eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoodmowa badania/leczenia ze wzgledu na przekonania
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 272

  • 111. Data: 2009-07-10 00:19:55
    Temat: Re: odmowa badania/leczenia ze wzgledu na przekonania
    Od: Arek <a...@e...net>

    Jotte pisze:
    > Zygota (zaplemnione jajo) już niekiedy tak.

    Ludzie! Litości! Wróćcie do podstawówki a nie publicznie się
    kompromitujcie wypisując takie brednie ta wyżej.

    > Oczywiście nie oznacza to powstania człowieka, a jedynie _możliwość_
    > jego powstania.

    To kiedy ta możliwość się w końcu realizuje?

    Arek



    --
    http://www.arnoldbuzdygan.com


  • 112. Data: 2009-07-10 00:29:21
    Temat: Re: odmowa badania/leczenia ze wzgledu na przekonania
    Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>

    W wiadomości news:h361fk$9mb$2@inews.gazeta.pl Arek <a...@e...net>
    pisze:

    >> Zygota (zaplemnione jajo) już niekiedy tak.
    > Ludzie! Litości! Wróćcie do podstawówki a nie publicznie się
    > kompromitujcie wypisując takie brednie ta wyżej.
    Chłopie, przecież ty jesteś tak skompromitowany, że już bardziej ciężko.
    I ty do porowrotu do podstawówki nawołujesz?
    Wszystkie w życiu świadectwa kupiłeś?
    BTW - pamiętam (masz pecha), jak promowałeś okudlone (niewydepilowane)
    kobiety.
    Nie dość że nieuk, to jeszcze obrzydliwiec.
    Fu!

    >> Oczywiście nie oznacza to powstania człowieka, a jedynie _możliwość_ jego
    >> powstania.
    > To kiedy ta możliwość się w końcu realizuje?
    Wróć do podstawówki może?

    --
    Jotte


  • 113. Data: 2009-07-10 00:49:08
    Temat: Re: odmowa badania/leczenia ze wzgledu na przekonania
    Od: Arek <a...@e...net>

    Jotte pisze:
    > Chłopie, przecież ty jesteś tak skompromitowany, że już bardziej ciężko.

    Tak, tak, weź walerianę.

    > BTW - pamiętam (masz pecha), jak promowałeś okudlone (niewydepilowane)
    > kobiety.

    Promowałem!?
    Chodzi Ci o to, że wolę ładnie przystrzyżone, a depilację łona uważam,
    za niehigieniczną, wypromowaną przez porno i waniającą mi pedofilią?

    > Nie dość że nieuk, to jeszcze obrzydliwiec. Fu!

    Nie wiem co w tym obrzydliwego.
    Czysta natura.

    > Wróć do podstawówki może?

    A może odpowiedz na pytanie kiedy Ty twierdzisz, że zaczyna się życie
    człowieka?

    Arek



    --
    http://www.arnoldbuzdygan.com


  • 114. Data: 2009-07-10 06:28:11
    Temat: Re: odmowa badania/leczenia ze wzgledu na przekonania
    Od: "szerszen" <s...@t...pl>


    Użytkownik "Baloo" <b...@o...eu> napisał w wiadomości
    news:h34v0d$k11$1@news.onet.pl...

    > W ustaleniu, czy komórka należy do gatunku Homo Sapiens czy jest czymś
    > innym? Nie sadzę.

    a czy ja zaprzeczam ze te komorki naleza do tego gatunku, nie

    moj wyrostek tez sklada sie z ludzkich komurek, a czy spelnia kryteria
    umozliwiajace nazwac go czlowiekiem?

    > Niezalażnie od ilości komórek ich skład chromosomów będzie identyczny.

    jak wyzej, to ze cos ma okreslony sklad, nie znaczy ze jest okreslona
    rzecza/istota

    > To już jedynie wytwór Twojego słowotwórstwa bez żadnego medycznego czy
    > biologicznego uzasadnienia.

    wlasnie ma jak najardziej, czlowiek to nie lancuch genetyczny, czlowiek to
    istota spelniajaca okreslone kryteria pozwalajace odroznic ja od innych,
    oraz odroznic jej aktualny stan, np fak czy zyje czy nie

    > A doczekamy się w końcu określenia (popartego badaniami naukowymi)
    > momentu, w którym ów organizm "pochodzenia ludzkiego" staje się
    > człowiekiem?

    jak juz ktos napisal, mozna z cala pewnoscia okreslic kiedy czlowiek juz nie
    zyje, zatem na zasadzie podobienst, mozna okreslic z cala pewnoscia kiedy
    czlowiek "jeszcze nie zyje"

    kilka, kilkaset, czy kilka tysiecy komorek to jeszcze nie czlowiek, tak jak
    jajko nie jest kura

    tylko nie o tym byla mowa, takze wrocmy moze do meritum


  • 115. Data: 2009-07-10 06:32:31
    Temat: Re: odmowa badania/leczenia ze wzgledu na przekonania
    Od: "szerszen" <s...@t...pl>


    Użytkownik "Arek" <a...@e...net> napisał w wiadomości
    news:h34uif$2ai$1@inews.gazeta.pl...

