eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawooplata od apelacji
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 12

  • 1. Data: 2006-07-07 20:24:33
    Temat: oplata od apelacji
    Od: Olgierd <n...@n...problem>

    Pozwany złożył apelację od niekorzystnego dlań wyroku sądu pracy w
    sprawie, w której było 7 powodów. Od apelacji wniósł opłatę w
    wysokości 30 złotych. Sąd rejonowy (w mieście nad Wisłą, którego
    nazwy nie powiem, ale kiedyś tam mieszkali królowie) zażądał
    dodatkowo 180 złotych - czyli po 30 złotych od każdej "części apelacji".
    Czytam ustawę o kosztach i w art. 3 widzę, że opłacie podlega "pismo",
    natomiast jedynym przepisem, gdzie jest mowa o wielości stron jest art.
    4, aczkolwiek tam jest akurat zupełnie inna sytuacja.
    Dodam, że tenże sąd jest jedynym, który ma taki pomysł.
    Co o tym sądzicie?

    --
    pozdrawiam serdecznie, Olgierd
    ||| JID:o...@j...org ||| http://olgierd.wordpress.com |||


  • 2. Data: 2006-07-08 11:06:34
    Temat: Re: oplata od apelacji
    Od: Johnson <j...@n...pl>

    Olgierd napisał(a):

    > Co o tym sądzicie?
    >

    Ja sądzę że było połączonych 6 spraw do łącznego rozpoznania i
    rozstrzygnięcia (art. 219 kpc).


    --
    @ Johnson

    --- za treść postu nie odpowiadam
    "Błąd jest przywilejem filozofów, tylko głupcy nie mylą się nigdy."
    http://johnson.cba.pl/


  • 3. Data: 2006-07-08 13:54:29
    Temat: Re: oplata od apelacji
    Od: Olgierd <n...@n...problem>

    Osoba przedstawiająca się jako *Johnson* stuknęła w klawisze i oto co
    powstało:

    > Ja sądzę że było połączonych 6 spraw do łącznego rozpoznania i
    > rozstrzygnięcia (art. 219 kpc).

    Nie, wszystkie powódki złożyły pozew jednocześnie, jednym pozwem, na
    jednej kartce papieru, podpisał się za nie jeden pełnomocnik, raz.

    --
    pozdrawiam serdecznie, Olgierd
    ||| JID:o...@j...org ||| http://olgierd.wordpress.com |||


  • 4. Data: 2006-07-08 14:03:16
    Temat: Re: oplata od apelacji
    Od: Johnson <j...@n...pl>

    Olgierd napisał(a):

    >
    > Nie, wszystkie powódki złożyły pozew jednocześnie, jednym pozwem, na
    > jednej kartce papieru, podpisał się za nie jeden pełnomocnik, raz.
    >

    Ok, a więc to było współuczestnictwo formalne (art. 72 §1 pkt 2 kpc)

    1999.01.21 postanow. SN I CKN 1041/98

    Po stronie pozwanych - spadkobierców osoby obciążonej zapisem - o
    wykonanie zapisu, zachodzi współuczestnictwo formalne w rozumieniu art.
    72 § 1 pkt 2 kpc. W tej sytuacji, zgodnie z art. 5 ust. 2 ustawy z dnia
    13 czerwca 1967 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (Dz. U. 1967
    r. Nr 24, poz. 110 ze zm.), pozwani uiszczają opłaty sądowe oddzielnie,
    stosownie do swego zobowiązania.}

    1998.05.26 postanow. SN III CZ 69/98 Wokanda 1998/9/7

    Opłatę sądową uiszcza się od pisma procesowego, z tym że przy
    współuczestnictwie formalnym (art. 72 § 1 pkt 2 kpc) jest tyle wartości
    przedmiotów sporu (zaskarżenia) ilu jest współuczestników wnoszących
    jedno pismo podlegające opłacie sądowej i każdy współuczestnik uiszcza
    opłatę oddzielnie, stosownie do swego roszczenia lub zobowiązania (art.
    5 ustawy z 13 czerwca 1967 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych).
    Nie wyklucza to dopuszczalności uiszczenia opłaty przez jednego
    współuczestnika na rzecz opłaty należnej od innego współuczestnika, lub
    - "zaliczenia" nadwyżki uiszczonej opłaty przez tego pierwszego na rzecz
    opłaty należnej od tego drugiego, gdy taka jest wola współuczestników}

    --
    @ Johnson

    --- za treść postu nie odpowiadam
    "Błąd jest przywilejem filozofów, tylko głupcy nie mylą się nigdy."
    http://johnson.cba.pl/


  • 5. Data: 2006-07-08 14:08:22
    Temat: Re: oplata od apelacji
    Od: Johnson <j...@n...pl>

    Johnson napisał(a):

    I żeby było jasne. Ja uważam że te sądy robią źle, ale szukam jakiegoś
    logicznego uzasadnienia ich postępowania :)

    --
    @ Johnson

    --- za treść postu nie odpowiadam
    "Błąd jest przywilejem filozofów, tylko głupcy nie mylą się nigdy."
    http://johnson.cba.pl/


  • 6. Data: 2006-07-08 14:15:46
    Temat: Re: oplata od apelacji
    Od: Johnson <j...@n...pl>

    Johnson napisał(a):

    I jeszcze jedna uwaga.

