-
11. Data: 2011-08-10 15:35:41
Temat: Re: palenie papierosów na balkonie
Od: Bydlę <p...@g...com>
On 2011-08-10 12:02:19 +0200, "wromek" <wromek@...poczta.onet.pl> said:
>> czyli reasumując wolno czy nie?
>
> np. w naszej spoldzielni regulamin zabrania palic na balkonach...
Fajnie.
Czyli jest zgoda na palenie w drzwiach balkonowych i przy oknie, ale
jeśli spółdzielca zrobi jeden krok... ;-)
--
Bydlę
-
12. Data: 2011-08-10 22:17:00
Temat: Re: palenie papierosów na balkonie
Od: "wromek" <wromek@...poczta.onet.pl>
>> np. w naszej spoldzielni regulamin zabrania palic na balkonach...
>>
> Tak z ciekawości - jak spółdzielnia egzekwuje ten zakaz?
a bo ja wiem? a jest taka?
--
pozdrawiam, wromek
-
13. Data: 2011-08-10 23:52:09
Temat: Re: palenie papierosów na balkonie
Od: Animka <a...@t...nie.ja.wp.pl>
W dniu 2011-08-10 12:02, wromek pisze:
>> czyli reasumując wolno czy nie?
>
> np. w naszej spoldzielni regulamin zabrania palic na balkonach...
Palic czy grillować? A robic bimber w mieszkaniu to chyba można i to
jest największa plaga smrodu.
--
animka
-
14. Data: 2011-08-11 08:55:07
Temat: Re: palenie papierosów na balkonie
Od: "Tomek" <p...@z...spamem.pl>
Użytkownik "Animka" <a...@w...pl> napisała:
> A robic bimber w mieszkaniu to chyba można i to jest największa plaga smrodu.
Największą plagą, smrodu też, są twoje brednie. Poczytaj o bimbrze zanim coś
znów wybełkoczesz.
-
15. Data: 2011-08-11 09:35:25
Temat: Re: palenie papierosów na balkonie
Od: "wromek" <wromek@...poczta.onet.pl>
>> np. w naszej spoldzielni regulamin zabrania palic na balkonach...
>
> Palic czy grillować?
a umiesz czytac?
-
16. Data: 2011-08-12 14:15:55
Temat: Re: palenie papierosów na balkonie
Od: Bydlę <p...@g...com>
On 2011-08-11 11:35:25 +0200, "wromek" <wromek@...poczta.onet.pl> said:
>>> np. w naszej spoldzielni regulamin zabrania palic na balkonach...
>>
>> Palic czy grillować?
>
> a umiesz czytac?
To nieistotne.
Istotne jest to, że spółdzielcy wybrali idiotów, by nimi
(spółdzielcami) rządzili.
Choć nie wykluczam, że to idiotyczne zarządzenie jest po myśli i na
poziomie aktywnych spółdzielców...
--
Bydlę
-
17. Data: 2011-08-12 19:48:54
Temat: Re: palenie papierosów na balkonie
Od: "wromek" <wromek@...poczta.onet.pl>
> Choć nie wykluczam, że to idiotyczne zarządzenie jest po myśli i na
> poziomie aktywnych spółdzielców...
a ja wcale tak kategorycznie nie potepiam takiego zapisu, czasami jak ktos
pali pode mna to mi dym z papierosa przeszkadza.
nie pale i mam prawo wymagac niepalenia nawet na balkonie, niech sobie pala
w domu przy zamknietych oknach.
--
pozdrawiam, wromek
-
18. Data: 2011-08-12 19:59:33
Temat: Re: palenie papierosów na balkonie
Od: Animka <a...@t...nie.ja.wp.pl>
W dniu 2011-08-12 21:48, wromek pisze:
>> Choć nie wykluczam, że to idiotyczne zarządzenie jest po myśli i na
>> poziomie aktywnych spółdzielców...
>
> a ja wcale tak kategorycznie nie potepiam takiego zapisu, czasami jak ktos
> pali pode mna to mi dym z papierosa przeszkadza.
> nie pale i mam prawo wymagac niepalenia nawet na balkonie, niech sobie pala
> w domu przy zamknietych oknach.
Ich balkon, ich teren/własność, a ty się zamknij w swoim mieszkaniu i siedź.
--
animka
-
19. Data: 2011-08-13 18:02:40
Temat: Re: palenie papierosów na balkonie
Od: "wromek" <wromek@...poczta.onet.pl>
> Ich balkon, ich teren/własność, a ty się zamknij w swoim mieszkaniu i
> siedź.
Ich balkon, ich teren/własność ale palic nie mogą, bo to wbrew regulaminowi.
a ja sie zamykam w swoim mieszkakniu i siedze ;)
-
20. Data: 2011-08-13 19:08:55
Temat: Re: palenie papierosów na balkonie
Od: Bydlę <p...@g...com>
On 2011-08-12 21:48:54 +0200, "wromek" <wromek@...poczta.onet.pl> said:
>> Choć nie wykluczam, że to idiotyczne zarządzenie jest po myśli i na
>> poziomie aktywnych spółdzielców...
>
> a ja wcale tak kategorycznie nie potepiam takiego zapisu
To wróćmy do spółdzielcy palącego przy otwartym oknie, przy otwartych
drzwaich balkonowych, wietrzącego mieszkanie po paleniu i palącego na
balkonie.
IMHO nie ma różnicy dla sąsiadów.
A jeśli zgodzisz się z powyższym, to wtedy będziemy mogli ocenić
przepis, który jest... idiotyczny.
(i nie wpisujmy tutaj deklaracji czy i kto pali - rzecz jest w złej
kontrukcji przepisu nie do wyegzekwowania, a do tego bezskutecznego)
--
Bydlę