Użytkownik "e-zop" <e...@o...pl> napisał w wiadomości
news:ggem0g$41s$02$1@news.t-online.com...
>
> To opisanie Twojej osoby z podaniem Twojego imienia i nazwiska uderza w
> Twoje dobre imie ?
>

Jak ktos ma Chuj na nazwisko albo Kutas... roznie to bywa... :-)

do góry

Qba pisze:
> > No prawie. Są pewne granice dozwolonej krytyki.
>
>
>
> To nie byla krytyka tylko zniesławienie.



Podobno prawdziwa cnota krytyki sie nie boi.

do góry

On 24 Lis, 17:09, Qba <m...@t...p> wrote:
> Witam,
> prosze o pomoc. jakis czas temu znalazlem na forum internetowym jednego
> z lokalnych portali opis mojej osoby lacznie z ujawnieniem mojego
> imienia i nazwiska.
> W moim miescie jestem osobą publiczną, a to co zostało opisane uderza w
> moje dobre imię.
> Chcę to zgłosić do prokuratora?? Czy jest szansa że osoby które to
> napisały poniosą konsekwencje? Dodam ze administrator portalu posiada
> adresy IP tych osób, ale nie chce ich podać.
>
> Liczę na Wasza pomoc
> Qba

art. 212
§ 1. Kto pomawia inną osobę, grupę osób, instytucję, osobę prawną lub
jednostkę organizacyjną nie mającą osobowości prawnej o takie
postępowanie lub właściwości, które mogą poniżyć ją w opinii
publicznej lub narazić na utratę zaufania potrzebnego dla danego
stanowiska, zawodu lub rodzaju działalności,

podlega grzywnie, karze ograniczenia albo pozbawienia wolności do
roku.

§ 2. Jeżeli sprawca dopuszcza się czynu określonego w § 1 za pomocą
środków masowego komunikowania,

podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia
wolności do lat 2.

§ 3. W razie skazania za przestępstwo określone w § 1 lub 2 sąd może
orzec nawiązkę na rzecz pokrzywdzonego, Polskiego Czerwonego Krzyża
albo na inny cel społeczny wskazany przez pokrzywdzonego.

§ 4. Ściganie przestępstwa określonego w § 1 lub 2 odbywa się z
oskarżenia prywatnego.

do góry

Użytkownik "Qba" <m...@t...p> napisał w wiadomości
news:ggejir$n4q$1@inews.gazeta.pl...

Piotr podał Ci podstawę prawną właściwą zasadniczo dla każdej osoby. Rzecz
w tym, co Ty rozumiesz przez "osobę publiczną" i jakie ma to przełożenie na
prawo karne. Znam przykładowo w moim mieście kilku przedsiębiorców, którzy
z uwagi na rozmiary działalności, posiadany majątek czy wręcz prestiż w
lokalnym środowisku spokojnie mogą być uznane za "osoby publiczne".

Natomiast jeśli jesteś funkcjonariuszem publicznym, albo jedna z osób,
którym przysługuje analogiczna ochrona, to w grę może jeszcze wchodzić
ściganie z urzędu na mocy art. 226 kk. Ale, by to ocenić, to niestety
musiał byś już zdradzić, co rozumiesz pod tym enigmatycznym pojęciem "osoby
publicznej".

do góry

Użytkownik "Qba" <m...@t...p> napisał w wiadomości
news:ggejir$n4q$1@inews.gazeta.pl...
> W moim miescie jestem osobą publiczną, a to co zostało opisane uderza w
> moje dobre imię.

Większość Polaków w Internecie ubliża głowie państwa Polskiego.
Marszałek Sejmu też Go publicznie zbeształ, czemu Pan Dorn dał wyraz
oburzenia, również w Internecie
Czy należy wszystkich inaczej myślących podąć do Sądu i zapełnić nimi gułagi
, albo ustawić świnkę, by wrzucali złotówkę za każdy chamski wyraz?
Większość Amerykanów robi sobie podśmiechujki z Pana Prezydenta USA Busha.

Jak ktoś coś sobą reprezentuje, to reszta może go cmoknąć w zad, a nie
obrazić.
Obraża się jedynie dzieciak i bezwartościowy dupek.

do góry

On 24 Lis, 18:57, "Robert Tomasik" <r...@g...pl> wrote:
> Natomiast jeśli jesteś funkcjonariuszem publicznym, albo jedna z osób,
> którym przysługuje analogiczna ochrona, to w grę może jeszcze wchodzić
> ściganie z urzędu na mocy art. 226 kk. Ale, by to ocenić, to niestety
> musiał byś już zdradzić, co rozumiesz pod tym enigmatycznym pojęciem "osoby
> publicznej".

I co rozumie przez opisanie jego osoby. Bo to jak prezydent wyglada to
ja wiem. Ale ktos mogl np. opisac zeby programy dla niewidomych
przeczytaly uzytkownikowi.
I dlaczego opis ma uderzac w dobre imie? Handluje rybami i twierdzi ze
zawsze sa swieze a na forum w opisie ktos podal "duzy nos"?

do góry

> To opisanie Twojej osoby z podaniem Twojego imienia i nazwiska uderza w
> Twoje dobre imie ?
>
> Chyba nie masz na imie Al ?
> A na nazwisko Capone ?

nie ;)

do góry

> Piotr podał Ci podstawę prawną właściwą zasadniczo dla każdej osoby.
> Rzecz w tym, co Ty rozumiesz przez "osobę publiczną" i jakie ma to
> przełożenie na prawo karne. Znam przykładowo w moim mieście kilku
> przedsiębiorców, którzy z uwagi na rozmiary działalności, posiadany
> majątek czy wręcz prestiż w lokalnym środowisku spokojnie mogą być
> uznane za "osoby publiczne".
>

prowadze dzialalnosc uslugowa przez to jestem znany w miescie, mam dobra
opinie. po rozwodzie z zona zaczely sie oszczerstwa w moim kierunku od
osob trzecich (kolezanek zony) za jej namowa. Sa to brednie wyssane z
palca. do tego zaczynaja mieszczac do tego moja druga zone. Na forum
publicznym oskarzaja mnie o wiele nieprzyjemnych spraw nazywajac mnie po
nazwisku. zauwazylem juz strate kilku klientow i dziwne spojzenia w moim
kierunku, zastanawialo mnie to. Kilka dni temu moj znajomy pokazal mi
stronke na ktorej przeczytalem o sobie. Zamurowalo mnie!!

to tak pokrótce.

do góry

Qba pisze:
>
> to tak pokrótce.

Moze do rozmów w toku sie zglos ;)
Odp. na Twoje pytanie chyba juz padla w tym watku...

do góry

Użytkownik "Qba" <m...@t...p> napisał w wiadomości
news:ggeueu$f0b$1@inews.gazeta.pl...

Po krótce masz dwa wyjścia:

1) Nie reagować, to ludzie szybko zapomną, a kretynom się znudzi.

2) Złożyć zawiadomienie o przestępstwie. policja ustali sprawcę, ale
oskarżenie musisz kierować sam. Tutaj ryzykujesz tym, że rozpęta się afera.
Przy okazji posiadanie IP nie jest jednoznaczne z możliwością ustalenia
sprawcy.

do góry