-
11. Data: 2009-12-20 09:32:00
Temat: Re: ojciec mnie dobija - pomocy!
Od: kuba <p...@o...pl>
Liwiusz pisze:
> witek pisze:
>
>> raczej na trzeźwego zabrać do notariusza i podpisać zrzeczenie sie
>> dziedziczenia, bo inaczej dzieci sie beda bujac.
>
>
> Jest taka możliwość za życia spadkodawcy?
>
Jak najbardziej - 1048 KC.
--
kuba
www.fashioncorner.pl
-
12. Data: 2009-12-20 10:06:00
Temat: Re: ojciec mnie dobija - pomocy!
Od: Michal Jankowski <m...@f...edu.pl>
witek <w...@g...pl.invalid> writes:
>>> I pamiętać o odpowiednim przyjęciu/odrzuceniu spadku.
>> W przyszłości - nie doczytałem, że to mama zmarła.
>>
> raczej na trzeźwego zabrać do notariusza i podpisać zrzeczenie sie
> dziedziczenia, bo inaczej dzieci sie beda bujac.
A jesli ktos nie zalatwil zrzeczenia, a ma nieletnie dzieci, to chyba
zamiast odrzucenia spadku wygodniej przyjac z dobrodziejstwem -
zawsze lepiej samemu te "sprawy z inwentarzem" zalatwiac niz w imieniu
dzieci...
MJ
-
13. Data: 2009-12-20 10:19:40
Temat: Re: ojciec mnie dobija - pomocy!
Od: Flo <f...@N...gazeta.pl>
Michal Jankowski pisze:
> A jesli ktos nie zalatwil zrzeczenia, a ma nieletnie dzieci, to chyba
> zamiast odrzucenia spadku wygodniej przyjac z dobrodziejstwem -
> zawsze lepiej samemu te "sprawy z inwentarzem" zalatwiac niz w imieniu
> dzieci...
Byłem w takiej sytuacji i wystąpiłem o odrzucenie spadku zarówno przeze
mnie jak i przez moje małoletnie dzieci.
Odbyła się dodatkowa sprawa w Sądzie Rodzinnym, który to mając na uwadze
dobro małoletnich wyraził zgodę na odrzucenie spadku w ich imieniu.
Z takim postanowieniem Sąd Cywilny bezproblemowo zakończył temat.
--
Florian Marzejewski
bezpieczenstwo-osobiste.com
Departament Klientów Biznesowych Plus GSM (G300) Toruń
+48 607 600 027
-
14. Data: 2009-12-20 10:35:59
Temat: Re: ojciec mnie dobija - pomocy!
Od: dziadek0351 <d...@g...pl>
Tu nie chodzi o spadek, mieszkanie jest własnością Urzędu Miasta... Ja
tam mieszkałem z rodzicami do pełnoletności, potem się ożeniłem i
wyprowadziłem. Mieszkanie zadłużył ojciec po śmierci mamy...
i problem w tym, że nie wymeldowałem się z niego. Urząd miasta składając
pozew wskazał, że tam mieszkam a ja nie wiem jak udowodnić, że od 2003
roku wynajmowałem prywatnie mieszkania (oczywiście bez meldunku) Teraz
mieszkam z rodziną u teściów i wychodzi na to,że mam spłacać długi ojca.
A on pije i nie płaci!Jak z tego wybrnąć? Oczywiście składam sprzeciw,
ale nie wiem czy ten meldunek mnie nie pogrąży :-(
W dniu 2009-12-20 06:13, dziadek0351 pisze:
> Sześć lat temu ożeniłem się i wyprowadziłem z domu rodziców. Wynajęliśmy
> z żoną mieszkanie. Niestety nie wymeldowałem się z tego mieszkania. 2
.....Bardzo proszę o jakąś poradę.
> Pozdrawiam wszystkich
-
15. Data: 2009-12-20 10:54:44
Temat: Re: ojciec mnie dobija - pomocy!
Od: kuba <p...@o...pl>
dziadek0351 pisze:
> Tu nie chodzi o spadek, mieszkanie jest własnością Urzędu Miasta... Ja
> tam mieszkałem z rodzicami do pełnoletności, potem się ożeniłem i
> wyprowadziłem. Mieszkanie zadłużył ojciec po śmierci mamy...
> i problem w tym, że nie wymeldowałem się z niego. Urząd miasta składając
> pozew wskazał, że tam mieszkam a ja nie wiem jak udowodnić, że od 2003
> roku wynajmowałem prywatnie mieszkania (oczywiście bez meldunku) Teraz
> mieszkam z rodziną u teściów i wychodzi na to,że mam spłacać długi ojca.
