eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › ogrzewanie podzielniki
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 69

  • 21. Data: 2009-10-27 14:42:04
    Temat: Re: ogrzewanie podzielniki
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Osobnik posiadający mail animka@to... napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:
    e.ja.wp.pl ...

    > To
    > jest niesprawiedliwe, bo ten lepszy przelicznik powinny mieć mieszkania
    > szczytowe, bo zomno przez ściany wieje. W mojej administracji budynków
    > ustalono to na opak.
    >
    dlaczego? Jak u mnie sprzedawano mieszkania, to te szczytowe były tansze
    niz srodkowe (jednym z argumentów było ogrzewanie).
    Dlaczego tak niesprawiedliwie były tansze?

    --
    Pozdrawia... Budzik ; #GG: 565516 ; www.rowery.rejtravel.pl
    b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
    ...i to by było na tyle
    Jan T. Stanisławski


  • 22. Data: 2009-10-27 16:01:50
    Temat: Re: ogrzewanie podzielniki
    Od: witek <w...@g...pl.invalid>

    Tomasz Kaczanowski wrote:
    >
    > Tańsze (bo prostsze do liczenia) jest uzależnienie powierzchni grzejnej
    > + metraż mieszkania.

    Tańsze, to zależy dla kogo.
    Jak ktoś nie mieszka nie musi w mieszkaniu trzymac 30 stopni.
    Dla niego nie bedzie tańsze.



    > I tak trzeba zapłacić za zamówione ciepło,
    > niezależnie, czy się je wykorzysta, czy nie.

    Chyba na ksiezycu, albo jak ktoś chciał dostawcy ciepła dać zarobić nie
    ze swoich pieniedzy.

    Jest stała opłata za zamówione ciepło, ale nie jest tak, że płaci się
    tyle samo niezaleznie od tego ile sie wykorzysta, a ile nie. No chyba,
    ze jak wyzej i ktos dostal w kieszen.




  • 23. Data: 2009-10-27 18:57:24
    Temat: Re: ogrzewanie podzielniki
    Od: Animka <animka@to...nie.ja.wp.pl>

    Tomasz Kaczanowski pisze:
    > Animka pisze:
    >> Tomasz Kaczanowski pisze:
    >>
    >>>> Ale te współczynniki LV i jeszcze coś wymyśliła spółdzielnia. U nas
    >>>> w bloku Ci którzy mają środkowe mieszkania mają duże zwroty
    >>>> pieniedzy. To jest niesprawiedliwe, bo ten lepszy przelicznik
    >>>> powinny mieć mieszkania szczytowe, bo zomno przez ściany wieje. W
    >>>> mojej administracji budynków ustalono to na opak.
    >>>>
    >>>
    >>> Podzielniki nie mierzą nic, co daloby możliwość sprawiedliwego
    >>> rozliczenia wykorzystania ciepła. Jedyne do czego może sie
    >>> przyczynić, to do oszczędzania go przez niektórych lokatorów.

    Jak to? U mnie wyliczają współczynnikami x wskazania licznika na kaloryferze.

    >> Są dwa przeliczniki, współczynniki. W moim mieszkaniu stosują ten
    >> niekorzystny dla mnie, a mieszkanie mam szczytowe. Czyli administracja
    >> zrobiła to na opak.
    >
    > Jest tyle współczynników i przeliczników, ile spółdzielnia sobie
    > wymyśli. Podzielniki nie mierzą nic, co mogłoby powiedzieć o tym ile
    > powinieneś zapłacić za dostarczone do Ciebie ciepło... Jest to po prostu
    > drogi w utrzymaniu gadget.

    U mnie stosują wlaśnie UF i LAF. Nie chce mi się teraz sprawdzać jaki
    mojemu mieszkaniu dali współczynnik, ale ten niekorzystny dla mnie
    (mieszkanie szczytowe).
    Przeczytaj sobie stronę 4 uchwały spoołdzielni. Plik jest w PDF-ie i
    musisz pobrać na komputer.
    http://www.speedyshare.com/276642932.html





    --
    animka


  • 24. Data: 2009-10-27 21:40:15
    Temat: Re: ogrzewanie podzielniki
    Od: "Zygmunt" <...@o...eu>

    >Czyli masz nasłonecznione miszkanie - ogrzewa cię słońce - masz
    >zakręcone grzejniki - podzielniki parują - to dlaczego spółdzielnia za
    >to Cię kasuje. Podobnie w kuchni.

    Sąsiedzi też cię dogrzewaja......

    z



  • 25. Data: 2009-10-27 23:49:05
    Temat: Re: ogrzewanie podzielniki
    Od: mvoicem <m...@g...com>

    (27.10.2009 13:39), WS wrote:
    [...]
    > chcac zalozyc mierniki w starych budynkach trzeba przerobic cale
    > instalacje - ja mam np. 5 pionow, z czego 2 to tylko same rury (takie
    > niby grzejniki w przedpokoju i lazience) bez mozliwosci zakrecenia/
    > regulacji...
    > to oznacza albo montaz pieciu miernikow na mieszkanie, albo totalny
    > remont...

    Poza tym to nie rozwiązuje kwestii "dogrzewania" jednych przez drugich -
    a chyba jeszcze nie wymyślono urządzeń mierzących przepływ tegoż ciepła
    przez ściane (a raczej - nie wymyślono takich które dałoby się
    zastosować w normalnej sytuacji).

    Więc trzebaby znowu stosować jakieś współczynniki ...

    p. m.


