-
21. Data: 2004-07-14 08:41:35
Temat: Re: odpowiedzialność sklepu z wypadek
Od: "Przemyslaw Rokicki" <b...@l...myslnik.office.wycinamy.com>
>
> Zły przykład, jak już to możesz to porównać do tego, że dostałeś
> samochód bez koła, albo na skutek ukrytych wad te koło Ci odpadło podczas
> jazdy... I wtedy sprawa wygląda już dużo inaczej.
>
> Jak ktoś idzie na zakupy, to skupia się na zakupach, a nie nad tym czy
> brany wózek ma 4 koła.
>
>
>
przyklad moze odrobinke naciagniety ale..
nie zmienia to faktu ze..
wozek jest przedmiotem sporym, stosunkowo ciezkim, kola sa umieszczone
w naroznikach, i brak jednego kola wrecz nie umozliwialo by normalne
prowazdenie wozka.
Bohaterka normalnie kontynuowla zakupy i dopiero jak zapelnila wtedy wozek
wywrocil sie na nia.
Jest to chore, zwylka proba wyludzenia pieniedzy za wypadek spowodowany
przez wlasna glupote.
P.
-
22. Data: 2004-07-14 09:14:05
Temat: Re: odpowiedzialność sklepu z wypadek
Od: "Przemyslaw Rokicki" <b...@l...myslnik.office.wycinamy.com>
?
> >
>
> Zły przykład, jak już to możesz to porównać do tego, że dostałeś
> samochód bez koła, albo na skutek ukrytych wad te koło Ci odpadło podczas
> jazdy... I wtedy sprawa wygląda już dużo inaczej.
>
przyczepie sie jednak do twojego przykladu, bylby poprawny gdyby delikwent
wypozyczyl samochod BEZ KOLA.
P.