    Radzę zapłacić tyle ile chcą, bo a nóż mają rację i zażalenie na
    odrzucenie apelacji nie pomoże.
    Ale jednocześnie z zapłaceniem zarządzać od sądu zwrotu nadpłaconej
    opłaty na podstawie art. 80 ust. 1 ustawy o kosztach sądowych i jak
    odmówią złożyć odrębne zażalenie - ryzyko to tylko 30 zł.

    --
    @ Johnson

    --- za treść postu nie odpowiadam
    "Błąd jest przywilejem filozofów, tylko głupcy nie mylą się nigdy."
    http://johnson.cba.pl/


  • 7. Data: 2006-07-08 14:25:42
    Temat: Re: oplata od apelacji
    Od: Olgierd <n...@n...problem>

    Osoba przedstawiająca się jako *Johnson* stuknęła w klawisze i oto co
    powstało:

    > Radzę zapłacić tyle ile chcą, bo a nóż mają rację i zażalenie na
    > odrzucenie apelacji nie pomoże.
    > Ale jednocześnie z zapłaceniem zarządzać od sądu zwrotu nadpłaconej
    > opłaty na podstawie art. 80 ust. 1 ustawy o kosztach sądowych i jak
    > odmówią złożyć odrębne zażalenie - ryzyko to tylko 30 zł.

    I tak też będzie zrobione, przy czym jak sądzę sąd znów zaśpiewa
    210 zł - bo powie, że skoro to jest zażalenie od 7 powódek, to liczymy
    siedmiokrotnie ;-)
    Inna sprawa, że wezwanie o uzupełnienie apelacji nie ma charakteru
    postanowienia, więc pewnie zażalenie będzie odrzucone...
    Tak czy inaczej - dzięki, szczerze mówiąc liczyłem właśnie na Ciebie ;-)

    --
    pozdrawiam serdecznie, Olgierd
    ||| JID:o...@j...org ||| http://olgierd.wordpress.com |||


  • 8. Data: 2006-07-08 14:34:09
    Temat: Re: oplata od apelacji
    Od: Johnson <j...@n...pl>

    Olgierd napisał(a):


    > Inna sprawa, że wezwanie o uzupełnienie apelacji nie ma charakteru
    > postanowienia, więc pewnie zażalenie będzie odrzucone...

    Chyba nie do końca mnie rozumiałeś.
    Posłużyłem się skrótem myślowym: odrzucenie apelacji/zażalenia
    nastąpiłoby po nieuiszczeniu opłaty do której byłbyś wezwany i wtedy
    służyłoby dopiero zażalenie w którym można by kwestionować wysokość
    żądanej opłaty.


    --
    @ Johnson

    --- za treść postu nie odpowiadam
    "Błąd jest przywilejem filozofów, tylko głupcy nie mylą się nigdy."
    http://johnson.cba.pl/


  • 9. Data: 2006-07-08 14:39:08
    Temat: Re: oplata od apelacji
    Od: Johnson <j...@n...pl>

    Olgierd napisał(a):

    > I tak też będzie zrobione, przy czym jak sądzę sąd znów zaśpiewa
    > 210 zł - bo powie, że skoro to jest zażalenie od 7 powódek, to liczymy
    > siedmiokrotnie ;-)

    Skoro opłaty sąd zwraca z urzędu wystarczyłoby zaskrzyć tylko w stosunku
    do jednej powódki. Jeśli w stosunku do niej byłby wygrana to resztę sąd
    zwróciłby z urzędu.
    Z tym że tak się zastanawiam czy to woóle byłoby w ramach tamtej
    sprawy., ale to juz rzecz drugorzędna.

    --
    @ Johnson

    --- za treść postu nie odpowiadam
    "Błąd jest przywilejem filozofów, tylko głupcy nie mylą się nigdy."
    http://johnson.cba.pl/


  • 10. Data: 2006-07-08 18:31:57
    Temat: Re: oplata od apelacji
    Od: Olgierd <n...@n...problem>

    Osoba przedstawiająca się jako *Johnson* stuknęła w klawisze i oto co
    powstało:

    > Chyba nie do końca mnie rozumiałeś. Posłużyłem się skrótem
    > myślowym: odrzucenie apelacji/zażalenia nastąpiłoby po nieuiszczeniu
    > opłaty do której byłbyś wezwany i wtedy służyłoby dopiero
    > zażalenie w którym można by kwestionować wysokość żądanej opłaty.

    Zrobiliśmy tak: opłata została wniesiona, do tego poszło zażalenie w
    przedmiocie jej wysokości. Zobaczymy co będzie dalej.
    PS inne sądy nie mają w tym zakresie wątpliwości, 1 apelacja = 1 opłata.

    --
    pozdrawiam serdecznie, Olgierd
    ||| JID:o...@j...org ||| http://olgierd.wordpress.com |||

strony : [ 1 ] . 2


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1