od zapłaty na
rzecz
Skarbu Państwa kosztów sadowych w całości.



Mam pytanie..ponieważ to farsa :)) jakie maksymalne poniose koszty ( tak
rozsądnie) jeżeli ewentualnie odwołam sie od tego wyroku??

pozdr

Wiesiek

PS. Skan z OCR, naruszyłem podobno zakaz wyjazdu ;))) ?? Ciekawe chyba teraz po
tym wyroku jest oznaczany ten zakaz wyjazdu znakiem B-2 umieszczanym po lewej
stronie?? a może on obowiazywał dla przeciwnego kierunku ruchu...co sugeruje
sąd nazywając go zakazem wyjazdu...FARSA ;)))

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

Wiesiek napisał(a):
> Mam pytanie..ponieważ to farsa :)) jakie maksymalne poniose koszty ( tak
> rozsądnie) jeżeli ewentualnie odwołam sie od tego wyroku??

10% grzywny (min.30 zł)
100 zł kosztów postępowania
więcej jeśli komuś przyjdzie do głowy powoływanie biegłego...

KG

do góry

Wiesiek napisał(a):
> 2. Na podstawie art. 118 § l kpw zasadza od obwinionego na rzecz Skarbu Państwa
> kwotę 50 (pięćdziesiąt) złotych tytułem zryczałtowanych wydatków postępowania,
> zaś
> z mocy art. 119 kpw w zw. z art.624§l kpk zwalnia obwinionego od zapłaty na
> rzecz
> Skarbu Państwa kosztów sadowych w całości.

To w końcu zasądził te koszty czy zwolnił? :)

KG

do góry

> Wiesiek napisał(a):
> > 2. Na podstawie art. 118 § l kpw zasadza od obwinionego na rzecz Skarbu
Państwa
> > kwotę 50 (pięćdziesiąt) złotych tytułem zryczałtowanych wydatków
postępowania,
> > zaś
> > z mocy art. 119 kpw w zw. z art.624§l kpk zwalnia obwinionego od zapłaty na
> > rzecz
> > Skarbu Państwa kosztów sadowych w całości.
>
> To w końcu zasądził te koszty czy zwolnił?  :)
>
> KG

Sam nie wiem, a Ty jak rozumiesz, zasądził? ..to jest dokładny skan i OCR
tekstu z sądu ...Tak napisali, no jak ty nie wiesz, to co dopiero ja?;)))

A tu mam jeszce dygresje z innego watku:

****************************************************
********************
Re: wyrok nakazowy jeszcze raz ale inaczej

Dnia Fri, 10 Dec 2004 22:53:57 +0100,
osoba podpisana: PAweł <p...@w...uzyjskrotu.pl>
napisała:
[...]
>
> To prawda i wcale tego nie kwestionuję.
> Pozostaje jednak (i o to mi chodzi) "mały" problem etyczny,- czy w związku
> z tym lepiej skazac niewinnego, czy też lepiej, aby winny pozostał na
> wolności??

Zaraz, zaraz jeśli dobrze zrozumiałem to zakłada się że jeśli nakazowo
wydano "nieprawidłowy" wyrok, to skazany może się odwołać i wtedy
uruchamimy całą machinę, więc nie można powiedzieć, że to jest "mniej
sprawiedliwe". Jeśli natomiast faktycznie skazany zgadza się z wyrokiem
to mamy czystą oszczedność.
Dobrą analogią są mandaty. Policjant może "administracyjnie" delikwenta
ukarać. I delikwent może sie zgodzić z karą, albo uznać ją za
niesprawiedliwą, i wtedy o (ewentualnym) ukaraniu decyduje sąd.

Jedyne, nad czym można się zastanawiać, to szczegóły techniczne typu
terminy, procedury doręczeń etc.

KJ
****************************************************
***********************

Ktos pisze,ze dobra anologia sa mandaty..oj chyba nie :) odmawiasz mandatu bo
się nie zgadzasz, a potem w sądzie dalej ci usiłuja bez twojej opini, twoich
swiadków wcisnac karę...nic nie rozumiem ;)

pozdr

Wiesiek

PS. Chyba powalczę, chodź walka wyglada na bezsensowną....

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

> Wiesiek napisał(a):
> > 2. Na podstawie art. 118 § l kpw zasadza od obwinionego na rzecz Skarbu
Państwa
> > kwotę 50 (pięćdziesiąt) złotych tytułem zryczałtowanych wydatków
postępowania,
> > zaś
> > z mocy art. 119 kpw w zw. z art.624§l kpk zwalnia obwinionego od zapłaty na
> > rzecz
> > Skarbu Państwa kosztów sadowych w całości.
>
> To w końcu zasądził te koszty czy zwolnił?  :)
>
> KG

Art. 624. § 1. Sąd może zwolnić oskarżonego lub oskarżyciela posiłkowego w
całości lub w części od zapłaty na rzecz Skarbu Państwa kosztów sądowych,
jeżeli istnieją podstawy do uznania, że uiszczenie ich byłoby dla nich zbyt
uciążliwe ze względu na sytuację rodzinną, majątkową i wysokość dochodów, jak
również wtedy, gdy przemawiają za tym względy słuszności.
§ 2. Przepis § 1 stosuje się odpowiednio do oskarżyciela prywatnego w razie
rozpoznania sprawy bez zachowania wymagań określonych w Art. 621 § 1


To tez ciekawe?? Mam wrażenie,że sąd uważa ( prywatnie) że mam racje..ale nie
wypada nie przyznac racji lokalnej policji...no bo starali sie aby koszty były
jak najnizsze 100zł i umozone koszty postepowania...mimo tego,ze jak widac mam
dobry samochód i własna działalnosc gospodarczą, oczym sąd wiedział.....to skąd
te " uzasadnienie, że te 50 zł jest zbyt uciazliwe dla ..itd..itp.. jak w Art.
624...hm..ciekawe???

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

hmm... dziwny nakaz, bo w czesci wstepnej jest zarzut, powinien byc raczej w
1. punkcie...

a co do meritum, stary, rob co chcesz, skladaj sprzeciw i bedziesz sie
sadzil.

do góry

Konrad vel Legislator napisał(a):
> hmm... dziwny nakaz, bo w czesci wstepnej jest zarzut, powinien byc raczej w
> 1. punkcie...

dlaczego?

KG

do góry

dokladnie.. sad chce isc Ci na reke ale nie zadzierac z policja
Mialem to samo jak przyszlo mi pismo ze wjechalem na radar ale juz po
terminie ;)
Tez dostalem najmniejsze minimum, mniej niz dalaby mi policja i tez
zwolnienie z kosztow

do góry