  • 26. Data: 2009-10-28 00:08:48
    Temat: Re: ogrzewanie podzielniki
    Od: WS <L...@c...pl>

    On 28 Paź, 00:49, mvoicem <m...@g...com> wrote:

    > Poza tym to nie rozwiązuje kwestii "dogrzewania" jednych przez drugich -
    >  a chyba jeszcze nie wymyślono urządzeń mierzących przepływ tegoż ciepła
    > przez ściane (a raczej - nie wymyślono takich które dałoby się
    > zastosować w normalnej sytuacji).
    >
    > Więc trzebaby znowu stosować jakieś współczynniki ...

    nawet gdyby wymyslono (tzn. na upartego da sie...) sposob dokladnego
    zmierzenia/policzenia dogrzewania z sasiednich pomieszczen, to
    pozostaje problem filozoficzny ;) :co z tym zrobic? "obdarowany"
    cieplem nie ma obowiazku go przyjac ;) , ale tez nie ma go jak
    zwrocic ;)... ja np. zastanawiam sie, czy nie mozna by wystapic o
    jakies odszkodowanie w zwiazku z przegrzewaniem mojego mieszkania
    przez sasiadow ;) ;)

    WS


  • 27. Data: 2009-10-28 03:34:07
    Temat: Re: ogrzewanie podzielniki
    Od: mvoicem <m...@g...com>

    (28.10.2009 01:08), WS wrote:
    > On 28 Paź, 00:49, mvoicem <m...@g...com> wrote:
    >
    >> Poza tym to nie rozwiązuje kwestii "dogrzewania" jednych przez drugich -
    >> a chyba jeszcze nie wymyślono urządzeń mierzących przepływ tegoż ciepła
    >> przez ściane (a raczej - nie wymyślono takich które dałoby się
    >> zastosować w normalnej sytuacji).
    >>
    >> Więc trzebaby znowu stosować jakieś współczynniki ...
    >
    > nawet gdyby wymyslono (tzn. na upartego da sie...) sposob dokladnego
    > zmierzenia/policzenia dogrzewania z sasiednich pomieszczen, to
    > pozostaje problem filozoficzny ;) :co z tym zrobic?

    Ano ... tak samo jak z mieszkańcami mieszkań szczytowych. Są co najmniej
    dwie opinie jak się ich powinno traktować (przy podzielnikach lub
    liczeniu "od metra"), diametralnie różne.

    Jedna, że powinni więcej płacić niż inni, bo jest u nich zimniej, więc
    "zasysają" ciepło od sąsiadów,

    Druga, że powinni mniej płacić niż inni, bo są niejako izolacją
    sąsiadów, którzy przez to zużywają mniej ciepła.

    p. m.


  • 28. Data: 2009-10-28 07:23:10
    Temat: Re: ogrzewanie podzielniki
    Od: "Zygmunt" <...@o...eu>

    >> nawet gdyby wymyslono (tzn. na upartego da sie...) sposob dokladnego
    >> zmierzenia/policzenia dogrzewania z sasiednich pomieszczen, to
    >> pozostaje problem filozoficzny ;) :co z tym zrobic?
    >
    > Jedna, że powinni więcej płacić niż inni, bo jest u nich zimniej, więc
    > "zasysają" ciepło od sąsiadów,
    >
    > Druga, że powinni mniej płacić niż inni, bo są niejako izolacją
    > sąsiadów, którzy przez to zużywają mniej ciepła.

    Bo ściany i stropy oddzielające mieszkania powinny być dobrze izolowane od
    siebie
    akustycznie i termicznie, a gdy dobrze się
    mieszkania/budynek zaizoluje to zmienia się znacznie proporcja między
    ucieczką
    ciepła prze ściany a poprzez wentylację i problem powoli zanika...........



    z



  • 29. Data: 2009-10-28 07:42:05
    Temat: Re: ogrzewanie podzielniki
    Od: Tomasz Kaczanowski <kaczus@dowyciecia_poczta.onet.pl>

    witek pisze:
    > Tomasz Kaczanowski wrote:
    >>
    >> Tańsze (bo prostsze do liczenia) jest uzależnienie powierzchni
    >> grzejnej + metraż mieszkania.
    >
    > Tańsze, to zależy dla kogo.
    > Jak ktoś nie mieszka nie musi w mieszkaniu trzymac 30 stopni.
    > Dla niego nie bedzie tańsze.
    >
    >
    >
    >> I tak trzeba zapłacić za zamówione ciepło, niezależnie, czy się je
    >> wykorzysta, czy nie.
    >
    > Chyba na ksiezycu, albo jak ktoś chciał dostawcy ciepła dać zarobić nie
    > ze swoich pieniedzy.
    >
    > Jest stała opłata za zamówione ciepło, ale nie jest tak, że płaci się
    > tyle samo niezaleznie od tego ile sie wykorzysta, a ile nie. No chyba,
    > ze jak wyzej i ktos dostal w kieszen.

    To teraz pomyśl. Podzielnik nie mierzy ile ciepła zużyłeś, tylko mierzy
    sobie (w zależności od podzielnika) to co wymyślił konstruktor. A
    później spółdzielnia/zarządca wymyśla sposób podziału zapłaty za to co
    zostało zamówione w ciepłowni.

    --
    Kaczus
    http://kaczus.republika.pl


  • 30. Data: 2009-10-28 08:44:10
    Temat: Re: ogrzewanie podzielniki
    Od: Kazik <k...@l...localnet>

    > Jest stała opłata za zamówione ciepło, ale nie jest tak, że płaci się
    > tyle samo niezaleznie od tego ile sie wykorzysta, a ile nie.

    Zakrec kaloryfery calkowicie i wlacz w domu farelki. Nie bedziesz
    korzystal z ciepla spoldzielni, ale podzielniki i tak beda wskazywac
    wartosci na podstawie ktorych spoldzielnia nalozy oplate.

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4 ... 7


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1