-
31. Data: 2004-05-21 00:35:37
Temat: Re: o kanarów i mandaty raz jeszcze
Od: "Czako" <c...@p...pl>
> >
> > Wiec czym sie przejmujesz? Jaki jest dowod, ze w ogole byliscie wtedy
> > poddani kotroli? Zrobic wielkie oczy "ale o sso chozzi??" i twierdzic,
> > ze razem piliscie wtedy u kolegi w innym miescie - jak by co, to kolega
> > poswiadczy, a kanary na pewno skombinowali skads wasze dane :)
>
> A jak wam potem udowodnią, że kłamaliście, to oprócz mandatu do
> zapłacenia będziecie musieli we wszystkich formularzach podawać "karany".
Puki co pojawiły się nowe dane . Wezwanie do zapłaty przyszło zwykłym listem
niepoleconym więc chyba narazie jak by co to się zgubił na poczcie . NIe
wiem czy to rozsądne zachowanie ale takie pomysły nam przychodzą puki co do
głowy .
czako
-
32. Data: 2004-05-21 03:10:47
Temat: Re: o kanarów i mandaty raz jeszcze
Od: poilkj <u...@d...invalid>
Czako wrote:
>>>Wiec czym sie przejmujesz? Jaki jest dowod, ze w ogole byliscie wtedy
>>>poddani kotroli? Zrobic wielkie oczy "ale o sso chozzi??" i twierdzic,
>>>ze razem piliscie wtedy u kolegi w innym miescie - jak by co, to kolega
>>>poswiadczy, a kanary na pewno skombinowali skads wasze dane :)
>>
>>A jak wam potem udowodnią, że kłamaliście, to oprócz mandatu do
>>zapłacenia będziecie musieli we wszystkich formularzach podawać "karany".
>
>
>
> Puki co pojawiły się nowe dane . Wezwanie do zapłaty przyszło zwykłym listem
> niepoleconym więc chyba narazie jak by co to się zgubił na poczcie . NIe
> wiem czy to rozsądne zachowanie ale takie pomysły nam przychodzą puki co do
> głowy .
>
to bez sensu, efekt będzie dokładnie taki sam jak niezłożenie skargi od
razu na samym początku. Jak dostaniecie list polecony, to może być od
razu od komornika.
Przeczekanie sprawy niczego nie załatwia.
-
33. Data: 2004-05-21 06:29:28
Temat: Re: o kanarów i mandaty raz jeszcze
Od: "szerszen" <s...@t...pl>
Użytkownik "Olo Kwasniak" <o...@p...wp.pl> napisał w wiadomości
news:c8ikm7$s5i$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Temu, chłopcze, ze odmawiajac podpisu odbierasz sobie:
> - mozliwosc zlozenia odwolania
jakiego odwolania synku jak nic nie wypisza
> - mozliwosc uiszczenia taniej do 7 dni
> - informacje o numerach kontrolerow
a poco mi ich numery jak wyzej.
> Zaznaczam ze nikt by Cie do tego nie zmuszal, nam to na prawde wisi i
> powiewa czy pacjent podpisze czy nie. Jak nie to wylacznie jego strata.
no wlasnie nikt mnie nie zmusi i nic nie wypisze, musieli by wzywac policje
> Długopisem
dzgal bys :) ?
> A po co mialbym odbierac Ci bilet?
po to zeby usunac dowody na to, ze przejazd byl oplacony a twoja
intrerwencja bezpodstawna
-
34. Data: 2004-05-21 07:10:09
Temat: Re: o kanarów i mandaty raz jeszcze
Od: "BartekB" <n...@w...pl>
Użytkownik "Olo Kwasniak" <o...@p...wp.pl> napisał
> Ehhh dzieciak, dzieciak...jak Ty nic o zyciu nie wiesz...
Ech dorosly, dorosly... Dzieckiem juz od dawna nie jestem i o zyciu wiem
calkiem sporo. I o kanarkach niestety rowniez...
Poza tym, tam byl smile na koncu :)
pzdr.
B.
--
Bartek 'BeBe' Bednarski
"Jeżeli problem ma rozwiązanie, to nie ma co się martwić.
Jeżeli jednak nie ma, to martwienie się niczego nie zmieni."
-
35. Data: 2004-05-21 08:14:56
Temat: Re: o kanarów i mandaty raz jeszcze
Od: "Olo Kwasniak" <o...@p...wp.pl>
> > Temu, chłopcze, ze odmawiajac podpisu odbierasz sobie:
> > - mozliwosc zlozenia odwolania
>
> jakiego odwolania synku jak nic nie wypisza
Wąchałeś coś z rana? Jak nie wypiszą jak wypiszą? Brak Twojego podpisu nic
tu nie zmienia...
> > - mozliwosc uiszczenia taniej do 7 dni
> > - informacje o numerach kontrolerow
>
> a poco mi ich numery jak wyzej.
Dla zabawy....
Naszym bohaterom akurat taka informacja mogłaby bardzo pomóc.
> > Zaznaczam ze nikt by Cie do tego nie zmuszal, nam to na prawde wisi i
> > powiewa czy pacjent podpisze czy nie. Jak nie to wylacznie jego strata.
