Witam

Mam takie zagadnienie:
Czy odpisy z akt w sądzie
można wykonać laptopem ze skanerem
czy tylko ołówkiem z kartką w kratkę ?
Chodzi mi o interpretację art 156 § 1 kpk


Pozdrawiam,
Tomek

do góry

Tomasz Stawarz napisał(a):
> Witam
>
> Mam takie zagadnienie:
> Czy odpisy z akt w sądzie
> można wykonać laptopem ze skanerem
> czy tylko ołówkiem z kartką w kratkę ?
> Chodzi mi o interpretację art 156 § 1 kpk
>

oczywiscie ze mozna, ale na foto czy skan z akt powinna byc zgoda sadu
- we wniosku nalezy napisac, jaka technika chce sie uzyskac te odpisy.
kartka i olowek, jesli masz prawo wgladu do akt, nie wymaga zadnej zgody.

==>> pozdrawiam:-)
==>> Bungo

do góry

> oczywiscie ze mozna, ale na foto czy skan z akt powinna byc zgoda sadu -
> we wniosku nalezy napisac, jaka technika chce sie uzyskac te odpisy.
> kartka i olowek, jesli masz prawo wgladu do akt, nie wymaga zadnej zgody.
>

Coś na poparcie tej tezy ?
Tezy o "wniosku", bo jak rozumiem
ołówek i kartka nie wymaga formy
wnioskowej.


Pozdrawiam,
Tomek

do góry

Tomasz Stawarz napisał(a):
>> oczywiscie ze mozna, ale na foto czy skan z akt powinna byc zgoda sadu -
>> we wniosku nalezy napisac, jaka technika chce sie uzyskac te odpisy.
>> kartka i olowek, jesli masz prawo wgladu do akt, nie wymaga zadnej zgody.
>>
>
> Coś na poparcie tej tezy ?
> Tezy o "wniosku", bo jak rozumiem
> ołówek i kartka nie wymaga formy
> wnioskowej.
>

tylko praktyka - tak uzyskuje zgode na swoje skany:-)
Teoretycznie, skoro masz dostep i prawo robienia odpisow, nikogo nie
powinno obchodzic czy przychodzisz z kartka czy skanerem. Ale
pracownice sadowego sekretariatu czujne sa...

Sprobuj bez odrebnej zgody, moze gdzies sie juz ucywilizowali...

==>> pozdrawiam:-)
==>> Bungo

do góry

Bungo napisał(a):
> Teoretycznie, skoro masz dostep i prawo robienia odpisow, nikogo nie
> powinno obchodzic czy przychodzisz z kartka czy skanerem. Ale pracownice
> sadowego sekretariatu czujne sa...

I co, wyrywają akta siłą? ;>

do góry

Andrzej Lawa napisał(a):
> Bungo napisał(a):
>> Teoretycznie, skoro masz dostep i prawo robienia odpisow, nikogo nie
>> powinno obchodzic czy przychodzisz z kartka czy skanerem. Ale pracownice
>> sadowego sekretariatu czujne sa...
>
> I co, wyrywają akta siłą? ;>

bronia wlasna (niestety, nie zawsze mloda) piersia:-)
kazdy, kto ma lepszy sprzet od sadowego - jest mocno podejrzany...

==>> pozdrawiam:-)
==>> Bungo

do góry

Użytkownik "Bungo" <b...@g...pl> napisał

> tylko praktyka - tak uzyskuje zgode na swoje skany:-)
> Teoretycznie, skoro masz dostep i prawo robienia odpisow, nikogo nie
> powinno obchodzic czy przychodzisz z kartka czy skanerem. Ale pracownice
> sadowego sekretariatu czujne sa...
>
> Sprobuj bez odrebnej zgody, moze gdzies sie juz ucywilizowali...

