eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › opieka nad osobą starszą - pytanie.
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 5

  • 1. Data: 2002-11-10 21:38:57
    Temat: opieka nad osobą starszą - pytanie.
    Od: "DonWito" <d...@W...poczta.onet.pl>

    Witam. mam nadzieję, że to ta grupa. W końcu - coś z prawem to ma
    wspólnego... mam nadzieję.

    Nie jestem pewien, czy słowo opieka jest tutaj najlepsze, ale... sytuacja
    wygląda tak.
    Jest babcia - osoba stara, schorowana, niestety - także umysłu nie
    oszczędziły choroby. Powinna w zasadzie ciągle przyjmować dość silne leki na
    uspokojenie i jeszcze zestaw innych 'rozjaśniających' postrzeganie świata.
    Niestety - bardzo często (cały czas) o tym zapomina, jest agresywna w
    stosunku do rodziny, wykańcza nas telefonami z obelgami i groźbami -
    niezależnie od naszych starań, _naprawdę_dużej_ i _naprawdę_wszechstronnej_
    pomocy, jaką staramy się przynajmniej jej nieść, jesteśmy nieustannie przez
    babcię 'prani po pysku'.
    W sumie najprostszym sposobem na pozbycie się 'problemu' byłoby zerwanie
    kontaktów z babcią, zablokowanie telefonu na jej numer i zapomnienie. Nie
    jest jednak rzeczą z naszej strony do zaakceptowania pozostawienie babci,
    staruszki, aby - wybaczcie dosadne słowo, ale dokładnie tak by to
    wyglądało - zdechła w osamotnieniu.
    Dlatego rozważamy załatwienie babci miejsca w domu opieki, gdzie będzie
    miała podawane regularnie odpowiednie środki uspokajające i gdzie będzie
    miała zapewnioną stałą opiekę medyczną.
    Jest jednak jasne, że na taki manewr babcia się nie zgodzi ('bo chcemy ją
    okraść i zabić a poza tym ona jest zdrowa' etc etc...).
    I teraz pytanie - czy jest jakiś sposób, aby hm... nie pytając babci o
    zdanie umieścić ją w miejscu z taką fachową opieką?
    Lekarze, rzecz jasna, odmawiają pomocy.

    sprawa jest dla mnie dosyć ważna, będę wdzięczny za wszelkie podpowiedzi.



  • 2. Data: 2002-11-10 22:12:36
    Temat: Odp: opieka nad osobą starszą - pytanie.
    Od: "Sandra" <d...@w...pl>


    Użytkownik DonWito <d...@W...poczta.onet.pl> w wiadomości
    do grup dyskusyjnych napisał:aqmjma$qtf$...@n...onet.pl...
    > I teraz pytanie - czy jest jakiś sposób, aby hm... nie pytając babci o
    > zdanie umieścić ją w miejscu z taką fachową opieką?
    > Lekarze, rzecz jasna, odmawiają pomocy.
    >
    > sprawa jest dla mnie dosyć ważna, będę wdzięczny za wszelkie podpowiedzi.

    nie wolno...można jedynie złożyć wniosek o ubezwłasnowolnienie babci ,
    ustanowienie nastepnie opieki /to juz z urzędu/
    i wtedy za babcie załatwić wszystko ,w ważnych sprawach decyduje sąd / ważne
    sprawy to ...zarząd majątkiem itp./.

    ale zostając opiekunem ma się otwartą drogę do pozytywnego załatwiania
    innych spraw nieporadnej babci...

    Sandra



  • 3. Data: 2002-11-10 22:14:53
    Temat: Re: opieka nad osobą starszą - pytanie.
    Od: "DonWito" <d...@W...poczta.onet.pl>

    Użytkownik "Sandra" <d...@w...pl> napisał w wiadomości
    news:aqmld8$dln$1@absinth.dialog.net.pl...
    >
    > nie wolno...można jedynie złożyć wniosek o ubezwłasnowolnienie babci ,
    > ustanowienie nastepnie opieki /to juz z urzędu/
    > i wtedy za babcie załatwić wszystko ,w ważnych sprawach decyduje sąd /
    ważne
    > sprawy to ...zarząd majątkiem itp./.
    >
    > ale zostając opiekunem ma się otwartą drogę do pozytywnego załatwiania
    > innych spraw nieporadnej babci...
    >

    czyli, jeśli dobrze zrozumiałem:
    1) ubezwłasnowolnienie przez sąd, na nasz wniosek, babci sprawia, że inne
    osoby mogą za nią decydować o jej leczeniu.
    2) domyślnie tymi osobami jesteśmy my (najbliższa rodzina)
    3) istnieje opcja ustanowienia opieki kogoś innego, wyznaczonego z urzędu,
    nad babcią.

    jeśli to tak wygląda to bardzo dziękuję, poszukam sobie wobec tego gdzieś
    jak wyglądają procedury takiego 'ubezwłasnowolniania' i... ehhh... szkoda
    gadać :-(

    dzięki jeszcze raz, pozdrawiam
    DonWito



  • 4. Data: 2002-11-10 22:24:48
    Temat: Odp: opieka nad osobą starszą - pytanie.
    Od: "Sandra" <d...@w...pl>


    Użytkownik DonWito <d...@W...poczta.onet.pl> w wiadomości
    do grup dyskusyjnych napisał:aqmlpm$2q4$...@n...onet.pl...
    > czyli, jeśli dobrze zrozumiałem:
    > 1) ubezwłasnowolnienie przez sąd, na nasz wniosek, babci sprawia, że inne
    > osoby mogą za nią decydować o jej leczeniu.

    ubezwłasnawalnia SO na wniosek prokuratury bądź bliskiej rodziny
    np.następnie po ubezwłasnowolnieniu kierują takie postanowienie / z urzędu /
    do sądu opiekuńczego celem ustanowia opieki prawnej / tak w pierwszej
    kolejnosci brana jest pod uwagę bliska rodzina/.


    > 2) domyślnie tymi osobami jesteśmy my (najbliższa rodzina)

    tak nie my? tylko jedna osoba ,która zdecyduje się pełnić tę funkcję...
    wniosek nalezy zlozyc do SO wraz z zaświadczeniem o stanie zdrowia babci...
    w wyjątkowych wypadkach kiedy chora sama nie chce pojsc do przychodni,
    lekarza wzywa sie do domu
    nie ma prawa odmówić to reguluje ustawa

    > 3) istnieje opcja ustanowienia opieki kogoś innego, wyznaczonego z urzędu,
    > nad babcią.


    tylko jak rodzina umyje ręce a takie przypadki są i to bardzo liczne ...

    Sandra

    >
    >



  • 5. Data: 2002-11-10 23:05:14
    Temat: Re: opieka nad osobą starszą - pytanie.
    Od: "DonWito" <d...@W...poczta.onet.pl>

    Dobra, jeszcze raz bardzo dziękuję za pomoc.

    Co do tych przypadków umywania rąk przez rodzinę - wierzę, że się zdarzają
    nierzadko. Ale mnie (nam) nie chodzi o zrzucenie z siebie obowiązku opieki w
    majestacie prawa. Tylko o umożliwienie wykonywania tej opieki.

    Dobra, kończę wynurzenia osobiste ;-)
    pozdrawiam
    DonWito


strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1