-
1. Data: 2005-06-07 20:07:15
Temat: najem
Od: "Witold" <w...@w...pl>
Witam
Art 688 KC mówi:
par. 1. "Za opłatę czynszu i innych należnych opłat odpowiadają solidarnie z
najemcą stale zamieszkujące z nim osoby pełnoletnie".
Zapis OK. Ja chciałbym jednak dowiedzieć sie co znaczy _stale
zamieszkujące_. Czy to są tylko osoby, które fizycznie mieszkają, użytkują
lokal? Chodzi mi o sytuację, gdy osoba X mieszka w lokum w mieście B (brak
zameldowania czasowego, ani stałego), a zameldowana jest na stałe w lokum w
mieście A.
Czy w takiej sytuacji fakt zameldowania (stałego) jest podstawą do uznania,
że osboba ta zamieszkuje lokal w mieście A?
Chce aby osoba dokładała sie do czynszu za lokal w miescie A, ale ona uznaje
ze tam nie mieszka, a nie chce sie dobrowolnie wymeldowac?
Jeśli, ktoś może mi pomóc, będe zobowiązany. Wszelkie paragrafy, na które
mogę sie powołać mile widziane.
Pozdrawiam
Wit
-
2. Data: 2005-06-07 20:24:40
Temat: Re: najem
Od: witek <w...@g...pl.spam.invalid>
Witold wrote:
>
> Zapis OK. Ja chciałbym jednak dowiedzieć sie co znaczy _stale
> zamieszkujące_.
Fizycznie zamieszkujące.
> Czy w takiej sytuacji fakt zameldowania (stałego) jest podstawą do uznania,
> że osboba ta zamieszkuje lokal w mieście A?
A jakie prawa ma do lokalu w miescie A i kto jest wlascicielem lokalu?
> Chce aby osoba dokładała sie do czynszu za lokal w miescie A, ale ona uznaje
> ze tam nie mieszka, a nie chce sie dobrowolnie wymeldowac?
Wlasciciel moze ja sam wymeldowac w trybie administracyjnym. Było na
grupie wiele razy.
-
3. Data: 2005-06-07 20:42:23
Temat: Re: najem
Od: "Witold" <w...@w...pl>
>> Zapis OK. Ja chciałbym jednak dowiedzieć sie co znaczy _stale
>> zamieszkujące_.
> Fizycznie zamieszkujące.
>
>> Czy w takiej sytuacji fakt zameldowania (stałego) jest podstawą do
>> uznania, że osboba ta zamieszkuje lokal w mieście A?
A jakie prawa ma do lokalu w miescie A i kto jest wlascicielem lokalu?
Był zameldowany z rodzicem jako osoba niepełnoletnia i tak przeszło na osobę
pełnoletnią.
>> Chce aby osoba dokładała sie do czynszu za lokal w miescie A, ale ona
>> uznaje ze tam nie mieszka, a nie chce sie dobrowolnie wymeldowac?
>
> Wlasciciel moze ja sam wymeldowac w trybie administracyjnym. Było na
> grupie wiele razy.
Sęk w tym, że główny najemca nie wymelduje, a ja chce to zrobić.
-
4. Data: 2005-06-07 20:55:39
Temat: Re: najem
Od: witek <w...@g...pl.spam.invalid>
Witold wrote:
> Był zameldowany z rodzicem jako osoba niepełnoletnia i tak przeszło na osobę
> pełnoletnią.
to ze przeszlo na osobe pelnoletnia nie daj mu dalej zadnych praw do lokalu.
>>
>>Wlasciciel moze ja sam wymeldowac w trybie administracyjnym. Było na
>>grupie wiele razy.
>
>
> Sęk w tym, że główny najemca nie wymelduje, a ja chce to zrobić.
>
>
No to jak nie chce to jego biznes kto jest zameldowany w tym lokalu.
-
5. Data: 2005-06-07 21:15:25
Temat: Re: najem
Od: "Witold" <w...@w...pl>
>> Był zameldowany z rodzicem jako osoba niepełnoletnia i tak przeszło na
>> osobę
>> pełnoletnią.