No ja akurat mam taki przypadek że po złożeniu
"wniosku o wykonanie skanów akt" jako "substytutu"
ręcznych odpisów otrzymałem odmowę, mogę
otrzymać ksero po 1pln/str , nieco
taniej dla mnie zrobić skany czy fotki.
tu jest http://towist.com/1.tif owa odmowa
a tu
http://www.policja.pl/download.php?s=1&id=4951
jak to widzą "władze"

I co teraz ? Czy mam moją niemłodą piersią ...


Pozdrawiam,
Tomek

PS
w sekretariacie jest tak mało miejsca że moje
myśli nie mogą swobodnie krążyć a jak tu inaczej
pracować nad sprawą ?

do góry

On 2007-03-29 21:19, Tomasz Stawarz wrote:
>
> Użytkownik "Bungo" <b...@g...pl> napisał
>
>> tylko praktyka - tak uzyskuje zgode na swoje skany:-)
>> Teoretycznie, skoro masz dostep i prawo robienia odpisow, nikogo nie
>> powinno obchodzic czy przychodzisz z kartka czy skanerem. Ale pracownice
>> sadowego sekretariatu czujne sa...
>>
>> Sprobuj bez odrebnej zgody, moze gdzies sie juz ucywilizowali...
>
> No ja akurat mam taki przypadek że po złożeniu
> "wniosku o wykonanie skanów akt" jako "substytutu"
> ręcznych odpisów otrzymałem odmowę, mogę
> otrzymać ksero po 1pln/str , nieco
> taniej dla mnie zrobić skany czy fotki.
> tu jest http://towist.com/1.tif owa odmowa
> a tu
> http://www.policja.pl/download.php?s=1&id=4951
> jak to widzą "władze"
>
> I co teraz ? Czy mam moją niemłodą piersią ...
>
>
Hmm. W sumie słusznie sąd napisał. W postępowaniu sądowym nie
przysługuje zażalenie na zarządzenie odmawiające udostępnienia akt,
ponieważ w postępowaniu sądowym w ogóle nie wydaje się zarządzeń
zezwalających na udostępnienie akt stronom postępowania -- po prostu się
je udostępnia. Pismo w którym wcześniej zażądałeś zezwolenia na
sporządzenie odpisów przy pomocy urządzenia elektronicznego powinno
zostać rozpatrzone w formie pisma pozaprocesowego w którym sąd
informuje, że prawo do przeglądania akt i sporządzania odpisów
przysługuje Ci, jako obwinionemu, bez ograniczeń. Moim zdaniem nie ma
powodu się żalić na to postanowienie, lepiej napisać do prezesa sądu i
oczekiwać co napisze.
--
Przemysław Płaskowicki
Love: A temporary insanity curable by marriage or by the removal of the
patient from the influences under which he incurred the disorder.
(Ambrose Bierce)

do góry

Przemysław Płaskowicki napisał(a):


> ponieważ w postępowaniu sądowym w ogóle nie wydaje się zarządzeń
> zezwalających na udostępnienie akt stronom postępowania -- po prostu się
> je udostępnia.

Udostępnia się na zarządzenie sędziego, właśnie. To że to zarządzenie
nie ma takiej ładnej formy jak na zdjęciu, nie znaczy że go nie ma.


> Moim zdaniem nie ma powodu się żalić na to postanowienie, lepiej napisać do prezesa
sądu i
> oczekiwać co napisze.

Jakie znów postanowienie, kiedy to jest zarządzenie.
Pisać do prezesa można, ale to i tak nic nie pomoże.


--
@2007 Johnson
j...@p...com
"Ars iuris non habet osorem nisi ignorantem"

do góry

Tomasz Stawarz napisał(a):

> Czy odpisy z akt w sądzie
> można wykonać laptopem ze skanerem
> czy tylko ołówkiem z kartką w kratkę ?

Teoretycznie masz prawo do fotografowania i skanowania o ile ma to
miejsce w sekretariacie.
Ale praktycznie wymaga to zgody sędziego i praktycznie w przypadku
odmowy (która nie ma podstaw prawnych) nie masz możliwości nic
sensownego zrobić.


--
@2007 Johnson
j...@p...com
"Ars iuris non habet osorem nisi ignorantem"

do góry