-
11. Data: 2009-10-27 09:40:08
Temat: Re: ogrzewanie podzielniki
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
BETON wrote:
>
>>
>> I dodatkowo liczniki ciepła a nie podzielniki. Podzielnik w zasadzie
>> nic rozsądnego nie zmierzy... Należy też pamiętać o jednym, sposób
>> zamawiania ciepła.
>>
>>
>> --
>> Kaczus
>> http://kaczus.republika.pl
>
>
>
> i tu sie mylisz,
> To nie jest licznik- to urzadzenie nie zlicza ciepła.
> To jest podzielnik- pomaga tylko podzielić koszt ciepła całego budynku.
Wiec to wlasnie napisał.
Zamontowac liczniki ciepła, mierzace ilosc zuzytego ciepła w GJ.
Tylko nie wszedzie sie da, bo trzeba miec wlasna rury do kazdego mieszkania.
Kazdy zaplaci za swoje. Przy czym to dalej nie zmienia faktu, ze ci z
dziurawymi scianami zaplaca wiecej, i ze za tych wsordku ogrzewanych
cieplem sasiada, zaplacą ci wlasnie sasiedzi.
-
12. Data: 2009-10-27 09:46:43
Temat: Re: ogrzewanie podzielniki
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
Tomasz Kaczanowski wrote:
Tu są podzielniki, chodziło o to, że żeby sprawiedliwie
> policzyć, trzeba by stosować liczniki,
a jak zdefiniowales sprawiedliwosc?
-
13. Data: 2009-10-27 09:55:43
Temat: Re: ogrzewanie podzielniki
Od: Stachna <s...@g...com>
On 27 Paź, 10:46, witek <w...@g...pl.invalid> wrote:
> Tomasz Kaczanowski wrote:
>
> Tu są podzielniki, chodziło o to, że żeby sprawiedliwie
>
> > policzyć, trzeba by stosować liczniki,
>
> a jak zdefiniowales sprawiedliwosc?
Tak naprawdę i tak nie wiesz jaki mają algorytm
Podzielniki - z parującym elementem - czyli jak jest ciepło to parują
- do tej pory nie odkręcałem grzejników a już wskazują kilka kresek
zużycia ciepła. Dużo spółdzielni już zrezygnowało z podzielników na
koszt liczników.
Czyli masz nasłonecznione miszkanie - ogrzewa cię słońce - masz
zakręcone grzejniki - podzielniki parują - to dlaczego spółdzielnia za
to Cię kasuje. Podobnie w kuchni.
Pozdrawiam
-
14. Data: 2009-10-27 09:57:20
Temat: Re: ogrzewanie podzielniki
Od: WS <L...@c...pl>
On 27 Paź, 10:37, Tomasz Kaczanowski
<kaczus@dowyciecia_poczta.onet.pl> wrote:
> Tu są podzielniki, chodziło o to, że żeby sprawiedliwie
> policzyć, trzeba by stosować liczniki, a nie podzielniki.
"dobrze" dzialajace podzielniki + licznik centralny (na caly budynek)
pozwalaja policzyc tak samo jak licznik w kazdym mieszkaniu...
problemem jest definicja "sprawiedliwie"
czyli jak rownoczesnie uwzglednic w rachunku m.in:
1 ilosc ciepla wyemitowana przez grzejnik (to daje licznik)
2 ilosc ciepla pobrana/przekazana sasiadom
3 fakt, ze cieplo przechodzi do sasiada, a on go nie chce - oplata za
towar niezamawiany ;)
WS
PS. ja mam wlasnie przypadek 3 - nie lubie miec ponad 19 stopni, jak
zamkne wszystkie okna i wyjade na weekend, to po powrocie mam ~22 -
wiec wietrzenie na full...
-
15. Data: 2009-10-27 10:15:47
Temat: Re: ogrzewanie podzielniki
Od: Tomasz Kaczanowski <kaczus@dowyciecia_poczta.onet.pl>
WS pisze:
> On 27 Paź, 10:37, Tomasz Kaczanowski
> <kaczus@dowyciecia_poczta.onet.pl> wrote:
>> Tu są podzielniki, chodziło o to, że żeby sprawiedliwie
>> policzyć, trzeba by stosować liczniki, a nie podzielniki.
>
> "dobrze" dzialajace podzielniki + licznik centralny (na caly budynek)
> pozwalaja policzyc tak samo jak licznik w kazdym mieszkaniu...
Nie pozwalają. Jest wiele czynników, które wpływają na to, jak mierzy
dany podzielnik. I nie są to czynniki związane z tym, ile ciepła będzie
przekazane do danego mieszkania...
dodatkowo polecam lekturę: http://www.gum.gov.pl/pl/site/zapowiedz3/
--
Kaczus
http://kaczus.republika.pl
-
16. Data: 2009-10-27 12:15:52
Temat: Re: ogrzewanie podzielniki
Od: Animka <animka@to...nie.ja.wp.pl>
Tomasz Kaczanowski pisze:
>> Ale te współczynniki LV i jeszcze coś wymyśliła spółdzielnia. U nas w
>> bloku Ci którzy mają środkowe mieszkania mają duże zwroty pieniedzy.
>> To jest niesprawiedliwe, bo ten lepszy przelicznik powinny mieć
>> mieszkania szczytowe, bo zomno przez ściany wieje. W mojej
>> administracji budynków ustalono to na opak.
>>
>
> Podzielniki nie mierzą nic, co daloby możliwość sprawiedliwego
> rozliczenia wykorzystania ciepła. Jedyne do czego może sie przyczynić,
> to do oszczędzania go przez niektórych lokatorów.