>
> to ze przeszlo na osobe pelnoletnia nie daj mu dalej zadnych praw do
> lokalu.
>
>>>
>>>Wlasciciel moze ja sam wymeldowac w trybie administracyjnym. Było na
>>>grupie wiele razy.
>>
>>
>> Sęk w tym, że główny najemca nie wymelduje, a ja chce to zrobić.
> No to jak nie chce to jego biznes kto jest zameldowany w tym lokalu.
Sęk w tym, że główny najemnca (rodzic) nie informował o rosnącym zadłużeniu,
a spółdzielnia powiedziała mi, że nie mają obowiązku mnie informować bo nie
jestem właściciel, więc poinformowali mnie dopiero, wyrokiem sądu, że odbyła
się rozprawa i że mam zapłacić solidarnie itd.
Oficjalne dochody głównego najemny oraz innych osob zamieszkujących
(rodzenstwa) są znikome. Łącznie komornik może im pobrać 130 zł., natomiast
mnie chce zainkasować pół wypłaty (1300 zł). Pozostaje mi roszczenie
regresowe, ale przy takim układzie to komornik może ściągać sobie latami.
Więc skoro odemnie kasuje tyle kasy i w rzeczywistości spłacam zadłużenie w
90% to chce zrobić jakiś mały porządek, ale na to nie będe miał zgody
głównego najemcy i koło sie zamyka.
Jak mnie teraz komornik przycisnie nie będe mogł sobie pozwolic na zakup,
czy najem jakiegoś lokum, zadłużenie znowu urosnie, znowu będe musial je
spłacać i tak w koło.
-
6. Data: 2005-06-07 21:20:05
Temat: Re: najem
Od: witek <w...@g...pl.spam.invalid>
Witold wrote:
>
> Sęk w tym, że główny najemnca (rodzic) nie informował o rosnącym zadłużeniu,
> a spółdzielnia powiedziała mi, że nie mają obowiązku mnie informować bo nie
> jestem właściciel, więc poinformowali mnie dopiero, wyrokiem sądu, że odbyła
> się rozprawa i że mam zapłacić solidarnie itd.
to może jeszcze wyjaśnij swoją rolę w tym wszystkim?
-
7. Data: 2005-06-07 21:26:49
Temat: Re: najem
Od: "Witold" <w...@w...pl>
> Witold wrote:
>>
>> Sęk w tym, że główny najemnca (rodzic) nie informował o rosnącym
>> zadłużeniu, a spółdzielnia powiedziała mi, że nie mają obowiązku mnie
>> informować bo nie jestem właściciel, więc poinformowali mnie dopiero,
>> wyrokiem sądu, że odbyła się rozprawa i że mam zapłacić solidarnie itd.
>
> to może jeszcze wyjaśnij swoją rolę w tym wszystkim?
W lokalu zameldowane są 4 osoby, Główny najemnca (mój rodzic), ja (syn
rodzica), moj brat, moj drugi brat (zameldowany, nie mieszka na codzień).
Widzisz jakieś mądre wyjście z tej sytuacji?
-
8. Data: 2005-06-07 21:32:45
Temat: Re: najem
Od: witek <w...@g...pl.spam.invalid>
Witold wrote:
>
> W lokalu zameldowane są 4 osoby, Główny najemnca (mój rodzic), ja (syn
> rodzica), moj brat, moj drugi brat (zameldowany, nie mieszka na codzień).
> Widzisz jakieś mądre wyjście z tej sytuacji?
>
to raczej mądrego nie widzę.
Podpisz z rodzicem darowiznę na pół mieszkania np. żebyś potem chociaż
coś z tego miał. Bo narazie to ty do tego lokalu też nie masz żadnych praw.
Pozostanie ci sprawa regresowa i dostanie tego mieszkania "pod
przymusem" ewentualnie
Kiedyś tam w przyszłości go sprzedasz.
Pogadaj jeszcze z jakimś prawnikiem, może coś mądrego wymyśli, ale
szukaj takiego co się takimi rzeczami na co dzień zajmuje.