-
1. Data: 2004-06-29 13:17:39
Temat: odpowiedzialność pracownika
Od: "coolka" <c...@N...inomail.pl>
Witam,
Sprawa jest następująca:
Szef wręcza pracownikowi kluczyki od samochodu, każąc dostarczyć towar w
określone miejsce, zaznaczając, że sprawa jest pilna i trzeba wyruszyć od
razu. Towar umocowany przez szefa, spoczywa na bagażniku. Na pytanie
pracownika, czy wystarczająco solidnie jest przymocowany, szef odpowiada, że
przejechał już pół miasta w ten sposób. Pracownik niezwłocznie wyrusza, po
czym kilkaset metrów dalej pakunki spadają, towar nadaje się do wyrzucenia.
Pracodawca uważa za oczywiste, że wszystkie koszty pokrywa pracownik, który:
a) wiedział, co robi, odbierając samochód z towarem
b) mógł sprawdzić mocowanie
c) mógł jechać ostrożniej.
Czy ma rację?
coolka
-
2. Data: 2004-06-29 13:30:53
Temat: Re: odpowiedzialność pracownika
Od: "Kicek" <h...@h...pl>
Użytkownik "coolka" <c...@N...inomail.pl> napisał w wiadomości
news:cbrq65$ani$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Witam,
>
> Sprawa jest następująca:
pytanie chyba jest z rodzaju trudnych, jesli podajesz tak mało istotnych
danych,
rodzaj zatrudnienie?? umowa o prace to co w umowie o zakresie obowiązków
pracownika,??
jak inna umowa to jaka i co w niej na ten temat.
bo normalnie to wydaje mi się że jak nie ma takiego zapisu w umowie miedzy
pracownikiem i pracodawcą
to może go pocałowac w .....jak mu kazał jechac to na własną
odpowiedzialność.
ale jesli to należało do pracownika obowiązków i wykonywał je nienależycie
to oczywiście chyba
ma prawo do zwrotu za szkody...
J.
-
3. Data: 2004-06-29 13:33:46
Temat: Re: odpowiedzialność pracownika
Od: "Robert Tomasik - praca" <r...@p...onet.pl>
Użytkownik "coolka" <c...@N...inomail.pl> napisał w wiadomości
news:cbrq65$ani$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Czy ma rację?
Niestety tak. Za mocowanie ładunku odpowiada kierujący. Wynika to chyba z
PoRD.
-
4. Data: 2004-06-29 13:40:38
Temat: Re: odpowiedzialność pracownika
Od: "Robert Tomasik - praca" <r...@p...onet.pl>
Użytkownik "Kicek" <h...@h...pl> napisał w wiadomości
news:cbrr30$ffv$1@atlantis.news.tpi.pl...
Podniesione przez Ciebie okoliczności mogą mieć znaczenie dla ewentualnego
ograniczenia odpowiedzialności finansowej. W wypadku pracownika to co
najwyżej 3 płace. W wypadku umów cywilnoprawnych, to faktycznie
odpowiedzialność cywilna jest nieograniczona. Wina niestety leży po stronie
kierującego.
-
5. Data: 2004-06-29 14:00:31
Temat: Re: odpowiedzialność pracownika
Od: "coolka" <c...@N...inomail.pl>
Kolejne szczegóły:
Pracownik zatrudniony jest na umowę o pracę na czas nieokreślony.
Transport towaru nie należy do jego obowiązków, jest w firmie zatrudniony
jako monter, a nie kierowca. Nigdy wcześniej nie woził towaru o takich
gabarytach. Wsiadł do samochodu na wyraźne polecenie pracodawcy i jego
zapewnienie o bezpieczeństwie.
dziękuję za uwagi
coolka
-
6. Data: 2004-06-29 14:11:19
Temat: Re: odpowiedzialność pracownika
Od: "Johnson" <j...@g...pl.nospam>
Użytkownik "Robert Tomasik - praca" <r...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości news:cbrrgl$ecj$1@news.onet.pl...
> Podniesione przez Ciebie okoliczności mogą mieć znaczenie dla ewentualnego
> ograniczenia odpowiedzialności finansowej. W wypadku pracownika to co
> najwyżej 3 płace. W wypadku umów cywilnoprawnych, to faktycznie
> odpowiedzialność cywilna jest nieograniczona. Wina niestety leży po
stronie
> kierującego.