>
> no wlasnie nikt mnie nie zmusi i nic nie wypisze, musieli by wzywac
policje
Wypisze, złodzieju, wypisze...a jak wezwą policji to dwie banie więcej -
Twój wybór...
Znacznie gorzej jak podczas sprawdzania danych przypadkiem okaże się ze
jestes poszukiwany za inne przewały....bywały juz takie przypadki...
> > Długopisem
>
> dzgal bys :) ?
Istnieje taka ewentualnosc.
> > A po co mialbym odbierac Ci bilet?
>
> po to zeby usunac dowody na to, ze przejazd byl oplacony a twoja
> intrerwencja bezpodstawna
Mylisz się, g*** nie dowód.
Wystarczy że bilet został skasowany o 15:57 a ja na wezwaniu wpiszę 15:55 i
już możesz się nim podetrzeć.
pdr
Olo
-
36. Data: 2004-05-21 08:16:46
Temat: Re: o kanarów i mandaty raz jeszcze
Od: "Olo Kwasniak" <o...@p...wp.pl>
> Być może kontroler uznał, że w czasie, w którym będzie się pieniaczył z
> pasażerem i udowadniał mu, kiedy ten wsiadł i kiedy skasował bilet, to
> złapie 10 innych.
Postąpił zatem mało profesjonalnie. Idąc tym tropem każdego "kłopotliwego"
gapowicza bym musiał puszczać, a uważam że właśnie w pierwszej kolejnosci
takich kombinatorów należy karać, żeby im się z czasem odechciało.
pdr
Olo
-
37. Data: 2004-05-21 08:17:48
Temat: Re: o kanarów i mandaty raz jeszcze
Od: "Olo Kwasniak" <o...@p...wp.pl>
> > Ehhh dzieciak, dzieciak...jak Ty nic o zyciu nie wiesz...
>
> Ech dorosly, dorosly... Dzieckiem juz od dawna nie jestem i o zyciu wiem
> calkiem sporo. I o kanarkach niestety rowniez...
> Poza tym, tam byl smile na koncu :)
> pzdr.
> B.
>
> --
> Bartek 'BeBe' Bednarski
A mielismy kiedys takiego kontrolera Bednarskiego ;-)
pdr
Olo
-
38. Data: 2004-05-21 08:19:26
Temat: Re: o kanarów i mandaty raz jeszcze
Od: "Olo Kwasniak" <o...@p...wp.pl>
> Puki co pojawiły się nowe dane . Wezwanie do zapłaty przyszło zwykłym
listem
> niepoleconym więc chyba narazie jak by co to się zgubił na poczcie . NIe
> wiem czy to rozsądne zachowanie ale takie pomysły nam przychodzą puki co
do
> głowy .
Nie ma to wiekszego znaczenia bo przewoznik nie ma obowiazku Was
ponaglac...Moga od razu sprawe skierowac do Sadu jak im sie spodoba.
A powiedz mi jedno - kiedy cała sytuacja miała miejsce? Bo moze to juz sie
przedawnilo?
pdr
Olo
-
39. Data: 2004-05-21 08:46:47
Temat: Re: o kanarów i mandaty raz jeszcze
Od: "szerszen" <s...@t...pl>
Użytkownik "Olo Kwasniak" <o...@p...wp.pl> napisał w wiadomości
news:c8kdq6$kdd$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Wąchałeś coś z rana? Jak nie wypiszą jak wypiszą? Brak Twojego podpisu nic
> tu nie zmienia...
zeby cos wypisac kanarze, musisz dostac dokumenty, a ja w opisywanym wypadku
nie dal bym ich, musieli by wzywac policje i sie gesto tlumaczyc
> Dla zabawy....
> Naszym bohaterom akurat taka informacja mogłaby bardzo pomóc.
akurat tak, bo dali sie zrobic w jako glupim cwokom, ale tak spokojnie
mozna ustalic kto to byl
> Wypisze, złodzieju, wypisze...a jak wezwą policji to dwie banie więcej -
> Twój wybór...
jasne przekretasie ;) jeszcze oni by zaplacili za nieuzasadnione wezwanie
policji, jak policja zobaczyla by skasowane bilety za przejazd :)
nierozsmieszaj mnie
> Istnieje taka ewentualnosc.
i pierdel murowany a sprawa w sadzie napewno, biorac pod uwage ze w obronie
wlasnej sam bys w szpitalu nie wyladowal :)
> Mylisz się, g*** nie dowód.
> Wystarczy że bilet został skasowany o 15:57 a ja na wezwaniu wpiszę 15:55
i
> już możesz się nim podetrzeć.
w ten sposob to kazdego mozna wrobic poza tym twoje wypisanie mozna porownac
z trasa autobusu i czasami o jakich zatrzymywal sie na przystankach
poijam fakt ze to oszustwo
-
40. Data: 2004-05-21 10:25:58
Temat: Re: o kanarów i mandaty raz jeszcze
Od: poilkj <u...@d...invalid>
szerszen wrote:
>
>
> w ten sposob to kazdego mozna wrobic poza tym twoje wypisanie mozna porownac
> z trasa autobusu i czasami o jakich zatrzymywal sie na przystankach
> poijam fakt ze to oszustwo
>
odezwał się ten uczciwy.