Chyba samo zakręcenie zaworów pomogłoby w zaoszczędzeniu. Są dwa
przeliczniki, współczynniki. W moim mieszkaniu stosują ten niekorzystny
dla mnie, a mieszkanie mam szczytowe. Czyli administracja zrobiła to na opak.
--
animka
-
17. Data: 2009-10-27 12:23:10
Temat: Re: ogrzewanie podzielniki
Od: Tomasz Kaczanowski <kaczus@dowyciecia_poczta.onet.pl>
Animka pisze:
> Tomasz Kaczanowski pisze:
>
>>> Ale te współczynniki LV i jeszcze coś wymyśliła spółdzielnia. U nas w
>>> bloku Ci którzy mają środkowe mieszkania mają duże zwroty pieniedzy.
>>> To jest niesprawiedliwe, bo ten lepszy przelicznik powinny mieć
>>> mieszkania szczytowe, bo zomno przez ściany wieje. W mojej
>>> administracji budynków ustalono to na opak.
>>>
>>
>> Podzielniki nie mierzą nic, co daloby możliwość sprawiedliwego
>> rozliczenia wykorzystania ciepła. Jedyne do czego może sie przyczynić,
>> to do oszczędzania go przez niektórych lokatorów.
>
> Chyba samo zakręcenie zaworów pomogłoby w zaoszczędzeniu.
Niekoniecznie. Warto sobie poczytać więcej o podzielnikach i ich
sposobie działania. Tudzież poczytać o tym jak mimo oszczędności ceny
rosną. No bo za usługę obsługi podzielników tez zapłacić trzeba.
> Są dwa
> przeliczniki, współczynniki. W moim mieszkaniu stosują ten niekorzystny
> dla mnie, a mieszkanie mam szczytowe. Czyli administracja zrobiła to na
> opak.
Jest tyle współczynników i przeliczników, ile spółdzielnia sobie
wymyśli. Podzielniki nie mierzą nic, co mogłoby powiedzieć o tym ile
powinieneś zapłacić za dostarczone do Ciebie ciepło... Jest to po prostu
drogi w utrzymaniu gadget.
--
Kaczus
http://kaczus.republika.pl
-
18. Data: 2009-10-27 12:39:31
Temat: Re: ogrzewanie podzielniki
Od: WS <L...@c...pl>
On 27 Paź, 13:23, Tomasz Kaczanowski
<kaczus@dowyciecia_poczta.onet.pl> wrote:
> Jest to po prostu drogi w utrzymaniu gadget.
raczej nie...
np. rozliczenie wg powierzchni dalo by podobne wyniki z jednym
wyjatkiem: jesli nie bedzie zadnego "miernika" , czy chociaz jakiejs
atrapy jaka sa te cieczowe ;) , to sporo ludzi nie bedzie oszczedzac
ciepla, tylko odkreci grzejniki na full...
podzielniki sa po prostu najtansze...
chcac zalozyc mierniki w starych budynkach trzeba przerobic cale
instalacje - ja mam np. 5 pionow, z czego 2 to tylko same rury (takie
niby grzejniki w przedpokoju i lazience) bez mozliwosci zakrecenia/
regulacji...
to oznacza albo montaz pieciu miernikow na mieszkanie, albo totalny
remont...
co proponujesz innego?
u mnie jest tak, ze czesc ciepla dzieli sie wg powierzchni, reszte wg
podzielnikow, zeby bylo wrazenie, ze warto oszczedzac ;)
WS
-
19. Data: 2009-10-27 12:45:28
Temat: Re: ogrzewanie podzielniki
Od: Tomasz Kaczanowski <kaczus@dowyciecia_poczta.onet.pl>
WS pisze:
> On 27 Paź, 13:23, Tomasz Kaczanowski
> <kaczus@dowyciecia_poczta.onet.pl> wrote:
>> Jest to po prostu drogi w utrzymaniu gadget.
>
> raczej nie...
> np. rozliczenie wg powierzchni dalo by podobne wyniki z jednym
> wyjatkiem: jesli nie bedzie zadnego "miernika" , czy chociaz jakiejs
> atrapy jaka sa te cieczowe ;) , to sporo ludzi nie bedzie oszczedzac
> ciepla, tylko odkreci grzejniki na full...
> podzielniki sa po prostu najtansze...
Nie - raczej idioci pozatykają otwory wentylacyjne. A później
nieszczęście gotowe.
> co proponujesz innego?
Tańsze (bo prostsze do liczenia) jest uzależnienie powierzchni grzejnej
+ metraż mieszkania. I tak trzeba zapłacić za zamówione ciepło,
niezależnie, czy się je wykorzysta, czy nie.
> u mnie jest tak, ze czesc ciepla dzieli sie wg powierzchni, reszte wg
> podzielnikow, zeby bylo wrazenie, ze warto oszczedzac ;)
Bez sensu.
--
Kaczus
http://kaczus.republika.pl
-
20. Data: 2009-10-27 12:57:53
Temat: Re: ogrzewanie podzielniki
Od: WS <L...@c...pl>
On 27 Paź, 13:45, Tomasz Kaczanowski
<kaczus@dowyciecia_poczta.onet.pl> wrote:
> Tańsze (bo prostsze do liczenia) jest uzależnienie powierzchni grzejnej
> + metraż mieszkania. I tak trzeba zapłacić za zamówione ciepło,
> niezależnie, czy się je wykorzysta, czy nie.
ale praktyka pokazuje, ze bez licznikow/podzielnikow... trzeba
zamowic wiecej...
no i cena zalezy od max mocy zamowionej + zuzyte cieplo... (mamy
miernik w bloku)
zreszta jest wszystko w taryfie http://www.mpec.krakow.pl/main/docs/taryfa09.pdf
WS