Witam

Zastanawiam sie nad tym kto odpowiada za maloletniego ?
Czy za np. zaklocanie spokoju odpowiadaja opiekunowanie ?

Wlasnie sie dowiedzialam od chyba kompetenetnych osob ze maloletni moze wszystko
robic nawet celowo i nikt nic nie moze zrobic bo .. jest maloletni. Opiekunowie nic
na to nie moga. I to bez znaczenia czy cos jest celowe czy nie i czy opiekun wie ze
cos sie dzieje.

Prosze o jakies sugestie bo nieco mnie to zdziwilo.

Barbara

do góry

On 2012-07-07 11:57:57 +0000, Basia F <b...@g...com> said:

> Witam
>
> Zastanawiam sie nad tym kto odpowiada za maloletniego ?

Rodzice, opiekunowie, nauczyciele...
(bo nie pytasz o odpowiedzialność karną?)


> Prosze o jakies sugestie bo nieco mnie to zdziwilo.

Np.:
Art. 426. Małoletni, który nie ukończył lat trzynastu...

Albo:
Art. 427. Kto z mocy ustawy lub umowy jest zobowiązany do nadzoru nad
osobą, której z powodu wieku...

Czy też:
USTAWA o postępowaniu w sprawach nieletnich...



--
Bydlę

do góry

W dniu 07.07.2012 13:57, Basia F pisze:
> Witam
>
> Zastanawiam sie nad tym kto odpowiada za maloletniego ?
> Czy za np. zaklocanie spokoju odpowiadaja opiekunowanie ?

Pytanie trochę zachęcające do kłótni bez konsensusu, ale spróbuje.
Najfajniej się psychologom, pedagogom, wychowuje dzieci, którym powie
się nie ruszaj, wytłumaczy dla czego, i działa. gorzej gdy dziecko jest
na tyle mądre i sprytne, że wie iż kara go nie spotka, bo karać nie
wolno. tzn wolno dać bana na TV, ale co z tego, jak dziecko ze szkoły
może nie wrócić, a rodzice nie mają na takie zachowanie wpływu?
Moim zdaniem, skoro sąd odebrał rodzicom środki bezpośredniego przymusu,
niech sąd się martwi. nie działa to jednak tak fajnie. jak rodzice są
tak "mało inteligentni" że nie potrafią zapanować nad dzieckiem, to
trzeba je oddać do domu dziecka. Tyle że to rozwiązanie najgorsze z
możliwych. PRzepraszam za filozoficzny wywód, ale to że takie przypadki
to skrajny margines, nie oznacza że my jako społeczeństwo nie
stworzyliśmy takiego durnego systemu edukacji i karania.
Wracając do tematu, za dziecko w całej rozciągłości (na końcu sprawy)
odpowiadają rodzice/opiekunowie

ToMasz

do góry

>Czy za np. zaklocanie spokoju odpowiadaja opiekunowanie ?
Zdefiniuj to twoje zaklucanie spokoju. Jestes emerytem i ci dzieciaki
pszeszkadzaja? Pozamykac wszystkie w poprawczaku! A kto bedzie pracowal na
twoja emeryture?


--
(tekst w nowej ortografi: ó->u, ch->h, rz->z lub sz, -ii -> -i)
Ortografia to NAWYK, czesto nielogiczny, ktury ludzie ociezali umyslowo,
nazucaja bezmyslnie nastepnym pokoleniom. http://ortografia.3-2-1.pl/

do góry

W dniu 07.07.2012 20:14, ToMasz pisze:

> Wracając do tematu, za dziecko w całej rozciągłości (na końcu sprawy)
> odpowiadają rodzice/opiekunowie

Nieprawda.

Uważasz, że jak nieletni kogoś zabije, to rodzice idą siedzieć?

Mylisz dzieci ze zwierzętami.

PS: błagam, przestań kaleczyć język polski!

do góry

On Sat, 7 Jul 2012, Bydlę wrote:

> On 2012-07-07 11:57:57 +0000, Basia F <b...@g...com> said:
>
>> Witam
>>
>> Zastanawiam sie nad tym kto odpowiada za maloletniego ?
>
> Rodzice, opiekunowie, nauczyciele...
> (bo nie pytasz o odpowiedzialność karną?)

Karna może być pośrednia, za rażące naruszenie obowiązków wynikających
z władzy rodzicielskiej, 105 KW (mniej więcej na tej samej zasadzie,
jak przy odmowie wskazania kto prowadził pojazd w czasie popełnienia
wykroczenia, kara nie jest za "właściwy" czyn, a niewypełnienie
swojego obowiązku).
Nie wiem jak tam praktyka, ale nie spodziewam się skuteczności
tego przepisu przy jednostkowym "wyskoku" (co innego, jeśli są
dowody że rodzice byli uprzedzani o bezprawnych zachowaniach
dziecka).

Ale oczywiście nie sposób nie zgodzić się z tym, co napisał ToMasz.

pzdr, Gotfryd

do góry

W dniu 07.07.2012 22:20, Gotfryd Smolik news pisze:

> Ale oczywiście nie sposób nie zgodzić się z tym, co napisał ToMasz.

Zależy, jak rozumieć odpowiedzialność w całej rozciągłości - czy ogólnie
za wszystko (jak w temacie) czy też za spowodowanie przyciszenia
odtwarzacza (jak w przykładzie inicjatora wątku).

do góry

W dniu 07.07.2012 21:55, Andrzej Lawa pisze:
> W dniu 07.07.2012 20:14, ToMasz pisze:
>
>> Wracając do tematu, za dziecko w całej rozciągłości (na końcu sprawy)
>> odpowiadają rodzice/opiekunowie
>
> Nieprawda.
>
> Uważasz, że jak nieletni kogoś zabije, to rodzice idą siedzieć?
nie. tak nie uważam, ale to jedyny przypadek.
jeśli dziecko wybije szybę przypadkiem? zapłacą rodzice.
Jeśli dziecko wybije szybę celowo - zapłacą rodzice
jeśli dziecko zrobi co colwiek, za co można się domagać odszkodowania -
zapłacą rodzice. dodatkowo mogą ponieść konsekwencje nieudolnego wychowania.
Jeśli 12 letnie dziecko zrobi imprezkę w mieszkaniu (w bloku) na 250
osób, to kto zostanie ukarany? 12 latek? Gdzie byli rodzice, dlaczego
pozostawili bez opieki?

> PS: błagam, przestań kaleczyć język polski!
W jakim sensie?

ToMasz

do góry