> A on pije i nie płaci!Jak z tego wybrnąć? Oczywiście składam sprzeciw,
> ale nie wiem czy ten meldunek mnie nie pogrąży :-(
Meldunek jest raczej bez znaczenia. Powinieneś wykazać, że tam nie
mieszkałeś. Idealnym dowodem byłaby umowa najmu (dokument) tego innego
mieszkania, ale w razie jej braku dobre będą zeznania świadków -
najlepiej właściciela; mogą być też członków rodziny, osób, z którymi
mieszkałeś etc.
--
kuba
www.fashioncorner.pl
-
16. Data: 2009-12-20 11:13:35
Temat: Re: ojciec mnie dobija - pomocy!
Od: Michal Jankowski <m...@f...edu.pl>
Flo <f...@N...gazeta.pl> writes:
> Odbyła się dodatkowa sprawa w Sądzie Rodzinnym, który to mając na
> uwadze dobro małoletnich wyraził zgodę na odrzucenie spadku w ich
> imieniu.
O, dobrze wiedziec, bo slyszalem, ze sa/byly z tym problemy.
MJ
-
17. Data: 2009-12-20 13:03:08
Temat: Re: ojciec mnie dobija - pomocy!
Od: Flo <f...@N...gazeta.pl>
Michal Jankowski pisze:
> O, dobrze wiedziec, bo slyszalem, ze sa/byly z tym problemy.
Musi się odbyć posiedzenie w Sądzie Rodzinnym, który analizuje sprawę
bada, czy przypadkiem podejmowana decyzja nie jest niekorzystna dla
małoletniego.
Jeśli po analizie konkretnej sprawy sąd dochodzi do wniosku, że
opiekunowie działają w słusznej sprawie i ich powody są zasadne to
wydaje zgodę na odrzucenie spadku.
W zasadzie opiekunom pozostaje tylko udowodnić przed Sądem Rodzinnym, że
odrzucenie spadku jest w interesie małoletniego i z tym właśnie różnie bywa.
--
Florian Marzejewski
bezpieczenstwo-osobiste.com
Departament Klientów Biznesowych Plus GSM (G300) Toruń
+48 607 600 027
-
18. Data: 2009-12-20 13:58:39
Temat: Re: ojciec mnie dobija - pomocy!
Od: Animka <a...@t...nie.ja.wp.pl>
dziadek0351 pisze:
> Tu nie chodzi o spadek, mieszkanie jest własnością Urzędu Miasta... Ja
> tam mieszkałem z rodzicami do pełnoletności, potem się ożeniłem i
> wyprowadziłem. Mieszkanie zadłużył ojciec po śmierci mamy...
> i problem w tym, że nie wymeldowałem się z niego. Urząd miasta składając
> pozew wskazał, że tam mieszkam a ja nie wiem jak udowodnić, że od 2003
> roku wynajmowałem prywatnie mieszkania (oczywiście bez meldunku) Teraz
> mieszkam z rodziną u teściów i wychodzi na to,że mam spłacać długi ojca.
> A on pije i nie płaci!Jak z tego wybrnąć? Oczywiście składam sprzeciw,
> ale nie wiem czy ten meldunek mnie nie pogrąży :-(
Przecież teraz meldunek nie ma nic wspólnego z prawem do mieszkania.
Możesz zapłacić karę, że się nie wymeldowałeś i nie zameldowałeś tam
gdzie mieszkasz. Masz pewnie świadków, że tam nie mieszkasz od któregoś
tam roku i w związku z tym nie musiałeś płacić czynszu?
--
animka
-
19. Data: 2009-12-20 16:30:42
Temat: Re: ojciec mnie dobija - pomocy!
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
Liwiusz wrote:
> witek pisze:
>
>> raczej na trzeźwego zabrać do notariusza i podpisać zrzeczenie sie
>> dziedziczenia, bo inaczej dzieci sie beda bujac.
>
>
> Jest taka możliwość za życia spadkodawcy?
>
tylko za życia spadkodawcy.
-
20. Data: 2009-12-20 16:31:54
Temat: Re: ojciec mnie dobija - pomocy!
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
Dawid wrote:
>>> raczej na trze 1/4 wego zabraae do notariusza i podpisaae zrzeczenie sie
>>> dziedziczenia, bo inaczej dzieci sie beda bujac.
>>
>> Jest taka mo?liwo?ae za ?ycia spadkodawcy?
>>
>
> On pisa? chyha o zrzeczeniu sie spadku po mamie - gdyz wszelkie zobowiazania
> po mamie przechodza na spadkobierców - w?acznie z rachunkami do p?acenia
>
>
raczej potencjalnych długów po ojcu jak już go nie będzie.
właśnie poprzeż umowę zrzeczenia się dziedziczenia.