-
11. Data: 2007-08-07 17:01:43
Temat: Re: ojciec - ojczym, matka - macocha?
Od: stern <s...@n...to>
Świadomy znaczenia swych słów i odpowiedzialności przed prawem Tue, 07 Aug
2007 17:58:57 +0200, majka zeznał(a):
> http://tiny.pl/5cd1 - Ale tu tylko w kontekście ubezpieczeń społecznych.
> Jednak tu także nie jest jasne, czy mowa o ojczymie i macosze w wypadu, gdy
> ojca czy matki już nie ma, ale chyba tak, bo raczej nie można korzystać z
> jakichś świadczeń podwójnie - jako syn czy córka, a jednocześnie jako
> pasierb(ica)?
> A co w przypadku osób dorosłych, które nie były przysposobione i nie są na
> utrzymaniu ani ojca, ani matki, ani jej męża?
czy masz jakieś konkretne pytanie?
-
12. Data: 2007-08-07 18:02:05
Temat: Re: ojciec - ojczym, matka - macocha?
Od: "Jasko Bartnik" <a...@s...nadole>
Dnia 07-08-2007 o 17:53:58 majka <m...@o...pl> napisał(a):
>> Z prawnego punktu widzenia, zaleznie od wlasnych upodoban mozesz uzywac
>> pojec:
>> "rodzic", "opiekun prawny" dodajac np. "plci meskiej/zenskiej".
>
> Opiekun prawny to chyba tylko w stosunku do przysposobionych dzieci, czy
> mo?e si? myl?? A je?li nie zosta?am przysposobiona? A je?li mam ju? 40
> czy
> 50 lat?
To chyba z ustawy o szkolnictwie (czy podobnej). Tam pojecie "rodzic"
zawiera w sobie opiekuna prawnego.
--
Pozdrawiam, Jasko Bartnik.
Adres email: http://www.cerbermail.com/?XGffJlCqWO
Nem minden szarka farka tarka, csak a tarka fajta szarka farka tarka.
-
13. Data: 2007-08-07 19:21:03
Temat: Re: ojciec - ojczym, matka - macocha?
Od: "majka" <m...@o...pl>
> > http://tiny.pl/5cd1 - Ale tu tylko w kontekúcie ubezpieczeń
spoůecznych.
> > Jednak tu takýe nie jest jasne, czy mowa o ojczymie i macosze w wypadu,
gdy
> > ojca czy matki juý nie ma, ale chyba tak, bo raczej nie moýna korzystaă
z
> > jakichú úwiadczeń podwójnie - jako syn czy córka, a jednoczeúnie jako
> > pasierb(ica)?
> > A co w przypadku osób dorosůych, które nie byůy przysposobione i nie sŕ
na
> > utrzymaniu ani ojca, ani matki, ani jej mćýa?
>
> czy masz jakieú konkretne pytanie?
Tak. Czy dla osoby dorosůej drugi mŕý matki czy druga ýona ojca to takýe
ojczym i macocha? Czy tylko wspóůmaůýonek rodzica?
Jak na razie zauwaýyůam, ýe terminy te (w sensie prawnym, bo przecieý
prywatnie moýna mówiă do kogoú "tato" i traktowaă go jak rodzonego ojca
nawet, jeúli nie jest formalnie mćýem matki, ale tu nie o to mi chodzi)
odnoszŕ sić do osoby, która prawnie zastćpuje ojca (matkć) nieletniemu,
czyli ktoú, kto przysposobiů dziecko swojej ýony lub jest ojcem adopcyjnym.
Majka
-
14. Data: 2007-08-07 19:29:37
Temat: Re: ojciec - ojczym, matka - macocha?
Od: "majka" <m...@o...pl>
> >> Z prawnego punktu widzenia, zaleznie od wlasnych upodoban mozesz uzywac
> >> pojec:
> >> "rodzic", "opiekun prawny" dodajac np. "plci meskiej/zenskiej".
> >
> > Opiekun prawny to chyba tylko w stosunku do przysposobionych dzieci, czy
> > mo?e sie myle? A je?li nie zosta3am przysposobiona? A je?li mam ju? 40
> > czy
> > 50 lat?
>
> To chyba z ustawy o szkolnictwie (czy podobnej). Tam pojecie "rodzic"
> zawiera w sobie opiekuna prawnego.
Nie bardzo rozumiem... Rodzic jest rodzicem, a opiekun prawny to może być
nawet zupełnie obca osoba, na przykład kurator.
Zresztą nie o to pytałam, pytałam konkretnie o drugiego męża matki (żonę
ojca), kim są dla jej dorosłych, samodzielnych dzieci, które mają
biologicznego ojca/matkę - czy ojczymem/macochą, czy tylko małżonkiem
rodzica?
Majka
-
15. Data: 2007-08-08 08:38:09
Temat: Re: ojciec - ojczym, matka - macocha?
Od: "Jasko Bartnik" <a...@s...nadole>
Dnia 07-08-2007 o 21:29:37 majka <m...@o...pl> napisał(a):
> Nie bardzo rozumiem... Rodzic jest rodzicem, a opiekun prawny to mo?e byae
> nawet zupe?nie obca osoba, na przyk?ad kurator.
Z glowy bede pisal: "Ilekroc w ustawie jest mowa o rodzicu nalezy przez to
rozumiec matke, ojca, opiekuna prawnego itd.". Z grubsza tak bylo zapisane.
> Zreszt? nie o to pyta?am, pyta?am konkretnie o drugiego m??a matki (?on?
> ojca), kim s? dla jej doros?ych, samodzielnych dzieci, które maj?
> biologicznego ojca/matk? - czy ojczymem/macoch?, czy tylko ma??onkiem
> rodzica?
Z punktu widzenia lingwistycznego - NTG, proponuje zapytac na
humanistycznej.
Z punktu widzenia prawa - opiekun (chyba zawsze) lub rodzic (czasami),
zaleznie od ustawy.
--
Pozdrawiam, Jasko Bartnik.
Adres email: http://www.cerbermail.com/?XGffJlCqWO
Nem minden szarka farka tarka, csak a tarka fajta szarka farka tarka.
-
16. Data: 2007-08-08 11:45:21
Temat: Re: ojciec - ojczym, matka - macocha?
Od: stern <s...@n...to>
Świadomy znaczenia swych słów i odpowiedzialności przed prawem Tue, 07 Aug
2007 21:21:03 +0200, majka zeznał(a):
> Tak. Czy dla osoby dorosej drugi m matki czy druga ona ojca to take
> ojczym i macocha?
tak