    > Ale chyba nie o takim "poziomie" dysputy nam zależy?

    o ile mnie pamiec ni myli, to wogole na ten temat nie powinnismy rozmawiac,
    bo pierwszy post dotyczyl zupelnie czego innego


  • 116. Data: 2009-07-10 06:40:01
    Temat: Re: odmowa badania/leczenia ze wzgledu na przekonania
    Od: "szerszen" <s...@t...pl>


    Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał w wiadomości
    news:h35egk$hem$1@inews.gazeta.pl...

    > Stroną postępowania nie jest lekarz - który może sobie mieć różne
    > zapatrywania - tylko Szpital lub inny zakład, w ramach którego lekarz jest
    > zatrudniony, a który to jak podmiot gospodarczy po prostu ma świadczyć
    > usługi zgodnie z prawem umową z NFZ. I to taki szpital można spokojnie
    > ścigać cywilnie, a nie lekarza.

    wiem ze mozna pozwac szpital i nawet udaje sie wygrac taka sprawe, jednak
    chodzilo mi o cos innego, czy moznabu np zaskarzyc np przepis umozliwiajacy
    lekarzowi odmowe wykonania badania z takich pobudek, bardziej sie
    zastanawiam wlasnie nad "leczeniem" przyczyny, a nie skutkow


  • 117. Data: 2009-07-10 06:42:01
    Temat: Re: odmowa badania/leczenia ze wzgledu na przekonania
    Od: "szerszen" <s...@t...pl>


    Użytkownik "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska> napisał w wiadomości
    news:h35pbj$vfc$1@news.dialog.net.pl...

    > Co więcej uważam, że prawidłowo sporządzony kodeks etyki lekarskiej nie
    > powinien dopuszczać postulowanej przez ciebie dwoistości zachowań - w
    > publicznym ZOZie ma robić jedno, w prywatnym gabinecie może co innego
    > (jakże częste i łajdackie zjawisko).

    tu nie chodzi o postulowanie, tylko o wyposrodkowanie, jesli ide do
    prywatnego lekarza bo mnie na to stac, to moge sobie wybierac, wtedy rynek
    zweryfikuje jego przekonania, w sumie jego prywatny gabinet, to moze sobie
    okreslic zakres uslug jakie wykonuje, jego prawo, ale w publicznym
    zakladzie, gdzie lecza sie ludzie za sila im odbierane pieniadze, nie ma
    miejsca na prywatny swiatopoglad lekarza, tam ma wykonywac to co do niego
    nalezy najlepiej jak potrafi


  • 118. Data: 2009-07-10 07:05:10
    Temat: Re: odmowa badania/leczenia ze wzgledu na przekonania
    Od: Jacek_P <L...@c...edu.pl>

    szerszen napisal:
    > wiem ze mozna pozwac szpital i nawet udaje sie wygrac taka sprawe, jednak
    > chodzilo mi o cos innego, czy moznabu np zaskarzyc np przepis umozliwiajacy
    > lekarzowi odmowe wykonania badania z takich pobudek, bardziej sie
    > zastanawiam wlasnie nad "leczeniem" przyczyny, a nie skutkow

    Problem jest w przepisie delegujacym nadmierne uprawnienia do
    Naczelnej Rady Lekarskiej i Kodeksu Etyki Lekarskiej, ktory
    w tej chwili jest zdominowany przez rozwiazania religijne
    lansowane przez Radziwilla. Oczywiscie samemu Radziwillowi
    to zwisa i powiewa, ale goscia obchodzi poparcie jakie uzyskal
    z kol koscielnych. Kilka innych bandyckich rozwiazan tam ulokowanych
    to np. zakaz krytyki dzialan jednego lekarza przez innego lekarza
    i to pod grozba sankcji. Niezle, co? Przeciez to czysta forma
    kodeksu mafijnego.
    --
    Pozdrawiam,

    Jacek


  • 119. Data: 2009-07-10 07:12:33
    Temat: Re: odmowa badania/leczenia ze wzgledu na przekonania
    Od: "szerszen" <s...@t...pl>


    Użytkownik "Jacek_P" <L...@c...edu.pl> napisał w wiadomości
    news:h36p76$jgs$1@srv.cyf-kr.edu.pl...

    > z kol koscielnych. Kilka innych bandyckich rozwiazan tam ulokowanych
    > to np. zakaz krytyki dzialan jednego lekarza przez innego lekarza
    > i to pod grozba sankcji. Niezle, co? Przeciez to czysta forma
    > kodeksu mafijnego.

    o kilku podobnych rozwiazaniach slyszalem w przypadku korporacji prawniczej,
    ale pytanie czy mozna z tym walczyc, i jesli mozna to w jaki sposob


  • 120. Data: 2009-07-10 08:16:09
    Temat: Re: odmowa badania/leczenia ze wzgledu na przekonania
    Od: "Baloo" <b...@o...eu>

    "Jacek_P" <L...@c...edu.pl> napisał

    > I teraz albo bedziesz konsekwentny
    > i ustanowisz ochrone prawna jaj i plemnikow,

    Następny, który ma podstawowe braki w wiedzy :(
    Posuń się dalej i ironizuj, aby postulowano o ochronę prawną chromosomów XX
    i XY.
    A potem ochronę atomów węgla, tlenu, wodoru i azotu.

strony : 1 ... 11 . [ 12 ] . 13 ... 20 ... 28


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1