Pierwsza czesc mojej historii tutaj:
http://tinyurl.com/3pfjgq

W skrocie - nie zatrzymalem sie do kontroli strazy miejskiej, na zakazie
ruchu, ktory mnie nie dotyczyl, gdyz mialem identyfikator strefy.

Ale teraz lepsze.
Moj OJCIEC (wspolwlasciciel) dostal dzis takie pismo:
http://img517.imageshack.us/my.php?image=wezwaniedr7
.jpg

Czy oni sobie robia za przeproszeniem jaja?
Owszem - teraz przypominam sobie, ze skrecilem na zakazie (czy maja w takim
przypadku prawo zatrzymac? - wedlug mojej wiedzy nie mogą). Pasy mialem
zapiete - to co pisza w wezwaniu to zart i kpina. Znak B-1? Nie dotyczyl
mnie, gdyz mialem identyfikator. Wyraznie pod znakiem bylo napisane, ze znak
nie dotyczy abonentow z identyfikatorem. Czy myslicie, ze warto sie udac do
jakiegos prawnika po porade? Oni chyba mysla, ze sa jakimis straznikami
teksasu, ktos sie musi tym zajac.

Poza tym to chyba jakas parodia - ojciec byl w tym dniu w pracy, w dniu
wezwania tez nie bedzie sie przeciez stawial w SM - on mieszka jakies 150km
od Krakowa. Co zrobic? Chyba pojde tam sam wczesniej i wszystko wyjasnie.
Tylko co powiedziec, zeby sobie nie zaszkodzic? Czy slowo SM przeciwko mnie w
sadzie np. w sprawie tych niezapietych pasow albo znaku zakazu skretu bedzie
znaczylo wiecej? Nie chce robic ojcu zadnych problemow, nie chce zeby musial
dojezdzac na wezwanie jakiegos kraweznika z SM i wole sie przyznac...

Moze ktos wie gdzie moge uzyskac jakas porade prawna w Krakowie?

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Maniek wrote:
> Pierwsza czesc mojej historii tutaj:
> http://tinyurl.com/3pfjgq
>
> W skrocie - nie zatrzymalem sie do kontroli strazy miejskiej, na zakazie
> ruchu, ktory mnie nie dotyczyl, gdyz mialem identyfikator strefy.
>
> Ale teraz lepsze.
> Moj OJCIEC (wspolwlasciciel) dostal dzis takie pismo:
> http://img517.imageshack.us/my.php?image=wezwaniedr7
.jpg
>
> Czy oni sobie robia za przeproszeniem jaja?
> Owszem - teraz przypominam sobie, ze skrecilem na zakazie (czy maja w takim
> przypadku prawo zatrzymac? - wedlug mojej wiedzy nie mogą). Pasy mialem
> zapiete - to co pisza w wezwaniu to zart i kpina. Znak B-1? Nie dotyczyl
> mnie, gdyz mialem identyfikator. Wyraznie pod znakiem bylo napisane, ze znak
> nie dotyczy abonentow z identyfikatorem. Czy myslicie, ze warto sie udac do
> jakiegos prawnika po porade? Oni chyba mysla, ze sa jakimis straznikami
> teksasu, ktos sie musi tym zajac.
>
> Poza tym to chyba jakas parodia - ojciec byl w tym dniu w pracy, w dniu
> wezwania tez nie bedzie sie przeciez stawial w SM - on mieszka jakies 150km
> od Krakowa. Co zrobic? Chyba pojde tam sam wczesniej i wszystko wyjasnie.
> Tylko co powiedziec, zeby sobie nie zaszkodzic? Czy slowo SM przeciwko mnie w
> sadzie np. w sprawie tych niezapietych pasow albo znaku zakazu skretu bedzie
> znaczylo wiecej? Nie chce robic ojcu zadnych problemow, nie chce zeby musial
> dojezdzac na wezwanie jakiegos kraweznika z SM i wole sie przyznac...
>
> Moze ktos wie gdzie moge uzyskac jakas porade prawna w Krakowie?
>

No i mówiłem, że cię udupią.

do góry

Użytkownik "witek" <w...@g...pl.invalid> napisał w wiadomości
news:g0i7hf$qkn$3@inews.gazeta.pl...

>
> No i mówiłem, że cię udupią.

Na razie tam żadnego udupienia nie ma :>

Pozdrawiam Przemek

do góry

Przemek Lipski wrote:
> U?ytkownik "witek" <w...@g...pl.invalid> napisa? w wiadomo?ci
> news:g0i7hf$qkn$3@inews.gazeta.pl...
>
>> No i mówi?em, ?e cie udupi?.
>
> Na razie tam ?adnego udupienia nie ma :>
>
Jest
Niezapięte pasy.

do góry

witek pisze:

> Jest
> Niezapięte pasy.

Winy nie trzeba udowadniać.

--
Rafał "SP" Gil - http://www.rafalgil.pl/
Naprawa skuterów i motocykli MOTOPOWER http://www.motopower.pl/
Części do skuterów Kaski z homologacją Części do motocykli
http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=535
6008

do góry

"witek" <w...@g...pl.invalid> wrote
>> Owszem - teraz przypominam sobie, ze skrecilem na zakazie (czy maja w
>> takim przypadku prawo zatrzymac?

Popełniłeś takie wykroczenie, więc mogą je ścigać, nawet gdyby nie mogli Cię
zatrzymać. Ścigać niejako przy okazji.

do góry

> Niezapięte pasy.

IMO W przeciwieństwie do innych zarzutów jakie dostał, ten akurat najłatwiej
obalić. Ciężko być pewnym na 100% czy ktoś ma pasy czy nie oglądając jedynie
pojazd w ruchu, choć jeśli odległość i prędkość była mała jest to możliwe.

do góry

On 16 Maj, 09:08, "Piotr [trzykoty]" <t...@o...pl> wrote:

> IMO W przeciwieństwie do innych zarzutów jakie dostał, ten akurat najłatwiej
> obalić. Ciężko być pewnym na 100% czy ktoś ma pasy czy nie oglądając jedynie
> pojazd w ruchu, choć jeśli odległość i prędkość była mała jest to możliwe.

Mie kiedys policjant wmawial przy kontroli ze mialem niezapiete pasy i
on to doskonale widzial. Najlepsze jest to ze nigdy nie jezdze bez
zapietych pasow i wtedy tez mialem je zapiete. Na szczescie dalo sie
go przekonac :D

do góry

Rafał "SP" Gil wrote:
> witek pisze:
>
>> Jest
>> Niezapięte pasy.
>
> Winy nie trzeba udowadniać.
>
no właśnie

tylko własną niewinność.

do góry

Piotr [trzykoty] wrote:
>> Niezapiete pasy.
>
> IMO W przeciwienstwie do innych zarzutów jakie dosta?, ten akurat naj?atwiej
> obaliae. Cie?ko byae pewnym na 100% czy kto? ma pasy czy nie ogl?daj?c jedynie
> pojazd w ruchu, choae je?li odleg?o?ae i predko?ae by?a ma?a jest to mo?liwe.
>
>
i co z tego.
w sądzie dwóch strażników zezna, że nie miał pasów, a sędzia przyklepie.
I co mu zrobisz?

do góry