>
Wcale nie był bym przekonany że przy przytoczonych okolicznościach - o ile
oczywiście są prawdziwe - winny powstania szkody jest kierujący. W
najgorszym razie moim zdaniem trzeba by uznać iż pracodawca w znacznym
stopniu przyczynił się do powstania szkody.
--
JOHNSON :)
-
7. Data: 2004-06-29 14:13:12
Temat: Re: odpowiedzialność pracownika
Od: "Johnson" <j...@g...pl.nospam>
Użytkownik "Robert Tomasik - praca" <r...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości news:cbrrgl$ecj$1@news.onet.pl...
> Podniesione przez Ciebie okoliczności mogą mieć znaczenie dla ewentualnego
> ograniczenia odpowiedzialności finansowej. W wypadku pracownika to co
> najwyżej 3 płace. W wypadku umów cywilnoprawnych, to faktycznie
> odpowiedzialność cywilna jest nieograniczona. Wina niestety leży po
stronie
> kierującego.
>
Wcale nie był bym przekonany że przy przytoczonych okolicznościach - o ile
oczywiście są prawdziwe - winny powstania szkody jest kierujący. W
najgorszym razie moim zdaniem trzeba by uznać iż pracodawca w znacznym
stopniu przyczynił się do powstania szkody.
--
JOHNSON :)
-
8. Data: 2004-06-29 14:36:43
Temat: Re: odpowiedzialność pracownika
Od: "Kicek" <h...@h...pl>
Użytkownik "Robert Tomasik - praca" <r...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości news:cbrr3p$fg9$1@news.onet.pl...
> Użytkownik "coolka" <c...@N...inomail.pl> napisał w wiadomości
> news:cbrq65$ani$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> > Czy ma rację?
>
> Niestety tak. Za mocowanie ładunku odpowiada kierujący. Wynika to chyba z
> PoRD.
tak ale to przypadek szczególny bo wykonywał polecenie przełożonego(szefa)
pozostajac z nim w stosunku pracy, a za błedy pracownika wine ponosi
niestety jego pracodawca,
szczególnie jak wynika z ponizszej wypowiedzi nie nalezało to do jego
obowiązków nie musiał wić tego robić (teoretycznie)
nie był pewnie
przeszkolony w temacie przewozu itd itp.
szef może mu nadmuchac - takie jest moje zdanie :)
a co by było jakby szef kazał mu wyładowac towar z naczepy widlakiem - bo
nie ma pana stasia ??
też byłaby to wina pracownika ?? szef ma prawo wydac polecenie wykraczające
poza ramy obowiązków
pracownika ale ponosi za skutki całkowitą odpowiedzialnosc,
tyle wg mnie :)
jak sie sprawa potoczy zależy od wielu czynników .
-
9. Data: 2004-06-29 14:38:08
Temat: Re: odpowiedzialność pracownika
Od: "Kicek" <h...@h...pl>
Użytkownik "Robert Tomasik - praca" <r...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości news:cbrrgl$ecj$1@news.onet.pl...
> Użytkownik "Kicek" <h...@h...pl> napisał w wiadomości
> news:cbrr30$ffv$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> Podniesione przez Ciebie okoliczności mogą mieć znaczenie dla ewentualnego
> ograniczenia odpowiedzialności finansowej. W wypadku pracownika to co
> najwyżej 3 płace. W wypadku umów cywilnoprawnych, to faktycznie
> odpowiedzialność cywilna jest nieograniczona. Wina niestety leży po
stronie
> kierującego.
chodziło mi o to też czy miał określony zakres obowiązków,
bo to też jest czynnik ważny dla ustalenia odpowiedzialnego za szkody
pozdro.
-
10. Data: 2004-06-29 14:40:45
Temat: Re: odpowiedzialność pracownika
Od: "Johnson" <j...@g...pl.nospam>
Użytkownik "Kicek" <h...@h...pl> napisał w wiadomości
news:cbrv2a$7lb$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> chodziło mi o to też czy miał określony zakres obowiązków,
> bo to też jest czynnik ważny dla ustalenia odpowiedzialnego za szkody
> pozdro.
>
>
Zakres obowiązków jest tu średnio ważny. Pracownik ma wykonywać polecenia
pracodawcy związane z pracą. Tutaj kazał mu jechać niezwłocznie, zapewnił go
że ładunek jest dobrze zamocowany, więc teraz według mnie może tylko
straszyć pracownika. W sądzie nie wygra.
--
JOHNSON :)